Starym samochodem do Cro

Peter1981 napisał(a): Samochód Audi A4 1.9TDi 1998rok.

Mój Bro w tym roku planuje takim autem uderzyć do Czarnogóry

Dziś, parę godzin po powrocie na obiedzie niedzielnym już też mówiliśmy o Czarnogórze

Witam.
U mnie jest to zawsze najbardziej stresująca kwestia. Chociaż samochód mam zadbany - tak mi się wydaje to zawsze strasznie stresuję się okrutnie tym, że coś po drodze się przydarzy. W tym roku cromą jtd z 2006 pokonałem Chorwację - konieczna była jedynie drobna dolewka oleju.

To nie jest stare auto

Witam wszystkich
Ja mam dylemat czy jechać starym niezawodnym Audi A4 oczywiście 1.9tdi czy nowym nabytkiem Citroen c5 którego posiadam od tygodnia

Starym dojedziesz a nowym jak się uda
Miałem kilka tych salonowych i już nie chce.
Cordoba chyba 4 miesiące od zakupu, wybieraliśmy się w góry na kilka dni.
Wyjechałem z garażu załadowałem bambetle pod domem i już auto drugi raz nie odpaliło.
Był ASS przyjechała laweta i serwis, zrobili co prawda w ten sam dzień ale pojechaliśmy starym golfem.
Znajomy teraz kupił nówkę Audi SQ7, pewnie dobre pół bańki, po chyba 3 tygodniach radości wywiozła go laweta, tak teraz wyglądają nowe auta.
Dojechał Golf4 z 1998 1.9TDi do Orebicza to myślę że i w tym roku dojadę e38 z 1999 do Podstrany, mimo że 6 dni do wyjazdu nie wiem które wziąć jako drugie, czy e39 kombi z 2000-ego czy e60 z 2003-ego Nowy Qashqai zostaje w garażu, nie będę ryzykował i kusił losu

Aha żeby dodać Ci odwagi i żebyś uwierzył w "moc" starych aut dopowiem Ci że to e60 to dopiero mam zaliczkowane, nie widziałem go na oczy Jutro jedziemy rano z synem odebrać go z Płocka.
Olej zdąży się wymienić do czwartku

karoka65 napisał(a):Starym dojedziesz a nowym jak się uda

Myślę, że to taka sama prawda jak stwierdzenie, że znajomy znajomego miał czołówkę z ciężarówką przy 100 km/h i przeżył tylko dlatego, że nie miał zapiętych pasów. Owszem - jeden przypadek na ileś tam setek tysięcy...
Ile zatem powinien mieć przebiegu i w jakim wieku musi być samochód, bym bez obaw wybrał się nim gdziekolwiek?
Zresztą temat i na tym forum był wałkowany milion razy, a elaboraty o wyższości samochodów używanych nad nowymi nie są niczym nowym...

karoka65 napisał(a):Aha żeby dodać Ci odwagi i żebyś uwierzył w "moc" starych aut dopowiem Ci że to e60 to dopiero mam zaliczkowane, nie widziałem go na oczy Jutro jedziemy rano z synem odebrać go z Płocka.
Olej zdąży się wymienić do czwartku

Tym bardziej gratuluję odwagi...

luk006 napisał(a):

karoka65 napisał(a):Aha żeby dodać Ci odwagi i żebyś uwierzył w "moc" starych aut dopowiem Ci że to e60 to dopiero mam zaliczkowane, nie widziałem go na oczy Jutro jedziemy rano z synem odebrać go z Płocka.
Olej zdąży się wymienić do czwartku

Tym bardziej gratuluję odwagi...

Akurat e60 nie jest przykładem auta które jest pewniakiem,różne cuda z tym autem się dzieją

e38 tak ale nie e60

znaczy e39

Teraz szwagier wrócił z Cro E60 2.2 benzyna
Na trasie mówi ze bajka. Kupil je 2 miesiące temu. Auto ze Szwecji od pierwszego wlasciciela. Tydzień przed wyjazdem do Cro zonk. Wklada kluczyk do stacyjki, a tu zero reakcji. Calkowity brak zasilania w aucie..... Winna jakaś wiązka dostępna tylko w aso, na szrotach brak, na szczeście ma mechanika specjalizującego sie w bmw. 2 dnie drutowania wiązki i auto ożyło. Ciekawe czy mechanicy w Cro by podołali.... ? A jesli tak to ile by to kosztowało. A widząc E60 na trasie wydaje sie ze to takie prestiżowe auto, zapominając ze mają juz po 14 lat....

A podobno tylko nowe się psują... Ile zapłacił za naprawę?

adam2pac napisał(a):Witam wszystkich
Ja mam dylemat czy jechać starym niezawodnym Audi A4 oczywiście 1.9tdi czy nowym nabytkiem Citroen c5 którego posiadam od tygodnia

Mój Bro jest właśnie od tygodnia w Czarnogórze. Pojechał A4 1.9 TDI z 99 r.
No, ale czymkolwiek byś nie jechał to auto i tak samo się nie przygotuje do jazdy.