Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Snakes and alligators czyli Mazury 2020

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016
Snakes and alligators czyli Mazury 2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 09:59

20200619_171027.jpg


Końcówka 2019 roku była dla nas czasem rezerwacji wakacji 2020.

Mazury jak zawsze znalazły się w planie – lato bez nich to nie lato, przecież kochamy je całą rodziną jak szaleni.

Szukaliśmy dla siebie jachtu – oczywiście Janmora.

I szukaliśmy również znajomych którzy wybraliby się z nami w ten rejs (oczywiście na swoich jachtach).

Niestety z marnym skutkiem......

Jedni mieli już zaplanowany motorowy wyjazd do Słowenii, drudzy zieloną szkołę córki – wszyscy odmówili nam wspólnego żeglowania.

Trochę szkoda bo w gromadzie zawsze weselej ale skoro nie mogą – nie zmusimy.

My terminu nie zmienimy za nic.

Na pocieszenie znaleźliśmy jacht, który od kilku lat zwracał naszą uwagę – okazało się, że jest wolny w naszym terminie i ma akceptowalną przez nas cenę.

Ok., rezerwujemy, super!!!

A co było potem.......wiadomo......

Pandemiczne wariatkowo.....

Politycy nie pozwolili nam wyjechać na jeden rejs, potem na kolejny.....

Płakać nam się chciało.

I tak końcem maja – kiedy zaczynało być trochę normalniej – wpadliśmy na pomysł aby wydłużyć pobyt na Mazurach do dwóch tygodni.

Skoro nie wyszły rejsy morskie to choć na jeziorach posiedźmy dłużej.

Szybki telefon do armatora aby dogadać cenę na tydzień wcześniej i niestety okazuje się, że jacht zajęty.

Szukamy więc czegoś innego – i znajdujemy.

Co prawda w innym porcie – więc trzeba będzie w połowie urlopu przejechać kawałek samochodem – ale trudno.

Po ubiegłorocznym bazylu mamy trochę obaw – nasz jacht na pierwszy tydzień jest mocno stary, na stronie armatora są zdjęcia z 2011 roku i niestety nie ma lodówki – ale my nie mamy wyboru.

Rezerwujemy.

Mija kilka dni i dzwoni do nas kolega który miał jechać do Słowenii że tamten wyjazd odwołał (pozamykane granice i jakieś kwarantanny) i jedzie z nami.

Bingo!!!

Będzie raźniej..

Po kilku dniach kolejny telefon – Ci co mieli mieć zieloną szkole też jadą bo szkoła (i zielona i ta stacjonarna) przecież odwołana.

To już trzy jachty!!!

A potem kolejny telefon i informacja że dołącza jeszcze jedna jednostka!!!

Już na miejscu, na Mazurach, dowiedzieliśmy się że dołączyła jeszcze kolejna.

Tak wiec będzie nas 4 jachty i jeden houseboat!!!

Tyle to nas jeszcze nie pływało!!!

I dobrze – po miesiącach osamotnienia wszystkim nam przyda się dużo towarzystwa!!!

Ale to dopiero na drugi tydzień.

W pierwszym tygodniu będziemy sami.

Przed wyjazdem oczywiście gotowanie, zakupy, pakowanie samochodu – zabieramy również laptopy, dodatkowy akumulator – przecież są lekcje on line, czasem trzeba będzie się połączyć.

13 czerwca 2020r rano – w dniu wyjazdu – żadne z nas nie może spać – zrywamy się z łóżek przed 6 rano, jakieś śniadanie i do auta!!!

20200613_064735.jpg


Wyruszamy mocno wcześnie – ale wolimy czekać w mazurskim porcie niż siedzieć w domu!

20200613_064843.jpg


Kierunek Rydzewo!!!

Pierwsza jadę ja, po zjechaniu z dwupasmówki za Kołbielą oddaję kierownicę Kapitanowi.

20200613_064917.jpg


Ruch niewielki więc trasa mija szybko.

Po jedenastej jesteśmy już na miejscu.

Biegiem na pomost.

20200613_113604.jpg


Stoją dwa Janmory – Promil i Fado.

Oczywiście chcę Promila :mrgreen: ale to nie ode mnie zależy.

20200613_114322.jpg


Odszukujemy bosmana – przydziela nam Fado.

Jesteśmy w porcie za rano – jachty są jeszcze sprzątane po poprzednich załogach.

Idziemy wiec przejść się po okolicy.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1908
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 05.05.2021 11:52

Pierwszy ;)
zumila
Odkrywca
Posty: 115
Dołączył(a): 03.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) zumila » 05.05.2021 12:29

Druga :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 05.05.2021 15:49

Czecia :)

Fado ... taki los..., na promilu mogłoby by być niebezpiecznie ;) a tak przynajmniej zachowacie "trzeźwość" oceny sytuacji :)

Nazwa zobowiązuje, czy będzie śpiewająco i melancholijnie?

Za Wiki ...
Fado (tłum. los, przeznaczenie) – gatunek muzyczny powstały w XIX wieku w biednych dzielnicach portowych miast Portugalii, głównie w lizbońskich kwartałach Alfama i Mouraria. Fado to melancholijna pieśń, wykonywana przez jednego wokalistę przy akompaniamencie dwóch gitar. Nazywane jest czasami portugalskim bluesem.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4898
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 05.05.2021 16:51

Ja też, pierwszy..... :wink:
....tyle, że za podium... :( :mrgreen:

Po tytule ( z przeglądarki) myślałem ,że na Amazonkę nas zabierasz... :P
.... a tu - co najwyżej -zaskrońce i salamandry nas postraszą... :cry:
:oczko_usmiech:
:smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 20:56

mchrob napisał(a):Pierwszy ;)


Brawo Ty :mrgreen: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 20:57

zumila napisał(a):Druga :D


Gratulacje! Witaj na Fado :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 21:01

"gusia-s"]Czecia :)


No cześć :smo: :smo: :smo:

Fado ... taki los..., na promilu mogłoby by być niebezpiecznie ;) a tak przynajmniej zachowacie "trzeźwość" oceny sytuacji :)


Na Promilu niebezpiecznie? Tyś oszalała Babo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Nazwa zobowiązuje, czy będzie śpiewająco i melancholijnie?


Ty patrz jak trafiłaś 8O Było śpiewająco, a jakże. Już nie pamiętam kto znalazł na Fado płytę CD z szantami i tam jako pierwsze było takie cuś:



Ania szybciutko nauczyła się śpiewać, potem nauczyła koleżankę z drugiej łódki i tak śpiewały głośno na pomostach - posłuchajcie całości koniecznie :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 21:04

"CROberto"]Ja też, pierwszy..... :wink:
....tyle, że za podium... :( :mrgreen:


Czasem ostatni będą pierwszymi więc wiesz.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Po tytule ( z przeglądarki) myślałem ,że na Amazonkę nas zabierasz... :P
.... a tu - co najwyżej -zaskrońce i salamandry nas postraszą... :cry:
:oczko_usmiech:
:smo:


Z tą Amazonką to wcale tak bardzo nie błądzisz 8O - tutuł relacji wyjaśni się za jakiś czas i całkiem serio związany będzie z tropikami :mrgreen:
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 05.05.2021 21:29

Siedzę...nie ruszam się....Mazury zawsze były moim marzeniem. Stara d.... się ze mnie zrobiła...babcią zostałam, a na Mazury nie pojechalam. Pozwól ze chociaż poogladam.
Pozdrawiam. Karina
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9098
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 05.05.2021 21:48

No to popłyniemy :D :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 21:49

karin74 napisał(a):Siedzę...nie ruszam się....Mazury zawsze były moim marzeniem. Stara d.... się ze mnie zrobiła...babcią zostałam, a na Mazury nie pojechalam. Pozwól ze chociaż poogladam.
Pozdrawiam. Karina


Witaj Karina, ale niespodzianka :smo: :hearts:
Powiem Ci tyle: mam nadzieję że pooglądasz, zakochasz się w widokach i zachodach i w końcu pojedziesz :idea:

PS: marzenia są po to aby je spełniać :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.05.2021 21:51

elka21 napisał(a):No to popłyniemy :D :papa:


Teraz już możemy - bez Ciebie na pokładzie nie mogliśmy przecież wyruszyć :idea: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 06.05.2021 09:08

Dziewczyny ciągną nas na lody.

20200613_120030.jpg


Zerkamy na Niegocin – piękne, duże jezioro z ogromną płycizną na środku.

20200613_120450.jpg


20200613_120456.jpg


Tu kilka informacji o miejscu w którym jesteśmy:

20200613_120619.jpg


Zwróćcie uwagę iloma językami władał biegle ówczesny proboszcz!!!!!! 8O 8O 8O

20200613_120708.jpg


Przechodzimy obok kościoła.

20200613_120633.jpg


20200613_120643.jpg


Wracamy do portu sprawdzić co z łodzią.

Jeszcze trzeba czekać.

To dziewczyny biorą się za złoszczenie łabędzi.

20200613_124601.jpg


20200613_124722.jpg


20200613_152845.jpg


W końcu dostajemy pozwolenie wejścia na pokład.

Szybko znosimy nasz cały dobytek – nie jest to prosta operacja bo jacht stoi dziobem do pomostu, trzeba się mocno nagimnastykować aby wszystko zapakować – a niektóre pudła są bardzo ciężkie.

Na szczęście jest nas czworo a praca każdemu pali się w rękach – byle szybciej wypłynąć.

Rach ciach i gotowe.

20200613_152856.jpg


Łabędzie pokazują nam kuperki.

20200613_152915.jpg


20200613_152936.jpg


Zjadamy jeszcze szybką zupę – wszak to czas obiadu i pora wypłynąć na jeziora!!!

Huuuurrrrrraaaaaa!!!

20200613_155322.jpg


Rydzewo zostaje za rufą.

20200613_155325.jpg


20200613_155327.jpg


20200613_155334.jpg


Jest w miarę ciepło ale wiatr chłodny, trzeba się ubrać w kurtki.

20200613_155338.jpg


20200613_155346.jpg


20200613_155519.jpg


Kierujemy się w stronę kanałów i jeziora Tałty.

Ale zanim tam dotrzemy – Kanał Kula i pierwsze kładzenie masztu tego roku.

Ten manewr mamy wielokrotnie wyćwiczony więc sekunda i po sprawie.

Można wpływać pod most.

20200613_161018.jpg


20200613_161027.jpg


20200613_161102.jpg


20200613_161111.jpg


20200613_161113.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 07.05.2021 09:27

Za kanałem maszt góra i już pomykamy Jeziorem Jagodne.

Długo jednak nie pożeglujemy.

Za jeziorem – znowu maszt dół, kolejne kanały witają.

Taki mocno gimnastyczny ten początek rejsu :wink:

20200613_173612.jpg


W kanale prowadzi Ewa.

20200613_173620.jpg


DSC_2657.JPG


Ania tradycyjnie okupuje dziób.

DSC_2658.JPG


DSC_2660.JPG


DSC_2662.JPG


Jesteśmy zaskoczeni ilością wody w kanałach – jest jej bardzo dużo.

Przed dziobem przepływa nam bóbr.

DSC_2663.JPG


DSC_2665.JPG


DSC_2667.JPG


DSC_2669.JPG


DSC_2671.JPG


DSC_2672.JPG


Drugim zaskoczeniem kanałowym jest ruch – łódki i motorówki suną jedna za drugą!!!

W życiu nie widzieliśmy tu takiego tłoku!!!

DSC_2673.JPG


DSC_2675.JPG


DSC_2676.JPG


DSC_2677.JPG


Korzystamy z płaskiej wody oraz braku przechyłów i szykujemy drugą część obiadu.

DSC_2678.JPG


Mijamy taką sympatyczna rodzinkę.

DSC_2680.JPG


DSC_2681.JPG


DSC_2682.JPG


DSC_2683.JPG


DSC_2684.JPG


DSC_2685.JPG


DSC_2686.JPG


Panie...a którędy na Grunwald???

DSC_2687.JPG


DSC_2688.JPG


Mijamy takiego cudaka.

DSC_2689.JPG


DSC_2691.JPG


DSC_2693.JPG


Wreszcie koniec kanałów – stawiamy maszt i żagle i kierujemy się na południe - w stronę Mikołajek.

Generalnie pływanie kanałami jest nudne ale w czerwcu kocham je za jedno: zapach.

Tak intensywnie pachnącego czarnego bzu nie spotykam w żadnym innym miejscu.

Mazurskie kanały w czasie kwitnienia tych krzaków są istną rozkoszą dla naszych zmysłów powonienia! :hearts:
Następna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Snakes and alligators czyli Mazury 2020
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone