Kiepura napisał(a):Kolna - obiekt istnieje, będzie rozbudowany, może miasto będzie dokładać do centrum sportowego dla swoich mieszkańców, może będzie się samofinansować. Uważasz, że miasto nie ma takich obowiązków ?
Nie nie uważam, że gmina w swoich obowiązkach ma finansowanie wszelkich przejawów, aktywności mieszkańców. Są inne bardziej pożyteczne, potrzebne i przyziemne sprawy niż finansowanie przez miasto któregoś tam z kolei lodowiska z przeznaczeniem na curling.
Tor łyżwiarski - będzie obiektem wielofunkcyjnym na potrzeby AWF. Uważasz, że uczelnia sportowa nie może mieć hali sportowej ?
Co tam uczelnie, każdy klub sportowy powinien mieć swoją własną halę. Dlaczego miasto nie postawi hali sportowej dla Hutnika, Garbarni, Cracovii, Koronie czy Polonii o reszcie nie wspominając.
Skocznie w Zakopanem - są, bez komentarza.
Są, ale potrzeby przebudowy infrastruktury i ich modernizacje wg planowanego budżetu mają pochłonąć 80mln złotych.
Trasy biegowe, biathlonowe, snowbordowe nie mam pojęcia. Ale Polska powinna mieć choćby po jednym takim obiekcie. I tak powstaną, czy będzie olimpiada czy nie ?
Niech powstaną, jeśli są potrzebne. Tylko za prywatne pieniądze, a nie za państwowe. Jeśli za państwe to primo będzie za drogo, secundo będą źle zarządzane.
Pozostaje nieszczęsny tor bobslejowy.Do rozbiórki i sprzedać chińczykom
Jak to Kiepura rozebrać, przecież w Polsce trzeba dać szansę uprawiania każdego rodzaju sportu. A jak pisałeś miasto ma obowiązek zapewnić to swoim mieszkańcom.
Zważ jednak na jedną rzecz:śląskie – 374 os./km2
małopolskie – 221 os./km2
mazowieckie – 149 os./km2
dolnośląskie – 146 os./km2
łódzkie – 139 os./km2
pomorskie – 125 os./km2
podkarpackie – 119 os./km2
kujawsko-pomorskie – 117 os./km2
wielkopolskie – 116 os./km2
świętokrzyskie – 109 os./km2
opolskie – 107 os./km2
lubelskie – 86 os./km2
zachodniopomorskie – 75 os./km2
lubuskie – 73 os./km2
warmińsko-mazurskie – 60 os./km2
podlaskie – 59 os./km2
Ale skoro można z Warszawy do Białegostoku autostradę budować to tym bardziej do Was.
Szczecin połączenie autostradowe z resztą Europy miał już wtedy, gdy Ciebie jeszcze na świecie nie było. Proponuję Tobie wybrać się do Hamburga, Amsterdamu, Antwerpii czy Rotterdamu i zobaczyć jak wygląda infrastruktura komunikacyjna w tych portach i porównać do tego jak wygląda to u nas.
Proszę Cię![]()
Frekwencja 2011/2012 – 16 126
Frekwencja 2012/2013 – 12 912 (dobrze wiesz, że był bojkot).
Frekwencja 2012/2013 - 14 430.
W tym sezonie na dwóch meczach komplet.
Swój komentarz zamieściłem opierając się na danych z tej strony:
http://www.ligol.pl/frekwencja/polska/ekstraklasa/2013-14/liga/
Przyjmując, że Twoje dane są prawdziwe, nie wnikając w to jaki ułamek z tej frekwencji stanowią darmowe karty wstępu oraz w to, że nagminną praktyką klubów w Polsce jest wliczanie do frekwencji wszystkich posiadaczy karnetów bez względu na to czy stawili się na stadionie czy też nie, można wyciągnąć podobne wnioski do tych co wcześniej pisałem. Całkowita pojemność stadionu to 33 326 osób, najwyższa średnia frekwencja była w sezonie 2011/2012 - 16 126 osób, które nie wypełniły stadionu nawet w połowie. Czyli ponad pół stadionu było bezużyteczne. W następnych sezonach sytuacja zmienia się jeszcze bardziej na niekorzyść, a Ty dalej się upierasz, że stadion jest w sam raz? Wydanie 600 mln złotych na stadion który zapełnia się kompletem ludzi raz na dwa lata uważam za idiotyzm.
[/quote][/quote]Jest w sam raz, bo może się samosfinansować. Miasto do niczego nie musi dokładać, ma powierzchnie biurową do wynajęcia itd. Wisła się wycofała, z administrowania bo po co dublować struktury jakie ma miasto. Na przykład biuro festiwalowe.
To po kolei. Jest rok 2012 i Wisła podpisuje pierwszą umowę z miastem. Zgodnie z którą "Z dotychczasowych ustaleń wynika, że będzie płacić co roku 1,3 mln zł (nie zarobi na pomieszczeniach we wschodniej trybunie). Do tego będzie miał obowiązek utrzymywania stadionu w dobrym stanie - rzeczoznawcy ocenili, że kosztuje to ok. 6 mln zł. Gdyby się okazało, że dochody Wisły z zarządzania stadionem znacząco odbiegają od danych wyliczonych przez rzeczoznawców, możliwa będzie renegocjacja umowy. - To nie są złe warunki. Na tle innych miast z dużymi stadionami mamy tę przewagę, że nie płacimy za utrzymanie, więc ostateczny rozrachunek wypada korzystnie - przekonuje Niedziałkowska (dyrektor ZIKiT)." Dodatkowo niektóre wydziały ZIkiT wprowadzają się do pomieszczeń biurowych znajdujących się pod wschodnią trybuną.
Szczegóły tutaj:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11559932,ZIKiT_niedlugo_wprowadzi_sie_na_stadion_Wisly.html
Następny akt rozegrał się w 2013 roku. Kiedy Wisła wypowiedziała umowę miastu. "Wpływ miały na to wysokie koszty utrzymania stadionu i problemy finansowe samej Wisły."
Czyli powodem podjęcia takiej decyzji nie było wcale dublowanie struktur w klubie i urzędzie miejskim, a koszty utrzymania obiektu. Obiektu , który nie generuje przepływów finansowych na planowanym poziomie, ani z dni meczowych (zakładana średnio frekwencja 22 tys. osób pozostała na papierze), ani z działalności komercyjnych. Dlaczego z działalności komercyjnej nic nie wychodzi. "Wisła wycofała się z zarządzania stadionem, bo wie dobrze, że obiekt nie jest zbyt atrakcyjny na działalność komercyjną. Ktoś jednak kiedyś zatwierdził taki projekt. Jeżeli nie będzie chętnych na pomieszczenia pod trybunami, to powinny się tam przenieść instytucje miejskie. To może zmniejszyłoby koszty utrzymania - komentuje Józef Pilch (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta."
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3298458,stadion-wisly-jak-dziurawa-skarbonka,id,t.html
Skoro te pomieszczenia biurowe są takie fajne to dlaczego jedynym najemcą na stan do końca lutego były biura strefy płatnego parkowania?

.png)
.png)
.png)

.png)
