Tam i z powrotem czyli MNE, Pelješac i wrześniowa B.Voda

CroAna:

Niezwykła dla nas rzecz- po raz pierwszy widzimy kwitnący rozmaryn!

Za to my zawsze naoglądamy się tego widoku - najwięcej występuje go w wersji dzikiej na Visie - całe łąki. To moje ulubione..zioło
Jednak zazdroszczę tym, którzy przebywają w Cro w czerwcu i lipcu - kwitnące bugenville i inne kwiecie jest we wrześniu zsuszone i zbrązowiałe. Natomiast wrzesień ma tę zaletę ,że owoce i warzywa są dojrzałe ( opite słońcem winogrona, smokvy, granaty )

Katerina napisał(a):Za to my zawsze naoglądamy się tego widoku - najwięcej występuje go w wersji dzikiej na Visie - całe łąki. To moje ulubione..zioło
Jednak zazdroszczę tym, którzy przebywają w Cro w czerwcu i lipcu - kwitnące bugenville i inne kwiecie jest we wrześniu zsuszone i zbrązowiałe. Natomiast wrzesień ma tę zaletę ,że owoce i warzywa są dojrzałe ( opite słońcem winogrona, smokvy, granaty )

Kasia, to mamy wspólne ulubione zioło! Fakt, we wrześniowej aurze zdecydowanie zabrakło nam zwisów kwiatowych...
Za to owoce....mniam....pierwszy raz jadłam takie mandaryny...nie tylko ja, bo pół ekipy w pracy obdarowałam świerzynkami,mhmmmm....a teściowej z targu nie mogłam wyciągnąć

Katerina napisał(a):CroAna:
Niezwykła dla nas rzecz- po raz pierwszy widzimy kwitnący rozmaryn!

Za to my zawsze naoglądamy się tego widoku - najwięcej występuje go w wersji dzikiej na Visie - całe łąki. To moje ulubione..zioło

Rozmaryn jest ok, natomiast wolę inne zioła Podobno sporo rozmaitego zioła rośnie gdzieś tam na Visie. Miejscowa młodzież sieje, a mało kto zbacza z utartych ścieżek, bo achtung minen i w ogóle, więc można siać Takesmy od miejscowych słyszeli. Może w tym roku znajdziemy coś innego niż szałwię, oregano, bazylię, rozmaryn i liście laurowe? P.S. Liści laurowych nawieźliśmy chyba z metr sześcienny w tym roku

Katerina napisał(a): Jednak zazdroszczę tym, którzy przebywają w Cro w czerwcu i lipcu - kwitnące bugenville i inne kwiecie jest we wrześniu zsuszone i zbrązowiałe. Natomiast wrzesień ma tę zaletę ,że owoce i warzywa są dojrzałe ( opite słońcem winogrona, smokvy, granaty )

Ta...odwieczny dylemat - czerwcowa świeżość zieleni i kwiatów czy wrześniowe owoce i warzywa? Dla mnie wybór jest prosty: w lata parzyste wrzesień, w nieparzyste - czerwiec. Finały ME i MŚ grane są w czerwcu co dwa lata

CroAna - czekam na c.d.

Marsallah:

Podobno sporo rozmaitego zioła rośnie gdzieś tam na Visie. Miejscowa młodzież sieje, a mało kto zbacza z utartych ścieżek, bo achtung minen i w ogóle, więc można siać Takesmy od miejscowych słyszeli. Może w tym roku znajdziemy coś innego niż szałwię, oregano, bazylię,

To będę czujniejsza w tym roku Życia narażać nie będę, ale może na innych szlakach rozejrzę się bacznie

W pogoni za ciekawą plażą
Dzień dobry na przedwiośniu wszystkim Już nadrabiam:
Jak na nasze "widzimiśki" plaża w b.Vodzie okazała się zbyt tłoczna i mało kameralna nawet jak na posezonowość. Tak więc nie namyślając się wiele postanowiliśmy pobuszować po nieodległej linii brzegowej w poszukiwaniu czegoś odpowiedniejszego. Parę kilometrów od nas znalezliśmy coś takiego ktoś wie cóż to za miejsce?

Mamy oczywiście świadomość, że w sezonie to zupełnie inaczej wygląda

Najszła mię taka refleksja, że wybrzeże Makarskiej Riwiery jest piękne, jednak na tej wysokości co byliśmy, brakuje stareńkich uliczek, w których można się zgubić uroczo, a ilość luda to już inny temat ....
za to porcik w...no cud, miód i orzeszki
się nawet załapałam do fotki i...nie zostałam wycięta
i pan się załapał...

Jakie pustki

CROnikiCROpka napisał(a):Jakie pustki

prawda? aż trudno uwierzyć, że to te same miejsca, w których w sezonie nie ma gdzie wściubić palca
gdyby nie to, już wiem, gdzie pojechalibyśmy w tym roku na wczsy- przynajmniej na ich część

CroAna napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):Jakie pustki

prawda? aż trudno uwierzyć, że to te same miejsca, w których w sezonie nie ma gdzie wściubić palca
gdyby nie to, już wiem, gdzie pojechalibyśmy w tym roku na wczsy- przynajmniej na ich część

I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

CROnikiCROpka napisał(a):I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

Niby prawda tylko że wszyscy musimy siedzieć na d....e w domu , to będą piękne krajobrazy

lotnikwsk napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

Niby prawda tylko że wszyscy musimy siedzieć na d....e w domu , to będą piękne krajobrazy

Czyli wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma?

CROnikiCROpka napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

Niby prawda tylko że wszyscy musimy siedzieć na d....e w domu , to będą piękne krajobrazy

Czyli wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma?

To ja proponuję że jednak jedziemy i robimy te fotki z ludziskami .....czyli z nami

CROnikiCROpka napisał(a):

CroAna napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):Jakie pustki

prawda? aż trudno uwierzyć, że to te same miejsca, w których w sezonie nie ma gdzie wściubić palca
gdyby nie to, już wiem, gdzie pojechalibyśmy w tym roku na wczsy- przynajmniej na ich część

I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

w tym wypadku wszystko zależy od ..ilości

lotnikwsk napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):I dochodzimy do wniosku, że ludzie psują krajobraz

Niby prawda tylko że wszyscy musimy siedzieć na d....e w domu , to będą piękne krajobrazy

Czyli wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma?

To ja proponuję że jednak jedziemy i robimy te fotki z ludziskami .....czyli z nami

Jestem za, trochę luda nie zaszkodzi