Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przekonać nieprzekonane, czyli sv.Jure :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 04.10.2008 22:26

Sławomir Wocial napisał(a):
woka napisał(a):
Sławomir Wocial napisał(a):Chłop czyli rolnik czy chłop czyli facet? I co to ma do zachwytów??


Facet. Niestety nie mam swojej farmy. :wink: ( ale dom na wsi- tak. Mieszkam jednak w mieście).
Do zachwytów- faktycznie nic to nie ma. 1-0 dla Ciebie.

Myślę , że i ja jestem facet, nawet ze dwa razy słyszałem to od kobiety :) i ja się zachwyciłem na szczycie Jure, na szczycie Ilji, i w stu innych miejscach w Cro...


Przecież nie neguję. ( cichutko napisze, że również mam takie chwile że coś mi się bardzo podoba. Jednak nie obnoszę się z tym ponieważ wiem, że cała "masa" innych osób ma to gdzieś lub pisząc dobitnie, ma to ... w nosie). :wink:
Te achy i ochy to przecież tylko nasza psychika. Względne to wszystko jest.
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 04.10.2008 22:50

woka napisał(a): Jola ..... to nie tak. Przecież nie neguję, napisałem że ładnie i ładne widoki. Mnie się podoba ( i co z tego wynika) :?: .

No jak to co z tego wynika? 8O
TOBIE się podoba. Kropka. :D

woka napisał(a): Przecież nie neguję. ( cichutko napisze, że również mam takie chwile że coś mi się bardzo podoba. Jednak nie obnoszę się z tym ponieważ wiem, że cała "masa" innych osób ma to gdzieś lub pisząc dobitnie, ma to ... w nosie). :wink:

Woka... napisz to głośno!!! :lol:
To naprawdę nie wstyd, że coś Ci się podoba. :D

woka napisał(a):Te achy i ochy to przecież tylko nasza psychika. Względne to wszystko jest.

No właśnie. To nasza psychika. I dlatego to jest ważne. :D
Co nam tam jakaś względność!!! :lol:


Ewa, tak jakoś zjechaliśmy na zachwyty, ale to przez Ciebie, bo dziś to Ty nas wprawiłaś w zachwyt. :D

Pozdrav svima
Jola
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 05.10.2008 00:34

Ewa, dla mnie bomba :!: :wink: :lol:

pozdr
(sprawca któryśtam :wink: )

P.S.
I dodam jeszcze, że pewną, nazwijmy to niechęć, Asi do wjazdu na Jure, zapoczątkowało pewne zdjecie, pokazane i tu na forum, bodaj przez Plumka. Przedstawiało ono samochód na drodze na Jure, w miejscu silnika miał... taki jakiś głaz :? No i kurcze akurat teraz nie mogę znaleźć tego zdjęcia :? Pomożecie :?: :!:
Crokuski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 273
Dołączył(a): 09.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crokuski » 05.10.2008 01:23

Ines, toż ty - tucepowa baba nie byłaś na Sv Jure ???? Toż to obowiązkowa wizyta każdego Makarskoriverofana ;-) Polecam wszystkim którzy nie maja małych dzieci.
Ostatnio edytowano 05.10.2008 12:48 przez Crokuski, łącznie edytowano 1 raz
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 05.10.2008 01:39

janusz.w. napisał(a):I dodam jeszcze, że pewną, nazwijmy to niechęć, Asi do wjazdu na Jure, zapoczątkowało pewne zdjecie, pokazane i tu na forum, bodaj przez Plumka. Przedstawiało ono samochód na drodze na Jure, w miejscu silnika miał... taki jakiś głaz :? No i kurcze akurat teraz nie mogę znaleźć tego zdjęcia :? Pomożecie :?: :!:

Pomożemy!!! :lol:
TU jest o latających kamieniach. Plumek niewinny. To sprawka pewnego Typa. :wink: :lol:

I przy okazji pozwolę sobie wkleić sznurek do relacji Interseala.
Tym razem Jurek nie we mgle, nie w 80 stopniach F, za to... :)
Widać bywa różnie. :D

Pozdrav
Jola
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 05.10.2008 09:46

Jolanta Michno napisał(a):
woka napisał(a):Te achy i ochy to przecież tylko nasza psychika. Względne to wszystko jest.

No właśnie. To nasza psychika. I dlatego to jest ważne. :D
Co nam tam jakaś względność!!! :lol:
Pozdrav svima
Jola


Problem w tym, że nie należę do ludzi zbyt wylewnych. Wzruszam się jak każdy (to oczywiste) jednak co do atrakcyjności "czegoś tam" ... jeden lubi blondynki, drugi brunetki. Przekonaj teraz wielbiciela blondynek, że brunetka jest lepsza. Może człowiek czasami zarobić w papę i ma rację wielbiciel blondynki.
Z tegoż powodu, mając powyższe na uwadze (czyli ... wszystko jest wzgledne) naumiałem się nie zachwycać. Patrzę chłodnym okiem.
:D :wink:
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 05.10.2008 09:48

woka napisał(a):Widoki ładne ... bardzo ładne ale co z tego. Są zapewne ładniejsze. Czy musimy kusić los. Kto nie musi - nie ma sensu.
Przecież do Chorwacji jedziemy nie dla gór.


Dla mnie Chorwacja bez gór nie byłaby Chorwacją. Dla mnie właśnie połączenie gór i morza jest tym co mi się głównie tam podoba...

Jolanta Michno napisał(a):TU jest o latających kamieniach. Plumek niewinny. To sprawka pewnego Typa. :wink: :lol:


No jeśli tym zdjęciem - ciekawostką kogoś zniechęciłem to przepraszam... Myślę jednak, że nie ma co się zniechęcać - jesli ktoś zobaczy zdjęcie z wypadku na autostradzie to przecież nie zrezygnuje z jazdy autostradą :-)

W tym roku byłem po raz któryś z kolei na Jure. Tym razem jechałem sam, bo - no właśnie - kobiety nie miały ochoty, po tym jak ich przewiozłem z Bastu do Makarskiej "na skróty" (albo raczej "na długi") drogami Biokova. I ta droga była dla mnie bardzo ciekawa, tak samo jak na Jure, a może ciekawsza bo pusta, szutrowa i wymagająca dużej uwagi...
Nagrywałem wyjazd na Jure na miniDV, ale nie koncentrowałem się na widokach (bo tego jest sporo w sieci) tylko na samej drodze, czyli kręciłem "mijanki", wycofywanie się, drogę, serpentyny itd... Co z tego, jeśli teraz nie mogę tego wrzucić do sieci bo mój komputer nie ma wystarczającej ilości wolnego miejsca żeby to "obrobić" i wrzucić na youtube. Obiecuje, że jeśli mi się to uda - może zimową porą - to wrzucę.
Ewa - zdjęcia bardzo fajne, szczególnie te które przedstawiają samą drogę, bo takich jest mało. Choć fakt, że zdjęcia nie są w stanie pokazać prawdy :-).
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 05.10.2008 10:00

typ napisał(a):Dla mnie Chorwacja bez gór nie byłaby Chorwacją. Dla mnie właśnie połączenie gór i morza jest tym co mi się głównie tam podoba...
.


Tutaj się zgadzam w całej rozciągłości ( 1000 % normy) :!:
Być na poziomie morza a patrzeć na góry- to jest to. Oczywiście dla mie decydujące znaczenie ma czystośc wody i jej temperatura. Widok gór (zaznaczam- widok) dodaje tylko "smaczku".
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14799
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.10.2008 12:31

Zgadzam się z Typem. Dla mnie Chorwacja to niesamowite połączenie morza i gór. Dlatego bardzo podoba mi się na Makarskiej Rivierze (zresztą nie tylko tam) to, że góry "wiszą" nad Jadranem.
Dorzucę jeszcze kilka zdjęć do Twojej relacji, Ewa :)
Ujęcia z drugiej strony szczytu Svatego Jure, gdzie zaskoczył nas malutki, niezwykle klimatyczny kościółek:
Obrazek
Obrazek
i piękna mozaika w środku kościoła przedstawiająca oczywiście świętego Jerzego :) :
Obrazek
Basiulinek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4400
Dołączył(a): 10.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Basiulinek » 05.10.2008 12:53

Ewa-nie mow,ze nie potrafisz pisac relacji,bo napisalas swietnie :D Spokojnie mozesz zabrac sie za opisanie swoich wyjazdow wakacyjnych.Czekam z niecierpliwoscia :lol: Pozdrawiam!
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 05.10.2008 12:56

Dla mnie Chorwacja to góry nad morzem i też lubię z wysokości popatrzeć na morze, to zupełnie inne widoki niż wszędzie gdzie indziej, a wjazd na Jura i tak zaliczę :devil: i nie powstrzymają mnie takie zdjęcia gdzie zamiast silnika jest głaz ani ostrzeżenia że latają tam chorwackie kondory jak to gdzieś tu ktoś opisywał :lool:... to była jazda :lool:.

I jeszcze jedno... trudniejszą drogę pokonałem wjeżdżając w masyw Olimpu pnąc się pod Mytikasa w Grecji ;) gdzie w pewnym momencie asfalt się jednak był skończył i trzeba było jechać szutrem ;) tak więc myślę, że jest to do zrobienia bez większego bólu. Obrazek

_Ewa_ dzięki za ten wątek i za zdjęcia

Obrazek
Brawo
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 05.10.2008 13:01

_Ewa_ napisał(a):Ja również naczytałam i nasłuchałam się wielu opowieści o tym, jak straszna jest droga na szczyt, ale nie byłabym sobą, gdybym na własnej skórze tego nie sprawdziła - ot, taki typ przekorny ze mnie ;)

(Dla wyjaśnienia dodam, że od kilku lat jestem "singlem z odzysku", więc jestem skazana na wożenie mojej rodzinki po Europie bez zmiennika. Nie jest to jednak dla mnie jakaś szczególna kara, bo kilkanaście lat byłam kierowcą zawodowym i wprost uwielbiam wszelkiego rodzaju wyjazdy


No i mamy kolejną ciekawą osobowość na forum :D :D

Ewcia (mogę tak mówić?) - popieram wypowiedzi poprzedników - pisz więcej,bo piszesz tak,że przy czytaniu gęba się sama chacha :D a fotki też robisz niezłe.... :D :D

I jeszcze tak trochę z przekory dodam -- och,ach,och,ach :D :D
:papa:
typ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 27.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) typ » 05.10.2008 18:57

Leszek Skupin napisał(a):I jeszcze jedno... trudniejszą drogę pokonałem wjeżdżając w masyw Olimpu pnąc się pod Mytikasa w Grecji ;) gdzie w pewnym momencie asfalt się jednak był skończył i trzeba było jechać szutrem ;) tak więc myślę, że jest to do zrobienia bez większego bólu.


Hmm, o jakiej drodze piszesz? Byłem na Mytikasie, ale nie kojarzę jakiejś trudnej drogi prowadzącej pod Mytikas. Chyba że z innej strony jechaliśmy. My dojechaliśmy na parking Prionia (jeśli nie pomyliłem nazwy).
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 05.10.2008 20:24

Tomek, zanim Lesiu odpowie i pewnie da sznurka do swojej pamiętnej relacji 8) :D to za Niego podpowiem że jechał z innej strony, chyba jakoś z pd-zach.

Jak już gadamy o fajnych drogach to najcięższą próbę moja skodzinka miała chyba na drodze Boge-Thethi w Albanii. Typ zresztą też pokonał tą trasę tylko w innej załodze.

Obrazek

A w tym roku razem zaliczyliśmy małe safari ale o tym wkrótce. No fear... :lol:

Ewa - jeszcze raz szacun za otwarcie tego wątku a szczególnie za foty, jeszcze raz na spokojnie obejrzałem i mi szczena opadła, muszę tam specjalnie wjechać w bezchmurny dzień i tym razem już w duecie :D
Jolanta M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4523
Dołączył(a): 02.12.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanta M » 05.10.2008 21:23

Też byłam na sv. Jure, ale... tylko myślą :lol: :lol: :lol:
We mgle. :)

Jolanta Michno napisał(a):Słońce wesoło świeci, chociaż z rana widzieliśmy w telewizji, że w północnej Chorwacji leje, a w środkowej też nie jest za ciekawie. Myślą biegnę na sv. Jure. Pewnie widoczność nie jest za tęga. Chwila... i znowu wracam tu.

Może czas już na prawdziwy wjazd. :)
Była Chorwacja Północna, była Południowa, teraz czas na Środkową. I może właśnie?...
Jurek będzie wjeżdżał na Jurka, a ja obok będę umierać ze strachu. :D :D :D
Albo ochać i achać bezustannie. :lol: :lol: :lol:
Narobiliście mi znowu smaka. :D

Pozdrav svima
Jola
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Przekonać nieprzekonane, czyli sv.Jure :) - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone