napisał(a) olcia85 » 30.07.2013 19:18
Rano wstajemy skoro świt, już wiemy, że na Pag będziemy płynąc na silniku, bezwietrzna pogoda trochę nas dołuje, no ale...Rano "zwiedzamy" Ilovik. Szybkie dotankowanie wody od życzliwych restauratorów ( niestety w marinie nie ma bieżącej wody) no i w morze. Płyniemy na silniku, patelnia nie z tej ziemi, trochę nudno;) W końcu na horyzoncie wynajdujemy zatoczkę, widoki przeurocze, góry tańczą z morzem, a nad nimi cumulusy groźnie kiwają palcem.
Obieramy kierunek Simuni, widok księżycowej wysypy zapiera dech w piersiach. Księżycowa w dosłownym znaczeniu tego słowa, ludzi jak na lekarstwo, Chorwaci skarżą się, że przez kryzys mają 40% mniej turystów. Szkoda, bo marina jest urocza, a może przez nadmiar ludzi straciłaby urok?
- Załączniki:
-

- Ilovik kościół?
-

-

- Ilovik
-

-

- Urocza zatoczka nn
-

- Łodzie na sprzedaż
-

- Widok na recepcję mariny
-

- Simuni