Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
bonovox75
Croentuzjasta
Posty: 185
Dołączył(a): 05.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonovox75 » 11.07.2019 23:57

dez napisał(a):Czy przez Czechy winieta konieczna? Ja śpię za Brnem i to w sumie przez Czechy ok. 250 km. Google pokazuje 1h różnicy w czasie z autostradą. Co myślicie?


Kiedyś jeździłem przez Czechy w wariancie winietowym (Ołomuniec-Brno-Brzecław), ale ostatnio kilka razy pod rząd w sierpniu na przejazdy wieczorne/nocne pomykam bez winiet Boboszów-Brno-Brzecław lub Boboszów-Brno-Mikulov. Do Polski w odwrotnym kierunku.

Trasa krótsza, czasowo trochę dłuższa, ale bez winiet. Jak kto woli.
bledzik
Croentuzjasta
Posty: 190
Dołączył(a): 30.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) bledzik » 12.07.2019 09:39

i zmęczenie 2 razy większe przez ciągłe hamowanie do 70, 50 km/h, przyspieszanie, uwaga na miejscowe zawalidrogi, których w CZ pełno.. A spróbuj w Czechach przekraczać prędkość w terenie zabudowanym
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7945
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 12.07.2019 09:47

sito_zabrze napisał(a):
dids weź nie rób sobie jajec, stary wyjadacz i nie wie jak jechać :roll: :oczko_usmiech:

Ja jade dzień przed Tobą. Trasa przez CZ, A , SLO
Dam Ci znać jak sie jechało :oczko_usmiech:


Se jajec nie robię :oczko_usmiech: Od zawsze jeżdżę przez Czechy i Austrię, chcę raz spróbować przez Słowację i Węgry. Może w przyszłym roku wrócę do starej trasy, a może tak jak pisze wielbiciel pojadę Czechy, Austria i Węgry.
Jakoś mam tak ze wole wolniej jechać ale jechać niż stać w miejscu :wink:
gertstary1
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 14.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gertstary1 » 12.07.2019 10:00

Bez przesady z tymi drogami w Czechach,chciałbym aby takie były u nas,do przejechania jest około 180km,poczatek przy Kraliky-Laznhot faktycznie duzo zakretów,ale idzie płynnie i nawierzchnia naprawde dobra,troche rozkopane Brno to fakt,ale wole jak sie coś dzieje niz monotonnie na autostradzie,tym bardziej ,że jezdze ok 100km/h bo moja caravelka najlepiej taka predkość lubi,co do przekraczania predkości,sa fotoradary mierzace i w zabudowanym sie zwalnia,ale przez 12 lat moich odwiedzin Czech i zrobieniu wielu tysiecy kilometrów raz mialem kontrole,strazy granicznej :) Jedyne na co trzeba uważac to od około roku zaczeli montowac odcinkowe pomiary predkośći,bez zadnych znaków itp,nie błyska tylko pózniej list przychodzi i można sie zdziwić,ja dalej bede jezdzil bezpłatnymi bo mi sie nie śpieszy,chce coś zobaczyć a na autostradach moje autko sie meczy tak jak i ja
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5194
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 12.07.2019 10:20

gertstary1 napisał(a):Bez przesady z tymi drogami w Czechach,chciałbym aby takie były u nas,do przejechania jest około 180km,poczatek przy Kraliky-Laznhot faktycznie duzo zakretów,ale idzie płynnie i nawierzchnia naprawde dobra,troche rozkopane Brno to fakt,ale wole jak sie coś dzieje niz monotonnie na autostradzie,tym bardziej ,że jezdze ok 100km/h bo moja caravelka najlepiej taka predkość lubi,co do przekraczania predkości,sa fotoradary mierzace i w zabudowanym sie zwalnia,ale przez 12 lat moich odwiedzin Czech i zrobieniu wielu tysiecy kilometrów raz mialem kontrole,strazy granicznej :) Jedyne na co trzeba uważac to od około roku zaczeli montowac odcinkowe pomiary predkośći,bez zadnych znaków itp,nie błyska tylko pózniej list przychodzi i można sie zdziwić,ja dalej bede jezdzil bezpłatnymi bo mi sie nie śpieszy,chce coś zobaczyć a na autostradach moje autko sie meczy tak jak i ja


Tu godzina dłużej, tam godzina i jeszcze tu godzina

Dla mnie ma znaczenie czy na raz robię 14 czy 17 godzin

Czy 3, 4 czy 10 to mi nie robi, ale przy tych nastu godzinach to każda kolejna jest niemile widziana

Przez Czechy tylko raz jechaliśmy bez winiet. Mieliśmy wtedy duuuuuużo czasu i mało kasy. Do cro jechaliśmy koło tygodnia, też fajnie było :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.07.2019 11:33

[quote="gertstary1"]Bez przesady z tymi drogami w Czechach,chciałbym aby takie były u nas,"

Tak, wieczne remonty, zwężenia, ograniczenia do 100,110, brak ogrodzenia wzdłuż ich tzw. autostrad, koleiny, nierówności. Oto jak wyglądają super czeskie autostrady, zwane autostradami chyba dla jaj.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5194
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 12.07.2019 11:37

kmarcin76 napisał(a):
gertstary1 napisał(a):Bez przesady z tymi drogami w Czechach,chciałbym aby takie były u nas,"

Tak, wieczne remonty, zwężenia, ograniczenia do 100,110, brak ogrodzenia wzdłuż ich tzw. autostrad, koleiny, nierówności. Oto jak wyglądają super czeskie autostrady, zwane autostradami chyba dla jaj.


Wiesz, tylko, że Czesi cieszą się nimi już od wielu lat. U nas są dość nowe więc i wielkich remontów nie ma. Choć pamiętam A4 Katowice-Kraków, którą remontowano zaraz po otwarciu ;). A1 od Pyrzowic do granicy CZ też by się przydało zamknąć i zmienić podbudowę tak jest momentami pozapadana i za chwilę też będą ograniczenia do 80 bo nawet 100 to za dużo ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.07.2019 11:40

bledzik napisał(a):w Mikulovie nie ma żadnego korka ( na tym jeziorze), przejechane 6 razy w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca

Wczoraj był. I w samym Mikulovie i przed tym prowizorycznym mostem (3 km korek od mostu).
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7945
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 12.07.2019 11:43

piotrulex napisał(a):Choć pamiętam A4 Katowice-Kraków, którą remontowano zaraz po otwarciu ;).

Ten odcinek A4 cały czas remontują :oczko_usmiech: :mrgreen:
marekkowalak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2180
Dołączył(a): 13.05.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) marekkowalak » 12.07.2019 11:58

dids76 napisał(a):
piotrulex napisał(a):Choć pamiętam A4 Katowice-Kraków, którą remontowano zaraz po otwarciu ;).

Ten odcinek A4 cały czas remontują :oczko_usmiech: :mrgreen:



Dokładnie - ten odcinek to jeden wieczny remont!! To powinno być zwolnione z opłat!
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5194
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 12.07.2019 12:24

kmarcin76 napisał(a):
bledzik napisał(a):w Mikulovie nie ma żadnego korka ( na tym jeziorze), przejechane 6 razy w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca

Wczoraj był. I w samym Mikulovie i przed tym prowizorycznym mostem (3 km korek od mostu).


To miałeś pecha. Napisz jeszcze ile czasu przez te 3km korka straciłeś. Intuicyjnie obstawiam, że znacznie mniej niż czekając w 3km korku po bilet na A1 koło Torunia aby jechać na Gdańsk :). Dodam, że ten korek często jest kilkukrotnie dłuższy a i Toruń stoi gdyż google kieruje przez centrum ;). Wracając w miniona niedzielę z rowerów nad morzem, tez jechaliśmy przez CENTRUM Torunia, gdyż google pokazywało kilkanaście minut szybciej a na CB ostrzegali o zatwardzeniu. Celem wyjaśnienia dodam, że była mizerna pogoda i słaby ruch na A1 ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.07.2019 12:58

piotrulex napisał(a):
kmarcin76 napisał(a):
bledzik napisał(a):w Mikulovie nie ma żadnego korka ( na tym jeziorze), przejechane 6 razy w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca

Wczoraj był. I w samym Mikulovie i przed tym prowizorycznym mostem (3 km korek od mostu).


To miałeś pecha. Napisz jeszcze ile czasu przez te 3km korka straciłeś. Intuicyjnie obstawiam, że znacznie mniej niż czekając w 3km korku po bilet na A1 koło Torunia aby jechać na Gdańsk :). Dodam, że ten korek często jest kilkukrotnie dłuższy a i Toruń stoi gdyż google kieruje przez centrum ;). Wracając w miniona niedzielę z rowerów nad morzem, tez jechaliśmy przez CENTRUM Torunia, gdyż google pokazywało kilkanaście minut szybciej a na CB ostrzegali o zatwardzeniu. Celem wyjaśnienia dodam, że była mizerna pogoda i słaby ruch na A1 ;)
Ile straciłem? Dzięki wspaniałym czeskim drogom (doprawdy nie mam pojęcia skąd dobra opinia o nich) wczoraj straciłem GODZINĘ przez to co się działo.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.07.2019 13:03

piotrulex napisał(a):
kmarcin76 napisał(a):
gertstary1 napisał(a):Bez przesady z tymi drogami w Czechach,chciałbym aby takie były u nas,"

Tak, wieczne remonty, zwężenia, ograniczenia do 100,110, brak ogrodzenia wzdłuż ich tzw. autostrad, koleiny, nierówności. Oto jak wyglądają super czeskie autostrady, zwane autostradami chyba dla jaj.


Wiesz, tylko, że Czesi cieszą się nimi już od wielu lat. U nas są dość nowe więc i wielkich remontów nie ma. Choć pamiętam A4 Katowice-Kraków, którą remontowano zaraz po otwarciu ;). A1 od Pyrzowic do granicy CZ też by się przydało zamknąć i zmienić podbudowę tak jest momentami pozapadana i za chwilę też będą ograniczenia do 80 bo nawet 100 to za dużo ;)
Cieszą się? Kiedy jeszcze odcinek Olomouc - Brno był w sporej części zbudowany z betonowych płyt, usłyszałem od znajomej Czeszki, że najlepszym sposobem na przejechanie go jest jak najszybsza jazda. Wtedy auto po prostu przelatuje nad nierównościami. Teraz kiedy już pozbyli się tych płyt, jest ciągły remont...nowej nawierzchni.
mattom
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 06.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) mattom » 12.07.2019 13:30

Raz w Mikołovie staliśmy w korku.. a właściwie nie staliśmy tylko szybka decyzja i odbicie na Laa an der Thaya - szybko poszło a i coś innego niż coroczny Mikulov.
Co do autostrad to się nie wypowiem - bo od lat już nie jeżdżę bo nie ma sensu - krajówki bezpłatne są w całkiem niezłym stanie i na mojej trasie zdecydowanie krótsze wjeżdżam w Lubawce - lecę przez Hradec, Svitavy, Brno - dalej na Rajhrad - po zeszłorocznym remoncie - droga powinna być już cacy ;) wlatuje w Podlehniku i prosto do Mikulova.
Zawsze mnie to zastanawiało jak ludzie wolą jechać przez Pragę, albo przez A4 w Polsce i później na Olomuniec po remontach - zamiast to objechać, to później słychać, że autostrada w Słowenii droga i objeżdżają ją drogami powiatowymi czy gminnymi. ;))
zbig99
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 451
Dołączył(a): 31.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zbig99 » 12.07.2019 14:29

piotrulex napisał(a):
kmarcin76 napisał(a):
bledzik napisał(a):w Mikulovie nie ma żadnego korka ( na tym jeziorze), przejechane 6 razy w ciągu ostatnich 2,5 miesiąca

Wczoraj był. I w samym Mikulovie i przed tym prowizorycznym mostem (3 km korek od mostu).


To miałeś pecha. Napisz jeszcze ile czasu przez te 3km korka straciłeś. Intuicyjnie obstawiam, że znacznie mniej niż czekając w 3km korku po bilet na A1 koło Torunia aby jechać na Gdańsk :). Dodam, że ten korek często jest kilkukrotnie dłuższy a i Toruń stoi gdyż google kieruje przez centrum ;). Wracając w miniona niedzielę z rowerów nad morzem, tez jechaliśmy przez CENTRUM Torunia, gdyż google pokazywało kilkanaście minut szybciej a na CB ostrzegali o zatwardzeniu. Celem wyjaśnienia dodam, że była mizerna pogoda i słaby ruch na A1 ;)

Ja w tym korku jadąc w sobotę ale w lutym straciłem 40 minut. W wakacje letnie obawiam się że min. 1h .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 652
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone