Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja,Albania,Macedonia 2008

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 09.05.2009 23:34

KOL napisał(a):
sanchopan napisał(a):Powiedzcie mi, bo oglądam linka z hotelem Regina - on jest na plaży czy nie?
I ta plaża - piaszczysta czy kamienista?
Pytam, bo tam widzę 2 foty RÓŻNE i sam nie wiem...


Na plażę chyba musisz przejść przez ulicę, nie wiem, jeszcze tam nie byłem. Spałem dwie noce w Dhermi i tam były drobne kamyczki, na szczęście bo piasku nie cierpię, zresztą jak jest piasek taki jak nad Bałtykiem to nie ma tego koloru i tej przejrzystości.Spytaj PAP-a, On spał w hotelu Regina.


KOL,

Co się tyczy plaży przed hotel Regina to polecam lekturę końcówki pierwszego akapitu tego odcinka mej relacji :) forum/viewtopic.php?p=256903#256903 oraz spoglądnięcie na pierwszych kilka zdjęć z tej galerii http://piotr-aleksander.fotosik.pl/slid ... aleksander , gdzie ową plażę widać ... tu dodam jeszcze, że moim zdaniem minusy tej plaży są dwa: jest bardzo wąska (słownie kilka metrów) oraz jest położona bezpośrednio przy drodze (słownie na piach wchodzimy prosto z asfaltu wyremontowanej szosy), więc leżakując z całą pewnością samochody będą nam przejeżdżały dosłownie kilka metrów za plecami 8O ... zatem na krótką kąpiel po dniu zwiedzania / podróży nada się, ale na dłuższe siedzenie, zwłaszcza z dziećmi, moim zdaniem zdecydowanie nie :!: ... ja byłem na niej 2 minuty na rekonesansie rano tuż przed odjazdem ... ale piasek i woda super fajne :) ... na plażowanie, zgodnie z tym co propaguje od kilku tygodni janniko :papa: , za rok, również z rocznym dzieckiem, rozmyślamy wybrać się w okolice Himare lub Borsh :D ...

Pozdrawiam,

PAP
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.05.2009 01:07

Dr Seselj napisał(a):Przepraszam, że się powtarzam, ale czy kolega KOL przekraczał kiedyś granicę SRB/MK na przejściu Presevo/Tabanovce?
Czy jest ono bardzo oblegane?


Jechałem tamtędy dwa razy, zawsze szybko bez problemów z tym, że ja zawsze mam urlop poza sezonem, może w lipcu i sierpniu jest inaczej.
Pozdrawiam
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.05.2009 01:15

PAP
Dzięki za błyskawiczną reakcję. Mi akurat plaża w tym roku we Vlorze do szczęścia nie jest potrzebna, bardzej zainteresowany był Sanchopan. Mój synek w tym roku kończy cztery lata i zdecydowanie woli kamyczki(zresztą zawsze wolał).Pozdrawiam
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 10.05.2009 14:11

PAP - dzięki. To jednak nie chcę.
Zastanawiam się z powrotem nad okolicami Durres - taki hotel OAZ tam jest na przykład a i plaża piaszczysta: zna ktoś te okolice?
Będę tam w środku tygodnia, więc nawał turystów wekeendowych mi raczej nie grozi, dodatkowo początek czerwca.
Co sądzicie? Z Google Earth wynika, że tam są ładne(?) plaże i szerokie, dodatkowo dużo hoteli (centrum Durres mnie nie interesi!), więc na miejscu ewentualnie też można wybrać, bo i tak - nawet wstępnie wybierając hotel - rezerwacji nie zamierzam robić?
Ale chciałbym wiedzieć gdzie chcę mniej więcej jechać, bo zwiedzanie całej Albanii odpada...
Ewentualnie po drodze jakieś ładne miasteczko, starsze na przykład, zobaczyć - to wchodzi w rachubę.
Ale plaża też musi być gdzieś nad morzem.
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 10.05.2009 16:25

sanchopan napisał(a):PAP - dzięki. To jednak nie chcę.
Zastanawiam się z powrotem nad okolicami Durres - taki hotel OAZ tam jest na przykład a i plaża piaszczysta: zna ktoś te okolice?
Będę tam w środku tygodnia, więc nawał turystów wekeendowych mi raczej nie grozi, dodatkowo początek czerwca.
Co sądzicie? Z Google Earth wynika, że tam są ładne(?) plaże i szerokie, dodatkowo dużo hoteli (centrum Durres mnie nie interesi!), więc na miejscu ewentualnie też można wybrać, bo i tak - nawet wstępnie wybierając hotel - rezerwacji nie zamierzam robić?
Ale chciałbym wiedzieć gdzie chcę mniej więcej jechać, bo zwiedzanie całej Albanii odpada...
Ewentualnie po drodze jakieś ładne miasteczko, starsze na przykład, zobaczyć - to wchodzi w rachubę.
Ale plaża też musi być gdzieś nad morzem.


sanchopan,

Plaża w Durres to cosik jak plaża w naszej Gdyni czy bułgarskim Burgas, czyli niby szeroko, ale średnio ładnie czy dziewiczo, a w tle dźwigi portowe :roll: ... więc stawiam, że nie tego szukasz ... wiem że się powtarzam, ale jak na plażowanie w AL bez zwiedzania, to mym skromnym zdaniem tylko odcinek wybrzeża między przełęczą Llogara na północy i Butrinitem na południu ... prześledź posty janniko na tym forum czy też poświęć chwil kilka na 'przekartkowanie' moich albańskich nadmorskich odcinków, to będziesz miał lepsze pojęcie z czym masz tam do czynienia :) ...

Pozdrawiam,

PAP
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 10.05.2009 17:10

Obawiam się jednak, że my z Sanchopanem mamy zupełnie inne oczekiwania ... :P
A Dures ze wszystkich znanych mi relacji wypada fatalnie. :(
Tłok nawet w środku tygodnia, no i ten urabnistyczno-futurystyczny pejzage...
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 10.05.2009 17:17

Qrczaczki... no to już sam nie wiem: to jest tak, że...
Chcę mieć plażę, i owszem, nawet muszę, ale gdzieś chcę mieć obok hotel i NIE CHCĘ człowieka na człowieku - myślałem, qrcze, że w tygodniu i w czerwcu ten problem raczej nie występuje aż na taką skalę :oops: To odpada w takim razie to Durres.
Chcę mieć gdzieś w okolicach jakiś sklep/sklepy, żeby było gdzie pochodzić, od cywilizacji CAŁKOWICIE uciekać nie chcę: miejsca gdzie jest pustka i nic (lub prawie nic) nie ma, również mnie nie interesują.
W ciągu dnia chcę na plażę, wieczorem gdzieś pochodzić - ale nie po lesie czy górach tylko jakieś lody czy coś, piwko itp.
Jak trzeba - pojadę nawet do Sarande qrka wodna! :lol: 8) Tylko sam już nie wiem gdzie...
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.05.2009 17:50

sanchopan napisał(a):Qrczaczki... no to już sam nie wiem: to jest tak, że...
Chcę mieć plażę, i owszem, nawet muszę, ale gdzieś chcę mieć obok hotel i NIE CHCĘ człowieka na człowieku - myślałem, qrcze, że w tygodniu i w czerwcu ten problem raczej nie występuje aż na taką skalę :oops: To odpada w takim razie to Durres.
Chcę mieć gdzieś w okolicach jakiś sklep/sklepy, żeby było gdzie pochodzić, od cywilizacji CAŁKOWICIE uciekać nie chcę: miejsca gdzie jest pustka i nic (lub prawie nic) nie ma, również mnie nie interesują.
W ciągu dnia chcę na plażę, wieczorem gdzieś pochodzić - ale nie po lesie czy górach tylko jakieś lody czy coś, piwko itp.
Jak trzeba - pojadę nawet do Sarande qrka wodna! :lol: 8) Tylko sam już nie wiem gdzie...


Myślę, że Dhermi albo Himara to jest to czego szukasz.
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 10.05.2009 18:41

KOL napisał(a):
sanchopan napisał(a):Qrczaczki... no to już sam nie wiem: to jest tak, że... Tylko sam już nie wiem gdzie...

Myślę, że Dhermi albo Himara to jest to czego szukasz.

Do tego bym jeszcze dodał Qeparo i Jale!
Zobacz sobie, tutaj zgromadziłem fotki z Google Earth w jednym miejscu.
www.parkowa12.krakow.pl/albanplan
Faktycznie do twoich potrzeb to któraś z tych miejscowości będzie jak znalazł!.. :)

A poza tym, możesz zrobić podobnie, jak my mamy zamiar zrobić, tyle że my szukamy trochę innego miejsca, ale sposób może być przydatny. Prosty jak drut.
Wjeżdżamy przez Sarandę do Borsh i potem jedziemy "w górę" w stronę Vlore i obwąchujemy następujące miejsca (wytypowane na podstawie zdjęć i szczątkowych opisów):
Borsh-Qeparo-Himare-Dherm (w twoim przypadku radzę zacząć odwortnie - od Dherm).
Nie powinno to nam zająć więcej niż pół dnia. I gdy już któreś z tych miejsc na tyle się nam spodoba, że postanowimy zakotwiczyć się, to wtedy przeznaczamy godzinkę na poszukanie dogodnej kwatery i ciach.. spawa załatwiona. Można leżeć kołkiem do góry ile dusza i dupa zapragną!
:D :P
Thot
Cromaniak
Posty: 513
Dołączył(a): 13.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Thot » 10.05.2009 18:56

A w tych okolicach plaże są tylko kamieniste czy zdarzają się piaszczyste?
Co do sposobu szukania - zgadzam się: z tym że z 2-ką dzieci i przy ograniczonej ilości czasu oraz po 1,5 tys. km z Polski to raczej utrudnione, choć możliwe :)
A swoją drogą - czy droga Rrogozhine-Elbasan jest normalna, asfaltowa czy jakieś niespodzianki?
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.05.2009 19:05

sanchopan napisał(a):A w tych okolicach plaże są tylko kamieniste czy zdarzają się piaszczyste?
Co do sposobu szukania - zgadzam się: z tym że z 2-ką dzieci i przy ograniczonej ilości czasu oraz po 1,5 tys. km z Polski to raczej utrudnione, choć możliwe :)
A swoją drogą - czy droga Rrogozhine-Elbasan jest normalna, asfaltowa czy jakieś niespodzianki?


Droga Rrogozhine-Elbasan jest bardzo dobra, cały odcinek od Macedonii do wybrzeża jest wyremontowany.
Dr Seselj
Croentuzjasta
Posty: 222
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dr Seselj » 10.05.2009 19:52

Ja we wrześniu będę przebijał się z Ochrydy do Czarnogóry. Zastanawiam się nad odcinkiem Elbasan - Vore. Czy jechać przez Tiranę (krócej, ale górki i ewentualne korki w mieście), czy też przez Rroghozine i Durres. Z tego co wiem obie trasy są wyremontowane.
Czy ktoś mógłby porównać oba warianty.
KOL
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 15.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) KOL » 10.05.2009 20:09

Dr Seselj napisał(a):Ja we wrześniu będę przebijał się z Ochrydy do Czarnogóry. Zastanawiam się nad odcinkiem Elbasan - Vore. Czy jechać przez Tiranę (krócej, ale górki i ewentualne korki w mieście), czy też przez Rroghozine i Durres. Z tego co wiem obie trasy są wyremontowane.
Czy ktoś mógłby porównać oba warianty.


Jechałem trasą Elbasan-Tirana w nocy dużo górek i zakrętów więc za szybko się nie pojedzie, ale widoki ponoć super no i można zamek Petrela zobaczyć, nie wspominając o samej Tiranie. Przez Rroghozine może być szybciej, zaraz za miastem wpadasz na autostradę. W sumie oba warianty dobre. Pozdrawiam
janniko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3195
Dołączył(a): 08.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) janniko » 10.05.2009 20:27

sanchopan napisał(a):A w tych okolicach plaże są tylko kamieniste czy zdarzają się piaszczyste?
Co do sposobu szukania - zgadzam się: z tym że z 2-ką dzieci i przy ograniczonej ilości czasu oraz po 1,5 tys. km z Polski to raczej utrudnione, choć możliwe :)

Część plaży ponoć jest kamienista (obłe kamyczki), a część częściowo piaseczek, ale nie taki zupełnie czysty jak w Grecji bywa, lecz taki wymieszany z drobniuśkimi kamyczkami.
Nie byłem, więc piszę tylko na podstawie "zaznań" Balkandrivera..

A co do dzieci i szukania kwatery, to gdzieś już pisałem, jak my to robiliśmy, gdy nasz mały był zupełnie mały.. (co prawda tylko jeden, ale tyż kłopot.. he he).
Aha. Najpierw nocleg byle gdzie. To znaczy jakiś hotel, motel czy coś w tym stylu. No bo szukać od razu po podróży - to wielka kupa! Już to przerabialiśmy, jeden raz i ostatni raz. Od tego czasu zawsze staramy się poszukiwania rozpoczynać o poranku lub co najmniej przed południem.
No, ale to kwestia gustu i kondycji.
A więc, gdy już znaleźliśmy dogodne i podobające się nam miejsce, wtenczas instalowałem żonę z małym gdzieś na plaży, pod własnym parasolem, najlepiej blisko lodów lub jakiejś kawiarenki.. no , jakoś tak. Następnie udawałem się na poszukiwania i zazwyczaj nie później niż po godzinie wracałem po moje maleństwa i szliśmy się instalować na znalezioną piękną kwaterę.
A raz było tak (nasz 1-szy raz w Monte), że po kilkugodzinnym jeżdżeniu od miejscowości do miejscowości, wreszcie znaleźliśmy coś co nam bardzo przypadło do gustu. Więc zjechaliśmy w pobliże plaży, która od razu nam się spodobała i poszedłem zobaczyć czy jest fajne miejsce, by żona z synkiem mogli sobie poczekać, aż ja znajdę coś do mieszkania. Zszedłem na plażę, znalazłem fajne miejsce, wracam po 5 minutach do żony i dzieciaka, a tu już żona stoi z jakąś babką i mówi, że mamy kwaterę. Do dziś tam jeździmy co roku, przynajmniej na kilka dni...
Ot tak to bywa...
pozdro
:D
PAP
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1380
Dołączył(a): 21.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) PAP » 10.05.2009 21:35

KOL napisał(a):
sanchopan napisał(a):Qrczaczki... no to już sam nie wiem: to jest tak, że...
Chcę mieć plażę, i owszem, nawet muszę, ale gdzieś chcę mieć obok hotel i NIE CHCĘ człowieka na człowieku - myślałem, qrcze, że w tygodniu i w czerwcu ten problem raczej nie występuje aż na taką skalę :oops: To odpada w takim razie to Durres.
Chcę mieć gdzieś w okolicach jakiś sklep/sklepy, żeby było gdzie pochodzić, od cywilizacji CAŁKOWICIE uciekać nie chcę: miejsca gdzie jest pustka i nic (lub prawie nic) nie ma, również mnie nie interesują.
W ciągu dnia chcę na plażę, wieczorem gdzieś pochodzić - ale nie po lesie czy górach tylko jakieś lody czy coś, piwko itp.
Jak trzeba - pojadę nawet do Sarande qrka wodna! :lol: 8) Tylko sam już nie wiem gdzie...


Myślę, że Dhermi albo Himara to jest to czego szukasz.


Panowie wszyscy trzej :wink: ,

Przepraszam, ale zmuszony jestem zgłosić votum separatum w tym miejscu ... jeżeli takie są oczekiwania sanchopana jak określił je powyżej, to moim skromnym zdaniem żadna z tych miejscowości nie spełnia tych wymogów :!: :( ... mnie się też tam podobało, ale nie oszukujmy się, to są (a przynajmniej były w 2007 roku) wioski na krańcu świata ... my zatrzymaliśmy się na obiad w Himare, czyli największej osadzie na całym tym odcinku wybrzeża :!:, i była tam cała jedna resturacja (bardzo miła, super pan właściciel i z ładnym widokiem na morze, ale tylko jedna) i może ze dwa sklepy na jednej jedynej głównej ulicy przy zatoce) ... Dhermi, Borsh to już absolutne odludzia ... może bliżej plaży jest cosik więcej, ale boję się, że sanchopan nie tego szuka ... i chyba nikt nie chce wpuszczać go w maliny :!: :roll: ... jak dla mnie to do oczekiwań sanchopana pasuje ino Saranda albo Vlore, i to też nie w 100% procentach :? ...

Żeby z tego mojego bełkotu wynikał jakiś pozytywny morał, powiem tak :) : na miejscu sanchopana pojechałbym techniką janniko na pierwszą noc do hotelu Regina ... tam odespał drogę z PL, a kolejnego dnia rano wypoczęty ruszył na rekonesans okolicy, czyli Vlora i na południe do Sarandy ... jeśli po drodze któraś z mieścinek przekona go do siebie, to tam się zatrzyma, jeśli nie, to dotrze do Sarandy, gdzie może zrobić sobie bazę hotelowo-restauracyjno-sklepikową, a na plażę robić wypady autem do pobliskich wiosek, w tym do rzeczonych Borsh'ów i innych oaz spokoju, gdzie w czerwcu tłoku być nie powinno (we wrześniu byliśmy na plaży sami :D) ... co do szczegółów gdzie, odsyłam ponownie do mej relacji :) ... i do stronki ze zdjęciami janniko :) ...

Pozdrawiam,

PAP
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Grecja,Albania,Macedonia 2008 - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone