Rower - kondycję buduje i paliwa nie potrzebuje

napisał(a) **rodaivuk** » 15.01.2014 13:02

meeg napisał(a):
rodaivuk napisał(a):Promila czy miligrama?

Dobre
Zaraz mnie zgarną za opiekę nad dzieckiem pod wpływem

Dziecko pod wpływem? Ładnie

Widzę, że dużo sie zmieniło od czasu jak się widzieliśmy

Szacun za te Twoje rowerowe wygibasy

Znam tu na forum jeszcze jednego takiego rowerowego zakręta. Skąd bierzesz czas na eskapady?

napisał(a) **meeg** » 15.01.2014 13:59

rodaivuk napisał(a):Znam tu na forum jeszcze jednego takiego rowerowego zakręta. Skąd bierzesz czas na eskapady?

Sama nie wiem :wink:

Mario jest kochany i siedzi z Milankiem a ja wtedy jeżdżę.

napisał(a) **rodaivuk** » 15.01.2014 14:42

meeg napisał(a):
rodaivuk napisał(a):Znam tu na forum jeszcze jednego takiego rowerowego zakręta. Skąd bierzesz czas na eskapady?

Sama nie wiem
Mario jest kochany i siedzi z Milankiem a ja wtedy jeżdżę.

Siedzonko dla młodego zamontuj

napisał(a) **meeg** » 15.01.2014 14:46

rodaivuk napisał(a):
meeg napisał(a):
rodaivuk napisał(a):Znam tu na forum jeszcze jednego takiego rowerowego zakręta. Skąd bierzesz czas na eskapady?

Sama nie wiem
Mario jest kochany i siedzi z Milankiem a ja wtedy jeżdżę.

Siedzonko dla młodego zamontuj

O! I to byłoby to dodatkowe obciążenie :lol:

Ciekawe jak wygladałyby te podjazdy z dodatkowym 18 kg balastem :wink:

napisał(a) **rodaivuk** » 15.01.2014 14:51

meeg napisał(a):
O! I to byłoby to dodatkowe obciążenie

Ciekawe jak wygladałyby te podjazdy z dodatkowym 18 kg balastem

Może byś się zaczęła pocić?

Przy takiej kondycji to rzeczywiście na Zlot rowerkiem przyjedziesz. A tak moim zdaniem to weszłaś w wiek największej wydolności, organizm doszedł całkowicie do siebie po dziecku i są efekty. Przepaliłaś się jak to się u nas mówi

napisał(a) **bluesman** » 15.01.2014 15:22

rodaivuk napisał(a):
bluesman napisał(a):
Tu cię jeszcze nie było? Nie powiem byś był jakoś szczególnie oczekiwany

Na to czego ty oczekujesz to ja mam wy...

Też Cię lubię

ale pisz po polsku, a nie slangiem

napisał(a) **auto_gt** » 15.01.2014 15:40

meeg

O! I to byłoby to dodatkowe obciążenie

Ciekawe jak wygladałyby te podjazdy z dodatkowym 18 kg balastem

No to teraz jasne ...

Ja zawsze trenuję z 30 kg balastem :!:

i moje 20 km pod wiatr - to daje wam .. te 60 km

napisał(a) **rodaivuk** » 15.01.2014 15:46

bluesman napisał(a):
rodaivuk napisał(a):
bluesman napisał(a):
Tu cię jeszcze nie było? Nie powiem byś był jakoś szczególnie oczekiwany

Na to czego ty oczekujesz to ja mam wy...

Też Cię lubię ale pisz po polsku, a nie slangiem

napisał(a) **bluesman** » 15.01.2014 15:47

auto_gt napisał(a):
meeg

O! I to byłoby to dodatkowe obciążenie

Ciekawe jak wygladałyby te podjazdy z dodatkowym 18 kg balastem

No to teraz jasne ...

Ja zawsze trenuję z 30 kg balastem i moje 20 km pod wiatr - to daje wam .. te 60 km

Tak sobie tłumacz :mrgreen:

ile Heniu ważysz ?

napisał(a) **auto_gt** » 15.01.2014 16:49

bluesman napisał(a):
Tak sobie tłumacz ile Heniu ważysz ?

nie wypada tak pytać , lepiej ile wypijesz co świadczy o kondycji :lol:

napisał(a) **bluesman** » 15.01.2014 18:26

To ja przepraszam

napisał(a) **bluesman** » 15.01.2014 18:28

rodaivuk napisał(a): Też Cię lubię ale pisz po polsku, a nie slangiem

[/quote]

Jak zwykle miło się z Tobą rozmawiało

napisał(a) **auto_gt** » 15.01.2014 19:47

bluesman napisał(a):To ja przepraszam

Spoko

, po rzuceniu palenia w sumie dość dawno 15 lat ,ale już nie mogłem wagi zbić do pierwotnej , może gdybym się wtedy za przygodę z rowerem wzią ... ale i tak jest tendencja spadkowa .

109 w ciuchach

napisał(a) **FUX** » 15.01.2014 19:53

Heniu. Żreć mniej a kolacje wrogowi.
Pyfka i inne odstawić, podobnie jak cukier, ciasto, chlebek, gotowe zupki, etc.

Waga sama spadnie.

napisał(a) **auto_gt** » 15.01.2014 19:59

FUX napisał(a):Heniu. Żreć mniej a kolacje wrogowi.
Pyfka i inne odstawić, podobnie jak cukier, ciasto, chlebek, gotowe zupki, etc.

Waga sama spadnie.

Znamy to

jak żyć FUX , Jak żyć :mrgreen:

Najgorszy jest stres ... z dzwoniącymi klientami , czasem mam odruch rzucić telefonem o podłogę , ileż można :?:

.

Nie wiem czy jakiegoś bolka nie wezmę na śmieciówke , żeby trochę odciążył ..