Alhambra + trochę GranadyTak naprawdę miała być Granada z Alhambrą, ale wyszło jak w tytule. W rzeczywistości samą Alhambrę jeśli chcielibyśmy zwiedzić wzgórze dokładnie oraz wejść na kilka miradorów, by zrobić zdjęcia samej twierdzy, moim zdaniem należałoby na to przeznaczyć 1 dzień, a samą Granadę z Albaicin wrzucić na kolejny. Inną opcją, którą rozkminiłem po czasie jest zwiedzenie Alhambry w dzień, a Granadę zostawić na późne popołudnie i wieczór oraz połączyć to z – jeśli Ktoś lubi – wizytą w jednym z wielu w Granadzie klubów Flamenco.
I taki mw zamiar był planowany, ale pewne czynniki go zweryfikowały. M.in. to że pospaliśmy do 9:30 i na śniadanie zdążyliśmy w ostatnim momencie. Potem jeszcze załatwienie formalności z samochodem i korki po drodze związane z robotami drogowymi w kierunku Granady. Taki widok ukazał się po załadowaniu nawigacji...
Finalnie późno wyjechaliśmy na pierwszą wycieczkę.
Od początku...
Alhambra była zaplanowana jako pierwsza atrakcja wyjazdu, choć nie najważniejsza. Po nocnym przyjeździe mieliśmy zrobić sobie dzień wolny w hotelu i na miejscu, ale zderzenie z zakupem biletów szybko zweryfikowało nasze założenia.
Odkąd dokonałem rezerwacji Hotelu – chyba 3 m-ce przed wyjazdem - sprawdzałem kilka razy zejście biletów, by w końcu pewnego dnia odkryć, że na nasz planowany dzień i kolejne już nie ma miejscówek. Pozostało tylko zarezerwować bilety w pierwszy dzień, tuż po przyjeździe. 2,5 miesiąca wcześniej dokonałem zatem rezerwacji i jednoczesnego zakupu biletów na konkretne miejsca, na konkretną godzinę wraz z koniecznym podaniem danych dokumentów osobistych osób zwiedzających.
Strona z biletami – opcji zwiedzania jest kilka
https://tickets.alhambra-patronato.es/en/Inne strony z biletami...
klikklikZasady zastane na miejscu:

wejście główne od strony parkingów to tak naprawdę wejście na cały* kompleks Alhambry, który jest bardzo rozległy

wydrukowane bilety lub te ściągnięte w pdf na tel można było sobie darować, nikt tego nie chciał, choć wszyscy mieli przygotowane

przy głównym wejściu skanowano nam tylko paszporty czyli dokumenty, których dane podałem przy zakupie biletów (mogą być dowody osobiste)

osobiście widziałem jak był problem z wejściówkami osób, które chciały wejść na inny rodzaj dokumentu niż ten, który podały w momencie rezerwacji

po przejściu przez wejście główne można już bez kontroli udać się do ogrodów Generalife
klik i większość właśnie tam się najpierw kieruje

przy wejściu do kolejnych atrakcji, jak np. Alcazaba
klik i Pałac Nasrydów
klik -
wejście nieco schowane za Pałacem, następuje kolejne sczytywanie dokumentów, wcześniej jeszcze taka sama kontrola przed wejściem w okolicy Pałacu Carlosa V
klik; jest tak dlatego, że w okolice Pałacu Carlosa oraz na jego dziedziniec i główny plac Alhambry można wejść bez biletów od strony Puerta De Los Carros
klik 
osobiście widziałem jak nie wszyscy zostali wpuszczeni do Pałacu Nasrydów, widać wykupili inne bilety

na terenie Alhambry w wielu miejscach jest sporo bardzo pomocnej obsługi, którą zawsze można dopytać o szczegóły zwiedzania (zamiast stać w długiej kolejce warto dopytać czy dostaniemy się gdzieś na naszą wejściówkę)

oczywiście są również ustawione znaki prowadzące do kolejnych atrakcji

na miejscu szczególnie w okolicy Pałacu Carlosa V jest kilka sklepików oraz barów oraz jedno większe WC, są też ustawione automaty z piciem

ławek do posiedzenia jest zdecydowanie mniej niż zwiedzających, zapewne chodzi o to by ludzie szybko zwiedzili i opuścili teren
Parkowanie
klik i parkometr
klik:
W bezpośrednim pobliżu, wzdłuż drogi prowadzącej do wejścia głównego są 4 parkingi, bilet pobiera się na wjeździe i decyduje, na którym chce się postawić w miarę dostępnych miejsc. Nie zawsze oznaczenie na ekranie Libre pokazuje poprawną sytuację. My oraz inne osoby bezskutecznie poszukiwaliśmy miejsca na P1 i P2 po czym musieliśmy przemieścić się do P3, gdzie dopiero były wolne miejsca. Płatność w parkometrze „na czuja” po powrocie ze zwiedzania (można płacić kartą).
Mz parkingi stanowczo za małe do atrakcji, jako chyba sugestia, żeby parkować w mieście i tu dostać się busami. Jest też komunikacja miejska, z centrum Granady (przystanek Plaza Isabel la Catolica 2
klik) dojeżdżają autobusy C30 i C32 (przystanek Alhambra Generalife 2
klik).
Z parkingu jakieś 300m do małego ronda, gdzie jest przystanek busów i autobusów z Granady. A zaraz potem jest już rozległe wejście z kolejką oznaczoną taśmami. Przy okazji tuż przy rondzie jest mały i w miarę tani market
klik, gdzie można zaopatrzyć się w picie i drobne jedzenie. Są też 2 restauracje.
To zwiedzamy po kolei:
Generalife
Pałac Nasrydów
Pałac Carlosa V
Alcazaba i widoki
Convento de San Francisco
Szczerze to nie spodziewałem się o tej porze roku takich tłumów. Z każdym dniem odkrywaliśmy, że sezon tutaj w Hiszpanii trwa jeszcze w pełni. Na kompleksie spędzamy w sumie kilka godzin w tym 2x robiąc przerwę na tanią, ale dobrą kawę oraz pamiątki i przekąski.