.png)
.png)
piotrulex napisał(a):Powiem Wam, że jeżdżę praktycznie codziennie, od około 3 tygodni, przez ten czas zgubiłem prawie 3kg. Trochę szosy, trochę lasu. Średnio 20-30km. Bez spinki ale non stop z podniesionym tętnem. Może jednak, po latach, znów rower mnie wciągnie
.png)
Pääkäyttäjä napisał(a):Ja sam wracam (w sensie częstszego korzystania z niego bo kieeeedyyyyśśśś w Brnie to byłem w drużynie kolarskiej MTB - choć to bardziej XC było...) do roweru. Dietetyk powiedziała, że truchtać (nienawidzę biegania) albo rower albo rolki... to tętno... boszsz, mnie pulsometr co chwilę każe zejść z HR jak chcę spalać tłuszczyk ale ukształtowanie terenu nie zawsze pozwala
.png)
piotrulex napisał(a):Pääkäyttäjä napisał(a):Ja sam wracam (w sensie częstszego korzystania z niego bo kieeeedyyyyśśśś w Brnie to byłem w drużynie kolarskiej MTB - choć to bardziej XC było...) do roweru. Dietetyk powiedziała, że truchtać (nienawidzę biegania) albo rower albo rolki... to tętno... boszsz, mnie pulsometr co chwilę każe zejść z HR jak chcę spalać tłuszczyk ale ukształtowanie terenu nie zawsze pozwala
Ja niedawno byłem u kardiologa, założyli mi na 24h takie urządzenie co bada ciśnienie itd. Wyszło, że mam podwyższone, jakieś tam graniczne, dopuszczalne wartości. Jedyne co ze "sportu" uprawiam to jazda rowerem, jak wspomniałem nie spacer ale wrcam zmęczony i spocony
Edit:
"Ten post został napisany przez ignorowanego użytkowika (bluesman). Wyświetl ten post." a życie cały czas jest piękne, karawana jedzie dalej itd

piotrulex napisał(a):Ja niedawno byłem u kardiologa, założyli mi na 24h takie urządzenie co bada ciśnienie itd. Wyszło, że mam podwyższone, jakieś tam graniczne, dopuszczalne wartości. Jedyne co ze "sportu" uprawiam to jazda rowerem, jak wspomniałem nie spacer ale wrcam zmęczony i spocony
.png)
Pääkäyttäjä napisał(a):piotrulex napisał(a):Ja niedawno byłem u kardiologa, założyli mi na 24h takie urządzenie co bada ciśnienie itd. Wyszło, że mam podwyższone, jakieś tam graniczne, dopuszczalne wartości. Jedyne co ze "sportu" uprawiam to jazda rowerem, jak wspomniałem nie spacer ale wrcam zmęczony i spocony
Nie masz przypadkiem arytmii? Mnie tam przy nadciśnieniu (bo się spasłem, lol) nikt w telemetrię się bawić nie chciał a rower to akurat pomaga jak szkodzi (no chyba, że nigdy się nie jeździło, to co innego). Ja też wracam spocony i zmęczony ale pełny energii
.png)
Pääkäyttäjä napisał(a):Jeździłem kiedyś nawet zimą. Teraz wiecznie wymówki albo brak czasu. I patrząc wstecz, że np. na służbowych wyjazdach nie szedlem na siłkę albo wypożyczyć rower. A teraz się spasłem, wyniki w dół, ciśnienie w górę, castrol urósł. Dieta, ruch, kontrola. I tak w kółko.
.png)
piotrulex napisał(a):Kiedyś miałem robotę, taką w sumie pierwszą z 2km od domu. Auta nie było więc zasuwałem do biura bocznymi drogami rowerkiem. Całym rokiem w śniegi i deszcze. Jak była ładna pogoda to wyjeżdżało się godzinkę wcześniej, robiło z 20km i do roboty. Teraz mam dylemat gdyż córka chce nowy rower. Nie jest wymagająca, znalazła jakiś za tysiaka bo kolor się podoba. Jakoś się migam od kupna gdyż żony jest nieużywany, nic nie gorszy no ale granatowy
Od kiedy żona przesiadła się na miejską Gazelkę to na inne jakoś nawet nie spogląda.
piotrulex napisał(a):Za dzieciaka, w podstawówce i szkole średniej, w wakacje potrafiło się robić ponad 100 dziennie. Oby wyszło na zdrowie
.png)
.png)
piotrulex napisał(a):Coś intuicyjnie czuję, że w poście powyżej nie ma nic ciekawego
Z powodu:
"Ten post został napisany przez ignorowanego użytkowika (bluesman). Wyświetl ten post."
Gdym się jednak mylił to proszę kogoś o streszczenie
Mylę się?
.png)
bluesman napisał(a):Moja pani lat hm... ma sporo, więcej niż Ty, natomiast wie jaką ma korbę tzn ile zębów mają tarcze, wie jaką ma kasetę. Wie do czego służy blokada amortyzatora przedniego i tylnego. Wie jak i kiedy obsługuje się sztycę Kind Shocka. Wie też czego jej trzeba w czasie jazdy czyli jest świadoma ! Jeździć, a jeździć to prosze Pana się różniOczywiście każdy jeździ jak uważa
Co do koloru też ma pewne wymagania
.png)
pablo2222 napisał(a):bluesman napisał(a):Moja pani lat hm... ma sporo, więcej niż Ty, natomiast wie jaką ma korbę tzn ile zębów mają tarcze, wie jaką ma kasetę. Wie do czego służy blokada amortyzatora przedniego i tylnego. Wie jak i kiedy obsługuje się sztycę Kind Shocka. Wie też czego jej trzeba w czasie jazdy czyli jest świadoma ! Jeździć, a jeździć to prosze Pana się różniOczywiście każdy jeździ jak uważa
Co do koloru też ma pewne wymagania
A suport ma na kwadrat czy octalink?
.png)
bluesman napisał(a):Podziwiam kolorystyczne dylematyJak widzę Twoja wiedza i sposób jej przekazywania jest mikry (a podobno jesteś rowerowcem!
) skoro Twoje kobiety myślą wyłącznie kolorem
Miszcz zaistejak byłem młody to o ho ho
ale takie odległości ? w tym wieku ? nawet nie marzyłem
Moja pani lat hm... ma sporo, więcej niż Ty, natomiast wie jaką ma korbę tzn ile zębów mają tarcze, wie jaką ma kasetę. Wie do czego służy blokada amortyzatora przedniego i tylnego. Wie jak i kiedy obsługuje się sztycę Kind Shocka. Wie też czego jej trzeba w czasie jazdy czyli jest świadoma ! Jeździć, a jeździć to prosze Pana się różniOczywiście każdy jeździ jak uważa
Co do koloru też ma pewne wymagania
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
