Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Paparapa czyli Mazury 2017

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.05.2018 13:42

Marjanus napisał(a):Dosiadam się z chęcią bo to moje klimaty (Warmia, jeziora) i nie takie dalekie okolice. Mieszkam w Olsztynie a wcześniej w Lidzbarku Warmińskim więc blisko :)

Super ze wpadłeś. Witaj w Załodze :papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 18.05.2018 17:00

beatabm napisał(a):
gusia-s
No i tu się właśnie świetnie sprawdzają zamiast słoików woreczki vakum zamykane próżniowo. Takie cyce tylko z żarłem :mrgreen:

zastanawiam się jak to zapakować? Bo o ile stałe pokarmy typu kotlet to jak najbardziej o tyle nie wyobrazam sobie sosów o których u siebie pisałaś 8O Właśnie mam zamiar zakupić maszynkę do pakowania próżniowego :wink:
Fizycznie to nie wiem jak to nasz kapitan komandor robił ;) bo to były wszystko jego wyroby, ale sosy były w tych woreczkach i miały odessane powietrze, to były takie płaskie paczki.
Tak był spakowany np. sos do spaghetti, razem z mięsem już, sos jakiś z kurczakiem, wsad do jajówy na bazie kiełbaski z cebulą.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 07:53

Śpimy długo.

Na Mazurach – w przeciwieństwie do Chorwacji – zawsze śpimy długo.

Może to efekt klimatu :?: :roll:

Zimne poranki nikogo nie wyganiają z ciepłego śpiwora, nie chce się wstawać.

Tu nikt nas nie pospiesza.

Dziś mamy w planach popłynąć na największe polskie jezioro – Śniardwy.

Po śniadaniu opuszczamy śliczną miejscówkę i w drogę.

Już na początku drogi czeka nas trochę gimnastyki – ponieważ będziemy przepływać pod mostem w Mikołajkach więc trzeba położyć maszt.

Jest z tym chwila zabawy ale to dobre ćwiczenie na rozgrzewkę.

Za mostem stawiamy się i odbijamy w lewo na Śniardwy.

DSC_5553.JPG


DSC_5554.JPG


DSC_5556.JPG


DSC_5557.JPG


DSC_5559.JPG


DSC_5560.JPG


DSC_5561.JPG


DSC_5562.JPG


DSC_5563.JPG


Owiane legendami Śniardwy jest uważane za bardzo niebezpieczny zbiornik – z dwóch powodów: po pierwsze ze względu na wielkość często jest mocno zafalowane i w razie załamania pogody (burza) może być potrzebny długi czas aby podpłynąć do brzegu, po drugie – niestety jest bardzo płytkie, w bardzo wielu miejscach można natknąć się na kamienie dosłownie kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią wody.

My nie wybieramy się daleko – mamy ochotę odwiedzić rezerwat konika polskiego Polskiej Akademii Nauk w Popielnie.

Nasze dziewczynki tak bardzo lubią konie, że był to obowiązkowy punkt tegorocznego programu.

Popielno jest bardzo dobrze przygotowane na przyjęcie żeglarzy.

DSC_5568.JPG


Cumujemy przy eleganckim pomoście, są toalety, umywalki.

Można powiedzieć mazurski luksus.

Szybki posiłek i idziemy odwiedzić zwierzyniec.

Czy ktoś rozpoznaje to zwierzę?

DSC_5565.JPG


DSC_5567.JPG


DSC_5585.JPG


DSC_5586.JPG


DSC_5587.JPG


DSC_5588.JPG


DSC_5589.JPG
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 21.05.2018 07:58

beatabm napisał(a):niestety jest bardzo płytkie, w bardzo wielu miejscach można natknąć się na kamienie dosłownie kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią wody.

Faktycznie, jak byliśmy w miejscowości Nowe Guty nad tym jeziorem, baaardzo daleko można było odejść od brzegu, a woda sięgała jedynie do pasa
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 08:50

agata26061 napisał(a):
beatabm napisał(a):niestety jest bardzo płytkie, w bardzo wielu miejscach można natknąć się na kamienie dosłownie kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią wody.

Faktycznie, jak byliśmy w miejscowości Nowe Guty nad tym jeziorem, baaardzo daleko można było odejść od brzegu, a woda sięgała jedynie do pasa

Prawie jak w Balatonie, tam też tak płytko od brzegu :wink: Dla kąpiących się to całkiem przyjemne te płycizny, dla nas niestety nie do końca. Nie raz przyoraliśmy dnem, oczywiscie bardzo delikatnie - bo niestety nie wszystkie mielizny są oznaczone :wink:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1902
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 21.05.2018 10:30

beatabm napisał(a):Prawie jak w Balatonie, tam też tak płytko od brzegu :wink: Dla kąpiących się to całkiem przyjemne te płycizny, dla nas niestety nie do końca. Nie raz przyoraliśmy dnem, oczywiscie bardzo delikatnie - bo niestety nie wszystkie mielizny są oznaczone :wink:


Ale jak nie będzie wiatru zawsze można się pagajem od dna odpychać ;)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 21.05.2018 11:06

beatabm napisał(a): Dla kąpiących się to całkiem przyjemne te płycizny

Tylko dla dzieci przyjemne, albo bezpieczne, bo dorośli też nie skorzystają. Pływać się za bardzo nie da i trzeba daleko odchodzić, żeby jakkolwiek się przepłynąć. Dzieciaki wniebowzięte, bo taplać się mogą do woli :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 14:58

mchrob napisał(a):Nie raz przyoraliśmy dnem, oczywiscie bardzo delikatnie - bo niestety nie wszystkie mielizny są oznaczone :wink:


Ale jak nie będzie wiatru zawsze można się pagajem od dna odpychać ;)[/quote]
Byle tylko nie wychodzić z łodzi :D W tamtym roku utopiła się kobieta - wyszła żeby zepchnąć houseboat'a z mielizny i się utopiła 8O

napisał(a) agata26061
Tylko dla dzieci przyjemne, albo bezpieczne, bo dorośli też nie skorzystają. Pływać się za bardzo nie da i trzeba daleko odchodzić, żeby jakkolwiek się przepłynąć. Dzieciaki wniebowzięte, bo taplać się mogą do woli :D

Dzieciaki uradowane = spokój rodziców. Uczucie bezcenne :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2018 15:08

Koniki słodkie :D

Pogoda (odpukać 8)) Wam dopisuje :)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 15:13

maslinka napisał(a):Koniki słodkie :D

Pogoda (odpukać 8)) Wam dopisuje :)

Maslinko, to nie konik :roll: :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14750
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.05.2018 15:15

beatabm napisał(a):
maslinka napisał(a):Koniki słodkie :D

Pogoda (odpukać 8)) Wam dopisuje :)

Maslinko, to nie konik :roll: :mrgreen:

Bo ja mieszczuch jestem i się nie znam na zwierzętach :oops:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 15:17

maslinka napisał(a):Maslinko, to nie konik :roll: :mrgreen:
Bo ja mieszczuch jestem i się nie znam na zwierzętach :oops:


Zobaczymy czy znajdzie sie ktoś, kto rozpozna :wink: Co to za zwierz???
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1902
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 21.05.2018 15:55

beatabm napisał(a):
maslinka napisał(a):Maslinko, to nie konik :roll: :mrgreen:
Bo ja mieszczuch jestem i się nie znam na zwierzętach :oops:


Zobaczymy czy znajdzie sie ktoś, kto rozpozna :wink: Co to za zwierz???

Pewnie muł bo na osła za duży ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12068
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 21.05.2018 21:23

mchrob napisał(a):
beatabm napisał(a):
maslinka napisał(a):Maslinko, to nie konik :roll: :mrgreen:
Bo ja mieszczuch jestem i się nie znam na zwierzętach :oops:


Zobaczymy czy znajdzie sie ktoś, kto rozpozna :wink: Co to za zwierz???

Pewnie muł bo na osła za duży ;)

Brawo Ty :D to był muł. Fajnie rżał :mrgreen:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 21.05.2018 21:48

Myślę że muł :)

Na mieliznę na Kisajnie chyba się nadzieliśmy robiąc pięknego pirueta na mieczu, jak ołówek w cyrklu ;)

No no pogoda hrvacka ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Paparapa czyli Mazury 2017 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone