Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat- uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.03.2021 09:26

corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 14:16

Po powrocie z wyjazdu w sierpniu 2019 przyszedł nam mandat z Austrii za prędkość (dozwolone 80, złapali nas niby na 91). Mandat niewielki bo 45 EUR, ale nie zapłaciliśmy. Przyszedł zwykłym listem, nie poleconym, bez zdjęcia, bez żadnego potwierdzenia, że to my, może dlatego, że to pomiar odcinkowy.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Nie ukrywam, że o wiele bardziej pasuje nam trasa przez Czechy, Austrię, Słowenię. Pytanie, co w sytuacji, gdyby była konieczna konfrontacja z policją z jakiegokolwiek powodu na trasie w Austrii. Przedawnienie po 3 latach chyba?
To to pseudo doręczenie, równie dobrze mogło wypaść ze skrzynki, mogło do niej w ogóle nie trafić, skoro to list zwykły.
Czytałam już tu na forum o tym, że do niektórych polska policja pukała, że dostawali poleconym kolejne listy. My nic zupełnie, tylko to jedno wezwanie z formularzem do ewentualnego wskazania kierowcy.
Ostatnio edytowano 16.05.2021 14:55 przez corrina, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15647
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 16.05.2021 14:49

Jak Was zatrzymają do jakiejkolwiek kontroli to od razu będą mieli info że nie zapłaciliście mandatu. Co ważne dostęp do tej informacji mają też pogranicznicy, więc w obecnej chwili jest spora szansa, że już na granicy Was zatrzymają wraz z koniecznością uregulowania mandatu z odsetkami. Można też trafić do aresztu za nieuregulowanie mandatu nawet bez wyroku sądu....

Co do sposobu doręczenia: obowiązują zasady danego kraju, w Polce doręczane są poleconym, z Austrii i Niemiec zwykłym, bo w ich krajach tak to działa...


Co do przedawnienia obowiązuję przepisy austriackie i bodajże są to 3 lata, choć czytałam też wpis w tym wątku, że się nie przedawniają.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.05.2021 15:09

Już pisałem w tym wątku o kumplu, który za nie zapłacony mandat trafił na dołek z żoną i dwójką dzieci. Austriacy są bezwzględni w takim przypadku, polecam poczytać ten wątek. Niestety, liczenie na przedawnienie w przypadku Austriaków jest nierozsądne.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 15:12

piekara114 napisał(a):
Co do sposobu doręczenia: obowiązują zasady danego kraju, w Polce doręczane są poleconym, z Austrii i Niemiec zwykłym, bo w ich krajach tak to działa...


Ale w Polsce obowiązują przepisy polskie, zatem chyba aby uznać, że odebraliśmy to w Polsce, powinien jednak być polecony?
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 15:14

alechandro napisał(a):Już pisałem w tym wątku o kumplu, który za nie zapłacony mandat trafił na dołek z żoną i dwójką dzieci. Austriacy są bezwzględni w takim przypadku, polecam poczytać ten wątek. Niestety, liczenie na przedawnienie w przypadku Austriaków jest nierozsądne.


Zatem sugerujesz dla świętego spokoju uregulować bo w przeciwnym razie nigdy nie wjedziemy spokojnie do Austrii ? :roll:
No i jak płacić, to z odsetkami? Bez odsetek ? skąd mam wiedzieć, jakie są odsetki, jak nic nigdy potem nie dostaliśmy.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.05.2021 15:25

corrina napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Co do sposobu doręczenia: obowiązują zasady danego kraju, w Polce doręczane są poleconym, z Austrii i Niemiec zwykłym, bo w ich krajach tak to działa...


Ale w Polsce obowiązują przepisy polskie, zatem chyba aby uznać, że odebraliśmy to w Polsce, powinien jednak być polecony?



Skoro wiesz lepiej, tylko czy celnicy lub policja w Austrii też będzie wiedzieć? A jeszcze jedno, jeśli masz te same auto z tą samą rejestracją to zatrzymanie dzięki wszechobecnym kamerom masz jak w banku.

corrina napisał(a):
alechandro napisał(a):Już pisałem w tym wątku o kumplu, który za nie zapłacony mandat trafił na dołek z żoną i dwójką dzieci. Austriacy są bezwzględni w takim przypadku, polecam poczytać ten wątek. Niestety, liczenie na przedawnienie w przypadku Austriaków jest nierozsądne.


Zatem sugerujesz dla świętego spokoju uregulować bo w przeciwnym razie nigdy nie wjedziemy spokojnie do Austrii ? :roll:
No i jak płacić, to z odsetkami? Bez odsetek ? skąd mam wiedzieć, jakie są odsetki, jak nic nigdy potem nie dostaliśmy.


Skoro nie zapłaciłeś na czas sam musisz się dowiedzieć o ile dziennie rośną twoje odsetki od mandatu. Za odsetki na granicy Austriackiej też „Halt".
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 15:55

Skoro wiesz lepiej, tylko czy celnicy lub policja w Austrii też będzie wiedzieć? A jeszcze jedno, jeśli masz te same auto z tą samą rejestracją to zatrzymanie dzięki wszechobecnym kamerom masz jak w banku.


Niczego nie wiem lepiej, wiem jak jest u nas i dlatego mam wątpliwości co do sposobu doręczenia, bo jak wiadomo, poczta w naszym kraju notorycznie gubi przesyłki nierejestrowane.
Ponadto w tym wątku wiele osób pisało, że dostawali ponowne wezwania, czasem poleconym, czasem zwykłym. My nic więcej nigdy nie dostaliśmy, ani poleconym, ani zwykłym.

Skoro nie zapłaciłeś na czas sam musisz się dowiedzieć o ile dziennie rośną twoje odsetki od mandatu. Za odsetki na granicy Austriackiej też „Halt".


Poproszę o jakąś podpowiedź, gdzie mogę to sprawdzić. I proszę, zadaj sobie trochę trudu i przeczytaj moje posty jeszcze raz i doczytaj, że nie jestem mężczyzną. Nick w rodzaju żeńskim też to sugeruje :roll:
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 16.05.2021 16:31

corrina napisał(a):Po powrocie z wyjazdu w sierpniu 2019 przyszedł nam mandat z Austrii za prędkość (dozwolone 80, złapali nas niby na 91). Mandat niewielki bo 45 EUR, ale nie zapłaciliśmy. Przyszedł zwykłym listem, nie poleconym, bez zdjęcia, bez żadnego potwierdzenia, że to my, może dlatego, że to pomiar odcinkowy.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Nie ukrywam, że o wiele bardziej pasuje nam trasa przez Czechy, Austrię, Słowenię. Pytanie, co w sytuacji, gdyby była konieczna konfrontacja z policją z jakiegokolwiek powodu na trasie w Austrii. Przedawnienie po 3 latach chyba?
To to pseudo doręczenie, równie dobrze mogło wypaść ze skrzynki, mogło do niej w ogóle nie trafić, skoro to list zwykły.
Czytałam już tu na forum o tym, że do niektórych polska policja pukała, że dostawali poleconym kolejne listy. My nic zupełnie, tylko to jedno wezwanie z formularzem do ewentualnego wskazania kierowcy.

To co otrzymałaś było było mandatem karnym zaocznym, jest nakładany na właściciela pojazdu którym dokonano wykroczenia, i tak jak piszesz, należało wskazać osobę kierującą, lub zapłacić mandat. Niezapłacenie tego mandatu w terminie czterech tygodni skutkuje wszczęciem postępowania administracyjno-karnego, czyli prawdopodobnie będzie rozpatrywana w najbliższej przyszłości przez polski sąd, i tylko po zatwierdzeniu go przez polski sąd zagraniczny mandat może być przedmiotem przymusowej egzekucji w Polsce.
Faktem jest że jeśli nie był wysłany listem poleconym i nie potwierdzono jego odbioru nie można jej traktować jako doręczonej.
Należy pamiętać, że mandat otrzymany za granicą pozostaje tam mandatem. W sytuacji, kiedy sprawca wykroczenia pojawi się ponownie w państwie, w którym wykroczenie popełnił, może być skutecznie poddany egzekucji bez uprzedniego zatwierdzenia sądowego.
W jakim języku był list?
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 16:48

Niezapłacenie tego mandatu w terminie czterech tygodni skutkuje wszczęciem postępowania administracyjno-karnego, czyli prawdopodobnie będzie rozpatrywana w najbliższej przyszłości przez polski sąd, i tylko po zatwierdzeniu go przez polski sąd zagraniczny mandat może być przedmiotem przymusowej egzekucji w Polsce.


Najbliższej przyszłości... :roll: Tylko to było w sierpniu 2019 i od tamtej pory nie przyszło nic więcej, nie mam więc ani wiedzy od odsetkach, ani nie wiem, gdzie takie coś sprawdzić. Czytam teraz właśnie trochę ten wątek i przyznam, że obawiam się płacenia samej kwoty mandatu, bo to uruchomi dalsze procedury administracyjne. Czyli rozumiem, że sobie o nas przypomną i wyślą do polskiego sądu.

Faktem jest że jeśli nie był wysłany listem poleconym i nie potwierdzono jego odbioru nie można jej traktować jako doręczonej.


No właśnie...

W jakim języku był list?


Po polsku plus jako załącznik oryginał po niemiecku.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 16.05.2021 17:19

Czas w sądach płynie inaczej, i nie ma co tego rozwijać.
To że nie dopełniono formalności z wysłaniem listu jako przesyłki poleconej to ..też nie ma co tego rozwijać.
Faktem jest że przy kolejnej podróży przez Austrię narażasz się na nieprzyjemności i to jeszcze w obecnych czasach...nie ma co tego rozwijać.
...skoro miną już jeden sierpień, zaraz minie drugi a w przyszłym roku trzeci...nie ma co dalej tego rozwijać.
PODOBNO!!! przy mandatach do 70 euro w przypadku braku reakcji po wysłaniu listu takiego jak i Ty otrzymałaś jest zaniechana dalsza egzekucja ze względu na rozległe terminy i koszty.
Organ zagraniczny jak i polski ma zgodnie z prawem tylko rok od ujawnienia czynu na: ustalenie adresu właściciela pojazdu, przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego co do osoby sprawcy (za wykroczenie w Polsce odpowiada kierowca łamiący przepisy nie właściciel czy użytkownik pojazdu) i zgromadzenie dowodów (jakich?), następnie wysłanie i prawidłowe doręczenie wezwania sprawcy (nie właścicielowi - to za mało), przygotowanie wniosku o ukaranie do sądu polskiego po polsku i zgodnego z polskim prawem oraz złożenie go. Natomiast jeśli nawet by złożono do sądu polskiego wniosek z zagranicy w terminie, to są tylko dwa lata od czynu na ukaranie czyli przeprowadzenie całego postępowania, przesłuchanie wszystkich świadków korzystając z międzynarodowej pomocniczości prawnej (czyli słuchania funkcjonariuszy zagranicznych zagranicą lub w Polsce), przetłumaczenie przysięgłe dokumentów, zgromadzenie opinii rzeczoznawców odnośnie zagranicznych urządzeń i wydanie wyroku prawomocnego w II instancji (po apelacji).

ale
Tylko jedno praktyczne zagrożenie mamy w zasadzie: jeśli mandat jest z kraju z którym często bywamy wystawiony na dany pojazd, to przy kontroli mogą być jakieś problemy, choć nie wiadomo jakie, wszak wcześniej zupełnie kto inny mógł prowadzić ten sam pojazd i popełnić tamto wykroczenie.
fly
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1416
Dołączył(a): 16.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) fly » 16.05.2021 17:31

...a tak w ogóle, to nie ma odsetek od mandatu, kwota może być jednak wyższa bo będzie podniesiona o opłaty ...jakieś tam.
a gdy mandat (raczej za parking i tym podobne) zostanie odstąpiony jakiejś firmie windykacyjnej to wtedy mamy nie zapłaconą FAKTURĘ i wtedy wchodzą odsetki i wszelkie jakieś tam opłaty.
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 17:45

fly napisał(a):...a tak w ogóle, to nie ma odsetek od mandatu, kwota może być jednak wyższa bo będzie podniesiona o opłaty ...jakieś tam.
a gdy mandat (raczej za parking i tym podobne) zostanie odstąpiony jakiejś firmie windykacyjnej to wtedy mamy nie zapłaconą FAKTURĘ i wtedy wchodzą odsetki i wszelkie jakieś tam opłaty.


Dziękuję za pomocne wyjaśnienia ! Wszystko jest dla mnie oczywiste. Ja chciałam ten mandat płacić od razu, ale tu sytuacja jest bardzo podobna do tej, którą kilka stron wcześniej opisywała aisa80 w 2018 bodajże - mam charakternego towarzysza życia :roll: :wink: Mandat jest na niego a sytuacji nie komentuję, ja bym zapłaciła.

Reasumując, czy jeśli teraz zapłacę mandat, czeka mnie coś więcej, typu dodatkowe pismo z informacją o opłacie administracyjnej itp. Czy nadal po wjeździe do Austrii powinnam czuć dreszczyk emocji :roll: :| Czy po prostu zapłacę i mam już święty spokój i czyste konto? :roll:

A i jeszcze jedno. Czy powinno się tylko zapłacić, czy trzeba również odesłać ten formularz wskazujący kierowcę ?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 16.05.2021 17:51

Zacytuję siebie, pisałem to kiedyś i to powinna być przestroga :

alechandro napisał(a):To się porobiło, niekończąca się opowieść. Ja osobiście w tym wątku już dyskusji nie będę brał, napisałem swoje w sposób wyczerpujący a jak oporni obrońcy własnych praw w Austrii wylądują na dołku to już tacy buńczuczni nie będą ale ja nie o tym. Takiego jak niektórzy tutaj, znam u siebie w Bolesławcu. Jaki to on nie był zatwardziały znawca prawa, znawca przedawnień i fascynat artykułów z Auto Świat poradnik a skończyło się jak się skończyło. Wylądował z uchodźcami na dole na granicy razem z żoną i dziećmi bo był grosse problem w niedzielę to szybko się wyleczył. Po powrocie odgrażał się, że do tego tępego kraju już nie pojedzie ale to jego problem. Zresztą, po traumatycznych przeżyciach jego żona zakomunikowała mu, że więcej nigdzie z nim nie jedzie samochodem bo nie wiadomo ile on takich asów z rękawa ma na różne kraje :lol:
Pozostaje mu tylko samolot.
Ja dostałem mandat, zapłaciłem i cieszę się bezstresową jazdą przez piękny kraj jakim jest Austria. Niech każdy robi jak chce. Proponuję jeszcze wybrać się do Szwajcarii i pouczać przestrzegania prawa przez tamtejszych stróżów prawa, napiszę tylko, że Austriacy w stosunku do Szwajcarów to łagodne baranki ;)
corrina
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 757
Dołączył(a): 09.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) corrina » 16.05.2021 17:59

Alechandro, czytałam Twoje opisy przygody znajomych.
Ty zapłaciłeś swój mandat i czujesz się przez to szczęśliwy - super.
Mąż nie zapłacił i ja mam stres. Klasyczny mądry Polak po szkodzie.
Chcemy ten błąd naprawić i chcemy zapłacić mandat. Chcę wiedzieć, czy jeśli go zapłacimy (w kwocie z jedynego pisma, jakie dostałam, czyli 45 EUR, ale po długim czasie), mamy problem z głowy, czy mimo wszystko czekają nas jeszcze jakieś dalsze nieprzyjemności i Austria mimo wszystko nadal będzie dla nas zamknięta ?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat- uwaga łapią w Austrii - strona 78
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone