napisał(a) Bartus » 10.07.2005 21:31
Panowie, w naszej sytuacji to tylko autostrada A9 ! Omijamy w ten sposób piękne polskie drogi i czeskich kierowców - rajdowców

. Osobiście proponuję ominąć również autostradę do Drezna, bo prawie cała w remoncie. Niedawno byłem w "Tropical Island". Co prawda średnia wyszła 120km/h, ale trzeba było ostro cisnąć

. Tak więc pozostaje: Berlin, Monachium , Salzburg, Villach, Lubljana, Rijeka . Wyruszam JUŻ 05.08.2005! Ktoś jeszcze jedzie w tym samym czasie? Tak na marginesie to mam wrażenie , że z naszych rejonów to prawie nikt nie jeździ do Chorwacji. Jak przeglądam forum to większość jest z południa, trafia się Gdańsk, Białystok, a Szczecin i okolice to sporadycznie. Ziomale! Wylazic z ukrycia!!
Pozdr.