Hiszpania: od Andaluzji po Kraj Basków

napisał(a) **Franz** » 10.09.2014 20:07

Wracam do głównego grzbietu i rozpoczynam ostatni etap wędrówki. Dróżka wije się jeszcze jakiś czas pomiędzy coraz mniejszymi głazami, po czym teren przybiera bardziej beskidzki charakter.

napisał(a) **FUX** » 10.09.2014 20:09

Niezła farma na drugiej focie.

napisał(a) **Franz** » 10.09.2014 20:24

FUX napisał(a):Niezła farma na drugiej focie.

No, tak - oprócz tradycyjnych wiatraków, mają też i takie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 11.09.2014 15:03

Tylko żółte, kwietne dywany i karłowate sosny przypominają mi, że jestem dosyć daleko od kraju.

napisał(a) **Franz** » 12.09.2014 15:09

Szeroka droga doprowadza na szczyt San Juan. Niebo nade mną się chmurzy, ale za sobą, po lewej, dostrzegam oblane słońcem turnie Pedrizy. W prawo, na zachód, ciągną się zupełnie mi nieznane, niezbyt wysokie wzniesienia Sistema Central. Kieruję wzrok w miejsce, gdzie spodziewam się dojrzeć Sierra de Gredos, ale nic z tego.

Schodzę łagodnym obniżeniem na przełęcz i widzę, że przy drodze sprowadzającej do Doliny Poległych ustawiono tabliczkę z prośbą, by tędy nie chodzić: "Se ruega no pasar". Ktoś wydrapał słowo "no".

napisał(a) **kaszubskiexpress** » 13.09.2014 09:33

Franz napisał(a):ustawiono tabliczkę z prośbą, by tędy nie chodzić: "Se ruega no pasar". Ktoś wydrapał słowo "no".

napisał(a) **Franz** » 13.09.2014 13:38

kaszubskiexpress napisał(a):
Franz napisał(a):ustawiono tabliczkę z prośbą, by tędy nie chodzić: "Se ruega no pasar". Ktoś wydrapał słowo "no".

Mnie to i tak nie było po drodze, więc postąpiłem zgodnie z pierwotną intencją.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 13.09.2014 17:16

Pozdrawiam konie, pasące się na żółtych dywanach, nad którymi tylko wąskie pasmo błękitu, urozmaiconego białymi barankami i zamkniętego wyżej potężną burą chmurą.

napisał(a) **Franz** » 14.09.2014 20:58

Podchodzę bardziej stromo, ale wciąż szeroką drogą, na ostatni szczyt na mojej trasie - Abantos. Domyślam się, że to stąd pochodzi ksywa mojego internetowego znajomego.

napisał(a) **Franz** » 15.09.2014 17:48

Wchodzę na kamienisty wierzchołek i oto staję na krawędzi małego plateau, urywającego się stromo w dół.

napisał(a) **mysza73** » 15.09.2014 18:00

Escorial sobie zapisałam

,
wygląda imponująco

,
a żeby tak z górki sobie na niego popatrzeć, to da się autem podjechać :oops:

?

napisał(a) **Franz** » 15.09.2014 18:20

mysza73 napisał(a):Escorial sobie zapisałam ,
wygląda imponująco

Najładniej wygląda właśnie z góry.

mysza73 napisał(a):a żeby tak z górki sobie na niego popatrzeć, to da się autem podjechać ?

Niestety, to tylko na piechotę. A podejście z Escorialu na Abantosa mogłoby dać w kość...

Kiedy rzucałem okiem na trasę tegorocznego Vuelta a Espagna, to przebiegała chyba daleko od tego kompleksu.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 15.09.2014 19:04

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):Escorial sobie zapisałam ,
wygląda imponująco

Najładniej wygląda właśnie z góry.

No właśnie :wink:

.

Franz napisał(a):Kiedy rzucałem okiem na trasę tegorocznego Vuelta a Espagna, to przebiegała chyba daleko od tego kompleksu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Z tegorocznej Vuelty to ja za wiele nie zanotowałam :oops:

,
bo prawie jej nie oglądałam, kiepski termin sobie wybrali :roll:

.
Ale wczoraj oglądałam czasówkę w Santiago de Compostela, zapisałam :mrgreen:

.

napisał(a) **Franz** » 15.09.2014 20:42

mysza73 napisał(a):Ale wczoraj oglądałam czasówkę w Santiago de Compostela, zapisałam .

Santiago koniecznie. Zarówno miasto, jak i okolice.
W tym wątku tam również dojedziemy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 16.09.2014 15:15

Przede mną rozległa kotlina, a tuż pod stopami El Escorial - potężny zespół klasztorno-pałacowy, zbudowany na rozkaz Filipa II.