Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Zostawiamy hvarskie wioski i jedziemy do zatunelowej części wyspy. To nasza pierwsza wizyta w tej części Hvaru. Sam przejazd tunelem, który znajduje się za wsią Pitve, był dla nas wyjątkowym przeżyciem. Słynny na całą wyspę tunel w obecnych czasach ma już sygnalizację świetlną, ale jeszcze parę dobrych lat temu wszyscy mogli dowolnie wjeżdżać i …. często się cofać! Jest to tunel wydrążony w skale, gdzie na szerokość mieści się tylko jeden samochód (tunel ma około 2,3 metry szerokości).
Po wyjeździe z tunelu widoki zapierały dech w piersiach. Otok Šćedro ...jest pięknie ...
Tunel Pitve wybudowano w latach 60′, łączy północ z południem wyspy i umożliwia przejazd do kilku kultowych miejscowości, na południu: Zavali, Gromin Dolac, Bojanić Bad, Jagodnej, Ivan Dolac i Sveta Nedjelja. Miejscowości są bardzo popularne wśród turystów, słyną z pięknych plaż i niesamowitego położenia na zboczach gór, które schodzą wprost do morza. Tego dnia nasz wybór padł na Ivan Dolac i jego plaże.
Samochód zostawiliśmy na płatnym parkingu ( chyba 7 kun/h), przy drodze dojazdowej do głównej plaży.
Pierwsza plaża znajduje się na końcu głównej drogi i nosi taką samą nazwę jak miejscowość, czyli Ivan Dolac...
Tu rozkładamy się,...Zosia jest przeszczęśliwa (głównie za sprawą dna w morzu - drobny żwirek), my nieco mniej (głównie za sprawą ilości ludzi) ...
Plażę otaczają apartamenty i knajpki ...
....a 100m dalej, idąc deptakiem na zachód...
... znajduje się druga plaża miejska (na mapce - mniejszy żółty okrąg)...
Cieszymy się szczęściem córki, pluskamy w wodzie i odliczamy czas do wyjazdu Zaplanowaliśmy 3 godz., ale dochodzimy do wniosku, że dwie w zupełności wystarczą. Żeby umilić sobie czas do wyjazdu, idę zobaczyć dwie plaże leżące na wschód od centrum
Tu jest nieco lepiej i można liczyć na więcej kameralnych miejsc. Wzdłuż całej miejscowości rozciąga się skałkowa plaża z wybetonowanymi miejscami do plażowania. Idąc deptakiem mamy dokładny podgląd na wybrzeże. Skałkowo-betonowy brzeg podzielony jest małymi żwirkowymi plażami. Niestety nie znalazłem żadnego miejsca, które by mnie zachwyciło. Może w czerwcu i wrześniu wygląda to trochę lepiej, ale w szczycie sezonu Ivan Dolac kompletnie nie jest w naszym klimacie.
Przed nami kolejna żwirkowa plaża Paklina (przy kempie o tej samej nazwie) ...
Łudziłem się jeszcze, że ostatnia plaża Feronija, będzie taka jak opisują przewodniki o Ivan Dolac (spokojna i wolna od zgiełku), ale ....
...zupełnie niepotrzebnie Było jak w całym Ivanie
Podsumowując. Uważam, że miejscowość jest bardzo ładna, ale pobyt w niej miałby dla nas sens jedynie poza głównym sezonem. Połowa lipca w ID byłaby taka sobie Brak starówki i tłumy na plaży, spowodowałyby, że miejscowość stałaby się dla nas jedynie miejscem noclegowym. Niemniej jednak polecam miejscowość wszystkim, którym brak starówki i zgiełk na plaży nie przeszkadzają, a priorytetem jest apartament blisko morza z pięknym widokiem. Takich tu nie brakuje
Ostatnio edytowano 02.12.2019 19:39 przez Habanero, łącznie edytowano 1 raz
No, fakt, takich tłumów nie widziałam od lat na plażach, ale zdjęcia piękne. I ważne,że Córa zadowolona Napisałeś niedawno,że Małżonka ukochała sobie Pag... A Ty, masz już jakieś preferencje?
Zostawiamy hvarskie wioski i jedziemy do zatunelowej części wyspy. To nasza pierwsza wizyta w tej części Hvaru. Sam przejazd tunelem, który znajduje się za wsią Pitve, był dla nas wyjątkowym przeżyciem. Słynny na całą wyspę tunel w obecnych czasach ma już sygnalizację świetlną, ale jeszcze parę dobrych lat temu wszyscy mogli dowolnie wjeżdżać i …. często się cofać! Jest to tunel wydrążony w skale, gdzie na szerokość mieści się tylko jeden samochód (tunel ma około 2,3 metry szerokości).
Zastanawia mnie powód zakazu wjazdu do tunelu dla jednośladów. Może chodzi o brak wentylacji w tunelu?
Katerina napisał(a):No, fakt, takich tłumów nie widziałam od lat na plażach, ale zdjęcia piękne. I ważne,że Córa zadowolona Napisałeś niedawno,że Małżonka ukochała sobie Pag... A Ty, masz już jakieś preferencje?
Córka nie ma problemu z zatłoczonymi plażami. Ilość ludzi w tym przypadku jest dla niej najmniejszym problem. Najważniejsze jest dno w morzu,...czyste, wolne od jeżowców, pokryte drobnym żwirkiem, umożliwiające kąpiel bez obuwia. Pod tym względem Ivan Dolac był dla niej miejscem idealnym. Dodam jeszcze, że miejsce do skoków jest też bardzo ważne
Co do moich preferencji. Bez wątpienia są to wyspy: Pag, Hvar, Brać. Każdą uwielbiam za coś innego. Brać wydaje mi się najbardziej zrównoważona . Połączenie ładnych, małych starówkowych miasteczek z ładnymi plażami (Sutivan, Supetar, Povlja, Bol, Postira ). Są tu też mega piękne plaże na południu (choćby te za Murvicą ), ale ilościowo jednak ustępuje Hvarowi i Pagowi (mowa oczywiście o plażach dostępnych od strony lądu ) Tych dostępnych od morza jest tam nieskończona ilość - raj dla ludzi z pływadłami Na Hvarze, dla odmiany, znajdziemy najpiękniejsze miasta, ale bez ciekawych plaż. Miejscowości z pięknymi plażami pozbawione są starówek (trzeba z nich dojeżdżać,... a tego często się nie chce po całym dniu plażowania). Kompromisy, kompromisy Moim zdaniem Hvar ma najpiękniejsze zatoczki. Tu można znaleźć swoje miejsce na ziemi. Widokowo też wygrywa z wyspą Brać. Pag, moim zdaniem, plażowo przepiękny (tam znalazłem swoją plażę nr 1 w Chorwacji ). Swoją różnorodnością przebija plaże dwóch pozostałych wysp. Widokowo równie niezwykły co Hvar . Niestety, pomimo tego że bardzo lubię miasto Pag ,... miasteczkowo-starówkowo jest tam najsłabiej . Biorąc to wszystko pod uwagę, jak na razie , swojego miejsca szukałbym na północy wyspy Hvar (Kanał Hvarski) z możliwością pływania własnym pływadłem na południe wyspy Brać . Takie skromne marzenie Kanał Hvarski, Kasiu, jest jak na razie moim nr 1, ...ale cały czas szukam
gusia-s napisał(a): A tu całkiem niezłe kalmarki i burgery mają Głodna Banda ...
Na pewno pojedziemy tam na początku lipca na te burgery
majkik75 napisał(a):Dokładnie, może fajnie i pięknie, ale ilość ludzi psuje wszystko... Już tylko zostająprywatne plaże przy robinsonadzie by mieć w miarę święty spokój ;)
pozdrawiam, Michał
...Albo dojazdy do różnych pustych plaż Super sprawa
Bravik napisał(a): Zastanawia mnie powód zakazu wjazdu do tunelu dla jednośladów. Może chodzi o brak wentylacji w tunelu?
Na 95 % obstawiam, że chodzi o brak wentylacji. 5 % daję jeszcze mokrym odcinkom w tunelu. W niektórych miejscach tunel przecieka
Ostatnio edytowano 06.10.2019 14:10 przez Habanero, łącznie edytowano 2 razy
W ID byłem 2x przejazdem i wrażenie mam identyczne jak widzę na zdjęciach. Super fajna miejscowość bo tzw. "zadupie" ale już tak zatłoczone, że robi się z tego kurorcik. Nie ma już tego czegoś co znałem z forum, czyli cisza i spokój. Ale czego się nie robi dla dzieci
kaeres napisał(a):W ID byłem 2x przejazdem i wrażenie mam identyczne jak widzę na zdjęciach. Super fajna miejscowość bo tzw. "zadupie" ale już tak zatłoczone, że robi się z tego kurorcik. Nie ma już tego czegoś co znałem z forum, czyli cisza i spokój. Ale czego się nie robi dla dzieci
Niestety popularność Chorwacji jest tak duża, że nawet w małych "zadoopiach" robi się tłoczno. Ivan Dolac i tak jest bardzo dobrą miejscówką według mnie jeśli chodzi o rodziny z małymi dziećmi. Te plaże na wschód nie są aż tak bardzo zaludnione, co też widać na Twoich fotach. My plażowaliśmy często na tej przy campie Paklina i razem z nami może ze 2 rodziny zazwyczaj były, więc w porównaniu do tej głównej w centrum, to na tej "naszej" był względny spokój. Z czystym sumieniem wrócę do ID, ale w terminie, w którym byłam, czyli przełom czerwca i lipca
agata26061 napisał(a):Niestety popularność Chorwacji jest tak duża, że nawet w małych "zadoopiach" robi się tłoczno. Ivan Dolac i tak jest bardzo dobrą miejscówką według mnie jeśli chodzi o rodziny z małymi dziećmi. Te plaże na wschód nie są aż tak bardzo zaludnione, co też widać na Twoich fotach. My plażowaliśmy często na tej przy campie Paklina i razem z nami może ze 2 rodziny zazwyczaj były, więc w porównaniu do tej głównej w centrum, to na tej "naszej" był względny spokój. Z czystym sumieniem wrócę do ID, ale w terminie, w którym byłam, czyli przełom czerwca i lipca
Sprawdzę również Ivana z początkiem lipca
bluesman napisał(a):
Habanero napisał(a): Chyba forum zrobiło dobrą reklamę Ivanowi