Rower - kondycję buduje i paliwa nie potrzebuje

napisał(a) **bluesman** » 24.05.2018 14:27

Co do butów to kup na próbę w Lidlu, nie sa drogie z tym, że ciężkie

możesz też kupić jeżeli nie masz obiekcji używane

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.05.2018 14:29

bluesman napisał(a):Co do butów to kup na próbę w Lidlu, nie sa drogie z tym, że ciężkie możesz też kupić jeżeli nie masz obiekcji używane

Dzięi, chyba kopnę się do Czech po te graty

Używek nie chcę

napisał(a) **misiorwroc** » 25.05.2018 09:36

A ja z kolei ostatnio, po 8 latach uciekłem od SPD i zaopatrzyłem się w takie cudaki

napisał(a) **piotrulex** » 25.05.2018 10:04

misiorwroc napisał(a):A ja z kolei ostatnio, po 8 latach uciekłem od SPD ...

Czym podyktowana była ta decyzja?

Mi kondycja się buduje, teraz już, bez przekręconych, codziennie 30km do domu nie wracam

napisał(a) **toomas** » 25.05.2018 10:05

misiorwroc napisał(a):A ja z kolei ostatnio, po 8 latach uciekłem od SPD i zaopatrzyłem się w takie cudaki

Ale te platformy to chyba bardziej zjazdowe?

napisał(a) **bluesman** » 25.05.2018 10:08

misiorwroc napisał(a):A ja z kolei ostatnio, po 8 latach uciekłem od SPD i zaopatrzyłem się w takie cudaki

Rower ma tłumik, szerokie obręcze, napęd 2x10 ? więc podejrzewam co najmniej enduro

Giant ?

piotrulex napisał(a):Mi kondycja się buduje, teraz już, bez przekręconych, codziennie 30km do domu nie wracam

Super

gratuluję samozaparcia na pewno jazda da efekty

Na jakim tętnie kolega jeździ ? Budując kondycję ? i po jakim terenie ?

napisał(a) **romuald22** » 25.05.2018 19:41

bluesman napisał(a):
piotrulex napisał(a):Mi kondycja się buduje, teraz już, bez przekręconych, codziennie 30km do domu nie wracam

Super gratuluję samozaparcia na pewno jazda da efekty Na jakim tętnie kolega jeździ ? Budując kondycję ? i po jakim terenie ?

A Ty bluesman jadąc na rowerze bez przerwy sprawdzasz sobie tętno?
Jeżeli tak to gratuluje samozaparcia. :mrgreen:

Ja mam pewne pojęcie o takich pomiarach i jego prawidłowych wartościach z racji wykształcenia, ale tak na co dzień po prostu mi się nie chce.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 26.05.2018 13:52

Mnie o HR przypomina pulsometr i nie powiem - wk... mnie :mrgreen:

napisał(a) **misiorwroc** » 26.05.2018 20:45

bluesman napisał(a):
Rower ma tłumik, szerokie obręcze, napęd 2x10 ? więc podejrzewam co najmniej enduro Giant ?

Nieeee, TREK

napisał(a) **bluesman** » 27.05.2018 14:42

misiorwroc napisał(a):
bluesman napisał(a):
Rower ma tłumik, szerokie obręcze, napęd 2x10 ? więc podejrzewam co najmniej enduro Giant ?

Nieeee, TREK

reszta sie zgadza ?

romuald22 napisał(a):A Ty bluesman jadąc na rowerze bez przerwy sprawdzasz sobie tętno?
Jeżeli tak to gratuluje samozaparcia.

Bez przerwy to nie, tylko jak wyjazd ma formę treningu i podczas jazdy w domu:)

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 27.05.2018 17:41

Takie tam z pyndalowania

Z Rybnika do Racka, potem do Wodzisławia i nazad do dom :mrgreen:

napisał(a) **bluesman** » 27.05.2018 18:42

Pääkäyttäjä napisał(a):Takie tam z pyndalowania Z Rybnika do Racka, potem do Wodzisławia i nazad do dom

Wygląda zacnie sądząc po mapie

Tak koło 65km

Dla nas dzisiaj za gorąco i parnie stąd wybraliśmy buty i cień w lesie

Tym bardziej, że wczorajsza wyprawa rowerowa w góry została przerwana przez potężną burzę i musieliśmy uciekać do domu

Trochę zmarzliśmy mimo, że mieliśmy solidne kurtki, ale nogi zmokły i brak ochraniaczy na kaski przy 8km zjeździe

Po wyjechaniu na względnie płaski teren jechaliśmy bardzo szybko na najcięższym przełożeniu by się rozgrzać

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 27.05.2018 19:44

Blisko - niecałe 60 km bo nie chciało się mi pakować do samego Raciborza tylko nawiałem do Lubomi

Zaniedbałem se z leksza nawadnianie - jakiś taki zaspany wylazłem rano na rower i sztromu w udach mi brakło

napisał(a) **piotrulex** » 04.06.2018 07:55

Pääkäyttäjä napisał(a):Blisko - niecałe 60 km ...

Ja w piątek nakręciłem nieco ponad 60km i to zapewne moja najdłuższa przejażdżka od kilkunastu lat

Codziennie staram się kręcić minimum 30km, z dnia na dzień z coraz lepszą średnią

Od 1,5 miesiąca jak zacząłem jeździć waga mi zjechała już prawie 4kg. Córka zawiedziona bo ona trenuje inne dyscypliny i grama nie gubi. Tylko, że ona nie ma z czego zjechać a ja i owszem

napisał(a) **bluesman** » 05.06.2018 09:54

piotrulex napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Blisko - niecałe 60 km ...

Ja w piątek nakręciłem nieco ponad 60km i to zapewne moja najdłuższa przejażdżka od kilkunastu lat

Codziennie staram się kręcić minimum 30km, z dnia na dzień z coraz lepszą średnią

Od 1,5 miesiąca jak zacząłem jeździć waga mi zjechała już prawie 4kg. Córka zawiedziona bo ona trenuje inne dyscypliny i grama nie gubi. Tylko, że ona nie ma z czego zjechać a ja i owszem

Niestety kolega nie napisał dlaczego waga tak zjechała. Bo to, że się jeździ na rowerze to drobiazg

Też jeżdżę może nie 30km dziennie ale co 2- 3 dni 60-80km i to intensywnie

Dystansów ca 30km nie liczę

Kolega stara się? czy jeździ (te 30km) bo to dwie różne rzeczy

Może jakieś konstruktywne porady ? co kolega je, jakaś dieta bo z samej jazdy nic nie wynika :roll:

jakieś HR itp

Kolega przebija wynikami niejaka Chodakowską