HAR-MAGEDON....czyli walka...rozpoczęta....

Bądż pozdrowion wędrowcze....
Kontent jestem niezmiernie,żeś zechciał Waść spojrzeć okiem łaskawym na przypowieści moje.Pióro Twoje miłe oku memu,takoż możemy sobie pofolgować owego jezyka używając. Po dwakroć Twa wizyta miłą jest,gdyż drogi nasze pode Teide wspólnymi były..
Przeto zasiądź,kusztyk okowity utocz z powyższej beczki i gościem mym bądź.

Adamosie, czyżbyś zapomniał o CRR

Janusz Bajcer napisał(a):Adamosie, czyżbyś zapomniał o CRR

Dalibóg,zapomniałem ,o wybaczenie proszę.....

ADAMOS II napisał(a):Bądż pozdrowion wędrowcze....
Kontent jestem niezmiernie,żeś zechciał Waść spojrzeć okiem łaskawym na przypowieści moje.Pióro Twoje miłe oku memu,takoż możemy sobie pofolgować owego jezyka używając. Po dwakroć Twa wizyta miłą jest,gdyż drogi nasze pode Teide wspólnymi były..

A juści pamiętam wojów nasze spotkanie, co forumowe szlaki brata.

Nie równa to walka, gdy naprzeciw wielka siła natury chce człeka w pył obrócić.
Niech ta sama moc i tutaj wspiera Ciebie, co w odległe strony przygnała z tym samym zamiarem, jak onegdaj dla Teide pokłonu oddania.

ADAMOS II napisał(a): Przeto zasiądź,kusztyk okowity utocz z powyższej beczki i gościem mym bądź.

Oby karczemne uciechy nie uczyniły pustki głowie mojej, toć przecie oręż zdrową myślą podparta być musi.

Pelny kufel nie wadzi, co by z blaskiem świtu i pianiem koguta w pierwe szergi stanąć do boju.
Strudzonemu o tej porze i barłóg niedzwiedzi za królewskie łóże starczy, a więc udać się godzi i na spoczynek zalegnąć.

Pozdrowion.

-Ho ,hoooo.....widzę,panie mój,żeś krechę prostą na mapie uczynił....
jako ci to wyszło?wszak kielicha z winem z dłoni nie wypuszczasz?

-Starania czyniłem, duszko, ode miecza przyłożonego smolnym polanem...żem ...pociągnął..
-a napitek ów to nie wino,jeno szkocka okowita....ode małopolskiej chorągwi pod anakinem darowana..a mocna niemożebnie...trzy dni trzyma...

-Wnoszę tedy,mój luby,że z nieba Chorwata weżmiem...samolotem...?
-A uchowaj panie.....na kołach pociągniem tabory....
- widoki podziwiać będziemy,które to nas czekają

-Czyliż kuferków zabrać więcej mogę?

-Do woli,duszko ,do woli....
-popas mamy w Austryi,w Bad Gleichenbergu...gołębia z wieścią jużem puściłl...tamże dokonamy ablucji i odpoczniem chwil niemało...
Ale wpierwej, po Trzech Królach na Teneryfę się udamy,coby sił nabrać i bogów ichnich Guanczów na spytki wziąć,czy aby nasza wyprawa na Chorwata nie wadzić będzie przyjażni naszej..... ,wszak gościny nam co roku udzielają..
Staniem na szczycie boskiego Teide....tamże wszystko rozstrzygnione bedzie....może nomada zoczym,druha wiernego z północnych rubieży,który to też sił tam nabiera....
-no to już nie wiem jak mam się pakować...
Na Teneryfę jeden kufer dozwolon...wszak awiacją podróżować będziem..
a do Chorwata...ile do karety wrazisz ,jeno baczenie miej...bo gorącość tam rozpiera...kiecków za wiele nie pakuj...
-Tak więc gotowię się na wojaże..
-Panie.....daj mi sił.......abym to zniósł

ADAMOS II napisał(a): -Panie.....daj mi sił.......abym to zniósł

...bądźcie Panie Bracie drużnego serca

Trzymam kciuki mocno obyś nas na swoją Polanę ponownie zaprosił, z niesamowitą Przygodą zapoznał...

Piszże Waść, piszże...

Ledwie konie sterane długą drogą kości moje dowiozły do bram miasta , a już mi w uszach zagrała wieść owa , że na wyprawę Drogi Przyjacielu się gotujesz . Wiedz o tym , że na obecność moją w orszaku swoim liczyć możesz zawsze , jako i na wsparcie .
Tedy do kompanii dołączam i w znamienitym towarzystwie miejsce jakoweś sobie umoszczę , za zaszczyt ten fakt sobie poczytując





Pozdrawiam
Piotr

ADAMOS II napisał(a): -a napitek ów to nie wino,jeno szkocka okowita....ode małopolskiej chorągwi pod anakinem darowana..a mocna niemożebnie...trzy dni trzyma...

Oj trzyma Waćpan, trzyma..

Witajcie wojowie wraz z niewiasty swojemi i białogłowy,których to małżonkowie dzielnie gdzieś....wojują.
...Jako że staremu do pióra zasiąść ciężko i relacyjum snuć
-wybaczcie przeto...
Jużem wspominał ongiś,że na Teneryfę udać się muszę, coby bogów onych Guanczów o wybaczenie prosić i błogosławieństwa uzyskać na Chorwata uderzając.
Takem uczynił...


Jeno,że siedmiu ich , ...a z każdym z osobna wina dzban wychylić mus....
...zdrowie szwankować przy trzecim jęło...ale co tam...ujmy na honorze woja słowiańskiego nie przysporzę...
...dałem radę...
Sił starczyło,aby jeszcze wulkan Teide majestatycznie nade wyspą sterczacy pokonać...


Czas owoż nadszedł,by na Chorwata ruszyć.....

Glejty wszelakie w saki spakowane....
Rydwan spode samurajskiej ręki Toyotą zowien do boju wyrychtowan..
Cielec we w plastykach zawarty,trzos dukatów na okoliczność przytroczon.....
Kufry,toboły,saki, juki,etc... podróż łacną czynić w czeluściach rydwanu...
Miecz wyostrzon......no mieczyk.... ...zgoda,kordzik niechaj będzie...wszelako oręż musowo zabrać należy...wielkością owego się nie zrażając
Białogłowa ma szczebiocąc radośnie rzecze;
-Ruszamy luby mój,bo zima nas tu zastanie...
-A jużci gołąbeczko,ruszamy...jeno powiedz mi co ci tak spojrzenie zmętniało?
-bom sobie prochów zażyła,aby podróż znieść lepiej....
-Niechże cię dunder świśnie.....zaś drogę całą mam pokonywać w samotności?....z kimże gadać mam,widoki podziwiać?....
-Dasz radę panie...nieraz tak czyniłeś...

Tak oto wsparty.....ruszam ....Jadranowi naprzeciw....

A jakże by inaczej jak nie ... naprzeciw

ADAMOS II napisał(a): ...Jużem wspominał ongiś,że na Teneryfę udać się muszę, coby bogów onych Guanczów o wybaczenie prosić i błogosławieństwa uzyskać na Chorwata uderzając.

ADAMOS II krainy dostąpił, która ducha mocy tchnęła, aby trakty Chorwacyji obaczył.

ADAMOS II napisał(a): Jeno,że siedmiu ich , ...a z każdym z osobna wina dzban wychylić mus....

A widzę, co w nim złość wzbiera, że tylko siedmiu dostąpił, a przecie ramię wsparcia otrzymać może od nomada.
Do siedmiu źródeł daruję jeszcze moc trzech bogów (co wodzów plemion siła w nich zawarta), co by dziewięć nie było brakiem umiaru.

Mój giermek malowidło mi dostarczył co panoramiją zowią i 9 dostojnych wojów na cokołach tam zasiada.



Jeśli gniewu nie wzbudzi za samowolę czynioną, wzbogacon o tę, co nie panoramiją zowią.



Jam też serca rad, że ku odległym zamorskim krainom bieży nasz trakt, a i grody i karczmy mi znajome.

ADAMOS II napisał(a): Rydwan spode samurajskiej ręki Toyotą zowien do boju wyrychtowan..

Prawdę rzekł, zaiste ten sam czeladnik rydwan zdobił, co go te odzienie zdobi, a obaczyć godne w zamorskim grodzie Santa Cruz.

ADAMOS II napisał(a): -Niechże cię dunder świśnie.....zaś drogę całą mam pokonywać w samotności?....

...Rydwan... Toyotą zowien do boju wyrychtowan...

ADAMOSIE II tyś to odwagi pełen, aby wszem obwieścić, że w pojedynkę gotów jesteś czarciej machiny dosiąść, co go na grzbiecie wiele rumaków trzyma, a i do wielu grodów dym z czeluści... zadu po niebie się roznosi.

Choć machina ta siana wymaga, nie nim się to karmi, aby z kopyta ruszać.
Jam wszak nie obeznan z takową teleportacyją.
Groźna to bestyja a nocą wrogowi w ślepia reflektoryją świeci, ku temu co naprzeciw bieży.

Me dłonie z uciechy splatam, takim ciekaw co relacyja jeszcze obwieści.


Kielich pozdrowienia wzniesion.

nomad napisał(a):
Mój giermek malowidło mi dostarczył co panoramiją zowią i 9 dostojnych wojów na cokołach tam zasiada.

Wybacz mi zacny nomadzie błąd mój w rachowaniu...biję się w pierś,żem doliczyć nie poradził...
wychodzi mi,że dwaj.....po lewicy na twym konterfekcie musowo po wino przednie wysłani zostali.......przez tych co ostali.
-Adjona,Acaymo,Pelinor,Pelicar,Anaterve,Tegueste,Bencomo,Beneharo,Romen.....jak nic dziewięcioro wychodzi....

Ot stary łeb....zakuty...

Nice. Lepszy byłaby bliższa panorama i link...

Rozlazło się trochę.......

anakin napisał(a):Rozlazło się trochę.......

ale tylko trochę spoko