Na końcu świata: Bretania (Normandia, zamki nad Loarą)

Potter napisał(a):Chodziło mi o takie "w polu" .

Potter napisał(a):A co do pustek to odniosłam wrażenie, że w większości z nich (przynajmniej w tych, które odwiedziłam) wnętrza są do siebie bardzo podobne. Wystarczy "zaliczyć" kilka i ma się pojęcie o całości.

Potter napisał(a):Które z zamków jeszcze odwiedziliście ?

Potter napisał(a):Byliście w Chaumont sur Loire? Ten zachwycił mnie okrutnie .

Potter napisał(a):Te "miastowe" oczywiście da się obejrzeć z zewnątrz.

piotrf napisał(a):Prawdę mówiąc ( pisząc ) , poza tymi zacinajcymi się np. w spodniach , to lubię wszystkie zamki . Im starsze tym lepsze

A te z Twoich zdjęć - bardzo . . .

Franz napisał(a):Mamy cichą nadzieję, że może uda się chociaż rzucić okiem na kolejny zamek. Kiedy docieramy do Azay-le-Rideau - podobnie, jak Usse, leżącego nad rzeką Indre - okazuje się, że poprzez bramę możemy spojrzeć jedynie en-face na interesującą nas budowlę. Tyle, że liczyliśmy na znacznie lepsze ujęcie. Cóż, nie wszystko da się zobaczyć za jednym zamachem. Zostanie na kiedyś...

Franz napisał(a):

Znam forum gdzie bardzo aktywnym uczestnikiem jest karmelita i do tego bosy.

longtom napisał(a):A to ciekawostka

Sądząc po skrzydłach anioł a z gołą kobitką w łóżku .

Franz napisał(a):Zbliża się powoli wieczór, korci nas jednak, by jeszcze spróbować szczęścia z prawdziwym klejnotem pośród słynnych zamków. Oczywiście, jak wiele z tak zwanych zamków nad Loarą, również i ten nie leży nad nią, tylko nad kolejnym jej dopływem, rzeką Cher. Niestety, tutaj ogrodzenie znajduje się tak daleko od zamku, że w ogóle go nie widać. Szkoda. Będziemy musieli koniecznie tu kiedyś wrócić.

CROberto napisał(a):Jak ja nie lubię tych wakacji..... zawsze później mam tyle do nadrobienia.....

Franz napisał(a):... Chenonceau...

longtom napisał(a):I nawet donżon jest

Wszystko się zgadza.

tony montana napisał(a):Ale wieżyczki!! Co za kolory!!

Cuda panie cuda...