Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Droga do Chorwacji jak pole minowe

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 03.01.2013 07:04

Sven napisał(a):jak dostanę dużego bana to co najwyżej ponarzekam żonie, że nie będę mógł próbować celnie ripostować Kiepurze


Oj, nie będziesz musiał głowy suszyć żonie :lol: Podobnie jak wielu innych "znikniętych" w ostatnich czasach rzadko tu już się wpisuje. Z powodów jak wyżej, ale przede wszystkim poważniejszych.

Ale, żeby nie było to w temacie.

Kilka razy ostatnio przmierzyłem trasę w poprzek Polski.

O radarach się nie wypowiem, bo w sumie tylko dwa były wystawione pod kątem zarobku.

O znakach. Jedna symboliczna sytuacja.

Nowa droga, szeroka jak stół, równa, gładka itd. A na niej ograniczenie. Bo prace drogowe. Tyle tylko, że na bocznej równoległej drodze poza pasem drogi, który jest całkowicie gotowy. I zostały wstrzymane kilkanaście dni temu. Bo zima.

W Niemczech widziałem taki obrazek. Prace drogowe kończą się o 17. Ekipa zwija pracowicie wszelkie oznakowanie, ograniczenia prędkości etc., trwa to około 20 minut. Aby kierowcy, którzy jadą w nocy mogli spokojnie przejechać. Następnego dnia rano rozstawiają spowrotem. U nas jak widać przerwa zimowa nie jest powodem.

Ps. A, byłbym zapomniał, w zatoczce mobilny wpłatomat stał. Dla naszego bezpieczeństwa oczywiście.
pietrekzbronami
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 139
Dołączył(a): 04.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietrekzbronami » 03.01.2013 07:35

Sven napisał(a):widzisz Bocian tematy wyglądają następująco :
ble ble ble wbijasz się Ty albo koleżka ( Twój nie mój) od gwiezdnych wojen i moderujecie, co złego i nie po waszym to zło wcielone, licytacja na gadki wewnątrz resortowe albo kto ile służył i gdzie
wyczuwacie opór i jazda po całości, niby zgodnie z regulaminem ale flekujecie
macie grono zapatrzonych fanów przyklaskujących każdej waszej akcji i nie wychylających się
odpowiada wam to bardzo
Twoje teksty, że znika bo nie ma o czym pisać są z deka dziecięce........ ale jak tak masz to niech Ci będzie
bo widzisz, ja mam swój realny świat i nie szukam na siłę znajomków i kumpli w necie
jak dostanę dużego bana to co najwyżej ponarzekam żonie, że nie będę mógł próbować celnie ripostować Kiepurze
a odnoszę wrażenie, że gdyby Tobie i kilku osobom odebrać prawo pisania na forum to w najlepszym przypadku skończyłoby się na leczeniu a skrajnie byśmy czytali o serii dziwnych wypadków
dajcie trochę luzu w 2013 bo każdy temat będziecie skutecznie zamykać
bez kitu, serio Panowie z lekka luzik i bez spiny


No święte słowa! :)
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 03.01.2013 08:36

Przepisane z netu cyt. :

" Dobrym rozwiązaniem byłaby zaliczkowa wpłata każdego posiadacza prawa jazdy na mandaty w danym roku kalendarzowym. Oparta na szacunkowej prognozie sumy grzywien, jaką dany kierowca może zapłacić w ciągu roku. Tak jak to jest z opłatami za prąd. Raz na kwartał wpłata. na koniec roku rozliczenie itd."

"Pewnie nie słyszeliście o tym, że nasza ukochana Unia Europejska już kombinuje nad przepisami obligującymi kierowców do montażu wewnątrz auta kamery pokazującej drogę przed pojazdem. Oczywiście "dla naszego bezpieczeństwa"! Nie wiem w prawdzie, jak to się ma przełożyć na "nasze" bezpieczeństwo, ale łatwo mogę sobie wyobrazić konieczność udostępnienia nagrań przy okazji kontroli drogowej i podliczenia wszystkich nagranych przewinień kierowcy. No i mandat oczywiście! Łatwo też snuć rozwój takiej metody! Np. obligatoryjne oddanie kopii nagrania przy okazji każdego przeglądu rejestracyjnego auta. Ktoś to obejrzy, przeanalizuje, podsumuje i ściągnie nam z konta odpowiednią sumkę. :-) Drogówka będzie niepotrzebna! Sami będziemy się łapać!"
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 03.01.2013 09:03

realista2 napisał(a):Przepisane z netu cyt. :

" Dobrym rozwiązaniem byłaby zaliczkowa wpłata każdego posiadacza prawa jazdy na mandaty w danym roku kalendarzowym. Oparta na szacunkowej prognozie sumy grzywien, jaką dany kierowca może zapłacić w ciągu roku. Tak jak to jest z opłatami za prąd. Raz na kwartał wpłata. na koniec roku rozliczenie itd."

"Pewnie nie słyszeliście o tym, że nasza ukochana Unia Europejska już kombinuje nad przepisami obligującymi kierowców do montażu wewnątrz auta kamery pokazującej drogę przed pojazdem. Oczywiście "dla naszego bezpieczeństwa"! Nie wiem w prawdzie, jak to się ma przełożyć na "nasze" bezpieczeństwo, ale łatwo mogę sobie wyobrazić konieczność udostępnienia nagrań przy okazji kontroli drogowej i podliczenia wszystkich nagranych przewinień kierowcy. No i mandat oczywiście! Łatwo też snuć rozwój takiej metody! Np. obligatoryjne oddanie kopii nagrania przy okazji każdego przeglądu rejestracyjnego auta. Ktoś to obejrzy, przeanalizuje, podsumuje i ściągnie nam z konta odpowiednią sumkę. :-) Drogówka będzie niepotrzebna! Sami będziemy się łapać!"


Może byłby lepszy rejestrator jak w ciężarówkach połączony z GPS-em + odpowiedni program w samochodowym komputerze + kasa fiskalna na pokładzie i raz na miesiąc przelew do właściwej miejscowo gminy :mrgreen:

Groźnie to wszystko brzmi ale wydaje mi się, że większość kierowców czy poprzez przemyślenia czy też naciąwszy się ze dwa razy na większy mandat zacznie jeździć zgodnie z "przepisami"
Poruszając się ostatnio samochodem stwierdziłem, ze pół godziny w tą, czy w tamtą mnie nie uratuje. Ilość radarów oznakowanych już na żółto jest zatrważająca jeszcze do tego dojdzie pomiar odcinkowy. Ciekawe czy odcinki pomiarowe będą oznakowane. Nie zamierzam dać zarobić moim kosztem :lol:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 03.01.2013 09:04

realista2
Kierowców to sobie mogą obligować! Proszę bardzo, mogę założyć kamerkę - tylko że będzie ze 150 sposobów na to, żeby ona nie działała! Choćby "przypadkowo przetarty" przewód zasilający.

Musieliby producentów zobligować do montowania seryjnego, bez dostępu kierowcy do przewodów i z kamerą gdzieś w grilu. Co raczej nigdy nie nastąpi, mam nadzieję.

Chociaż, znając mądre przepisy unijne.... :twisted: :twisted:
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 03.01.2013 09:05

bluesman napisał(a): Ciekawe czy odcinki pomiarowe będą oznakowane.


W cywilizowanych krajach są oznakowane.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 03.01.2013 09:11

Oby :) i ciekawe jaka tolerancja :)
doczytałem :) http://prawo.rp.pl/artykul/756571,96413 ... kosci.html
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5859
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 03.01.2013 09:17

Raul73 napisał(a):
bluesman napisał(a): Ciekawe czy odcinki pomiarowe będą oznakowane.


W cywilizowanych krajach są oznakowane.


Skoro mają służyć poprawie bezpieczeństwa, to muszą być oznakowane tak jak cała reszta. W przeciwnym razie całe tłumaczenie powodów, dla których są stosowane, wzięło by w łeb... :wink:
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 03.01.2013 09:26

Załóżmy, ze tolerancja będzie do 5 km/h to nie wyobrażam sobie przejeżdżania np odcinka 20-sto kilometrowego ze wzrokiem wlepionym w prędkościomierz, co moim zdaniem też stwarza zagrożenie.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.01.2013 10:10

auto_gt napisał(a):
"...wróg mojego wroga jest moim przyjacielem..." Pozdraw !

I co chcesz przez to powiedzieć?
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.01.2013 10:12

pietrekzbronami napisał(a):
No święte słowa! :)

Padłeś na kolana?
pietrekzbronami
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 139
Dołączył(a): 04.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietrekzbronami » 03.01.2013 10:18

Bocian napisał(a):
pietrekzbronami napisał(a):
No święte słowa! :)

Padłeś na kolana?

Nie - padłem krzyżem :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.01.2013 10:22

pietrekzbronami napisał(a):
Bocian napisał(a):
pietrekzbronami napisał(a):
No święte słowa! :)

Padłeś na kolana?

Nie - padłem krzyżem :D

Jeśli tak lubisz i masz taki charakter, pozostaje mi tylko pogratulować.
pietrekzbronami
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 139
Dołączył(a): 04.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pietrekzbronami » 03.01.2013 10:25

Bocian napisał(a):Jeśli tak lubisz i masz taki charakter, pozostaje mi tylko pogratulować.


A ja Tobie współczuje. :lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 03.01.2013 10:25

pietrekzbronami napisał(a):
Bocian napisał(a):Jeśli tak lubisz i masz taki charakter, pozostaje mi tylko pogratulować.


A ja Tobie współczuje. :lol:

Ja tobie nie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
Droga do Chorwacji jak pole minowe - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone