Sun Odyssey – chorwacka majówka 2018

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 07.09.2018 17:43

agata26061 napisał(a):No mnie również nie może tutaj zabraknąć. Z chęcią dołączę do Waszej załogi i popłynę w wirtualny rejs
Cyc będzie?

No wiesz? Chcesz na wejście 24-godzinny szlaban na Cyca za wątpliwości co do jego obecnosci na pokładzie????? :roll:

Rejs bez Cyca - rejsem straconym :mrgreen:

Cieszę sie że jesteś a za karę - dopóki łaskawa jestem - cycasz karniaka!!!!!!!!

napisał(a) **agata26061** » 07.09.2018 17:50

beatabm napisał(a):Cieszę sie że jesteś a za karę - dopóki łaskawa jestem - cycasz karniaka!!!!!!!!

Bardzo chętnie :lol:

Takie tortury, to ja mogę znieść. Jak jest cyc, to zasiadam tu na dobre

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 07.09.2018 19:04

agata26061 napisał(a):
beatabm napisał(a):Cieszę sie że jesteś a za karę - dopóki łaskawa jestem - cycasz karniaka!!!!!!!!

Bardzo chętnie Takie tortury, to ja mogę znieść. Jak jest cyc, to zasiadam tu na dobre

Tylko nie wypij za dużo żeby głowa nie bolała :mrgreen:

napisał(a) **agata26061** » 07.09.2018 19:12

beatabm napisał(a):
agata26061 napisał(a):
beatabm napisał(a):Cieszę sie że jesteś a za karę - dopóki łaskawa jestem - cycasz karniaka!!!!!!!!

Bardzo chętnie Takie tortury, to ja mogę znieść. Jak jest cyc, to zasiadam tu na dobre

Tylko nie wypij za dużo żeby głowa nie bolała

W pięknych chorwackich okolicznościach, to nawet po zbyt dużej ilości cyca głowa nie boli

Jak jeździliśmy ze znajomymi i czasem zbyt się zasiedzieliśmy na długich Polaków rozmowach, to najskuteczniejszym lekarstwem na przedawkowanie alkoholu była kąpiel w przejrzystym Jadranie. Wszystkie bóle i smutki wtedy mijają

napisał(a) **Katerina** » 07.09.2018 21:01

Widzę,że tu się dużo zaczęło dziać pod moją nieobecność... :roll:

Oczywiście , będę w relacji, jeśli tylko wifi na to pozwoli :wink:

A tymczasem, pozdrawiam z byłego planu Mamma Mia II

Cyce w górę :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 07.09.2018 21:58

A nie chciałaś napisać "uwolnić cyce" :mrgreen:

napisał(a) **Katerina** » 07.09.2018 22:22

gusia-s napisał(a):A nie chciałaś napisać "uwolnić cyce"

Gusiu, Vis jest bardzo hippisowski, ale to była zorganizowana wycieczka :lol:

Uwalnianie stosuję w innych okolicznościach - naskalnych :smo:

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 08.09.2018 18:20

Zgłasza się szczur lądowy. Możecie mnie gdzieś przechować pod pokładem? :wink:

I może kamizelkę jakąś :wink:

To będę chętnie zaglądać.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.09.2018 19:58

"agata26061"]
Tylko nie wypij za dużo żeby głowa nie bolała
W pięknych chorwackich okolicznościach, to nawet po zbyt dużej ilości cyca głowa nie boli Jak jeździliśmy ze znajomymi i czasem zbyt się zasiedzieliśmy na długich Polaków rozmowach, to najskuteczniejszym lekarstwem na przedawkowanie alkoholu była kąpiel w przejrzystym Jadranie. Wszystkie bóle i smutki wtedy mijają ;

)
Przy Cycu nie da sie przedawkować :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.09.2018 20:00

Katerina napisał(a):Widzę,że tu się dużo zaczęło dziać pod moją nieobecność... Oczywiście , będę w relacji, jeśli tylko wifi na to pozwoli
A tymczasem, pozdrawiam z byłego planu Mamma Mia II Cyce w górę

Katerinka, co za cudne fotki!!!!!!!!

I ja mam je Kapitanowi pokazać??????? :roll:

Wznoszę toast za Twoje jutro - Cycem oczywiście :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.09.2018 20:04

pomorzanka zachodnia napisał(a)::papa:
Zgłasza się szczur lądowy. Możecie mnie gdzieś przechować pod pokładem? I może kamizelkę jakąś To będę chętnie zaglądać.

Witaj na pokładzie :papa:

Kamizelki Ci nie dam ale uprząż i szelki jak najbardziej będa wskazane :mrgreen:

Pod pokładem nie siedź - na pokładzie będzie zdecydowanie przyjemniej, Cyca popijesz....Zapraszam codziennie - ta relacja - wzorem moich poprzednich - będzie pisana codziennie oprócz weekendów :papa:

napisał(a) **lew** » 09.09.2018 11:40

.........ja na szczęście się nie zmieszczę, poza tym płynę gdzieś z boku, niedaleko; widzę, że oprócz tego, iż "Razem z Kapitanem stroje mamy odpowiednie – wyszykowani zgodnie z wakacyjnym dress codem Polaków gotowi do drogi - warto by jeszcze chyba skoczyć po reklamówkę z biedry " również łódka wpisuje się w tą konwencję( 3-kajutowy jacht na 8 osób:). Zastanawiam się też, skąd koleżanka weźmie więcej uprzęży i szelek?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.09.2018 11:56

lew napisał(a):.........ja na szczęście się nie zmieszczę, poza tym płynę gdzieś z boku, niedaleko; widzę, że oprócz tego, iż "Razem z Kapitanem stroje mamy odpowiednie – wyszykowani zgodnie z wakacyjnym dress codem Polaków gotowi do drogi - warto by jeszcze chyba skoczyć po reklamówkę z biedry " również łódka wpisuje się w tą konwencję( 3-kajutowy jacht na 8 osób:). Zastanawiam się też, skąd koleżanka weźmie więcej uprzęży i szelek?

Widzę że Pan lew każdym słowem swojego postu wykazuje dążenie do skompensowania sobie pewnych braków wielkością jachtu.
A czasem dobrze jest tak gdy uprzęży i szelek dla kogoś zabraknie.

napisał(a) **lew** » 09.09.2018 12:14

Kompensacja w tym przypadku dotyczy raczej "odważnych" czarterujących-zwykle odpowiedzialny sternik dobiera jacht do liczby załogantów , ze zdecydowanie odpowiednią liczbą uprzęży i szelek. No chyba ,że pozostajemy w opisywanym dress codzie...

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.09.2018 14:23

lew napisał(a):Kompensacja w tym przypadku dotyczy raczej "odważnych" czarterujących-zwykle odpowiedzialny sternik dobiera jacht do liczby załogantów , ze zdecydowanie odpowiednią liczbą uprzęży i szelek. No chyba ,że pozostajemy w opisywanym dress codzie...

Każda rada doświadczonego skipera jest bezcenna. Jesli tylko będe miała do Ciebie jakieś pytania - na pewno zadam je w tej relacji.