Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

czekor68 napisał(a):Jadę na wczasy nie na wyścigi tylko żeby spokojnie i bezpiecznie dojechać.

I dlatego ja wybieram autostradę w Austrii.

Bocian napisał(a):

czekor68 napisał(a):Jadę na wczasy nie na wyścigi tylko żeby spokojnie i bezpiecznie dojechać.

I dlatego ja wybieram autostradę w Austrii.

Ja chyba też, a Tesco jest w Aleksie.

jara napisał(a):[
A 86-ka przebiega przez miasta i wsie, trzeba zwalniać, przyspieszać, to i paliwa więcej się spali

na ČT24 oglądałem przed sezonem 2013 i ostrzegali przed jazdą nocą oraz często pojawiającymi się zwierzętami na drodze + ciężarówki

tu kawałek trasy; jednak wolę autostradowy luz

Koledzy te kiero,jara,Bocian,można jeszcze Bratysława-Gyor-Kisber-Shekesfehervar-Leten ye-Zagrzeb, czyli robiąc skrót drogą nr 81.
te kiero a co na tym filmie jest takiego ze lepiej autostradą na Austriie,czegoś nie zauważyłem ? bo jak pojadę to sam się zastanawiam jak.

jak zauważyłeś na pewno, ten film jest tylko wycinkiem z całej tej ok.200km trasy i ewent. wskazówką do info o zwierzakach (jak w poście), do tego dochodzi to co opisał jara; na autostradzie nie ma miast, wsi, skrzyżowań kolizyjnych itd więc dla mnie luz jazdy, a zwierzaki można oczywiście spotkać, gdyż nie wszystkie odcinki są ogrodzone;
podana przez Ciebie wersja przez 81 jest oczywiście porządną opcją przy korkach jakie można spotkać na M0 przy Budzie i zamierzam z niej skorzystać w tym roku;
86tkę traktuję jedynie jako sposób na oszczędność na matricy; wybór należy do każdego

No tak nie jest to autostrada tylko droga jak większość w Polsce,wiec nie wiem skąd zdziwieni z tego filmu,myślałem że czegoś nie zauważyłem np. jakiejś zwierzyny,zwłaszcza ze to jest powiedzmy droga alternatywna bez winiety a autostrady to wiemy a i jak się omija Słowenie to tez jest podobna droga,więc tak jak pisałeś kto co woli,warto przeliczyć i się zastanowić czy płacić i szybciej (o ile nie będzie korków na bramkach ) czy taniej i wolniej.
A ja ostatnio jechałem na MO i żadnych korków.

Ja ostatnio wybieram opcje trasy na dwa dni, więc staram się oszczędzić na autostradach (Słowenia i jazda D1 w CRO), oraz skracam sobie drogę np B66 w Austrii. To co zaoszczędzę na winiecie, autostradzie i skróceniu drogi wydaję na nocleg. Gdy jadę "na raz" to większość autostradami, oczywiście oprócz Słowenii
Trasę 86 też biorę pod uwagę jako opcję dojazdu z noclegiem

czekor68 napisał(a):@jara jakim cudem jadąc według przepisów spala się więcej paliwa? bo trzeba być niezłym magikiem żeby tego dokonać.Musiały by być chyba kilometrowe korki i jechać w pełni szczytu.

Nie wiem, jak u innych, ale mój samochód najwięcej (zwłaszcza obciążony) spala właśnie nie na autostradach, gdzie prędkośc jest mniej więcej jednostajna, a właśnie w miastach i miasteczkach, gdzie trzeba dużo przyspieszać i zwalniać. Zaznaczam, że pojemność 1,6 (LPG), a auto dość ciężkie.

Nie są to znaczące różnice, ale jednak autostradami wychodzi minimalnie taniej. Dlatego ja wybieram autostrady na Węgrzech - a dokładniej trasę opisaną przez andywiki:D

A sprzeczać się chyba nie ma o co, bo tras jest przynajmniej kilka - i każda ma jakieś wady i zalety. Wszystko zależy też od punktów docelowych, bo jeśli jadę do Vukovaru, to nikt mnie nie przekona do jazdy przez Brno i Wiedeń, tak jak do Rovinj nie bardzo jest sens jeździć przez Budapeszt.


Ale generalnie - każda jest dobra - byleby prowadziła nad Jadran

Wpełni zgadzam się z raul73 - autostrada to tempomat i duża oszczędność a prędkość oczywiście do 130km/h

karolo333 napisał(a):Wpełni zgadzam się z raul73 - autostrada to tempomat i duża oszczędność a prędkość oczywiście do 130km/h

Mnie również 130 km/h w zupełności wystarcza

czekor68 napisał(a):@jara jakim cudem jadąc według przepisów spala się więcej paliwa? bo trzeba być niezłym magikiem żeby tego dokonać.Musiały by być chyba kilometrowe korki i jechać w pełni szczytu.

Nie pisałem, że zgodnie z przepisami
Chodziło mi o to:

Raul73 napisał(a):prędkośc jest mniej więcej jednostajna

A tak wogóle, to chodzi o to:

Raul73 napisał(a):Ale generalnie - każda jest dobra - byleby prowadziła nad Jadran

andywiki napisał(a):Koledzy te kiero,jara,Bocian,można jeszcze Bratysława-Gyor-Kisber-Shekesfehervar-Leten ye-Zagrzeb, czyli robiąc skrót drogą nr 81.

Jechałem i 81 i 82 przez Veszprem.
Jakieś róznicy między nimi, a 86 nie widzę.

Przez A nie jeździłem, bo i po co?

Przez CZ A jednak jest najszybciej i najmniej męcząca trasa.

baunty napisał(a):Przez CZ A jednak jest najszybciej i najmniej męcząca trasa.

Wszystko zależy skąd ruszasz, dla tych z Rzeszowa raczej nie

dids76 napisał(a):

baunty napisał(a):Przez CZ A jednak jest najszybciej i najmniej męcząca trasa.

Wszystko zależy skąd ruszasz, dla tych z Rzeszowa raczej nie

Ty to odcinka polskiego w ogóle nie bierzesz pod uwagę