Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

LOST in Losinj

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 29.10.2015 21:47

agata26061 napisał(a):Dotarłam w końcu i ja :D Jak zwykle u Ciebie urzekające krajobrazy i piękne kobiety :D


Cześć Agata - dziękuję Ci bardzo :D
Krajobrazy ładne jeszcze będą 8) a co do kobiet, to nie powiedziałemjeszcze ostatniego słowa... :mrgreen:

Agnieszko -dobrze że to zaakcentowałaś,bo jak wspomniałem Januszowi -jazda furą bez dachu nad morzem ,i ten wiatr we włosach, to na co dzień się nie zdarza... :lol:
anakin
zbanowany
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 29.10.2015 22:35

CROberto napisał(a):...jazda (...) i ten wiatr we włosach, to na co dzień się nie zdarza... :lol:


Powiem więcej.
Może się nie zdarzyć wcale....... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 29.10.2015 22:55

anakin napisał(a):
CROberto napisał(a):...jazda (...) i ten wiatr we włosach, to na co dzień się nie zdarza... :lol:


Powiem więcej.
Może się nie zdarzyć wcale....... :mrgreen:

:lool: :lool: :lool:
Jakbyco..... to owłosiona klata też się liczy.... :mrgreen:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 30.10.2015 09:15

CROberto napisał(a): :lool: :lool: :lool:
Jakbyco..... to owłosiona klata też się liczy.... :mrgreen:


Klata... teeeeż :oczko_usmiech: :twisted:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.10.2015 09:23

Roxi napisał(a):
CROberto napisał(a): :lool: :lool: :lool:
Jakbyco..... to owłosiona klata też się liczy.... :mrgreen:


Klata... teeeeż :oczko_usmiech: :twisted:

Tak - szczególnie jak jest czym oddychać :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 30.10.2015 21:23

Janusz Bajcer napisał(a):
Roxi napisał(a):
CROberto napisał(a): :lool: :lool: :lool:
Jakbyco..... to owłosiona klata też się liczy.... :mrgreen:


Klata... teeeeż :oczko_usmiech: :twisted:

Tak - szczególnie jak jest czym oddychać :oczko_usmiech:

No przecież miałem na myśli facetów... :!: kobiety takich cabrio nie powożą.... :lol:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 30.10.2015 21:29

Obrazek



Słońce zagościło po tej stronie zatoki na jakieś dwie godziny.
W tym czasie nie wychodziliśmy z Julią z wody,to znaczy ja...
Zabraliśmy ze sobą szalupę ,bo łajby na ten krótki czas nie chciało mi się pompować...
Przemierzyliśmy wzdłuż ten cały poszarpany brzeg pod klifem,na którym jest kilka ukrytych małych zatok takich jakie lubię.

Na kilku z nich było towarzystwo jakie lubię , singielki - młode ....zgrabne i bezwstydne.... :mrgreen:

-Tatooo,mieliśmy poszukać miejsca do skakania.
-Cały czas za nim wypatruję....
-Tato,bo powiem mamie....
W końcu uznałem że najlepsze będzie to,które od samego początku widzieliśmy... :oczko_usmiech:

Julka oddała ze sto skoków z niewielkiej ,ale wysokiej betonowej platformy do cumowania.
Ja w tym czasie obmyślałem kolejny krok...
Dotarliśmy z powrotem na brzeg,opróżniliśmy w znacznym stopniu lodówkę (nie ma u nas "drugiej zmiany" do dźwigania),i oznajmiam że teraz to już możemy się zbierać.... :mrgreen:

-Gdzie Cię licho niesie,przecież tu jest ładnie i spokojnie...
-Popatrz ,chmury już pokryły całą zatokę,za moment słońce pozostanie wspomnieniem...
Zabiorę was na drugą stronę wyspy na piękną plażę - tam chmury dziś nie dotrą....
-Trzeba schodzić,czy dojedziemy nad samą plażę...?
-Dojeżdża się nad plażę,i od auta trzeba do niej dojść...
mówię to połowicznie sobie wierząc... :oczko_usmiech:
Patrzę na ślubną ,a ona ma minę pt."biedne dziewczę ćmi ząb..." :mrgreen:
Szczęśliwie, ze dwa podmuchy wiatru wywołały dreszcze na tafli wody,i na plecach też...

Jedziemy

Przejażdżka jest krótka - z Valun do Orlec to jakieś pół godziny.
Jedziemy cały czas pod górę- to te wzniesienia zatrzymały wiatr,a wraz z nim chmury...
Po drugiej stronie świeci słońce....
Jest pięknie,a tu gdzie dotarliśmy -cudownie... 8)
Gdybym miał skłonność do poetyzowania :wink: to powiedziałbym że.....
Morze cudnie modre jak oczy pewnej dziewczyny-bylebym się też nie utopił.... :mrgreen:

Obrazek




Obrazek



Obrazek




-Naprawdę ładnie tu,a gdzie plaża...?
-Sto pięćdziesiąt metrów w dół ...
-Mieliśmy dojechać nad samą plażę...Obrazek
-I tak też się stało....
-Jesteś pokrętny i pokręcony -nie można ci ufać ... :)
choć nie jestem pewien czy drugi przymiotnik poprawnie zapamiętałem... :oczko_usmiech:
Dobrym znakiem jest to że się uśmiecha,i nie jest to uśmiech Pitbulla.... :D

Obrazek




Rozpoczynamy wędrówkę w dół...
Idę z Julką jakieś sto metrów z przodu,by nie patrzeć na minę jak znów zacznie "ćmić ząb..." :mrgreen:



Obrazek




Obrazek





Obrazek




Obrazek





Obrazek










Na którymś zakręcie zostałem przywołany żeby zrobić zdjęcie...
Śpieszę gorliwie ,by spłacić kredyt zaufania.... :mrgreen:
-Mówiłeś, że od auta do morza jakieś sto parę metrów... :roll: zapomniałeś tylko wspomnieć że na "główkę"...
-Mówiłem że dojedziemy nad plażę,i trochę trzeba zejść-tak to pamiętam... :wink:
-Coś mi się zdaje że następnym razem włączę dyktafon w komórce... :oczko_usmiech:

Cykam fotkę ,potem kolejną i kolejną...
Widzę że po dolegliwościach stomatologicznych nie pozostał najmniejszy ślad.... Obrazek
Dostrzegam także, że oczy promienieją.... 8)

Obrazek




Obrazek







Ha,to ja - CROberto uzdrowiciel... :mrgreen:





AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 30.10.2015 22:31

Na Orlec zabrakło nam wakacji...miało zostać na kiedyś tam...już widzę, że jest czego żałować.
Pięknie 8)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 01.11.2015 09:32

AniaJ. napisał(a):...
Aniu,miejsce jest wspaniałe....
Zdjęcia nie oddają urody i przestrzeni tego miejsca- jechałem tam z nastawieniem-ot,kolejna przyjemna plaża...
Jest jedną z najładniejszych na których kiedykolwiek byłem... 8)
Roxi obiecywała niesamowite wrażenia ,i to skłoniło mnie do obowiązkowego dotarcia tam.
Taplając się w zatoce słałem jej wirtualne całuski.... :smo:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 11.11.2015 11:37


Droga w dół wije się szutrową serpentyną pomiędzy skałami - jak dla mnie to jakieś czterysta metrów przyjemności....
Wsłuchałem się i zapatrzyłem w ten zakątek świata -jeśli ktoś jeszcze marudzi to ja tego nie widzę ,i nie słyszę.... :oczko_usmiech:
Późno popołudniowe promienie igrające po skalnych ścianach, upstrzyły je całą gamą barw, począwszy od jasnego kremu po wściekły pomarańcz..... 8)
Wzniesienia są skąpo pokryte roślinnością ,ich lekko surowy wygląd jeszcze bardziej podkreśla szmaragdowo- chabrową wodę którą chwali się tutaj Jadran...
Mijamy ostatni łuk, i wchodzimy w strefę cienia....
Myślę że słońce opuszcza tą niesamowitą plażę około piętnastej,ale w zamian oferuje niezwykłą projekcję na otaczających ją urwistych pionowych ścianach....
Dzień który minął po znakiem niepewnej pogody,a także późna pora -sprawiły że na plaży jest garstka osób, które się akurat pakują....
Plażę pokrywają białe otoczaki wielkości orzecha....orzecha włoskiego-nie kokosowego.... :wink:
Urody dodają jej ogromne głazy spoczywające na granicy linii brzegowej - za nimi chowa się mała plaża... 8)

Zdjęcia robione w cieniu, nie oddają w żadnym stopniu piękna tego miejsca...
Robione nawet przed południem ,nie oddadzą jego przestrzeni - po prostu trzeba je zobaczyć na własne oczy....

Oczywiście wiedziałem jaka jest prawdziwa wersja z zejściem,dlatego zabrałem na dół tylko bagaż podręczny.... :wink:
Kąpiel pomimo pory, w opuszczonej zatoce obowiązkowa.....
Gdy się z Julką wyszaleliśmy,zaczynamy w tej spokojnej wodzie dryfować....
Po chwili do naszych uszu dociera lament zwielokrotniony przez echo.....
Dźwięk dociera gdzieś z góry.....Obrazek

Na Losinju bywa strasznie.... :wink: to już wiecie :wink:
Ale Cres do końca, też nie jest normalny.... :wink:
Istnieje możliwość, że można to zrzucić na bliskość Pagu... :mrgreen:
Ów lament to pożegnanie barana samobójcy 8O którego wypatrzymy w drodze powrotnej......brrryyy :oczko_usmiech:


Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek



Powrót...



Obrazek





Obrazek





Obrazek



Z TEGO MIEJSCA WYPATRZYLIŚMY ZDESPEROWANEGO BARANA... :lol:

Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek




Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek





Obrazek



Dla mnie to był bardzo długi, i różnorodny dzień ....
Rozpoczął się mżawką ,i niespodziewanym spotkaniem na odludziu, na jednej wyspie :wink: a skończył w promieniach słońca na innej..... 8)




Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 11.11.2015 13:11

Piękny dzień... 8)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13781
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 11.11.2015 21:39

Fajna i zaciszna ta miejscówka, zapisuję sobie ten Orlec na ....kiedyś być może :)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 11.11.2015 23:17

Kolory bajkowe 8)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.11.2015 09:33

Miejsce piękne , dzień piękny , wcale nie dziwi mnie zadowolenie Pań . . .

Tylko ten baran . . . a czy to na 100% baran był :?: . . . może to jakiś zwiadowca z Pagu :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 13.11.2015 21:09

Danka,Tony i Krzysztof :)
Potwierdzam że dzień był świetny ,każda miejscówka fajna z bajecznymi kolorami... :)

piotrf napisał(a):Miejsce piękne , dzień piękny , wcale nie dziwi mnie zadowolenie Pań . . .

Tylko ten baran . . . a czy to na 100% baran był :?: . . . może to jakiś zwiadowca z Pagu :?: :wink:


Tak, zadowolenie z dnia u ślubnej mam nadzieję nieudawane... :oczko_usmiech:

Btw.
Myślisz że to baran trokucki 8O niczym kiedyś koń trojański... :oczko_usmiech:
:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
LOST in Losinj - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone