jara napisał(a):Bocian napisał(a):anakin napisał(a):http://natemat.pl/98015,maz-poslanki-jagny-marczulajtis-chcial-korumpowac-dziennikarzy-efekt-dziennikarskiej-prowokacji
Ten nasz Zbyszek to jest popularny
Bloger
.png)
.png)
anakin napisał(a):http://natemat.pl/98015,maz-poslanki-jagny-marczulajtis-chcial-korumpowac-dziennikarzy-efekt-dziennikarskiej-prowokacji
W związku z ostatnimi publikacjami medialnymi ponownie oświadczam, że nie wiedziałem o działaniach podejmowanych przez mojego męża Andrzeja Walczaka podczas mojego pobytu na konferencji sportowej w Turcji”
.png)
.png)
Tomasz W napisał(a):W naszym kraju stopień skłócenia społeczeństwa jest już taki, że potrafimy się spierać nawet o rzeczy oczywiste. Jak to powiedział kiedyś dr Strosmajer do pielęgniarki w jednym starym czeskim serialu:
- Gdyby głupota miała skrzydła, latała by Pani jak gołębica.
Z naszą społecznością w wielu sytuacjach jest jak z tą pielęgniarką.
Nam nie potrzeba agresora. Wytępimy się powolutku sami.
Tomasz W napisał(a):Kraków, a w szczególności jego mieszkańcy nie są warci tego, aby im powierzać organizację igrzysk.
.png)
Kiepura napisał(a):Kraków, a w szczególności jego mieszkańcy nie są warci tego, aby im powierzać organizację igrzysk.
Ciekawa myśl, możesz rozwinąć.
.png)
.png)
.png)
Tomasz W napisał(a):Kiepura napisał(a):Kraków, a w szczególności jego mieszkańcy nie są warci tego, aby im powierzać organizację igrzysk.
Ciekawa myśl, możesz rozwinąć.
Co tu rozwijać. W większości miast na świecie ludzie byli by dumni z przyznania im prawa do organizacji igrzysk. W Krakowie będą to głosować i spierają się czy warto. Jeśli Krakowianie nie chcą igrzysk, albo nie są pewni czy ich chcą to nie ma co aplikować o ich organizację. W Ałma Acie, Oslo czy Pekinie wezmą to z radością i zorganizują. Po co uszczęśliwiać Krakowian na siłę?
.png)
arkona napisał(a):Tomasz W napisał(a):Kiepura napisał(a):Kraków, a w szczególności jego mieszkańcy nie są warci tego, aby im powierzać organizację igrzysk.
Ciekawa myśl, możesz rozwinąć.
Co tu rozwijać. W większości miast na świecie ludzie byli by dumni z przyznania im prawa do organizacji igrzysk. W Krakowie będą to głosować i spierają się czy warto. Jeśli Krakowianie nie chcą igrzysk, albo nie są pewni czy ich chcą to nie ma co aplikować o ich organizację. W Ałma Acie, Oslo czy Pekinie wezmą to z radością i zorganizują. Po co uszczęśliwiać Krakowian na siłę?
W takim Monachium też spierali się o organizację igrzysk i wyszło im, że się nie opłaca. Przecież to normalna dyskusja. Próba rozważania to w tak abstrakcyjnych kategoriach jak duma z organizacji mija się z celem.
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
