napisał(a) lotnikwsk » 11.11.2015 21:06
Pobudka 8:45
dziewczyny już w szkole na zakończeniu roku szkolnego, musiałem się poprzytulać do poduszki bo w planie 1400 km na raz
wyjazd zaplanowany na 14:00 dziewczyny ja już odbieram ze szkoły a żona pakuje ,pakuje ........dalej pakuje
(super my tam jedziemy na zawsze)
Jest dobrze 12:30 jesteśmy wyrobieni......a świadectwo do gimnazjum ,przecież w poniedziałek rekrutacja
ops
No i udało się wszystko pozałatwiać 13:55 córeczki przypięte pasami ,jeszcze sprawdzam ładowarkę do nikona ,
i czekamy. Malutka pyta się na co, jak to na co ,jedzie z nami kolega z pracy i właśnie zadzwonił że się chwilkę spóźni
Chwilkę
przyjeżdża o 17
Wreszcie startujemy, z Podkarpacia oczywiście ,kierujemy się na Barwinek później Vranov N. T. i Nowe Mesto bo za Świdnikiem droga zamknięta. Od Miscolca jest autostrada ,jedziemy, jedziemy niektórzy zaczynają spać,
ja za kierownica jakoś nie mogę zasnąć
No i już ranek, w pewnym momencie żonka wyciąga coś ze schowka i ....sami zobaczcie:
- Załączniki:
-
-
-
-
-
-
-
-