Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Relacja z Owczej Wyspy;) Krk 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 31.05.2018 12:18

I ja z chęcią zerknę na Twoją relację. Krk rozważałam bardzo poważnie na ten rok, głównie ze względu na jego bliskość, ale ostatecznie wygrał Hvar - tam też nas jeszcze nie było ;)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 31.05.2018 12:51

Habanero napisał(a):W Chorwacji pijam głównie Karlovačko. Ožujsko wiodło prym jedynie podczas pierwszego wyjazdu.
Daleko im jednak do czeskich piw. Te stawiam zdecydowanie na pierwszym miejscu :D


No właśnie, to samo chyba pisałam wcześniej :D

mchrob napisał(a):
Z Chorwackich to tylko Tomislav. Karlovacko i Ozujsko da się pić z widokiem Jadrana przed oczmi i chorwackim słońcem nad głową na tle błękitnego nieba. W normalnych warunkach raczej niepijalne ;).


A jak jest z dostępnością tego Tomislava? Nazwa jest mi znana, ale w konobach chyba nie widziałam :roll:

piotrf napisał(a):
A w kwestii piwa - z racji miejsca zamieszkania wychowany jestem na dobrym piwie ale . . .


Ja na lubuskie tez nie narzekam :wink:

agata26061 napisał(a):I ja z chęcią zerknę na Twoją relację. Krk rozważałam bardzo poważnie na ten rok, głównie ze względu na jego bliskość, ale ostatecznie wygrał Hvar - tam też nas jeszcze nie było ;)


To co, Krk za rok :?:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 31.05.2018 15:29

ruzica napisał(a):
To co, Krk za rok :?:

Okaże się ;) Wiesz, my też tak z roku na rok mówimy, że następne wakacje już nie w Cro, ale zawsze wychodzi inaczej ;) Nie żebym smutna jakaś z tego powodu była, ale plany zawsze ulegają zmianie na korzyść Chorwacji :D
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 31.05.2018 15:51

Krk na razie nie jest w planach, ale pewnie kiedyś i tam dotrzemy :wink:

Brač też nie był, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to we wrześniu damy jej szansę 8)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 31.05.2018 20:00

ruzica napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Staropramen w Chorwacji, kyrie eleison :mrgreen:


Gdyby Chorwaci produkowali jakieś dobre piwo, to z pewnością bym piła :D Karlovačko mi jakoś nigdy specjalnie nie smakowało, Ožujskiem, to owszem, nie gardzę-jest niezłe ale do czeskich piw mu daleko :|


Ja to rozumiem ale Staropramen to też żadna rewacja (tak, jakby zachwycać się Tyskim) w Czechach akurat są lepsze piwa (choćby znienawidzony przeze mnie Plzeňský Prazdroj). Staropramen to tylko z tanka, w knajpach Staropramena... Ale umówmy się, po spedzeniu części życia w Czechach po prostu marudzę i wydziwiam ;) :mrgreen:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.06.2018 17:13

agata26061 napisał(a):
ruzica napisał(a):
To co, Krk za rok :?:

Okaże się ;) Wiesz, my też tak z roku na rok mówimy, że następne wakacje już nie w Cro, ale zawsze wychodzi inaczej ;) Nie żebym smutna jakaś z tego powodu była, ale plany zawsze ulegają zmianie na korzyść Chorwacji :D


Dlatego obawiam się trochę przyszłego roku, bo ja już bardzo bym chciała gdzie indziej. A z drugiej strony jeszcze Peljesač mi chodzi po głowie :roll:

Kasia i Krzyś napisał(a):Krk na razie nie jest w planach, ale pewnie kiedyś i tam dotrzemy :wink:

Brač też nie był, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to we wrześniu damy jej szansę 8)


To mam nadzieję, że plan się powiedzie i zdasz nam relację :!:

Pääkäyttäjä napisał(a):
Ja to rozumiem ale Staropramen to też żadna rewacja (tak, jakby zachwycać się Tyskim) w Czechach akurat są lepsze piwa (choćby znienawidzony przeze mnie Plzeňský Prazdroj). Staropramen to tylko z tanka, w knajpach Staropramena... Ale umówmy się, po spedzeniu części życia w Czechach po prostu marudzę i wydziwiam ;) :mrgreen:


Ale ja byłam w Chorwacji, a nie w Czechach :wink: :P

Może ja się jakoś specjalnie nie zachwycam, po prostu mi ten Staropramen lepiej wchodził niż Ožujsko.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.06.2018 17:54

14 maja, poniedziałek. Zimna Zośka atakuje :(

Pierwszy raz budzę się o 3.30. Budzą mnie burzowe grzmoty i uderzające o szyby ogromne krople deszczu. Eee, pewnie się w nocy wypada i w dzień będzie super. Yhy...
Wstajemy parę godzin później, leje nadal. Narzucamy przeciwdeszczowe kurtki i robimy szybką rundkę po kruh, mleko do kawy i parę innych pierdół. Śniadania na tarasie dziś nie będzie:(

Wg. prognozy miało przestać padać ok. 13. Ale koło 12, kiedy widzę, że krople deszczu są coraz mniejsze, decydujemy się wyjść.

Kręcimy się głownie w okolicach plaży i portu:

bas1.jpg


bas2.jpg


bas3.jpg


bas4.jpg


bas5.jpg


S. mówi, że mu się nawet aparatu nie chce wyciągać w taką pogodę, więc zbyt wiele zdjęć nie robimy :roll:

Pod koniec spaceru idziemy jeszcze do sklepu po coś na obiad i pocieszamy się 3- litrowym baniakiem Graševiny za 40 kun :mrgreen:

W okolicy któregoś ze sklepów spotykamy taką oto osobliwość:

bas10.jpg


Globus Chorwacji :lol: 8O

Próbowałam coś wygooglać na jego temat, ale mi się nie udało.

Wychodząc z plaży zauważamy za to taką perełkę:

bas11.jpg


To romańska kapliczka sv. Marka z 1514 r, przed nią znajdują się rzymskie mozaiki z z V. w.

bas12.jpg


Wracamy na na naszą wieś :wink:

Pogoda troszkę się poprawiła(nie pada, ale jest 16 stopni), siadamy w polarach na tarasie i na podstawie zdobytej za darmo mapki planujemy wycieczki.

bas6.jpg


Ku bulwersacji pewnego forumowicza o trudnym nicku :wink: w szklankach znów mamy Staropramen :oczko_usmiech:

Popołudnie spędzamy na obadaniu co ciekawego jest w naszej wsi. A nie jest to jakaś tam pierwsza lepsza chorwacka wiocha. To właśnie tutaj w 1851 znaleziono Baščanską pločę-jeden z najstarszych zabytków pisma głagolickiego.

Idziemy zatem obejrzeć płytę w kościele śv. Łucji:

bas9.jpg


Wstęp kosztuje 25 kun, ale że płyta, która się tu znajduje jest podróbą(oryginał wywieziono do Zagrzebia), to oglądamy ją sobie przez okna kościoła :oops:

bas7.jpg


bas8.jpg


Dlatego foty niezawyraźne :oops:

Ostatnim punktem dzisiejszego dnia był spacer do Batomalji, czyli wioski położonej po drugiej stronie głównej drogi. Chciałam się tu przejść ze względu na sprawdzenie, czy polecana w internetach tutejsza konoba Malin jest czynna- konoba żyje więc na pewno któregoś dnia tu przyjdziemy.

Wracamy do domku. A podczas powrotu rozgrywa się dramat i to trochę z mojej winy :roll: No bo sobie idę i patrzę, że kot sąsiada się na trawniku wyleguje. No to ja do niego kici kici i takie tam, a ten głupek się wystraszył. I uciekł. Tyle,że zamiast uciekać po trawniku, wbiega wprost na jezdnię 8O Wprost pod rozpędzony skuter 8O A ja już wiem, że najgorsze jest nieuniknione. Nie chciałam na to patrzeć, usłyszałam tylko głośne PUK. Boshhe chorwackiego kota mam na sumieniu :!: :cry: :cry: :cry:

S. mnie pociesza, że chyba kotu nic nie jest bo uciekł w krzaki. Ale ja wiem swoje- kot na pewno jest w szoku, ma obrażenia wewnętrzne, a w krzaki pobiegł pewnie tylko po to, by wyzionąć ducha :cry: S. mówi, że na pewno nie, ale co on tam wie, kury z obciętymi głowami też jeszcze chwilę biegają. źle się to wszystko zaczyna. Idę dziś spać pogrążona w depresji :(

cdn.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.06.2018 18:14

ruzica napisał(a):S. mnie pociesza, że chyba kotu nic nie jest bo uciekł w krzaki. Ale ja wiem swoje- kot na pewno jest w szoku, ma obrażenia wewnętrzne, a w krzaki pobiegł pewnie tylko po to, by wyzionąć ducha :cry: S. mówi, że na pewno nie, ale co on tam wie, kury z obciętymi głowami też jeszcze chwilę biegają.

Myślę, że S. ma rację. Kot miał szczęście, że wpadł pod skuter, a nie pod samochód, bo prawdopodobnie został potrącony, a nie przejechany. Wyliże się. Nie martw się i myśl pozytywnie :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 01.06.2018 20:37

ruzica
apartmany bardzo komfortowe(jedyne moje zastrzeżenie to zbyt mało kieliszków

Ale, że nie chciało Wam się myć tych które były, czy chodzi o brak różnych kieliszków do różnych płynów? :oczko_usmiech:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.06.2018 21:43

Katerina napisał(a):ruzica
apartmany bardzo komfortowe(jedyne moje zastrzeżenie to zbyt mało kieliszków

Ale, że nie chciało Wam się myć tych które były, czy chodzi o brak różnych kieliszków do różnych płynów? :oczko_usmiech:


Szanujący się i klientów właściciel apartamentu powinien zabezpieczyć taki komplecik dla każdego z użytkowników :wink:

kompletdlasingla.jpg



Pozdrawiam
Piotr
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.06.2018 22:12

maslinka napisał(a):Myślę, że S. ma rację. Kot miał szczęście, że wpadł pod skuter, a nie pod samochód, bo prawdopodobnie został potrącony, a nie przejechany. Wyliże się. Nie martw się i myśl pozytywnie :)


Historia kota wyjaśni się w następnym odcinku :wink:

Katerina napisał(a):Ale, że nie chciało Wam się myć tych które były


:lol: :lol: :lol:
Katerina napisał(a): czy chodzi o brak różnych kieliszków do różnych płynów? :oczko_usmiech:


Właśnie o to chodzi, nie lubię pić wina ze szklanki.

piotrf napisał(a):
Szanujący się i klientów właściciel apartamentu powinien zabezpieczyć taki komplecik dla każdego z użytkowników :wink:


Nawet połowa z tego by wystarczyła :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.06.2018 12:07

ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):Myślę, że S. ma rację. Kot miał szczęście, że wpadł pod skuter, a nie pod samochód, bo prawdopodobnie został potrącony, a nie przejechany. Wyliże się. Nie martw się i myśl pozytywnie :)
Historia kota wyjaśni się w następnym odcinku :wink:


Kot zawsze spada na cztery łapy :oczko_usmiech:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1902
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 02.06.2018 22:00

beatabm napisał(a):
ruzica napisał(a):
maslinka napisał(a):Myślę, że S. ma rację. Kot miał szczęście, że wpadł pod skuter, a nie pod samochód, bo prawdopodobnie został potrącony, a nie przejechany. Wyliże się. Nie martw się i myśl pozytywnie :)
Historia kota wyjaśni się w następnym odcinku :wink:


Kot zawsze spada na cztery łapy :oczko_usmiech:


A do tego ma 7 żyć ;) a co niektórzy mówią że 9.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 03.06.2018 08:56

beatabm napisał(a):Kot zawsze spada na cztery łapy :oczko_usmiech:


Zależy z którego piętra spada :wink:

mchrob napisał(a):
A do tego ma 7 żyć ;) a co niektórzy mówią że 9.


Ten miał przynajmniej 2 :wink:

15 maja, wtorek. Wizyta w stolicy

Pogoda znów jest do niczego, więc cóż nam pozostaje? Turystyka miejska :wink: Pojedziemy zobaczyć co ciekawego w stolicy, czyli w Krku, na Krku. A przy okazji zrobimy większe zakupy-takie, żebyśmy poza kruhem do końca prawie nic nie musieli kupować. To jedziemy- parkujemy na dużym darmowym parkingu koło wielkiego Lidla i Konzuma. Stamtąd w jakieś 10 minut dochodzimy do centrum.

krkm1.jpg


Pierwszy raz spotykam się z podziałem lodów na kugle i kuglice 8O (kugla 8 kun, kuglica 5 :wink: )

Naszą uwagę od razu zwraca 24-godzinny zegar na ratuszu miejskim:

krkm2.jpg


Zagłębiamy się w krčkie uliczki. Mijamy klasztor franciszkanów:

krkm3.jpg


krkm4.jpg


I Zamek Frankopanów, pełniący kiedyś funkcje obronne:

krkm5.jpg


Można odnaleźć bezludne zakątki:

krkm6.jpg


Po mieście kręci się trochę wycieczek zorganizowanych, głownie niemieckich emerytów :roll:

Przy murach, też się kręci jakaś wycieczka:

krkm7.jpg


Z pogodą dalej nieciekawie:

krkm8.jpg


Trzeba odpocząć, więc siadam sobie po drugiej stronie murów:

krkm9.jpg


krkm10.jpg


Musimy jeszcze "odhaczyć" katedrę:

krkm11.jpg


krkm12.jpg


Idziemy na spacer do portu:

krkm13.jpg


Siadamy na kawę i ciasto w bardzo przyjemnej kawiarence, niestety nie pamiętam jak się nazywała. Musimy usiąść w środku, bo na zewnątrz brak miejsc. Ale co z tego, kiedy i tak pada? Chorwaci(a przynajmniej ci tutejsi, z północy) są chyba trochę jak Austriacy- każde okrągłe ciasto nazywają tortem- zamawiając čokoladną tortę dostajemy coś w stylu naszego murzynka 8O Ale nie marudzę, bo dobre było :D

Spadamy na parking. W tę stronę gorzej, bo pod górkę. Robimy zakupy i wracamy na wieś.

W apartmanie wyglądam przez oknoi co widzę :?: Taras sąsiada, a na nim kota :D Żyje, łazi nic mu nie jest :D

Ponieważ jest jeszcze dość wcześnie(na wakacjach zwykle wcześnie wstajemy tzn. koło 8-smej), a pogoda jakby się wyklarowała, decydujemy się na wycieczkę. Ale o tym co to za wycieczka, będzie w następnym odcinku.

A, zapomniałabym. Wypadało by na koniec podzielić się wrażeniami nt. miasta Krk. No fajne, ładne, podobało nam się, ale z drugiej strony nic nam jednak nie urwało :wink:

cdn.

:papa:
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 03.06.2018 09:14

Z miastem Krk mam podobne odczucia. Może to kwestia pogody... też zwiedzaliśmy je przy pełnym zachmurzeniu, a potem staliśmy długo w miejscu, bo lało, lało, lało. Bezchmurna, słoneczna pogoda wpływa jednak na bardziej pozytywny odbiór danego miejsca.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Relacja z Owczej Wyspy;) Krk 2018 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone