Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ISTANBUL 2008, czyli sposób na krótkie wakacje ;-)

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 01.09.2008 09:26

piotrmks napisał(a): Europejczycy jadacy własnym samochodem albo campbusem to w Turcji wymierajacy gatunek.


Zmartwiłeś mnie. :cry: :wink:
Ja (jakoś tak mam) nie lubię być "na pasku" .... swobodne przemieszczanie się - to jest to. :D
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 01.09.2008 10:43

woka napisał(a):
piotrmks napisał(a): Europejczycy jadacy własnym samochodem albo campbusem to w Turcji wymierajacy gatunek.


Zmartwiłeś mnie. :cry: :wink:
Ja (jakoś tak mam) nie lubię być "na pasku" .... swobodne przemieszczanie się - to jest to. :D


Mi to nie przeszkadza. jak inni wola siedziec na basenie w Antalyi i pic wodke to ich sprawa. nawet wycieczka do Side to juz cos wielkiego.
Jezdzac po Turcji a przejechalem z 6000km tylko raz spotakalem samochod osobowy z Polski. Czasami np w ok Goreme trafi sie autokar z polska wycieczka. Z innymi nacjami europejskimi jest podobnie. Siedza w centrach turystycznych ew wynajma 4WD zeby pojezdzic po okolicy. Nad M.Egejskim jest jeszcze na kempingach troche kampbusow. Głownie Włosi.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 01.09.2008 11:42

Piotrek,
Dzięki za świetną relację z wyprawy. Już mi ślinka leci na myśl o Turcji szczególnie tej starożytnej, która też dała tutaj znać o sobie.
Wstępuję więc do frakcji tureckiej :) . Żeby nie przychodzić z pustymi rękami podrzucam poniższy link
http://www.aka.hu/angol/5_Informaciok/i ... nformaciok
gdzie bracia Madziarzy ostrzegają o weekendowym korkowaniu się przejścia w Roszke i proponują objazdy. Byłem bliski ich wypróbowania ale niestety choroba w rodzinie pokrzyżowała tegoroczne plany wyjazdowe.

Już miałem zapytytać gdzie trzymałeś auto ale na stronie hotelu jest mowa o parkingu więc pewnie korzystałeś.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.09.2008 12:15

gospodarz napisał(a):....Już miałem zapytytać gdzie trzymałeś auto ale na stronie hotelu jest mowa o parkingu więc pewnie korzystałeś.

gospodarz - samochód parkowałem tak:
Obrazek
Pojęcie "parking hotelowy" w Istanbule nie zawsze oznacza to co u nas - tam jest ciasno i mają duży deficyt z miejscami parkingowymi.
Jeżeli hotel pisze na swojej stronie www, że posiada parking to zazwyczaj oznacza, że mają 1-2 miejsca parkingowe przed budynkiem.
Parkingi z prawdziwego zdarzenia mają tylko "wypasione" hotele.
Przy rezerwacji hotelu trzeba wspomnieć o tym, że przyjeżdza się bryczką i żeby "zarezerwowali" dla nas miejsce postojowe. Jak nie mają u siebie miejsca to bardzo często załatwiają miejsce u sąsiadów.
Parkingi płatne w centrum Istanbulu to wydatek rzędu nawet 10 :idea: euro/doba - choć są i tańsze - wszystko można wynegocjować :wink:
Parkowanie przy ulicy jest bezpieczne.
Kradzieże samochodów czy włamy chyba do częstych nie należą bo widok kluczyków w stacyjce w zaparkowanym samochodzie nie jest w Istanbule widokiem wyjątkowym.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 01.09.2008 12:34

Pomyślałem, że parking to ten placyk za drewnianą budką, widoczny na zdjęciu po lewej.
Czy inne części miasta też są takie pofalowane?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.09.2008 12:43

gospodarz napisał(a):Pomyślałem, że parking to ten placyk za drewnianą budką, widoczny na zdjęciu po lewej....

I dobrze pomyślałeś to jest parking tyle, że płatny i nie należący do tego hotelu :lol:
gospodarz napisał(a):...Czy inne części miasta też są takie pofalowane?

Generalnie całe miasto jest pofalowane bo leży na niezliczonej ilości górek.
Z tym, że jazda pod takim kątem nachylenia jak widać na ww. zdjęciu jest generalnie na uliczkach bocznych, ale w niczym to nie przeszkadza.
Gorzej bywa z szerokością jezdni w bocznych uliczkach starego Istanbulu.
Poza tym tam się nie jeździ samochodem - bo nie ma to sensu. Są za duże korki.
Podstawa to podjechać pod hotel, zaparkować i zapomnieć o samochodzie :wink:
Jak trzeba podjechać gdzieś to najlepiej tramwajem bo on w korkach nie stoi.
Autobusy i taryfy lepiej sobie odpuścić - szybciej można dojść na butach niż nimi dojechać.
gospodarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1261
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) gospodarz » 01.09.2008 13:07

O ukształtowanie terenu pytam właśnie ze względu na piesze wędrówki bo podczas wyjazdów zazwyczaj bardzo dużo chodzimy.

A propos komunikacji. Czy to jest wejście /wyjście na/z przystanku?
Piotrek_B napisał(a):
Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.09.2008 13:33

gospodarz napisał(a):....A propos komunikacji. Czy to jest wejście /wyjście na/z przystanku?....

Tak jest :lol:
Taki mają chytny patent - jakby kogoś interesowała jazda na "krzywy ryj" to się nie da 8)
Żeby wejśc na teren przystanku trzeba wrzucić żeton za 1,40 YTL.
Inne zasady obowiązuja przy autobusach - wchodzi się przednimi drzwiami i forse kasuje kierowca.
W przypadku komunikacji promowej odbywa się to na takich samych zasadach (żeton za 1,40 YTL) z tą różnicą, że takie bramki pilnowane są przez Policję 8) - i na niektórych liniach promowych (w ramach komunikacji miejskiej) trzeba przejść przez bramkę do wykrywania metalu + prześwietlenie bagażu :lol:
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 01.09.2008 21:57

A to sobie z przyjemnością poczytałam po mojej dłuuuugiej nieobecności :D

Dzięki Piotr za wszystkie fajniusie opowieści!!! Mnie wszędzie ciągnie, wiec i tam też. Te szalone zapachy, kolory (BAZARY :lol: :lol: :lol: ), ludzie i ciepełko, ciepełko, ciepełko :lol: SUPER! Dzięki raz jeszcze! I jakie fotki z wnętrz piękne!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.09.2008 22:11

shtriga napisał(a):.... Mnie wszędzie ciągnie, wiec i tam też. Te szalone zapachy, kolory (BAZARY :lol: :lol: :lol: )....

Ula - dzięki za recenzje :wink:
Kierunek polecam :wink:
Że o raju dla kobiet nie wspomnę czyli o..........bazarach :lol:
Pozdrav :papa:
MPaulo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 50
Dołączył(a): 07.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MPaulo » 04.09.2008 15:37

Nie mogę i ja nie podziękować Piotrkowi za świetną relację, za to że odkrył przede mną tyle miejsc, których nie miałem szans zobaczyć (półtora dnia w Stambule), za to, że była okazja wtrącić swoje historyczne trzy grosze, no i za to wreszcie, że się obudził i dokończył bogato ilustrowaną historię wyjazdu. :lol:
Pozdrawiam
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 04.09.2008 16:11

Piotrek_B napisał(a):...
Wieczorem dojeżdżamy na największe przejście graniczne w Bułgarii czyli Kapitan Andreevo / Kapikule.
Odprawa bułgarska błyskawiczna i...... wjeżdżamy na teren Turecki a tam dzień dobry wstępna kontrola dokumentów: czy kwalifikujemy się do wjazdu na granicę :sm:
Jest OK....WITAMY W TURCJI :hut:
...

Narazie do tej chwili doczytałem :D Pozwolisz Piotrze, że zrobię sobie zakładkę w Twojej opowieści, bo chcę ją przeczytać od deski do deski, a za jednym zamachem nie sposób, jak się człowiekowi gdzieś spieszy ;)

Pozdrav :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.09.2008 17:21

Leszek Skupin napisał(a):...... Pozwolisz Piotrze, że zrobię sobie zakładkę w Twojej opowieści,

Lesiu - masz moją zgodę :lool: :mrgreen: :lool:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.09.2008 18:28

Piotrek, czytałem sobie na raty i dziś skończyłem. Widzę u Ciebie wielką miłość do tego miasta :D i w tekście i w zdjęciach i to najbardziej cenię w tej relacji.
Ja nie z tych co by mieli opory przed jazdą samochodem taki kawał, co najwyżej lepsza połowa by się nie zgodziła bo jakoś przestała lubić takie długie jazdy... ale może kiedyś taką wyprawę zrobimy. Tak powiedzmy 3 dni w Istanbule i reszta na wybrzeżu, tym nie-kombinatowym, może coś w głębi lądu też.
Turecko-niemieckie konwoje też w tym roku widziałem :lol:
Serdecznie pozdrawiam
Kamil
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 10.09.2008 18:41

zawodowiec napisał(a):....Widzę u Ciebie wielką miłość do tego miasta :D i w tekście i w zdjęciach i to najbardziej cenię w tej relacji....

To chyba uczucie z wzajemnością :lol: bo za każdym razem miasto mnie zaskakuje pozytywnie :wink:
zawodowiec napisał(a):....Tak powiedzmy 3 dni w Istanbule i reszta na wybrzeżu, tym nie-kombinatowym, może coś w głębi lądu też....

To wybrzeże jak to określiłeś "kombinatowe" jest jak najbardziej OK - trzeba tylko wiedzieć gdzie nie jechać czy się nie zatrzymywać - to raptem kilkanaście punktów na mapie (na szczęście :roll:)
Czytając Twoje relacje to Tobie chyba najbardziej by "siadła" część granicząca z Irakiem, Iranem i Armenią. A jak już pogranicze turecko-ormiańskie to zdecydowanie Ararat - niesamowita góra ale dane mi było ją tylko ogladać z "dołu"
Pozdrav :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye



cron
ISTANBUL 2008, czyli sposób na krótkie wakacje ;-) - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone