Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 09.11.2018 10:45

Piękna ta łódź :hearts: Wystarczyłoby mi tylko na nią patrzeć, a co dopiero tak "latać" :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.11.2018 11:49

Katerina napisał(a):Piękna ta łódź :hearts: Wystarczyłoby mi tylko na nią patrzeć, a co dopiero tak "latać" :D


Dziękuję :oops: :wink:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 09.11.2018 19:33

No jakby te łodzie się tak po drodze gibały to jeszcze bym na ich rant wylazł, ale w wodzie?! Toż to gorzej jak się dać wampirowi zakłuć - ale wygląda ładnie nie zaprzeczę... :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 09.11.2018 21:54

Abakus68 napisał(a):No jakby te łodzie się tak po drodze gibały to jeszcze bym na ich rant wylazł, ale w wodzie?! Toż to gorzej jak się dać wampirowi zakłuć - ale wygląda ładnie nie zaprzeczę... :)

A daj spokój. Jak wpadniesz do wody z tego rantu to w miarę miękkie ladowanie a na drodze??? :smo:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.11.2018 23:50

Katerina napisał(a):Piękna ta łódź :hearts: Wystarczyłoby mi tylko na nią patrzeć, a co dopiero tak "latać" :D


Kasiu jestem z Tobą , bo "MaBe" to bardziej dzieło sztuki regatowej jest niż łódź , a pisze to pamiętający sklejkowe ( czytaj drewniane ) "omegi" , na których czasem słychać było przez świst wiatru skrzypienie konstrukcji ( tzw. "pstrykanie" ) :) , nikt na jej pokład nie śmiał wejść w butach :idea: ( "pionierki" ubierało się już na pokładzie - jedyne sportowe obuwie z białą podeszwą ) , a za gwizdanie na pokładzie lądowało się za burtą . . .
te laminatowe nie mają już takiej duszy , chociaż pływa się na nich podobnie :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1454
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 11.11.2018 11:02

beatabm napisał(a):
Abakus68 napisał(a):No jakby te łodzie się tak po drodze gibały to jeszcze bym na ich rant wylazł, ale w wodzie?! Toż to gorzej jak się dać wampirowi zakłuć - ale wygląda ładnie nie zaprzeczę... :)

A daj spokój. Jak wpadniesz do wody z tego rantu to w miarę miękkie ladowanie a na drodze??? :smo:


Niby tak, ale rozumiem Abakusa 8) . Ja się bardzo boję wpadać do wody.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.11.2018 15:53

piotrf napisał(a):
Katerina napisał(a):Piękna ta łódź :hearts: Wystarczyłoby mi tylko na nią patrzeć, a co dopiero tak "latać" :D


Kasiu jestem z Tobą , bo "MaBe" to bardziej dzieło sztuki regatowej jest niż łódź , a pisze to pamiętający sklejkowe ( czytaj drewniane ) "omegi" , na których czasem słychać było przez świst wiatru skrzypienie konstrukcji ( tzw. "pstrykanie" ) :) , nikt na jej pokład nie śmiał wejść w butach :idea: ( "pionierki" ubierało się już na pokładzie - jedyne sportowe obuwie z białą podeszwą ) , a za gwizdanie na pokładzie lądowało się za burtą . . .
te laminatowe nie mają już takiej duszy , chociaż pływa się na nich podobnie :oczko_usmiech:


Pozdrawiam
Piotr


Piotrze, święte słowa piszesz :hearts: MaBe jest niesamowitym klasykiem - dlatego też między innymi wycofaliśmy ją z regat. Nie chcemy aby w wyniku kolizji doznawała uszczerbków - bo niestety każdy taki zostawia blizny, nie da się jej naprawić aby nie pozostał ślad. O "czterdziestki" trzeba dbać (MaBe ma już 43 lata 8O ), trzeba je szanować - dlatego stoi w garażu prawie pod kocykiem, jest wodowana tylko na czas pływania. Gości przyjmujemy na niej zawsze na boso - choć sami pływamy w butach (i to o zgrozo czarnych 8O 8O 8O - nie spotkałam jeszcze białych neoprenów :roll: ) - ale te buty służą naszemu i jej bezpieczeństwu i nie pozostawiają śladów :wink:
W przypadku korsarzy - to cecha tej klasy - nowe plastiki pływają czasami nawet gorzej od klasyków a nie budzą takich wizualnych emocji :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.11.2018 15:54

pomorzanka zachodnia napisał(a):Niby tak, ale rozumiem Abakusa 8) . Ja się bardzo boję wpadać do wody.


Kobieto nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem. Panicznie boję się wody 8O 8O 8O
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.11.2018 09:38

Mijamy jakieś bunkry, brrrr....

DSC_0361.JPG


DSC_0362.JPG


DSC_0363.JPG


Jako że jest jeszcze wcześnie i warunki zdecydowanie sprzyjają żeglowaniu, postanawiamy urządzić sobie regaty wokół latarni morskiej – takie nasze chorwackie Fastnet.

DSC_0365.JPG


Jest pięknie.

DSC_0366.JPG


DSC_0371.JPG


Latarnię oczywiście obfotografujemy ze wszystkich stron.

DSC_0374.JPG


DSC_0376.JPG


DSC_0377.JPG


Chyba czas na pierwszy dzisiejszy zimny toast.

DSC_0382.JPG


DSC_0384.JPG


DSC_0385.JPG


DSC_0386.JPG


Kapitan pilnuje Stelliny z burty patrząc na latarnię.

DSC_0388.JPG


DSC_0390.JPG


DSC_0399.JPG


DSC_0402.JPG


Idę w Jego ślad – zapinam się na burcie ze szklanką Cyca w ręku.

DSC_0407.JPG


DSC_0408.JPG


DSC_0411.JPG


DSC_0415.JPG
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 13.11.2018 12:00

Widzę,że Cyce, a przynajmniej jeden, są oznakowane :wink: :lol:
Widzę też, że ktokolwiek nie usiądzie przy gangway'u (trapie) łapie nostalgiczny nastrój :P :lol: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.11.2018 19:05

Katerina napisał(a):Widzę,że Cyce, a przynajmniej jeden, są oznakowane :wink: :lol:
Widzę też, że ktokolwiek nie usiądzie przy gangway'u (trapie) łapie nostalgiczny nastrój :P :lol: :papa:

Nie ma kropiastego to jest frotkowy :mrgreen:
A ten gangway - widzisz, to wredne urządzenie bo łączy nam jacht z lądem a my nie bardzo mamy ochote wracać - pewnie stąd ta nostalgia przy paskudzie :cry:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 14.11.2018 10:46

Kolejny raz kierujemy się w stronę Primosten – będzie rundka wzdłuż portu.

DSC_0418.JPG


DSC_0423.JPG


Tu jest zdecydowanie ciszej i spokojniej – nawet mała rybacka łódka płynie bez szaleństw.

Primosten fotografujemy prawie z każdej strony – i sklepy, i plażę miejską, apartamenty i oczywiście kościół z cmentarzem.

DSC_0441.JPG


DSC_0443.JPG


DSC_0447.JPG


DSC_0450.JPG


DSC_0454.JPG


DSC_0459.JPG


DSC_0463.JPG


DSC_0467.JPG


DSC_0469.JPG


DSC_0472.JPG


DSC_0478.JPG


DSC_0480.JPG


DSC_0484.JPG


DSC_0486.JPG


DSC_0491.JPG


DSC_0497.JPG


DSC_0500.JPG


DSC_0515.JPG


Na czas zwiedzania ster przejmuje Kapitan, ja tradycyjnie pełnię rolę pokładowego fotoreportera.

DSC_0425.JPG
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 14.11.2018 22:27

Jak spokojnie w Primosten ... Miasteczko śpi.
Jeszcze nigdy tam nie zajrzałam, nie było okazji jakoś, bo w sumie tylko raz stacjonowaliśmy na lądzie i to nieco bardziej na południe.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 14.11.2018 22:51

" The Legends Pub"...Tak, Primošten to legenda, jak wynika z licznych kultowych filmów na YT. :)
Często się pojawia w Twoich relacjach ta miejscowość. Ja też mam do niej sentyment. :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 15.11.2018 10:28

gusia-s napisał(a):Jak spokojnie w Primosten ... Miasteczko śpi.
Jeszcze nigdy tam nie zajrzałam, nie było okazji jakoś, bo w sumie tylko raz stacjonowaliśmy na lądzie i to nieco bardziej na południe.

To właśnie jak dla mnie największy urok majówki - spokój, cisza, brak nawału turystów :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018 - strona 27
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone