Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

KORCULA + HVAR 2018 TAK ZWYCZAJNIE :D

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15646
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.02.2019 21:52

Całkiem logiczny ten piec, bo ta dziura na dole trochę mi do kurhanu nie pasowała, no ale stwierdziłam, że regiony mają swoje dziedzictwo i fanaberie (np. odwiedzanie zmarłych....)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.02.2019 21:56

wiolek_lp napisał(a):Dzisiaj nie chcąc zostawiać tego na ostatnią chwilę, ruszamy do mojego najukochańszego miasta w Cro. Wiem, że M. Hvar budzi skrajne emocje, wielu narzeka na tłumy i komercję, ale ja go kocham :hearts: Za niesamowite widoki z twierdzy - dla mnie to znak Chorwacji, za cudowne puste uliczki, w których uwielbiamy się gubić. Jak już wcześniej wspomniałam w swojej relacji, mi osobiście o wiele bardziej podoba się niż M. Korcula. Może przez to, że jest większe i nie trudno znaleźć spokój i ciszę, albo może my mamy takie szczęście, że w dniach naszych odwiedzin było w miarę pusto :mrgreen:
Oczywiście bogata riva rządzi się swoimi prawami, tam jest pewnie zawsze tłocznie, ale wystarczy odejść mały kawałeczek dalej, żeby znaleźć się w innym świecie :wink:


Trzeba założyć Klub Miłośników Miasta Hvar :D

Hvar jest moim absolutnym chorwackim numero uno.Po prostu uwielbiam to miasto :hearts:
Spędziłam tu kiedyś kilka cudownych wrześniowych dni. Opisałam to w relacji https://www.cro.pl/dwie-wyspy-t51423.html?hilit=dwie%20wyspy.

Hvar najczęściej nie podoba się tym osobom ,które zwiedzają go pobieżnie, w środku dnia i w upale.

A w tym mieście trzeba się rozsmakować, jest cudowne- szczególnie wieczorami :papa:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1701
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 10.02.2019 22:15

Mikromir napisał(a):Tylko pozazdrościć chłopakom energii. :-)
Piękne zdjęcia z Hvaru i okolic. Chyba nie doceniłam tego miasta. Trochę tęsknię za niesamowitym klimatem dalmatyńskich kamiennych miasteczek ...


Oj energii to oni mają, zazwyczaj wtedy kiedy nie trzeba, a gdy potrzeba, to nagle opadają z sił :mrgreen:
Mnie Hvar zaczarował za 1 razem, a teraz tylko utwierdził w miłości do niego :hearts: :wink:

Trajgul napisał(a):I tak, że po wizycie w Hvarze, i po powrocie do domu, macie siłę jeszcze jechać 20km na plażę. Moje dziewuchy w ogóle nie wsiadłyby do auta. Hvar jak zwykle na propsie ;), ten słynny widok z góry, jest chyba najpiękniejszą chorwacką widokówką.


Moi przyzwyczajeni, także nie ma problemu, zresztą jakie mieli wyjście ? Chcieli się kąpać, to trzeba bylo dojechać :twisted:
Co do widoku, pełna zgoda :oczko_usmiech:

ZytaS napisał(a):Dlaczego ta plaża była dla Was bardzo słaba :?: :?: Nam wydaje się malowniczo położna w otoczeniu wysokich klifów, relacja CROnikiCROpki "zgubiła" zdjęcia i nie znalazłam tam jej opinii o tej zatoczce... ale ciekawa jestem co zaważyło na Waszej opinii :)


Wiesz, w sumie to ciężko nawet określić dlaczego uvala nie zrobiła dobrego wrażenia... Mikromir bardzo dobrze to ujęła... Niby podobnie do Pokrivenik, a jednak bardzo inaczej. Podczas naszego plażowania nie było jakiś wieeelkich tłumów, chociaż więcej ludzi niż na innych plażach. Bylo za to dużo aut. I najzwyczajniej nie było tam dla mnie żadnego klimatu, powinno być pięknie, a nie było nawet ładnie :x Ciężko mi to wytłumaczyć, ale taki był mój odbiór tego miejsca :wink: Uzupełniłam ten odcinek o krótki filmik z tej plaży :wink:

piekara114 , ZytaS dzięki za info o "piecu". W tym roku przejade się i zrobię zdjęcie tabliczce :wink:

travel napisał(a):
Trzeba założyć Klub Miłośników Miasta Hvar :D

Hvar jest moim absolutnym chorwackim numero uno.Po prostu uwielbiam to miasto :hearts:
Spędziłam tu kiedyś kilka cudownych wrześniowych dni. Opisałam to w relacji https://www.cro.pl/dwie-wyspy-t51423.html?hilit=dwie%20wyspy.

Hvar najczęściej nie podoba się tym osobom ,które zwiedzają go pobieżnie, w środku dnia i w upale.

A w tym mieście trzeba się rozsmakować, jest cudowne- szczególnie wieczorami :papa:


Pamiętam Twoją relację :wink: I zazdroszczę stacjonowania tam :smo: Muszę po cichu przyznać, że sama zwiedziłam go i pobieżnie i w środku dnia i w upale :hut: Ale pomimo to, zrobiło na mnie ogromne wrażenie i też jest dla mnie nr. 1 :hearts:
Ale wieczorem też udało mi się tam być, za pare dni o tym wspomnę :wink:
Co do klubu świetny pomysł :mrgreen:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1908
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 10.02.2019 22:30

Mnie też Hvar kojarzy się na razie z upałem i ciągłym szukaniem cienia. Byliśmy tam tylko kilka godzin i to południowych. Piękne zdjęcia, może jeszcze kiedyś tam wrócimy i damy się zaczarować tak jak Ty.
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 10.02.2019 23:39

...hmm, ja natomiast uwielbiam Hvar.

Zazwyczaj zawsze kojarzy mi się ze zwiedzaniem, spotykaniem fantastycznych ludzi, ulicznymi koncertami, spacerami, restauracjami i błogim lenistwem.

Tylko raz przebywaliśmy w nim rano, około południa zrobiło się tak gorąco, że niestety szybko wróciliśmy na plażę. Kolejnych kilka wizyt na Hvarze zaliczyliśmy wieczorem, wówczas było bardzo sympatycznie.
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 10.02.2019 23:48

Miasto Hvar wymaga chyba kilku wizyt, żeby się do niego przekonać. My niestety byliśmy tylko raz i ogromna ilość ludzi od razu nas wystraszyła. Dosłownie nie mogliśmy przejść. Było to pod wieczór. Dużo hałaśliwej młodzieży na promenadzie. Może też byliśmy negatywne nastawieni przez naszego gospodarza (według niego to miasto na nocne, głośne imprezy z alkoholem). Ale damy sobie szansę, żeby lepiej poznać to miasto, Twoje zdjęcia do tego zachęcają :papa:
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 10.02.2019 23:49

Co do uvali VS może faktycznie macie rację, że przy większej ilości ludzi - zero intymności. Zdarzało się też, że przypływał stateczek z pasażerami na obiad do konoby. No cicho nie było. Nie ma tam fajnych zakamarków, wszystko odkryte. Dlatego nam podobało się kiedy tam byliśmy sami ... i ta kapliczka przy brzegu ... :papa:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1701
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 11.02.2019 09:50

te kiero napisał(a):Wszystko bardzo ładnie wygląda :)
Widoczki z ławeczki rewelacja, byłbym tam cały dzionek, tylko czy można tam dojechać samochodem?


Tak można bez problemu, trzeba zjechać z głównej drogi i prowadzi tam, z tego co pamiętam, bardzo dobra asfaltowa ścieżka, troszkę pod górkę jest, ale nic trudnego :wink:

A.jpg


mchrob napisał(a):Mnie też Hvar kojarzy się na razie z upałem i ciągłym szukaniem cienia. Byliśmy tam tylko kilka godzin i to południowych. Piękne zdjęcia, może jeszcze kiedyś tam wrócimy i damy się zaczarować tak jak Ty.


Upał nie sprzyja zwiedzaniu, ale jeśli będziecie mieć okazdję to warto dać miastu 2 szansę :wink:

majeczka napisał(a):...hmm, ja natomiast uwielbiam Hvar.

Zazwyczaj zawsze kojarzy mi się ze zwiedzaniem, spotykaniem fantastycznych ludzi, ulicznymi koncertami, spacerami, restauracjami i błogim lenistwem.

Tylko raz przebywaliśmy w nim rano, około południa zrobiło się tak gorąco, że niestety szybko wróciliśmy na plażę. Kolejnych kilka wizyt na Hvarze zaliczyliśmy wieczorem, wówczas było bardzo sympatycznie.


Wieczorem jest zupewłnie inaczej, chociaż myślę, że dalej życie toczy się wokół rivy, a wszędzie dalej są pustki :wink:

ZytaS napisał(a):Miasto Hvar wymaga chyba kilku wizyt, żeby się do niego przekonać. My niestety byliśmy tylko raz i ogromna ilość ludzi od razu nas wystraszyła. Dosłownie nie mogliśmy przejść. Było to pod wieczór. Dużo hałaśliwej młodzieży na promenadzie. Może też byliśmy negatywne nastawieni przez naszego gospodarza (według niego to miasto na nocne, głośne imprezy z alkoholem). Ale damy sobie szansę, żeby lepiej poznać to miasto, Twoje zdjęcia do tego zachęcają :papa:


Szkoda, że nie zaplątaliście się w boczne uliczki, tam zazwyczaj nie było nikogo :wink:

ZytaS napisał(a):Co do uvali VS może faktycznie macie rację, że przy większej ilości ludzi - zero intymności. Zdarzało się też, że przypływał stateczek z pasażerami na obiad do konoby. No cicho nie było. Nie ma tam fajnych zakamarków, wszystko odkryte. Dlatego nam podobało się kiedy tam byliśmy sami ... i ta kapliczka przy brzegu ... :papa:


Pusta plaża na pewno robi wiele większe wrażenie :wink: A kiedy byliście tam sami ? Tam jest tyle domów, że to wogóle możliwe ? 8O Ja nawet kiedyś przeglądałam apartmany tam, jak dobrze, że się nie zdecydowałam :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.02.2019 11:52

wiolek_lp napisał(a):DZIEŃ 12 4.07 środa
Dzisiaj nie chcąc zostawiać tego na ostatnią chwilę, ruszamy do mojego najukochańszego miasta w Cro...
No to tego dnia deptaliśmy sobie po piętach ;) Tego dnia strasznie się dymiło
14260629_DSC_0157.JPG


wiolek_lp napisał(a): Ale zanim tam dotrzemy, chcę wspomnieć o pewnej rzeczy, o której tak naprawdę nie powinnam pisać ze wstydu, ale może uda się przestrzec innych przed popełnieniem takiej gafy jak my 8)
Ruszamy z Jelsy starą drogą do Brusje, chwilę przed minięciem Velo Grabljie zauważamy zatoczkę z usypaną górką...
Czyżby o tę chodziło? chyba mam ją tylko od tyłu :?
14260551_DSCN8354.JPG


wiolek_lp napisał(a): Chwilkę dalej przed Brusje szukamy lawedy, okazuje się, że 4 lipiec tego roku okazał się już za późną porą, lawenda przekwitła i nie robi żadnego szału, jest bardziej szara niż fioletowa...
Eeee tam, marudzisz ;)
Moja wyszła całkiem fioletowo :mrgreen:
14260632_DSC_0175.JPG
14260627_DSC_0172.JPG
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2921
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 11.02.2019 15:22

No wiadomo, że aby dorwać kwitnącą lawendę to najlepiej w czerwcu.
Jeżeli chodzi o miasto Hvar to ja jestem jego zagorzałym przeciwnikiem na tym forum.
To znaczy w sensie, że nie widzę w nim tych wszystkich zachwytów czy klimatu.
Byłem w nim 2x i jakoś takoś do mnie nie przemawia.
Oczywiście widok na Pakleni Otoci to miazga sama w sobie ale zejście do miasta, portu już wszystko niweczy.
Podejrzewam, że gdzieś w uliczkach można odnaleźć nieco wspomnianego klimatu ale są miasta na Hvarze gdzie tego klimatu nie trzeba szukać bo jest po prostu wszędzie.
Ale NIE POLECAM omijać tego miasta. Jest jednym z MUST SEE na Hvarze.
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 12.02.2019 00:21

Na plaży w VS (też tam mieszkaliśmy) byliśmy pomiędzy 7-15.06.2017 i wtedy było pusto, w zeszłym roku byliśmy po 15.06 i niestety nie było już tak fajnie (trzy słoweńskie rodziny z dużą ilością dzieci :roll: ), no i szukaliśmy innych plaż :(
Z Twojej relacji wnoszę, że w mieście Hvar są dwie twierdze :?: 8O To my w takim razie byliśmy tylko w twierdzy Napoleona (poznaję po ławeczce, na której ciągle ktoś siedział i nie mogliśmy na niej zasiąść do zdjęcia) Podjechaliśmy tam samochodem, jechaliśmy jeszcze dalej taką wąską asfaltówką, ale mąż stwierdził, że nie ma tam czego oglądać i zawróciliśmy do miasta, a może warto było :?
Jeżeli chodzi o twierdzę - to my tak bardziej dla widoków, bo nie jesteśmy miłośnikami militariów :oczko_usmiech: :papa:
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1701
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 12.02.2019 08:47

gusia-s napisał(a):Czyżby o tę chodziło? chyba mam ją tylko od tyłu :?


Gosiu tak to ta ! W mojej pamięci była dużo większa 8) Pomyślałabyś, że to jakiś pomnik ? :wink:
Twoja lawenda faktycznie bardziej fioletowa niż moja, no ale to dalej jednak nie to, co się czasem ogląda na zdjęciach ( pomijam podkolorywanie :roll: )

kaeres napisał(a):No wiadomo, że aby dorwać kwitnącą lawendę to najlepiej w czerwcu.
Jeżeli chodzi o miasto Hvar to ja jestem jego zagorzałym przeciwnikiem na tym forum.
To znaczy w sensie, że nie widzę w nim tych wszystkich zachwytów czy klimatu.
Byłem w nim 2x i jakoś takoś do mnie nie przemawia.
Oczywiście widok na Pakleni Otoci to miazga sama w sobie ale zejście do miasta, portu już wszystko niweczy.
Podejrzewam, że gdzieś w uliczkach można odnaleźć nieco wspomnianego klimatu ale są miasta na Hvarze gdzie tego klimatu nie trzeba szukać bo jest po prostu wszędzie.
Ale NIE POLECAM omijać tego miasta. Jest jednym z MUST SEE na Hvarze.


Ile ludzi tyle opini i bardzo dobrze :wink: Ja właśnie ten klimat znalazłam właśnie podczas schodzenia bocznymi ścieżkami z twierdzy do miasta :wink: Co do tych innych miast, to dla mnie na 2 miejsu jest SG, któremu faktycznie nie można odmówić uroku i też go uwielbiam :hearts: Ale w nim, jak i w żadnym innym mieście na Hvarze nie ma schodów, schodków, jest płasko, więc inaczj niż w M. Hvar :wink:

ZytaS napisał(a):Na plaży w VS (też tam mieszkaliśmy) byliśmy pomiędzy 7-15.06.2017 i wtedy było pusto, w zeszłym roku byliśmy po 15.06 i niestety nie było już tak fajnie (trzy słoweńskie rodziny z dużą ilością dzieci :roll: ), no i szukaliśmy innych plaż :(
Z Twojej relacji wnoszę, że w mieście Hvar są dwie twierdze :?: 8O To my w takim razie byliśmy tylko w twierdzy Napoleona (poznaję po ławeczce, na której ciągle ktoś siedział i nie mogliśmy na niej zasiąść do zdjęcia) Podjechaliśmy tam samochodem, jechaliśmy jeszcze dalej taką wąską asfaltówką, ale mąż stwierdził, że nie ma tam czego oglądać i zawróciliśmy do miasta, a może warto było :?
Jeżeli chodzi o twierdzę - to my tak bardziej dla widoków, bo nie jesteśmy miłośnikami militariów :oczko_usmiech: :papa:


Twierdza Napoleona to właśnie ta ławeczka, tego miejsca się nie zwiedza, jest tam jakiś nadajnik.
Fortica Spaniola to już muzeum do zwiedzania, z lochami z których zamieściłam zdjęcia. Jest tam darmowy parking, więc my tam zostawialiśmy auto i schodziliśmy do miasta.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1776
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 12.02.2019 10:29

ZytaS napisał(a):Z Twojej relacji wnoszę, że w mieście Hvar są dwie twierdze :?: 8O To my w takim razie byliśmy tylko w twierdzy Napoleona (poznaję po ławeczce, na której ciągle ktoś siedział i nie mogliśmy na niej zasiąść do zdjęcia) P.

Ja kiedyś myślałem, że też jest tylko jedna, czyli Spanjola, myślałem, że wszystkie zdjęcia są robione spod niej ;).
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 12.02.2019 11:46

wiolek_lp napisał(a):DZIEŃ 12 4.07 środa

Dzisiaj nie chcąc zostawiać tego na ostatnią chwilę, ruszamy do mojego najukochańszego miasta w Cro. Wiem, że M. Hvar budzi skrajne emocje, wielu narzeka na tłumy i komercję, ale ja go kocham :hearts:...

Tą trasę starą drogą do Hvaru jadąc z Vrboski zrobiliśmy z małżonką na rowerach niejednokrotnie :hut: za wyjątkiem Stinivy :) Jest rzeczywiście co oglądać :papa:

kaeres napisał(a):No wiadomo, że aby dorwać kwitnącą lawendę to najlepiej w czerwcu.
Jeżeli chodzi o miasto Hvar to ja jestem jego zagorzałym przeciwnikiem na tym forum.
To znaczy w sensie, że nie widzę w nim tych wszystkich zachwytów czy klimatu.
Byłem w nim 2x i jakoś takoś do mnie nie przemawia.
Oczywiście widok na Pakleni Otoci to miazga sama w sobie ale zejście do miasta, portu już wszystko niweczy.
Podejrzewam, że gdzieś w uliczkach można odnaleźć nieco wspomnianego klimatu ale są miasta na Hvarze gdzie tego klimatu nie trzeba szukać bo jest po prostu wszędzie.
Ale NIE POLECAM omijać tego miasta. Jest jednym z MUST SEE na Hvarze.


Kolega trochę miesza rzeczy na górze i na dole :) widoki z góry są niesamowite :)
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1701
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 26.02.2019 23:19

Ostatnio mało było mnie tutaj , a wszystko przez szukanie miejsca na ferie i kombinowanie na co się zdecydować :wink:
Od początku miały być Tatry, jednak ceny noclegów nie spadały, w przeciwności do ilości dostęponych miejsc 8O
Potem był pomysł na Wrocław- Habanero tu miałam się do Ciebie uśmiechać z prośbo o rady :wink:, ale jednak 3-4 noce w mieście nie do końca nam odpowiadało, brakło by jakiś "widoków", a jak się okazało Błędne Skały i Szczeliniec w zimie niedostępne 8)

Gdy znalazłam fajny app w Gdańsku, stanęło nad naszym morzem :wink: Tym sposobem spełniło się życzenie/marzenie mojego męża o odwiedzeniu Bałtyku zimą :mrgreen: Co prawda bez śniegu i bez domku na plaży z kominkiem, przy którym czytałby książkę :lool: ale i tak było super :mrgreen:
Do dzisiaj nie mogę uwierzyć, że udało się dosłownie "za grosze" nocować w świetnym app w wysokim standardzie, także gdyby ktoś planował w Gdańsku nocleg poza sezonem, to bardzo mogę polecić Aura Island 103 :wink:

Jako przerywnik Cro, pozwolę sobie wrzucić krótką fotorelację z tych paru dni w Trójmieście i Toruniu, nic nadzwyczajnego, skupiliśmy się głównie na spacerach, odpoczynku i dobrym jedzeniu :wink:
Zachwyciłam się Gdańskiem, w którym nigdy nie byłam, wiem, że będę chciałą wrócić :mrgreen:
Co do naszego morza... dalej twierdzę, że du..y nie urywa, plaża w Sopocie jak dla mnie bardzo słaba, a molo płatne w sezonie to jakaś pomyłka ! O wiele lepiej już było w Gdyni, molo przyjemniejsze i mniej ludne, klif klimatyczny i ogólnie fajniej na takie zwykłe spacery.
Było też jedno miejsce, którym się zachwyciłam- Rozewie :hearts: ( dzieki corrina :mrgreen: :*)
Cisza, spokój, śliczne kolorowe kamyczki, piękny las... Ograniczona przestrzeń, a nie setki metrów piachu, czyli to co lubię :mrgreen: Także wrzucam troszkę zdjęć i niedługo pora wrócić do Cro, żeby skończyć relację przed kolejnymi wyjazdami :wink:

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

21.jpg

22.jpg

23.jpg

24.jpg

25.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
KORCULA + HVAR 2018 TAK ZWYCZAJNIE :D - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone