Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Turanj 2023 czyli wakacje na Janusza Polaka

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ireneusz1977
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 24.02.2013
Turanj 2023 czyli wakacje na Janusza Polaka

Nieprzeczytany postnapisał(a) ireneusz1977 » 05.07.2023 19:56

witam,
ostatni raz bylismy w Chorwacji siedem lat temu, do tego jeszcze w mniejszym składzie.
Od tego czasu kilka razy podejmowalismy próby zorganizowania sobie wakacji nad Adriatykiem, niestety finanse nie pozwalały i kończyło się zwykle maltą na RODOS.

W tym roku gdzies tak koło lutego powiało optymizmem. Pojawiła się szansa i zaczeliśmy gromadzić fundusze. Mając na uwadze fakt, że jeszcze wiele moze się wydarzyć apartamentu szykałem na BOOKINGu z opcją bezpłatnego odwołania rezerwacji. Udało mi się znaleźć bardzo fajny apartament w dobrej cenie. Może i skromny, ale dla nas najważniejsze, ze bardzo blisko plaży. Mniej więcej od przełomu lutego i marca widzieliśmy już cel, a był nim własnie nasz mały apartament w Turanj.

Tak jak już wspominałem, dość ważne dla nas były koszty związane z wyjazdem, stąd też między innymi decyzja o tym by pojechać w czerwcu. W ramach szukania oszczędności zabraliśmy też ze sobą trochę jedzenia i napojów z Polski no i podjeliśmy decyzję by nie kupować winiet na autostradę w Słowenii.
Z tych wszystkich założeń dzisiaj najgorzej bym ocenił rezygnację z przejazdu autostradą w Słowenii.
Tak jak już wspominałem nie był to nasz pierwszy urlop w Chorwacji. Cztery razy miałem okazję korzystać z objazdu przez Ptuj i pewnie dlatego wydawało mi się, że kawałek dłuższy objazd przez Cvetlin to nic takiego. Prawda jest taka, że przejazd tą drogą w dobrej pogodzie w środku dnia to nic strasznego, ale mimo to to czasochłonna niepotrzebna "wycieczka". Na drogę powrotną wykupiłem już winietę i mimo sporego korka w okolicy Mariboru jechało się wygodniej.

Wyjechaliśmy z okolicy Gliwic w środę 21 czerwca ok 4.30 liczać na to, że w środku tygodnia orzed sezonem nie powinno być dużego ruchu. Niestety się myliliśmy. W okolicy Zagrzebia stracilismy dobre dwie godziny stojąc w korku. Potem też ruch na autostradzie był na tyle gęsty, ze trudno było płynnie jechać z prędkościa 110 km/h. Na szczęście wiedzieliśmy, ze niezależnie od tego na którą dotrzemy czeka na nas nasz skromny apartament.

|Dotarliśmy do Turanj ok godziny 20. Po szybkim rozpakowaniu poszlismy na mały rekonesans po okolicy.
Za późno już było na kąpiel w morzu, ale udało się zamoczyć nogi w morzu a potem ruszyć w poszukiwaniu dobrej pizzy
W poznaniu miejscowości pomógł nam kot.
Kot siedział sobie majestatycznie przy drodze i pozwolił się pogłaskać. Okazało się że obok siedziała właścicielka kota, z którą wdaliśmy się w sympatyczną dyskusję i która nam powiedziała w której piekarni jest lepsze pieczywo, a w której pizzerii lepsza pizza.
Pizza faktycznie okazała się pyszna, a ponieważ byliśmy zmęczeni to po pizzy dość szybko poszliśmy spać.
Rano jak zwykle wstałem pierwszy i poszedłem po świeże pieczywo do polecanej piekarni, jak wróciłem do apartamentu czekała już gorąca herbata tak więc zaraz po śniadaniu moglismy ruszyć na plażę.I tak własciwie rozpoczeły się wakacje.
Zywkle chodziliśmy na plażę po śniadaniu,chowaliśmy sie przed słońcem w porze obiadowej by wrócić na plażę po południu.
W przerwach był czas na lody, pizzę, spacery po Turanj i do sąsiedniej miejscowości. W ramach wspominek zrobilismy sobie wycieczke do Zadaru, gdzie między innymi natkneliśmy się na orszak weselny (bardzo sympatycznie to wyglądało), jednego popołudnia pojechaliśmy do Drage gdzie byliśmy 10 lat temu i jednego deszczowego przedpołudnia pojechaliśmy pozwiedzać Biograd.
Jeden cały dzień zarezerwowaliśmy na rejs po Kornati. Statek wypływał z Biogradu, ale w ramach wycieczki mieliśmy zapewniony transport z Turanj przez organizatora - bardzo wygodnie.

Niestety czas szybko minął i trzeba było się zbierać do domu.
Tak na podsumowanie:
Turanj - miescowośc jakich wiele w tej okolicy.W sam raz na spokojne rodzinne wakacje.Bardzo fajna żwirkowa plaża. Są dostępne parasole na plaży dla turystów. Z perspektywy rodzica fajne jest to, ze zejście do wody jest bardzo łagodne i bezpieczne.Oprócz tego na plaży są dostepne darmowe toalety TOI TOY i mimo bliskości apartamentu wygodniej było nam chodzić właśnie tam.

koszty - jak wspomniałem na początku to dla nas był dość ważny aspekt.
Trochę się bałem doniesień o euro w Chorwacji i na szczęscie się okazało, że media z bardzo to nakręciły.
Ja pierwszy raz byłem w HR 24 lata temu i już wtedy było tam drożej niż w PL. Na tą chwilę bym ocenił, ze różnica w cenach pomiędzy PL a HR nadal jest, ale ponieważ w PL mamy naprawdę dużą inflację, to ta róznica jest w wielu przypadkach znacznie mniejsza.

Trudno było wrócić do pracy, ale jest cień nadziei, ze za rok może znowu Chorwacja
seguar
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 17.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) seguar » 10.07.2023 10:26

Czy mogę poprosić o namiary na apartament z którego Państwo korzystali? Fajnie by było jakby Pan wrzucił zdjęcia z relacji.
marecky81
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 575
Dołączył(a): 24.03.2023

Nieprzeczytany postnapisał(a) marecky81 » 10.07.2023 11:58

Odpuść sobie to "panowanie" na forum ;) Drewniane i sztuczne.
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3174
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 10.07.2023 13:36

W jakiej kwocie udało Wam się zamknąć? Ja w tym roku idę na 500 euro za 12 dni - zobaczymy czy uda się zrealizować ten plan...
markid
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 27.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) markid » 10.07.2023 13:49

stachan napisał(a):W jakiej kwocie udało Wam się zamknąć? Ja w tym roku idę na 500 euro za 12 dni - zobaczymy czy uda się zrealizować ten plan...

Na osobę ?
ŁukaszCiupa
Croentuzjasta
Posty: 279
Dołączył(a): 18.08.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ŁukaszCiupa » 10.07.2023 15:55

stachan napisał(a):W jakiej kwocie udało Wam się zamknąć? Ja w tym roku idę na 500 euro za 12 dni - zobaczymy czy uda się zrealizować ten plan...
To będzie jakiś obóz survivalovy czy inna szkoła przetrwania? :D
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3174
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 10.07.2023 16:54

Nie, no skąd survivalovy :mrgreen:

Na wyjazd miałem przygotowane 700 euro, z których kupiłem winiety (A + SLO), zatankowałem się w Karlovacu (77,53 euro) i zatankuję się przed wyjazdem do Polski raz jeszcze pewnie za mniej, bo mało tu jeżdżę i mam jeszcze ponad pół baku. Zostaje mi około 5 stówek na życie tutaj.

Obecnie mam na koncie 344 euro, na śniadania tylko pieczywo potrzebne, bo lodówka pełna - na pozostałe 7 dni starczy. Obiady na najbliższe 4 dni ogarnięte. Zostają mi jeszcze do ogarnięcia 3 obiady, bo we wtorek zwijamy żagle. W poniedziałek będzie pizza x 2 za 17 euro - prosto z pieca w piekarni, zatem dwa obiady grillowe do ogarnięcia.

Nie krzywdujemy sobie. Dzisiejsze zakupy z obiadem na 4 dni wrzucę do odpowiedniego wątku, co by ireneusz1977 nam tu OT nie zgłaszał do moderacji :wink:

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Turanj 2023 czyli wakacje na Janusza Polaka
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone