Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat - uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
paulr
Cromaniak
Posty: 1030
Dołączył(a): 19.10.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 08.03.2017 14:02

Ja światłami nie żongluje.... Mam cały czas ustawione max w dół. Chyba że jadę gdzieś w nocy pozamiastem ( a już nie pamiętam kiedy to było i pewnie większość z nas tak ma) w mieście to wystarcza bo i tak żądło kiedy musimy świecić dalej bo są latarnie itp. Ale za to nie muszę pamiętać czy w bagażniku coś mam czy nie. A mam w miarę pewność że nie oslepiam;)
Mariusz_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 502
Dołączył(a): 15.08.2004
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz_M » 08.03.2017 22:30

paulr napisał(a):Jak można nieświadomie jechać za szybko?


Nie zauważając znaku ograniczenia prędkości??? :papa:
paulr
Cromaniak
Posty: 1030
Dołączył(a): 19.10.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) paulr » 08.03.2017 22:49

Mariusz_M napisał(a):
paulr napisał(a):Jak można nieświadomie jechać za szybko?


Nie zauważając znaku ograniczenia prędkości??? :papa:


Dyskusja bez sensu.. Ale mozna tez nie widziec pieszego na pasach...

A nie zauwazenie znaku jak dla mnie to gapiostwo;)
lechocz
Cromaniak
Posty: 607
Dołączył(a): 17.01.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 08.03.2017 23:09

bluesman napisał(a):
lechocz napisał(a):W Twoim toku rozumowania, jak myślę, jest zasadnicza luka.

Otóż, narkotyki przewozi się najczęściej zupełnie świadomie, z pełną akceptacją podejmowanego ryzyka i grożącej kary.

Natomiast w przypadku mandatów za wykroczenia drogowe to, można powiedzieć, iż niejednokrotnie co kraj to obyczaj.


Niepotrzebnie zacytowałem wszystko Walp :mrgreen: mój wpis odnosił się do tych przemyślen, a zwłaszcza ostatniego zdania :papa:


Szanowny i zapewne sympatyczny Kolego bluesman.

Jeżeli już czytujesz czyjąś wypowiedź to cytuj ją w całości a nie jedno zdanie wyrwane z kontekstu, które zapewne ma uwiarygodnić twoje złośliwe, jak widzę tezy.

Otóż ja nie napisałem tylko:
"...Natomiast w przypadku mandatów za wykroczenia drogowe to, można powiedzieć, iż niejednokrotnie co kraj to obyczaj...."

Bez skrótów akapit ma brzmienie następujące:
"...Natomiast w przypadku mandatów za wykroczenia drogowe to, można powiedzieć, iż niejednokrotnie co kraj to obyczaj. Mandat za granicą, w tym i w rzeczonej Austrii, można zarobić również i zupełnie nieświadomie, czy to zapominając się na chwilę czy też nie znając dogłębnie przepisów w danym kraju, które w pewnych, nieraz drobnych niuansach, mogą się co nieco różnić od naszego prawodawstwa...".

W nawiązaniu do powyższego, jako wybitny, jak mniemam znawca zagranicznych przepisów drogowych, odpowiedz również na zadane przez mnie pytanie, moim zdaniem, dobitnie obrazujące jedna z różnic pomiędzy Kodeksem Drogowym Polski i Austrii:

"...W jakiej sytuacji można dostać mandat, w sytuacji kiedy to będąc na drodze z pierwszeństwem przejazdu, nie ustąpimy pierwszeństwa przejazdu pojazdowi będącemu na drodze podporządkowanej i to obojętnie z której strony, tj. czy to prawej czy lewej?..."

Ponadto, raz jeszcze bardzo Cię proszę o zajęcie merytorycznego stanowiska, odnoszącego się do tematu niniejszego wątku, zamiast jedynie złośliwych docinków.
pyton
Cromaniak
Posty: 1539
Dołączył(a): 09.04.2012
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) pyton » 08.03.2017 23:18

paulr napisał(a):
Dyskusja bez sensu.. Ale mozna tez nie widziec pieszego na pasach...
A nie zauwazenie znaku jak dla mnie to gapiostwo;)

Jak najbardziej bez sensu :!:
Kiedyś wyjeżdżając z Sieradza w kierunku Wrocławia rozpędziłem się do ok. 50 km/h i z polnej drogi wyjechał pojazd typu Maluch i zasuwał ok. 30 km/h.
Chciałem jak najszybciej wyprzedzić ale skrzyżowanie, podwójna ciągła, samochody z naprzeciwka... Jest okazja ... przerywana i nic z przeciwka... wyprzedzam ... lizak ... mandat nie za przekroczenie prędkości ale za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu (nie patrzyłem na znaki, tylko kiedy będę mógł bezpiecznie wyprzedzić).
I co z tego wynika ?
Dopuszczalną prędkość też można niespostrzeżenie przekroczyć.
Czy osoby piszące o przestrzeganiu przepisów nigdy ich nie złamały ?
Kilka ostatnich stron wątku powinno zostać wykasowane :oczko_usmiech:
lechocz
Cromaniak
Posty: 607
Dołączył(a): 17.01.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 08.03.2017 23:27

pyton napisał(a):
paulr napisał(a):
Dyskusja bez sensu.. Ale mozna tez nie widziec pieszego na pasach...
A nie zauwazenie znaku jak dla mnie to gapiostwo;)

Jak najbardziej bez sensu :!:
Kiedyś wyjeżdżając z Sieradza w kierunku Wrocławia rozpędziłem się do ok. 50 km/h i z polnej drogi wyjechał pojazd typu Maluch i zasuwał ok. 30 km/h.
Chciałem jak najszybciej wyprzedzić ale skrzyżowanie, podwójna ciągła, samochody z naprzeciwka... Jest okazja ... przerywana i nic z przeciwka... wyprzedzam ... lizak ... mandat nie za przekroczenie prędkości ale za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu (nie patrzyłem na znaki, tylko kiedy będę mógł bezpiecznie wyprzedzić).
I co z tego wynika ?
Dopuszczalną prędkość też można niespostrzeżenie przekroczyć.
Czy osoby piszące o przestrzeganiu przepisów nigdy ich nie złamały ?
Kilka ostatnich stron wątku powinno zostać wykasowane :oczko_usmiech:


Mówicie obydwaj, że bez sensu ta dyskusja?

A w opisywanej powyżej, przez Ciebie sytuacji, kiedy to nie zauważyłeś znaku, to było świadomie czy nieświadomie popełnione wykroczenie?

Z twojego opisu wynika bowiem, że zrobiłeś to nieświadomie a nie z premedytacją, wiedząc, że w danym miejscu jest zakaz.

Natomiast czym innym jest powód Twojej nieświadomości, który można określić dowolnie, np. jako gapiostwo itp.

Nie doczytałem się również aby ktokolwiek napisał, że przepisów nigdy nie złamał. To się zdarza każdemu kierowcy bez wyjątku.

Tyle tylko, że co poniektórzy się w miarę starają tychże przepisów przestrzegać. W odróżnieniu do tzw. "miszczuf" kierownicy, których pełno na drogach. I których to jazda powoduje, że innym kierującym nieraz włosy stają przysłowiowego dęba ze strachu na widok ich wyczynów.
pyton
Cromaniak
Posty: 1539
Dołączył(a): 09.04.2012
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) pyton » 08.03.2017 23:43

Podtrzymuję, że bez sensu jest ta dyskusja bo tematem jest " Mandat- uwaga łapią w Austrii" :wink:
Z mojego opisu i przekonania było to nieświadome przekroczenie przepisów. Zapłaciłem i tyle. Moja wina :!:
lechocz napisał(a):
Natomiast czym innym jest powód Twojej nieświadomości, który można określić dowolnie, np. jako gapiostwo itp.

Jasne :lol:
"powód Twojej nieświadomości"
Psycholog ?
Kużwa, byłem świadomy, trzeźwy, nic nie paliłem :wink:
Chciałem bezpiecznie wyprzedzić i tyle w temacie :papa:
pyton
Cromaniak
Posty: 1539
Dołączył(a): 09.04.2012
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) pyton » 09.03.2017 00:29

lechocz napisał(a):Tyle tylko, że co poniektórzy się w miarę starają tychże przepisów przestrzegać.

Za takiego się uważam 8)
Oczywiście jest to subiektywna opinia ...
lechocz
Cromaniak
Posty: 607
Dołączył(a): 17.01.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 09.03.2017 08:00

"...[quote="pyton"]Podtrzymuję, że bez sensu jest ta dyskusja bo tematem jest " Mandat- uwaga łapią w Austrii" :wink: ..."

Uważasz więc, że w Austrii wszyscy popełniają wykroczenia, za które to dostają stamtąd mandaty, z premedytacją tj. mając tego pełną świadomość.

Czy tak?

W swoich powyższych wywodach, starałem się, w miarę logicznie dowieść, iż "zarobienie" mandatu w rzeczonej Austrii, czy gdziekolwiek indziej, to nie zawsze brawura czy swoiste cwaniactwo. A mandat, niestety ale można zarobić, popełniając jakieś wykroczenie zupełnie nieświadomie. Zupełnie jak Ty czy ja w opisywanych wyżej sytuacjach.

Dlatego warto o takich sprawach dyskutować gdyż, mimo wszystko zawsze każdemu z nas coś w głowie zostanie. I zawsze to można dowiedzieć się czegoś nowego.

W każdym bądź razie szerokości, przyczepności i zero mandatów, w tym również i w Austrii, nawiązując do tematu wątku żeby nie było uwagi, Tobie i innym życzę. ;-)
boboo
zbanowany
Posty: 5364
Dołączył(a): 06.08.2014
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.03.2017 08:37

lechocz napisał(a):gdyż mimo wszystko zawsze każdemu z nas coś w głowie zostanie

Podziwiam optymizm.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13518
Dołączył(a): 22.12.2008
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 09.03.2017 08:42

lechocz napisał(a):"
Dlatego warto o takich sprawach dyskutować gdyż, mimo wszystko zawsze każdemu z nas coś w głowie zostanie. I zawsze to można dowiedzieć się czegoś nowego.

Z tym się akurat zgadzam, też jestem niepoprawnym optymistą. :wink:
lechocz
Cromaniak
Posty: 607
Dołączył(a): 17.01.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 09.03.2017 08:54

boboo napisał(a):
lechocz napisał(a):gdyż mimo wszystko zawsze każdemu z nas coś w głowie zostanie

Podziwiam optymizm.


Widzisz. Otóż ja, być może niestety, ale jestem wręcz niepoprawnym optymistą starającym się uwypuklać i widzieć w życiu jego pozytywne strony, zamiast biadolenia i skupiania się na negatywach.

Nieraz gdy ktoś narzeka, że go boli np. kolano czy kręgosłup to odpowiadam na to, iż w hospicjach, gdzie leżą chorzy w stanie terminalnym, każdy z nich dałby wiele aby go tylko kolanko czy plecki bolały.

Natomiast moje motto życiowe brzmi: "Nie martw się, bo zawsze może być gorzej".
boboo
zbanowany
Posty: 5364
Dołączył(a): 06.08.2014
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 09.03.2017 09:19

lechocz napisał(a):ale jestem wręcz niepoprawnym optymistą starającym się uwypuklać i widzieć w życiu jego pozytywne strony, zamiast biadolenia i skupiania się na negatywach.

Możnaby rzec, że jesteśmy "po jednych pieniądzach", jeśli chodzi o podejście do życia.
A mi chodziło tylko o ten szczególik że każdemu coś zostanie w głowie.
:mrgreen:

Na ten temat wiele napisano, ale (według mnie) najpiękniej ujął to Sapkowski:
Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy, jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są jak sama głupota. Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.
lechocz
Cromaniak
Posty: 607
Dołączył(a): 17.01.2013
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) lechocz » 09.03.2017 09:42

boboo napisał(a):[quote=Na ten temat wiele napisano, ale (według mnie) najpiękniej ujął to Sapkowski:
Nietolerancja i zabobon zawsze były własnością głupich między pospólstwem i nigdy, jak mniemam, z gruntu wykorzenione nie będą, bo równie wieczne są jak sama głupota. Tam, gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam, gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą.


Dobrze ujęte. W samo sedno.

Ale nie byłbym sobą gdybym nie dodał, iż wierzę, że każdą głupotę zawsze można pokonać. Bo inaczej to stalibyśmy w większości na, z góry straconej, pozycji.

Dlatego też zawsze warto dyskutować, oczywiście rozsądnie i przedstawiając nawzajem rzeczowe kontrargumenty a nie inwektywy czy złośliwości.

Miłego dnia życzę. ;-)
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1419
Dołączył(a): 16.06.2011
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 09.03.2017 10:21

pyton napisał(a):Kiedyś wyjeżdżając z Sieradza w kierunku Wrocławia rozpędziłem się do ok. 50 km/h i z polnej drogi wyjechał pojazd typu Maluch i zasuwał ok. 30 km/h.
Chciałem jak najszybciej wyprzedzić ale skrzyżowanie, podwójna ciągła, samochody z naprzeciwka... Jest okazja ... przerywana i nic z przeciwka... wyprzedzam ... lizak ... mandat nie za przekroczenie prędkości ale za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu (nie patrzyłem na znaki, tylko kiedy będę mógł bezpiecznie wyprzedzić).
I co z tego wynika ?
Dopuszczalną prędkość też można niespostrzeżenie przekroczyć.
Czy osoby piszące o przestrzeganiu przepisów nigdy ich nie złamały ?
Kilka ostatnich stron wątku powinno zostać wykasowane :oczko_usmiech:

No cóż...
80% kierowców na drogach przecenia swoje umiejętności, już prędkość 50km/h spowodowała iż kolega nie był w stanie prawidłowo ocenić sytuacji na drodze przez co m.in. nie zauważył (jak się domyślam) znaku informującego o zakazie wyprzedzania, za co został ukarany mandatem. Mandatu przecież można było nie przyjąć...któryż sąd oparłby się naszym argumentom iż wina jest kierowcy Malucha. Którego to kierowca-jak mogę się tylko domyśla-dostosował prędkość do m.in. własnych umiejętności etc.
I to co mnie razi najbardziej to próba przykrycia się "usprawiedliwiającą się kołderką" że inni robią tak samo.
Na zakończenie,
"jest już tak źle że gożej być nie może, już może być tylko lepiej".
pozdro
fℓу
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat - uwaga łapią w Austrii - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone