Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakie produkty spożywcze z Polski na camping?

Dla miłośników namiotów, przyczep i biwakowania. Standardy, ceny, ciekawe miejsca do zwiedzenia przez trampingowców.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
A&P
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 03.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&P » 21.07.2013 16:35

ita napisał(a): sama robię mięsko - jeszcze nigdy mi się nie popsuło a wracając z plaży mam obiad w 5 minut.
miałam już nie pisać, tylko to mleko mnie ruszyło :lol:


Witaj! Czy mogłabym dostać przepis na takie mięsko, bo mnie zaintrygowało? ;) Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
japu
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 16.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) japu » 21.07.2013 19:23

Czesc

Mieso do gara, dusisz, robisz sos, wrzucasz do sloika. Zakrecasz.
Potem gotujesz sloiki z miesem - tak jak kiedys mamusia/babcia robila soki/kompoty.
Ja praktykuje 3 razy po godzinie gotowania. Powinno wystarczyc.

To byl przepis technologiczny - a co w sloiku to sama musisz wybrac :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 19:38

japu napisał(a):Czesc

Mieso do gara, dusisz, robisz sos, wrzucasz do sloika. Zakrecasz.
Potem gotujesz sloiki z miesem - tak jak kiedys mamusia/babcia robila soki/kompoty.
Ja praktykuje 3 razy po godzinie gotowania. Powinno wystarczyc.

To byl przepis technologiczny - a co w sloiku to sama musisz wybrac :)



Jechaliśmy dwa dni i słoiki nie zepsuły się mimo prostszej technologi. Po przygotowaniu mięso w słoikach do piekarnika /ok. 180 st/ na jakąś godzinę i po wyłączeniu piekarnika zostawić bez otwierania przez kilka godzin.
A mięso może być każde i na różne sposoby robione. Makarony w HR w cenie polskich.
Są wątki o wekowaniu.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 21.07.2013 21:18

japu napisał(a):Czesc

Mieso do gara, dusisz, robisz sos, wrzucasz do sloika. Zakrecasz.
...
Ja praktykuje 3 razy po godzinie gotowania. Powinno wystarczyc.


Czyli za prąd/gaz płacisz mniej więcej tyle ile kosztuje obiad w knajpie w Cro :wink:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 21.07.2013 21:23

Rysio, a co masz za prąd, że za 3 godz byłby obiad w Cro? he, he
lub...daj namiary na tę restaurację :oczko_usmiech:
pozdrowionka
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 23:00

Rysio napisał(a):
japu napisał(a):Czesc

Mieso do gara, dusisz, robisz sos, wrzucasz do sloika. Zakrecasz.
...
Ja praktykuje 3 razy po godzinie gotowania. Powinno wystarczyc.


Czyli za prąd/gaz płacisz mniej więcej tyle ile kosztuje obiad w knajpie w Cro :wink:

Rysio, jak nic, musi mieszkać w Rosji :)
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 22.07.2013 08:42

kawa mrożona :lol:
na 1 litr mleka
2 łyżki kawy rozpuszczalnej+cukier waniliowy zalac minimalna ilością gorącej wody, tak żeby sie rozpuściło, ostudzić, dopełnić mocno schlodzonym mlekiem - pić :D jak ktos słodzi kawę cukier trzeba dodać od razu żeby się rozpuścił, ja uważam, że taka lekko złamana cukrem wanilowym jest przepyszna.
Oczywiście jak ktos ma lody wanilowe można dodac ale to juz bardziej deser niz napój i pragnienia raczej nie ugasi.
Latem pijamy to bardzo czesto, praktycznie codziennie robie dzbanek, znajomi juz przejeli i tez robią.


a mięsko normalnie jak w domu, pieke albo w kawalki albo w plastrach i jak gotowe dziele na słoiki, sosu nie zagęszczam mąką, raczej robie to na miejscu. Najlepszy udziec z indyka (kupuje bez kości i bez skóry w Selgrosie)
pieke w całosci, potem w plastry i do słoja, karkówka od razu w plastrach dobrze wychodzi. Szynka za sucha raczej.
Ja do tej pory gotowałam raz jakies 30-40 minut i nigdy mi sie nic nie psuło, moze w tym roku zagotuje ze 2 razy po 30 minut.
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 22.07.2013 12:13

Dzięki za kawkę :smo:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 22.07.2013 14:37

CroAna napisał(a):Rysio, a co masz za prąd, że za 3 godz byłby obiad w Cro? he, he
lub...daj namiary na tę restaurację :oczko_usmiech:
pozdrowionka


No wiesz, sam prąd do zrobienia mięska zawekowanego nie wystarczy bo trudno pogryźć i w język szczypie :wink: Składniki, prąd, czas, transport, niepewność czy nie zdechnie, ...nieeee, wolę lignje na žaru w knajpie albo kupić cevapi w Konzumie i samemu upichcić :wink:
Mosqito
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mosqito » 22.07.2013 16:04

Rysio napisał(a):Czyli za prąd/gaz płacisz mniej więcej tyle ile kosztuje obiad w knajpie w Cro :wink:


To za prąd / gaz w PL się płaci ? :D :D
Eee, chyba nie... przecież paliwo (jak się jedzie po szczypiorek 2 zł tańszy na drugi koniec miasta bo promocja jest, nieważne że trzeba kupić od razu 1kg) jest za darmo to i prąd chyba też :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

PS Żart oczywiście. Legalnie opłacam faktury za prąd, gaz i paliwo - mogę pokazać rachunki w razie jakby co :D
HGW kto to czyta :D
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5196
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 22.07.2013 16:22

Witam

Jeden pisze co woli w knajpie, inny gdzie szczypior kupuje

Ja jednak proszę o kolejne wpisy w temacie za co z góry bardzo dziekuję
Mosqito
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 845
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mosqito » 22.07.2013 16:35

OK. Sorry za OT. Myślę że to własnej roboty mięsko to dobry pomysł. Ja bym sugerował tuńczyka w puszce - bo do wielu rzeczy ma zastosowanie, kuskus, możesz też się rozglądnąć w sklepach górskich za liofilizatami. Tutaj fajny artykuł z konkretnymi produktami: http://www.npm.pl/index.php?action=site&pid=917&id=220
Ale przede wszystkim bierzcie to co w Polsce lubicie jeść.
Rivi
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 22.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rivi » 22.07.2013 17:15

Ulubione jedzenie na Chorwacji: :wink:

Pomidorowa - kostka rosołowa Knor +przecier Pudliszki lub sos pomidorowy z kartonu, przyprawy sól, pieprz, czosnek, trochę cukru, bazylia, dodaję zacierkę babuni (taki makaronik) i troszkę mleka lub śmietanki.

Barszczyk czerwony koncentrat Krakus (z taką niebieską etykietką).
Naleśniki z ichniejszą nutellą czyli Livo lub jakoś tak dużo smaczniejsze niż nutella (zawsze ze 3 słoiki jadą do Polski) :lol:

Makaron z jogurtem lub masełkiem i cukrem.

Kiełbaski pieczone z ziemniaczkami i pomidorki.

Ryż z warzywami np. kukurydza z puszki, papryczka, cebulka i co kto lubi.

Zabieramy też trochę kabanosów, suszonej kiełbaski z Lidla Polska surowa długodojrzewająca z pomidorkami i sosem balsamicznym pycha.
Zapas pieczywa chrupkiego 7 ziaren dla niezdecydowanych co by zjedli. Ulubione płatki do mleka. A resztę i tak kupujemy na miejscu bo ceny porównywalne, a zawsze warto spróbować czegoś nowego. Sprawdzamy okolicę pod względem marketów i przy okazji wycieczek czy zwiedzania wpadamy na małe co nieco. Z doświadczenia wiem, że sporo produktów powrotem wiozę do domu bo na miejscu każdy ma ochotę na jakieś nowinki.
A poza tym jak dzieciaki i mąż cały rok jędzą obiadki domowe to na wakacjach mogą trochę skromniej. Matka też człowiek, wakacje się należą :lol: .

pozdrawiam i smacznego
Rivi
A&P
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 03.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&P » 22.07.2013 18:33

Dziękuję za wszystkie "mięskowe" podpowiedzi :)
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 23.07.2013 10:34

Rysio napisał(a):
CroAna napisał(a):Rysio, a co masz za prąd, że za 3 godz byłby obiad w Cro? he, he
lub...daj namiary na tę restaurację :oczko_usmiech:
pozdrowionka


No wiesz, sam prąd do zrobienia mięska zawekowanego nie wystarczy bo trudno pogryźć i w język szczypie :wink: Składniki, prąd, czas, transport, niepewność czy nie zdechnie, ...nieeee, wolę lignje na žaru w knajpie albo kupić cevapi w Konzumie i samemu upichcić :wink:


he, he :lol: Rysio, pewnie, że wolę w restauracji. ale skoro była mowa o opłacalności.. :mrgreen:
Lignije też uwielbiam..mniam...a swoja drogą nigdy nie próbowałam cevapi z konzuma..ciekawe :D
a propos- jak przyrządzasz? :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kempingi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Jakie produkty spożywcze z Polski na camping? - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone