Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jeziora, skanseny, bunkry i pałace - Mazury i Kaszuby 2011

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 13.07.2012 10:03

weldon napisał(a):
JoannaG napisał(a):Nie wiem co się dzieję ze zdjęciami. Kiedy ładuję je na żabę są ok, kiedy wklejam tutaj mocno tracą na jakości. :? Zupełnie nie wiem co z tym zrobić. Wcześniej tak nie było...

Kompresja je zabija: 31,61 KB - to, mniej więcej tyle, co twój awatar.

Żaba, pewnie, od czasu jak próbuje być płatna, oszczędza na czym może.
Czas pomyśleć o zmianie hostingu zdjęć :?

Pozdrawiam


Nie jest prawdą, że żaba robi sama kompresję, bo nie robi jeżeli wysyłane są zdjęcia samodzielnie zmniejszane. Możesz sprawdzić na moim ostatnim zdjęciu z kolarzami w toskańskiej relacji. Zdjęcie ma 514kb tak jak zostało wysłane. Joasiu, sprawdź czy nie masz zaznaczonej opcji przy zapisie o maksymalnym rozmiarze ograniczając ten rozmiar np do 40kb. Weldon ma rację, że to kompresja (Twoja) zmasakrowała zdjęcia.
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 13.07.2012 14:34

Dziękuję za rady :)
To nie żaba, to ja sama masakrowałam zdjęcia... Ktoś/coś zmienił ustawienia przy zapisywaniu i ja tego wcześniej nie zauważyłam, teraz już jest dobrze :) Poprawiłam zdjęcia w ostatnim odcinku :)

kulka53 napisał(a):Ale do Piasków jeszcze dojechaliście? bo ciekawi mnie jaką byś miała opinię o tym miejscu.


Tym razem nie. Byliśmy w Piaskach sześć lat wcześniej i pamiętam, że nie podobała mi się droga przez las, którą szliśmy na plaże, taki wigotny, nieprzyjemny ten las był :roll:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 16.07.2012 09:44

JoannaG napisał(a):Dzika, pusta plaża czyli Bałtyk znów jest piękny!


Cieszę się.

Często jest tak, ze Ci co zakopują puszki, albo pety na plażach potem głośno
narzekają na bajzel. Musimy niestety to znosić. To, oczywiście nie zarzut wobec Ciebie, bo Twoje oburzenie na syf jest jednoznaczne z tym, ze sama zostawiasz porządek po sobie.

Ja jak i wielu moich znajomych nie zachwyca się Mierzeją Wiślaną. Jej popularność wynika w pewnym stopniu z tego, że jest do niej znacznie bliżej ze wschodu, niż na Kaszuby.

Jeśli lubicie puste plaże, to odcinek między Rzucewem a Puckiem to turystyczne odludzie a bardzo urokliwe i ciche. Woda w zatoce płytka jak wiadomo bardzo daleko, więc przy dzieciach to dobre rozwiązanie.

Lody z zamku w Rzucewie, spacer po Pucku, wypad do Rewy.
Można fajnie spędzić czas no i jesteś na Kaszubach :wink:

Pozdrawiam.
8)
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 16.07.2012 11:51

kaszubskiexpress napisał(a):
Lody z zamku w Rzucewie, spacer po Pucku, wypad do Rewy.
Można fajnie spędzić czas no i jesteś na Kaszubach :wink:

Pozdrawiam.
8)


W Rzucewie byliśmy rok wcześniej podczas naszych majowych wakacji na Helu :) Lodów nie jedliśmy ale pałac bardzo nam się podobał, spędziliśmy też troche czasu na plaży nad zatoką tuż obok pałacu, bardzo nam się podobało :)

Teraz Stegnę wybraliśmy ponieważ była po drodze z Mazur na Kaszuby a nad morzem spędziliśmy tylko jeden dzień :)


Pozdrawiam
Asia.
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 17.07.2012 13:25

Odcinek 11
Stoi na stacji lokomotywa... w Kościerzynie :)


Nasz króciutki pobyt nad morzem minął błyskawicznie. Kolejnego dnia znowu pakujemy cały nasz dobytek do samochodu.
Z tym pakowaniem i rozpakowywaniem jest trochę zamieszania, szczególnie biorąc pod uwagę, że wszystko sam robi Łukasz. Ja w tym czasie zajmuję się dzieciakami, najczęściej zabieram ich na spacery :) Na jego głowie jest rozbicie (złożenie) namiotu, wypakowanie wszystkiego z samochodu lub zapakowanie z powrotem.

Tym razem znowu zabieram dzieciaki na plażę, na szczęście pogoda jest całkiem sympatyczna, choć wczorajszy dzień znowu zakończył się deszczem.
Chwila zabawy na piasku, pożegnanie z Bałtykiem i wracamy na kemping. Łukasz zdążył już wszystko zapakować, wsiadamy więc do samochodu i ruszamy w dalszą drogę.


Jest 9. dzień sierpnia, jednocześnie 9. dzień naszych wakacji. Wybieramy drogę z przeprawą promową przez Wisłę, w ramach atrakcji dla dzieci :) Niestety kiedy dojeżdżamy do rzeki okazuje się, że prom nie pływa. Szkoda, że takich informacji nie ma wcześniej na drodze... :(
Wracamy kawałek i skręcamy w boczną drogą, którą przez Drewnicę i Żuławki dojeżdżamy do drogi krajowej nr.7 do Gdańska. Po drodze jest sporo korków i utrudnień, w końcu mocno zmęczeni dojeżdżamy do wsi Zawory położonej w Kaszubskim Parku Krajobrazowym. Planowaliśmy mieszkać na kempingu "Tamowa" w Zaworach. Choć całą drogę zastanawialiśmy się czy nie lepiej poszukać jakiegoś pokoju, to w końcu i tak pojechaliśmy na kemping. Jednak kiedy wysiedliśmy z samochodu, niebo zasłoniły ciemne chmury, zaczął wiać silny i zimny wiatr, zrobiło się nieprzyjemnie. Kemping wyglądał bardzo sympatycznie, my jednak podjęliśmy decyzję, że ostatnie noce naszych wakacji prześpimy w murowanych czterech ścianach. Po dwóch deszczowych wieczorach nad morzem, trochę mieliśmy już dość brzydkiej pogody pod namiotem.

Wieś Zawory leży przy tzw. Drodze Kaszubskiej, ponoć jednej z atrakcyjniejszych widokowo polskich tras dla zmotoryzowanych. Sama miejscowość położona między dwoma jeziorami zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie, postanawiamy więc znaleźć pokój właśnie tutaj. Tym bardziej, że dzieciaki są już trochę znudzone jazdą. Wieś jest nieduża, nie ma więc dużego wyboru pokoi do wynajęcia. Zatrzymujemy się w jednym z pierwszych domów przy drodze prowadzącej od Ręboszewa (niestety nie pamiętam adresu i nie mogę znaleźć tego domu w internecie). Pani ma dla nas wolny, czteroosobowy pokój, cena jest przystępna, zostajemy.

Połowa dnia jeszcze przed nami, nie chcemy go spędzić w pokoju a na wypoczynek nad jeziorem Brodno Małe, znajdującym się po drugiej stronie drogi, pogoda jest zdecydowanie nieodpowiednia. Tak więc po rozpakowaniu się w pokoju i krótkim odpoczynku jesteśmy znowu w samochodzie i jedziemy do Kościerzyny.
Główną atrakcja miasteczka jest skansen kolejowy "Parowozowania Kościerzyna" i właśnie od niego zaczynamy. Na szczęście niebo chwilowo się przetarło, nieśmiało wygląda nawet słonko, możemy więc spokojnie oglądać eksponaty w muzeum "pod chmurką". Stare pociągi bardzo podobają się dzieciakom, szczególniej, że do wielu z nich można wejść. Chłopcy z radością podziwiają kolejne parowozy i wdrapują się na lokomotywy, natomiast Hance wielką frajdę sprawia zabawa znajdującymi się pomiędzy torami kamieniami. Dla każdego coś fajnego :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ze skansenu jedziemy do centrum miasteczka, parkujemy samochód przy jednej z uliczek prowadzącej do Rynku. Muszę przyznać, że Rynek i otaczającego go uliczki robią na nas bardzo pozytywne wrażenie. Na Rynku jest sympatyczna fontanna i kawiarniany ogródek. Działa też informacja turystyczna, w której dwa dni później kupimy kaszubskie pamiątki. Spacerujemy chwilę po rynku, dzieciaki moczą łapki w fontannie. Jest bardzo przyjemnie, jedynie trochę za chłodno.

Obrazek

Obrazek

Po powrocie do pokoju z naszego okna widać tęczę. Mamy nadzieję, że jest ona zapowiedzią ładnej pogody i kolejny dzień bedzie bez deszczu...

Obrazek
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 17.07.2012 13:51

JoannaG napisał(a):
Z tym pakowaniem i rozpakowywaniem jest trochę zamieszania, szczególnie biorąc pod uwagę, że wszystko sam robi Łukasz. Ja w tym czasie zajmuję się dzieciakami, najczęściej zabieram ich na spacery :) Na jego głowie jest rozbicie (złożenie) namiotu, wypakowanie wszystkiego z samochodu lub zapakowanie z powrotem.


Skąd ja to znam :D

Też byłem kiedyś kilka dni w Zaworach, mieszkałem w agroturystyce.
Dziękuję za fajną relację (i wspomnienia :D ).
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 18.07.2012 08:12

Widzę Joasiu , że skansen przypadł do gustu Waszym chłopcom.

My też lubimy takie klimaty , byliśmy w podobnych miejscach w Wolsztynie i w Chabówce.

Taki "powrót do przeszłości"-ciekawe doświadczenie.
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 18.07.2012 09:04

Witaj Mibi :)

Iwona75 napisał(a):Widzę Joasiu , że skansen przypadł do gustu Waszym chłopcom.

My też lubimy takie klimaty , byliśmy w podobnych miejscach w Wolsztynie i w Chabówce.

Taki "powrót do przeszłości"-ciekawe doświadczenie.


My bardzo lubimy skanseny :) Nawet w ostatnią sobotę byliśmy w skansenie w Tokarnii pod Kielcami :)

Pozdrawiam
Asia.
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.07.2012 12:40

Normalnie nostalgia mnie dopadła jak tę Kościerzynę zobaczyłam :D

...bo kojarzy mi się z bardzo zamierzchłymi czasami licealnymi, kiedy to przynajmniej raz w półroczu trzeba się było udać tam na ... wagary :wink: Rano w Gdyni docierałyśmy (bo towarzystwo mocno babskie było) na dworzec, i tak jakoś nam wychodziło, że zamiast do szkoły to do Kłescierzyny trafiałyśmy :lol: Ale wtedy fontanny nie było i parowozowni chyba też :D

pozdrawiam
:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 18.07.2012 12:50

JoannaG napisał(a):kiedy dojeżdżamy do rzeki okazuje się, że prom nie pływa.

To rzeczywiście niefajnie :? , nie pływał chwilowo z jakiegoś powodu (remont, za wysoki stan wody) czy w ogóle zlikwidowali tę przeprawę na stałe? .

Pamiętam jak raz kilka lat temu byliśmy tam w lecie (poszliśmy sobie do ujścia Wisły) to do promu były ogromniaste kolejki z obu stron :?
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 18.07.2012 14:14

kulka53 napisał(a):
JoannaG napisał(a):kiedy dojeżdżamy do rzeki okazuje się, że prom nie pływa.

To rzeczywiście niefajnie :? , nie pływał chwilowo z jakiegoś powodu (remont, za wysoki stan wody) czy w ogóle zlikwidowali tę przeprawę na stałe? .

Pamiętam jak raz kilka lat temu byliśmy tam w lecie (poszliśmy sobie do ujścia Wisły) to do promu były ogromniaste kolejki z obu stron :?


Nie pływał chwilowo, chyba za wysoki stan wody był, już na wet nie pamiętam. Uważam, że powinna być jakaś informacja wcześniej, że prom jest chwilowo nieczynny...

Tymona, już lipiec :) Ty nadal w dwupaku?
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 18.07.2012 14:45

JoannaG napisał(a):Witaj Mibi :)

Iwona75 napisał(a):Widzę Joasiu , że skansen przypadł do gustu Waszym chłopcom.

My też lubimy takie klimaty , byliśmy w podobnych miejscach w Wolsztynie i w Chabówce.

Taki "powrót do przeszłości"-ciekawe doświadczenie.


My bardzo lubimy skanseny :) Nawet w ostatnią sobotę byliśmy w skansenie w Tokarnii pod Kielcami :)

Pozdrawiam
Asia.


Tokarnia jeszcze przed nami , ale co się odwlecze.....
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 19.07.2012 08:04

Tymona napisał(a):...bo kojarzy mi się z bardzo zamierzchłymi czasami licealnymi, kiedy to przynajmniej raz w półroczu trzeba się było udać tam na ... wagary :wink: Rano w Gdyni docierałyśmy (bo towarzystwo mocno babskie było) na dworzec


Czy to znaczy, że koleżanka tutejsza ? Znaczy 3miejska ?
:wink:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 21.07.2012 15:56

JoannaG napisał(a): już lipiec :) Ty nadal w dwupaku?
Nooo - oby tak do końca miesiąca - pewnie jak zniknę na dłuższą chwilę z forum, to będzie znaczyło, że po raz kolejny prowadzę życie na wiecznym niedoczasie :wink:


kaszubskiexpress napisał(a):Czy to znaczy, że koleżanka tutejsza ? Znaczy 3miejska ?
Hmmm, i tak i nie :lol: Bo faktycznie przez dłuższą cześć życia mieszkałam w Gdyni, ale potem życie do Poznania mnie wywiozło - i sama nie wiem, gdzie jestem "tutejsza" - pewnie i tu i tu :wink: ( dlatego po cichu ocham i acham, zwiedzając z Tobą 3miasto i okolice - ostatnio wzdychałam, jak zobaczyłam rowery na świętojańskiej :wink: )


Przepraszam bardzo za moje offtopowanie - już nie będę :wink:



Pozdrawiam serdecznie
:D
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012
Re: Jeziora, skanseny, bunkry i pałace - Mazury i Kaszuby 20

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona75 » 06.09.2012 21:51

Joasiu , co to się porobiło ? Gdzie dalszy ciąg ?

Myślałam że relacja będzie skończona po moim powrocie z wakacji , a tutaj cicho....

Pozdrawiam i czekam na uzupełnienie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Jeziora, skanseny, bunkry i pałace - Mazury i Kaszuby 2011 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone