Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Na wyspie lawendą i winem słynącej - Hvar 2018

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Malen
Odkrywca
Posty: 118
Dołączył(a): 11.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malen » 01.01.2019 21:25

boboo napisał(a):Byliśmy (na Pagu) z własnym pływadłem


Taka opcja właśnie mi się marzy :hearts:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 01.01.2019 21:27

boboo napisał(a):
agata26061 napisał(a):(...) Fajną sprawą na pewno jest wynajęcie małej łódki z silnikiem i popłynięcie do tych wszystkich plaż, ale to jest na 1 góra 2 dni (...)
Byliśmy (na Pagu) z własnym pływadłem 4 razy po 2 tygodnie. Może jakieś 20-30% zaliczyliśmy. A może tylko 10-20%.

Gdybym miała własne pływadło, to pewnie codziennie byśmy pływali, ale codzienne wypożyczanie motorówki wiązałoby się z wyższymi kosztami, więc góra 1 czy 2 dni, to ze względu na kasę, a nie na to, że nie byłoby co w okolicy robić :D\
Malen napisał(a):Riviera Makarska to chyba taki bezpieczny pewniak. Coś tak kojarzę, że już kiedyś zmienialaś plany pod znajomych? :wink:

Tak, już w 2017 roku właśnie wybrałam Tucepi, bo wiedziałam że znajomym się spodoba i był to strzał w 10-tkę. My zobaczyliśmy miejsca, których nie zobaczyliśmy w 2014, a oni byli zachwyceni wszystkim :D
Bratwojciech napisał(a):Na bazę noclegową wybraliśmy Mandre, bo od strony morza i jak na Pag sporo drzew i kwiatów.

Dla mnie Mandre trochę zbyt "płasko" położone. Lubię jak jakaś "górka" majaczy nad miasteczkiem :D
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13438
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 01.01.2019 21:30

agata26061 napisał(a):Wiecie co? Mój kuzyn był na Pagu w Pagu w zeszłym roku. Jechali do Cro pierwszy raz i im się w ogóle nie podobało :( Stwierdzili, że do Chorwacji już się nie wybiorą :( Próbowałam im wytłumaczyć, że są miejsca w Cro, które na pewno przypadną im do gustu, ale póki co odpuszczają... Może to przez to, że 8 lat mieszkali i pracowali w Hiszpanii, którą są tak bardzo zachwyceni... Nie wiem, ale nie chcę, żeby moi znajomi byli równie niezadowoleni jak oni...

Tutaj się z Tobą zgodzę. W tym roku spędziliśmy na Pagu piękne wakacje. Wszyscy byli zachwyceni, ale gdybym miał zabrać po raz pierwszy kogoś do Chorwacji, to z pewnością nie byłaby to ta wyspa.
Pomimo swojego specyficznego klimatu, przepięknych plaż, Pag cechuje też pewna surowość, taki "swąd wypalonych kamieni". :oczko_usmiech: (chociaż wiemy, że są tam też miejsca zielone i nawet palmy). :D
Jednak ta surowość może nie spełnić oczekiwań kogoś, kto zakodował sobie w pamięci dalmatyńskie pejzaże. Powtarzane tutaj często hasło: "Pag to stan umysłu", obawiam się, że ma się nijak dla kogoś, kto poszukuje czegoś bardziej dla ciała, niż dla duszy. :wink:

Kiedy nam udało się zobaczyć kilka miejsc w Chorwacji od Istrii do Korčuli, to obraz Chorwacji byłby niepełny, gdybyśmy nie poznali Pagu. Tę wyspę warto, a nawet trzeba odwiedzić, choć niekoniecznie za pierwszym razem. :)
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 01.01.2019 21:41

W końcu się zmobilizowałam:


ODCINEK 14 – 1.07.2018 (niedziela) – Sveta Nedjelja

Wstajemy rano i co????? Pada deszcz!!! Masakra :cry: :cry: :cry: Że na lądzie, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, ale kto to widział, żeby na Hvarze padało… :roll: :evil: Na Visie też wcale lepiej nie miają:
_DSC0112 (2).JPG
_DSC0113 (2).JPG


Humory nam się totalnie zepsuły, ale stwierdzamy, że ogarniamy jakieś śniadanko i jedziemy do Świętej Niedzieli.
Mąż pakuje majdan plażowy do auta. Ja stwierdzam, że nie ma po co, bo przecież leje. Zrobimy krótki spacer i wrócimy, albo jeszcze gdzieś się przejedziemy.

Okazuje się jednak, że już podczas dojazdu do SN wychodzi piękne słońce:
_DSC0115 (2).JPG
_DSC0116 (2).JPG


Parkujemy sobie tutaj:
_DSC0117 (2).JPG


I kierujemy się oczywiście do najbardziej osławionego punktu tej miejscowości:
_DSC0118 (2).JPG


Kręcimy się troszkę wokół drzewka robiąc zdjęcia:
_DSC0119 (2).JPG
_DSC0121 (2).JPG


Jest tutaj to, za co najbardziej uwielbiam Cro – klify:
_DSC0126 (2).JPG
_DSC0133 (2).JPG


Usadzam rodzinkę na ławce, a sama idę zrobić zdjęcia:
_DSC0128 (2).JPG
_DSC0131 (2).JPG
_DSC0132 (2).JPG


Bardzo mi się tutaj podoba :hearts: :hearts: :hearts: Jeszcze chwilę robimy pamiątkowe foty:
_DSC0134 (2).JPG
_DSC0139 (2).JPG


I kierujemy się do kolejnego punktu – restauracji na wodzie:
_DSC0151 (2).JPG


Kręcimy się chwilę wokół niej:
_DSC0152 (2).JPG
_DSC0153 (2).JPG
_DSC0155 (2).JPG
_DSC0156 (2).JPG
_DSC0158 (2).JPG


Mąż zauważa, że to „molo” jest dość spękane, a mi w momencie wtedy przychodzi na myśl relacja Roxi z nurkowania pod nim. Pokazywała jak licho ta Sveta Nedjelja jest tutaj wsparta…

Zaczyna dość mocno grzać, więc idziemy w jedynym słusznym kierunku – na plażę. Mąż idzie do auta po „niezbędniki” plażowe, a my z dzieciakami siadamy na ławce i oczywiście jakieś foto robimy:
_DSC0161 (2).JPG
20180701_111212.jpg


Na jachcie suszą ręczniki:
_DSC0163 (2).JPG


Mąż wraca, więc kierujemy się na plażę. Oczywiście mój zachwyt w tym miejscu jest słuszny:
_DSC0164 (2).JPG


Plaża bardzo nam się podobała. Z racji tego, że pogoda początkowo była trochę niepewna, to i ludzi było niewiele:
_DSC0167 (2).JPG
_DSC0169 (2).JPG
_DSC0172 (2).JPG
_DSC0174 (2).JPG
_DSC0176 (2).JPG
_DSC0180 (2).JPG
_DSC0183 (2).JPG
_DSC0186 (2).JPG
_DSC0192 (2).JPG


W pewnym momencie zostawiam dzieci z mężem i próbuję dojść do plaży pod klifami ale trochę stchórzyłam i stwierdziłam, że w tych moich gumowych śliskich butach do wody nie będę tutaj spacerowała.

Początkowo robię zdjęcie plaży w całej jej okazałości:
_DSC0199 (2).JPG


I przeciskam się przez jakieś krzaczory, ale tak jak pisałam, zaraz zawracam. Później oczywiście tego żałowałam, no ale cóż… będzie po co wrócić :D
_DSC0200 (2).JPG
_DSC0201 (2).JPG
_DSC0202 (2).JPG
_DSC0203 (2).JPG
_DSC0204 (2).JPG
_DSC0205 (2).JPG


Kiedy wracam do swoich, okazuje się, że Mała zrobiła się bardzo marudna, nie chce się bawić w wodzie, a na kocu jest bardzo duszno. Mówi, że ją troszkę brzuszek boli, więc nie chcemy jej za bardzo męczyć, dlatego zwijamy graty i jedziemy do apartmana.

Droga do samochodu:
_DSC0206 (2).JPG


Dość wygodne półki skalne, na których można poplażować, oczywiście nie z małymi dziećmi:
_DSC0208 (2).JPG


Jesteśmy co raz bliżej auta:
_DSC0209 (2).JPG


Wracamy:
_DSC0214 (2).JPG
_DSC0216 (2).JPG
_DSC0217 (2).JPG


Mijamy zjazd do Slavinki i jedziemy po winko do babci, która sprzedaje je w takiej budzie na początku Ivan Dolac od strony Zavali:
_DSC0218 (2).JPG


Pani ma bardzo ładny widok stamtąd:
_DSC0220 (2).JPG


Sympatyczna starsza pani częstuje nas winem i rakiją. Tego drugiego nie bierzemy, bo jak mamy pić ten „bimber”, to zdecydowanie wolimy nasz swojski.

Winka bierzemy sporo, bo okazuje się, że w asortymencie również jest Bogdanuša, która była naszym hitem podczas tego wyjazdu. Po skonsumowaniu już w apartmanie, okazuje się, że mimo tej samej nazwy, wino jest troszkę bardziej cierpkie i nieco bardziej kwaśne, ale i tak nam smakuje.
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 01.01.2019 21:47

walp napisał(a):
agata26061 napisał(a):Wiecie co? Mój kuzyn był na Pagu w Pagu w zeszłym roku. Jechali do Cro pierwszy raz i im się w ogóle nie podobało :( Stwierdzili, że do Chorwacji już się nie wybiorą :( Próbowałam im wytłumaczyć, że są miejsca w Cro, które na pewno przypadną im do gustu, ale póki co odpuszczają... Może to przez to, że 8 lat mieszkali i pracowali w Hiszpanii, którą są tak bardzo zachwyceni... Nie wiem, ale nie chcę, żeby moi znajomi byli równie niezadowoleni jak oni...

Tutaj się z Tobą zgodzę. W tym roku spędziliśmy na Pagu piękne wakacje. Wszyscy byli zachwyceni, ale gdybym miał zabrać po raz pierwszy kogoś do Chorwacji, to z pewnością nie byłaby to ta wyspa.
Pomimo swojego specyficznego klimatu, przepięknych plaż, Pag cechuje też pewna surowość, taki "swąd wypalonych kamieni". :oczko_usmiech: (chociaż wiemy, że są tam też miejsca zielone i nawet palmy). :D
Jednak ta surowość może nie spełnić oczekiwań kogoś, kto zakodował sobie w pamięci dalmatyńskie pejzaże. Powtarzane tutaj często hasło: "Pag to stan umysłu", obawiam się, że ma się nijak dla kogoś, kto poszukuje czegoś bardziej dla ciała, niż dla duszy. :wink:

Kiedy nam udało się zobaczyć kilka miejsc w Chorwacji od Istrii do Korčuli, to obraz Chorwacji byłby niepełny, gdybyśmy nie poznali Pagu. Tę wyspę warto, a nawet trzeba odwiedzić, choć niekoniecznie za pierwszym razem. :)

Dlatego zostawiam sobie tą wyspę na wyjazd bez znajomych. Osobiście krajobrazy Pagu mnie bardzo kuszą i z chęcią chciałabym zobaczyć te wszystkie piękne plaże, ale jeszcze nie w tym roku :D Musi mi się to dobrze ułożyć w głowie i z pewnością kiedyś ten plan się ziści. Może do tego czasu jakieś kajaki nabędziemy, więc uda się chociaż do kilku plaż dopłynąć :D
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 01.01.2019 22:35

agata26061 napisał(a):(...) wiązałoby się z wyższymi kosztami, więc góra 1 czy 2 dni (...)
Źle zrozumiałem tamten poprzedni post.
Bardzo przepraszam i załączam kwiatka
@-;---
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 01.01.2019 23:47

Bardzo ładna plaża w SN i parking jest jak należy :D
Można dodatkowo popłynąć kajakiem do Cliffbase, a jak pogoda będzie sprzyjać to nawet na Bay Lučišća :P
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 02.01.2019 09:08

Habanero napisał(a):Wszystko zależy od tego jakimi ludźmi są Twoi znajomi.
Jeżeli są nastawieni na pobyt stacjonarny i nie chcą ruszać przysłowiowej d....y z plaży miejskiej,
to faktycznie Pag nie jest dla nich dobrym wyborem .
Jeżeli są jednak ludźmi aktywnymi i nie lubią smażyć się przez całe wakacje na jednej plaży, to Pag jest wprost idealny.


Przyznam się, ze Twój wpis odrobinę mnie rozbawił :mrgreen: Jak dobrze rozumiem aktywni ludzie to tacy, którzy przemieszczają się autem z plaży na plażę ? 8O My byliśmy jeden raz na Pagu i wystarczy, a nasza aktywność polegała między innymi na objeżdżaniu wyspy na rowerach wspinaniu się na np. na sv Vida. :papa:
IMG_0519.JPG
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 02.01.2019 09:23

bluesman napisał(a):
Habanero napisał(a):Wszystko zależy od tego jakimi ludźmi są Twoi znajomi.
Jeżeli są nastawieni na pobyt stacjonarny i nie chcą ruszać przysłowiowej d....y z plaży miejskiej,
to faktycznie Pag nie jest dla nich dobrym wyborem .
Jeżeli są jednak ludźmi aktywnymi i nie lubią smażyć się przez całe wakacje na jednej plaży, to Pag jest wprost idealny.


Przyznam się, ze Twój wpis odrobinę mnie rozbawił :mrgreen: Jak dobrze rozumiem aktywni ludzie to tacy, którzy przemieszczają się autem z plaży na plażę ? ...


W przypadku Pagu tak właśnie uważam.
20180725_102624.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15684
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.01.2019 09:33

Agata, powiem Ci, że zastanawiałam się gdzie w SN są te kopulaste budyneczki na wodzie i nie mogłam ich zidentyfikować... A teraz jak patrzę na Twoje zdjęcia, to okazuje się, że my nawet przy nich parkowaliśmy na tym dolnym parkingu :lol: :lol: tylko takich pustek tam nie było.... Gdzie była ta plaża w SN, bo sami chcieliśmy tam się na chwilę rozłożyć (no może kiedyś w relacji ciągnącej się niemiłosiernie to tego dojdę), ale żadnej plaży tam nie widziałam....
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 02.01.2019 09:35

Habanero napisał(a):W przypadku Pagu tak właśnie uważam.


Fakt, jakby nie było jest to aktywność :hut: Każdy ma swoją jej definicję :papa:

jak na księżycu :mrgreen:

IMG_0409.JPG


i po cośmy tu przyjechali ? jak w stanach ino proste :mrgreen:

IMG_0378.JPG
tranquilo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1483
Dołączył(a): 07.02.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tranquilo » 02.01.2019 09:54

walp napisał(a):
agata26061 napisał(a):Wiecie co? Mój kuzyn był na Pagu w Pagu w zeszłym roku. Jechali do Cro pierwszy raz i im się w ogóle nie podobało :( Stwierdzili, że do Chorwacji już się nie wybiorą :( Próbowałam im wytłumaczyć, że są miejsca w Cro, które na pewno przypadną im do gustu, ale póki co odpuszczają... Może to przez to, że 8 lat mieszkali i pracowali w Hiszpanii, którą są tak bardzo zachwyceni... Nie wiem, ale nie chcę, żeby moi znajomi byli równie niezadowoleni jak oni...

Tutaj się z Tobą zgodzę. W tym roku spędziliśmy na Pagu piękne wakacje. Wszyscy byli zachwyceni, ale gdybym miał zabrać po raz pierwszy kogoś do Chorwacji, to z pewnością nie byłaby to ta wyspa.
Pomimo swojego specyficznego klimatu, przepięknych plaż, Pag cechuje też pewna surowość, taki "swąd wypalonych kamieni". :oczko_usmiech: (chociaż wiemy, że są tam też miejsca zielone i nawet palmy). :D
Jednak ta surowość może nie spełnić oczekiwań kogoś, kto zakodował sobie w pamięci dalmatyńskie pejzaże. Powtarzane tutaj często hasło: "Pag to stan umysłu", obawiam się, że ma się nijak dla kogoś, kto poszukuje czegoś bardziej dla ciała, niż dla duszy. :wink:

Kiedy nam udało się zobaczyć kilka miejsc w Chorwacji od Istrii do Korčuli, to obraz Chorwacji byłby niepełny, gdybyśmy nie poznali Pagu. Tę wyspę warto, a nawet trzeba odwiedzić, choć niekoniecznie za pierwszym razem. :)


Myślę że nie ma na to reguły, wszystko zależy od człowieka.
Mój pierwszy raz w Chorwacji to był właśnie Pag na Pagu:)
Bardzo mi się podobało, i choć potem byłem jeszcze w Grecji, to jednak Chorwacja to było miejsce do którego chciałem wrócić. A widziałem tylko Pag i ewentualnie stare miasto w Zadarze.

Potem zobaczyłem Riviere Makarską i generalnie nie wyobrażałem sobie żeby jechać gdzieś indziej niż na RM.

Potem jednak zobaczyłem Hvar, iiiiii..... hmm
W tym roku zaklepałem ponownie Riviere Makarską i jest mi smutno ze to nie hvar. Ale pewnie i tak wyląduję w tym roku na Hvarze chociaż na jeden dzień.:)
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 02.01.2019 10:16

bluesman napisał(a):(...) jakby nie było jest to aktywność :hut: Każdy ma swoją jej definicję :papa:
Mimo że większość czasu leżę w łódce leniwy jak pieróg, a łódka przemieszcza się dzięki przetworzonej energii wiązania elektronów walencyjnych, a nie poprzez pracę moich mięśni, to jestem zdania, że urlop mój należy do aktywnych.
A choćby dlatego, że czasem trzeba z tej łódki wyjść aby coś zjeść.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 02.01.2019 10:18

boboo napisał(a):
bluesman napisał(a):(...) jakby nie było jest to aktywność :hut: Każdy ma swoją jej definicję :papa:
Mimo że większość czasu leżę w łódce leniwy jak pieróg, a łódka przemieszcza się dzięki przetworzonej energii wiązania elektronów walencyjnych, a nie poprzez pracę moich mięśni, to jestem zdania, że urlop mój należy do aktywnych.
A choćby dlatego, że czasem trzeba z tej łódki wyjść aby coś zjeść.

YEs YES YES :lol: :lol: :lol: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.01.2019 10:23

Deszczu w Cro na szczęście nie trzeba sie bać - najczęściej odchodzi równie szybko jak przyszedł :oczko_usmiech:
Zerkam na to znane miejsce z ciekawością gdyż jest mi kompletnie nieznane 8O Ciekawe czy nastanie kiedyś dzień ze tam sie zatrzymamy na chwilę :wink:
Fajnie że wróciłaś i znowu piszesz, nie uciekaj juz z forum na tak długo :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Na wyspie lawendą i winem słynącej - Hvar 2018 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone