Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dziki Pelješac, Zielona Korčula i Księżycowy Pag-6raz w Cro!

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 30.09.2009 12:12

4 września 2009 r.

Dziś poranek wita nas przepiękna pogodą, ale jak wieje :( Ma to swój plus, dziś Velebit jest widoczny jak na dłoni..dziś zdjęcia będą wychodzić jeszcze lepiej..jest bardzo duża widoczność, ale to już po południu..najpierw zbieramy się na plażę i jak zwykle ok. godz.14 ruszamy na zwiedzanie wyspy dziś mamy zamiar odwiedzić Metajnę i księżycowy krajobraz drugiej części wyspy... :)

Na plaży dziś mało osób, bo bardzo wieje, jednak my kładziemy się blisko sosen i wiatru tam w ogóle nie ma, wręcz jest parówa..oj długo tak nie wytrzymujemy i przenosimy się na swoje stale miejsce blisko wody, na otwartą przestrzeń :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Leżakowanie jest nawet przyjemne dzięki powiewom wiaterku...
no nic trzeba się zbierać na dalsze odkrywanie tej tak fotogenicznej wyspy :)

Pierwszy punkt wycieczki to solany...takie same jak w Stonie :) robię parę fotek i jedziemy dalej...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Następne zdjęcia znów robię na punkcie widokowym na miasteczko Pag, dziś zdjęcia są jeszcze lepsze :)

Jedziemy kierując się na Metajnę..Po drodze oczywiście mijamy przepiękne widoki....dziś wyspa wygląda jeszcze piękniej..jeny, jaka ona jest fotogeniczna ! Pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie..co chwilka wyskakuję przez nasz szyber dach i strzelam fotki... :) ta intensywna zieleń kontrastująca z granatowym Jadranem..ślicznie...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Jednak jadąc już po drugiej stronie wyspy krajobraz zmienia się na iście księżycowy...po prostu biało..woow :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dojeżdżamy do Metajny, bardzo cicha i spokojna mieścinka..jednak bardzo urokliwa....ludzi nawet sporo..bardzo mi się tu podoba...mogłabym tu spędzić kilka dni....spacerujemy sobie promenadą i postanawiamy iść dalej wzdłuż skal gdzie prowadzi ścieżka..bardzo mocno wieje, a ścieżka w pewnych momentach jest naprawdę wąska i trzeba uważać żeby wiatr nie zepchnął do wody...czasem nawet trzymam się skałek..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W końcu dochodzimy na druga stronę, a tam przepiękny widok jak z bajki, skały i piękna plaża wśród sosen...siadamy sobie na skałkach i oglądamy cudne widoki...to jedna z tych chwil kiedy chciałabym żeby czas się zatrzymał..czuje się wspaniale..jest cudnie :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Focimy i zbieramy się bo i tak jesteśmy tu ponad 1, 5 godziny :)

Obrazek
Obrazek

Wracamy , po drodze zatrzymujemy się jeszcze na plaży Zrce..

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dziś widok jeszcze piękniejszy...ładna plaża i na szczęście pusta.klubowa muzyka leci z głośników, dziś trochę zbiera się młodzieży..pewnie szykuje się jakaś impra nocna..nawet myslę, żeby zostać..ale nie przyjechaliśmy imprezować ... :)
Teraz kierujemy się do miasteczka Pag. Po drodze zahaczamy o Bosanę, ale robi się ciemno więc wiele nie zobaczyliśmy i wracamy już do miasteczka Pag.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Tu zostawiamy autko znów przy markecie i idziemy zrobić zakupki :)
Po zakupach znów udajemy się na spacer uliczkami wśród koronek i paskiego sera :) Na uliczkach pusto, trwa mecz Chorwacji w piłce nożnej..wszyscy skupienie w pubach przy telebimach :) ja zahaczam o punkt turystyczny, dostaje mnóstwo folderów o Chorwacji, wyspie Pag, gotowaniu i mapki :)
Będę mieć lekturę na zimowe wieczory :)

Na kolację idziemy do naszej restauracji Dubravy, bierzemy to co wczoraj czyli kalmarki, bo były pyszne :)

Obrazek

Obrazek

Po kolacji krótki spacer i ładujemy się do auta, za kilkanaście minut i jesteśmy w kwaterze...padamy ze zmęczenia :) Jutro czeka nas Nin i Zadar :)
Ostatnio edytowano 03.06.2011 16:59 przez ines, łącznie edytowano 5 razy
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 30.09.2009 12:18

Krystof napisał(a):Alo,
1. postuluję połączyć powyższą relację zdjęciową z wątkiem "Miss Cro 2009" :roll:
2. a powiedz - pływają tam na Pagu na windsurfingu?

pzdr, K.


Krystof dzięki :)
Co do windsurfingu to nie zwróciłam na to uwagi, ale myślę, że tak bo przy takich wiatrach to idealne warunki do uprawiania tego sportu :)
Najwięcej jednak windsurfingowców widziałam przy Ninie... :)
dg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 07.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) dg » 30.09.2009 12:23

fajne widoki, chyba zdecyduję sie na Pag bo Peljesac juz zaliczony.
Bardzo ładne zdjęcia robicie, widoczki bardziej mi przypominają Argetynę jak HR :wink: Klimatyczny ten Pag, taki bardzo inny jak reszta HR
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 30.09.2009 12:33

Najwięcej jednak windsurfingowców widziałam przy Ninie...


hmm, dzięki, przy Ninie ... już sprawdzam, jak tam ...

wiem, że najlepiej się śmiga pomiędzy Orebicem a Korculą, ale moja najlepsza żona nie chce na Pljeszadź :@(

pozdrowienia i samozaparcia w systematycznym dostarczaniu nam pozytywnych wrażeń estetycznych :wink:
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 30.09.2009 12:38

Zona nie chce na Peljesac why???
Kurcze to jeden z najpiękniejszych regionów Cro, no i windsurfingowcy śmigają między Viganj a Korculą :)
W dalszej części relacji będą zdjęcia właśnie z tej części Cro :)
andrew_g
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 66
Dołączył(a): 14.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrew_g » 30.09.2009 13:55

Cze :) ciekawie TU .... ;)
Krystof
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3353
Dołączył(a): 26.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krystof » 30.09.2009 14:05

Zona nie chce na Peljesac why???
mówi, że za fajne dziewczyny tam jeżdżą :wink:

a tak serio, to byliśmy tam i ...:
- jest ładnie
- ale to słaba baza wypadowa
- długi dojazd
- i sentymentu żona nie ma - to był rok 2000, Trpanj, warunki spartańskie - jakoś wspomnienia zasłaniają pozytywy
- łatwiej, szybciej ... do Breli, albo B.Vody

Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy - Pjeszadź nie jest mocno wyeksploatowny na forum, więc oczekiwnia mam wielkie :wink:

pzdr, K.
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 30.09.2009 22:22

U mnie z kolei mąż nie chce na Pag :twisted: . A ja od tegorocznego, niestety tylko jednodniowego pobytu, jestem zauroczona tą wyspą. Twoje zdjęcia utwierdzają mnie w moim zachwycie. No cóż, na razie pozostaje mi śledzenie relacji o Pagu, ale kiedyś jakimś podstępem na pewno uda mi się go tam zaciągnąć :wink: Czytam i wędruję razem z Tobą :lol: Pozdrawiam :papa:
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 30.09.2009 23:46

5 września 2009 r.

Dziś z łózek zwlekamy się dość późno, śniadanko na tarasie oraz delektowanie się pięknymi widokami i po 12 ruszamy w kierunku Zadaru.
Pierwszym celem jest Nin...Droga mija nam dość przyjemnie....jest bardzo malowniczo...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wreszcie docieramy do Ninu..Najpierw kierujemy się na słynną plażę - lagunę - zwana królową plaż....Ninska laguna :) Dla mnie plaża bomba :) chyba z 300m idzie się w wodzie po kolanach..wszędzie piasek :) Plaża jest ogromna, ale dośc przyjemna...focimy i oglądamy kitesurfingowców :)
Ilu ich tu jest, trochę dalej widzę już windsurfingowców...oj dzieje się tu dzieje :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wchodzę do wody i co widzę wielkie muszle....no i nie jedną...euforia - dużo muszelek i tak 30min latam po tej wodzie i wygrzebuje muszle..znajduję kilka dość ładnych okazów...moich uciechom by nie było końca, gdyby nie stres wywołany prze szkło..dobrze , że maż zauważył, że na trasie mojej muszlowej przygody leży szkło..nieźle się wtedy wystraszyłam..bo na bosaka nie było by to fajne przeżycie..tak oto kończę zabawę po lagunie..

Ruszamy dalej do starówki....Nin to najstarsze chorwackie miasto królewskie, które od VII do X wieku było siedziba władców i biskupów. Jeszcze w czasach rzymskich, znany jako Aenona, posiadał forum, amfiteatr i akwadukt (rzymski wodociąg).


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miasteczko bardzo urocze i ciekawe..ludzi mało..sympatyczne konoby i kafejki..gdybyśmy nie jechali do Zadaru, chętnie bym tu została dłużej i cos przekąsiła...oglądamy rzymskie riuny i kierujemy się na najmniejsza katedrę świata..rzeczywiscie malowniczo wygląda..Obejść ją można, wg przewodników w 36 kroków. Budowla została wzniesiona według najważniejszych pozycji słońca, czyli momentu letniego i zimowego przesilenia - zrównania dnia z nocą. Stała się przez to jednocześnie zegarem, kalendarzem i świątynią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Focimy chyba kilkadziesiąt fotek, choć wszystkie są prawie takie same :) Czas płynie tu zupełnie inaczej. Wolniej i bardziej majestatycznie. Senna mieścina żyjąca swoim własnym życiem...Z Ninu jedziemy do Zadaru. Zwiedzamy go po południu, w ciepłym, żółtopomarańczowym słońcu powoli zbliżającym się ku zachodowi. Auto zostawiamy przy porcie wzdłuż murów...

Obrazek

Pierwszy nasz cel to grające schody...siedzimy i słuchamy dźwięków wytworzonych przez fale Jadranu..imponujące..można tak siedzieć i siedzieć...

Obrazek

Na starówkę wchodzi się imponującą bramą z weneckim lwem, które stanowią najważniejszą budowlę renesansową w Zadarze. Uroczy rynek, kościół sv. Donata to niektóre tylko atrakcje miasta,włóczymy się uliczkami,zwiedzamy zabytki, jest przyjemnie, ale Trogir czy Split podobały mi się o wiele bardziej..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszędzie kafejki, ale konob jak na lekarstwo..to tu mieliśmy zjeść nasza
kolację, jednak zmęczeni i głodni postanawiamy kolację zjeść już u nas w Povlijanie...

Obrazek

Ok.20 ruszamy w drogę powrotną, do Povliany wjeżdzamy już nocą..szybka kolacja w Pizzeri i zasypiamy...jutro czeka nas już wyprawa na południe..Peljesac i Korcula nadchodzimy :)
Ostatnio edytowano 03.06.2011 17:55 przez ines, łącznie edytowano 5 razy
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.09.2009 23:54

Fajny, klimatyczny odcinek. Nam Nin też bardzo się podobał; senna mieścinka, ale ma w sobie to "coś".

Świetne masz to "skaczące zdjęcie" z plaży w Ninie :D

Pozdrawiam i czekam na więcej :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107679
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.10.2009 00:25

ines napisał(a):jutro czeka nas już wyprawa na południe..Peljesac i Korcula nadchodzimy :)


Żegnamy Zadar .... i czekamy na kolejne etapy wyprawy :D
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 01.10.2009 07:15

aqq

;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 01.10.2009 08:01

Na razie najlepszy odcinek.

W obu miejscach byliśmy tydzień wcześniej i teraz widzę ile miejsc, widoków i detali pomineliśmy lub nie zrobiliśmy przynajmniej zdjęcia.
Zdjęcie sklepienia - niesamowite.

Katedra w Ninie - kościół Św. Krzyża - jak na katedrę, czyli z tego co mi się wydaje, miejsce urzędowania biskupa, ma dość świecki wygląd i niesamowitą elewację. Późnym popołudniem promienie słońca fantastycznie rzucają cienie na nierównej powierzchni ścian.

Chciałoby się tam w Ninie posiedzieć dłużej, pierwotnie to tam mieliśmy pojechać na cały urlop. Teraz myślę, że na cały nie, ale zostać dwa trzy dni - jak najbardziej.

Pozdrawiam.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.10.2009 08:32

Piaskowa plaża jak nad Bałtykiem :)

Interseal napisał(a):...i teraz widzę ile miejsc, widoków i detali pomineliśmy lub nie zrobiliśmy przynajmniej zdjęcia...

Mam to samo czytając niektóre relacje.
gelu
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 14.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gelu » 01.10.2009 10:01

Czytam twoja relacje i zaczynam mieć problem z wyborem miejsca na przyszłe wakacje , myslałem o Breli i okolicach a tu zaczyna mi się Pag podobać coraz bardziej :D .Czekam na cd. Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dziki Pelješac, Zielona Korčula i Księżycowy Pag-6raz w Cro! - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone