Droga do Chorwacji jak pole minowe

Janusz Bajcer napisał(a):

realista2 napisał(a):Tylko, że cała ta akcja z fotoradarami nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem.

To jaka akcja będzie coś miała z poprawieniem bezpieczeństwa na drogach

Wystarczy zrobić tak jak to zrobili Austriacy. Małe wykroczenie niska kara, duże wykroczenie bardzo wysoka kara, recydywa, zatrzymanie prawa jazdy na dwa tygodnie itd.
ale to nie przejdzie. Osób które poważnie naruszają przepisy jest za mało i wpływy budżetowe spadłyby .
Kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

realista2 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

realista2 napisał(a):Tylko, że cała ta akcja z fotoradarami nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem.

To jaka akcja będzie coś miała z poprawieniem bezpieczeństwa na drogach

Wystarczy zrobić tak jak to zrobili Austriacy. Małe wykroczenie niska kara, duże wykroczenie bardzo wysoka kara, .

Co byłoby małym, a co duzym wykroczeniem

Janusz Bajcer napisał(a):Co byłoby małym, a co duzym wykroczeniem

Posłużę się przykładem z Austrii. Przekroczenie prędkości do 25 km/h, kara symboliczna, przekroczenie powyżej 50 km/h, kara horrendalnie wysoka. Nałóżmy na to jeszczo cztero- pięciokrotnie wyższe zarobki austriaków, a fiskalny cel działania naszej władzy staje oczywisty.

Taryfikator mandatów w Austrii :
Teren zabudowany:

do 20 km/h – 21 EUR
do 25 km/h – 29 EUR
do 30 km/h – 36 EUR
do 40 km/h – 40-70 EUR
powyżej 40 km/h od 150 - 2180 EUR w tym przypadku zostaje tez zatrzymane prawo jazdy . Za pierwszym razem na 2 tyg. , za drugim na 6 tygodni, a za trzecim na 3 miesiące.

Teren niezabudowany :

do 20 km/h – 21 EUR
do 25 km/h – 29 EUR
do 40 km/h – 70 EUR
do 50 km/h – 150 – 300 EUR
powyżej 50 km/h – 150-2180 EUR w tym przypadku zostaje też zatrzymane prawo jazdy. Za pierwszym razem na 2 tyg. , za drugim na 6 tygodni, a za trzecim na 3 miesiące.

To może trzeba złozyć obywatelski projekt taryfikotara

Janusz Bajcer napisał(a):

marcinbb napisał(a):Pewnie że tak więcej kasy w budżecie z mandatów = jeszcze więcej fotoradarów.

Pytałem jaka inna akcja poprawi bezbieczeństwo

Poczekaj jeszcze kilka miesięcy i dowiemy się z pierwszych stron gazet.

Jednak nie rozumiem Twojego stwierdzenia "poprawi bezpieczeństwo" mamy bezpieczne samochody po 8 poduszek powietrznych, ABS, ESP, ABC, XYZ i wiele, wiele innych kontrolowanych stref zgniotu a dozwolone prędkości mniejsze niż za Gierka. Więc nie oczekuj poprawy bezpieczeństwa tylko na podstawie "zasadzek" na kierowców to nie przyniesie zamierzonego efektu - jeszcze kilka flagowych pomysłów naszego nieRządu i ludzie piechotą pofatygują się osobiście na Wiejską zrobić... kiełbaskę wiejską a nie oszukujmy się niewiele do tego brakuje.
Na razie przecież mamy inne skuteczne zasłony dymne które kamuflują co ważniejsze sprawy. Ktoś kiedyś wyliczył że z naszych zarobków i tak 50% wraca do Państwa jako różnego rodzaju podatki, akcyzy, i inne VAT`y. Więc z każdego zarobionego 1000 PLN, 500 oddajesz Państwu a mandaty to tylko "premia".
Szkoda tylko że w Państwa pogrążone w kryzysie wyciągają ręce po pomoc a jak My będziemy jej potrzebować to nikt nam nie pomoże po budżet Niemiec, Francji i UK dawno się wyczerpie.
Mam nadzieje że nie jest to zbyt "polityczne" stwierdzenie

Janusz Bajcer napisał(a):To może trzeba złozyć obywatelski projekt taryfikotara

Tak abonament miesięczny za brak notyfikacji w skrzynce pocztowej o przekroczeniach prędkości i wysokościach mandatów.

marcinbb napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

marcinbb napisał(a):Pewnie że tak więcej kasy w budżecie z mandatów = jeszcze więcej fotoradarów.

Pytałem jaka inna akcja poprawi bezbieczeństwo

Poczekaj jeszcze kilka miesięcy i dowiemy się z pierwszych stron gazet.

Prawo jazdy mam (chyba ) od 1982 roku - od tego czaszu zapłaciłem (chyba ) dwa mandaty w Polsce i jeden w Chorwacji, więc akcje naszego rządu mnie nie dotyczą

Realisto2 bardzo często przywołujesz w tym wątku przykład Austrii i porównujesz tamtejsze ilości wystawionych mandatów oraz wysokości kar za poszczególne przewinienia do tych obowiązujących w PL.

Aby jednak te porównania odnosiły się w pełni do rzeczywistości podaj proszę jaki jest (i czy w ogóle jest ) wymiar tzw tolerancji ustawionego fotoradaru tak jak to miejsce w PL. Bo idę o zakład że jeśli jest ograniczenie do 50km/h to fotoradar jest ustawiony na 50km/h a nie z tolerancją +10% lub +10km/h. I dlatego łapie wszystkich delikwentów którzy jadą 51km/h, 52/km/h itd.
Jak jest u nas ? Fotoradary ustawione z tolerancją, podejrzewam że "suszarki" ustawione na faktyczną prędkość mam przypuszczenie graniczące z pewnością że żaden gliniarz z drogówki nie zatrzymuje gościa który jedzie 53km/h, nawet samo Państwo zaprosiło do łamania ograniczenia prędkości najpierw podnosząc dopuszczalną na autostradzie ze 130km/h na 140km/h a zaraz potem od razu dodając że za 150km/h nikt nikogo nie zatrzyma - bo tolerancja, bo może licznik przekłamywać itp....

I ty narzekasz że w Polsce pod tym względem jest źle ? Tu jest raj ! Ktoś słyszał żeby na zachodzie kierowca się tłumaczył po zatrzymaniu że jedzie 10km/h więcej niż dopuszczalna bo mu licznik przekłamuje ? Tylko Policja zła bo się czepia, ITD złe bo zatrzymuje, fotoradar źle bo łapie....

PS Argument o odbieraniu praw jazdy na jakiś okres? Słuchaj, to jak to jest że policja zatrzymuje tygodniowo setki delikwentów pod wpływem, po każdych świętach, sylwestrach, długich weekendach tak samo, do tego dochodzą sprawcy wypadków - czyli logicznie rzecz ujmując z każdym tygodniem na ulicach powinno być mniej pojazdów - a ja co tydzień tkwię w tym samych korkach ???? Wiesz co sobie ludzie robią z odebrania prawa jazdy ? Nic ! A wiesz dlaczego ? Bo to dramatycznie opresyjne Państwo (jak za każdym razem podkreślasz) w postaci reprezentujących je na szosie policjantów z drogówki zatrzymało na przykład takiego delikwenta jak ja może w sumie z 5 razy jak mam prawo jazdy już 18 rok !

Janusz Bajcer napisał(a):Prawo jazdy mam (chyba ) od 1982 roku - od tego czaszu zapłaciłem (chyba ) dwa mandaty w Polsce i jeden w Chorwacji, więc akcje naszego rządu mnie nie dotyczą

Twój problem polega na tym , że tylko wydaje ci się, że jeździsz przepisowo. Nic bardziej mylnego. Już wkrótce przekonasz się na własnej skórze, że w Polsce nikt, powtarzam absolutnie nikt nie jeździ przepisowo. Te dodatkowe fotoradary , mobilne partole ITD, odcinkowe pomiary prędkości itp. szybko Ci to uświadomią.

realista2 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Prawo jazdy mam (chyba ) od 1982 roku - od tego czaszu zapłaciłem (chyba ) dwa mandaty w Polsce i jeden w Chorwacji, więc akcje naszego rządu mnie nie dotyczą

Twój problem polega na tym , że tylko wydaje ci się, że jeździsz przepisowo. Nic bardziej mylnego. Już wkrótce przekonasz się na własnej skórze, że w Polsce nikt, powtarzam absolutnie nikt nie jeździ przepisowo. Te dodatkowe fotoradary , mobilne partole ITD, odcinkowe pomiary prędkości itp. szybko Ci to uświadomią.

Srachy na Lachy No cóz - pożyjemy, zobaczymy.

Mosqito napisał(a):
I ty narzekasz że w Polsce pod tym względem jest źle ? Tu jest raj ! Ktoś słyszał żeby na zachodzie kierowca się tłumaczył po zatrzymaniu że jedzie 10km/h więcej niż dopuszczalna bo mu licznik przekłamuje ? Tylko Policja zła bo się czepia, ITD złe bo zatrzymuje, fotoradar źle bo łapie....

.... a ja co tydzień tkwię w tym samych korkach ????

Z pewnością masz rację ale nie bierzesz jednej ważnej rzeczy pod uwagę. Dajmy na to w takich Niemczech czy Francji a nawet w Chorwacji jest doskonale lub przynajmniej przyzwoicie rozbudowana sieć autostrad. Przytoczę przykład z google map:

1. Monachium - Hamburg = 791 km, 7 godzin 3 min
2. Paryż - Marsylia = 774 km, 6 godzin 50 min
3. Katowice - Koszalin = 668 km, 8 godzin 45 min alternatywna 619 km, 8 godzin 16 min i jeszcze 1 alternatywna która nawiasem mówiąc jako 1 wyskakuje jako najszybsza 823 km, 7 godzin 49 min - tyle że ta wiedzie przez Berlin

Z tego wynika ni mniej ni więcej, że przeciętny Niemiec czy Francuz nie odczuwa potrzeby pośpiechu tam gdzie obowiązują ograniczenia prędkości. Spróbuj dojechać zgodnie z przepisami z Katowic do Suwałk Bez noclegu nie dasz rady

realista2 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Prawo jazdy mam (chyba ) od 1982 roku - od tego czaszu zapłaciłem (chyba ) dwa mandaty w Polsce i jeden w Chorwacji, więc akcje naszego rządu mnie nie dotyczą

Twój problem polega na tym , że tylko wydaje ci się, że jeździsz przepisowo. Nic bardziej mylnego. Już wkrótce przekonasz się na własnej skórze, że w Polsce nikt, powtarzam absolutnie nikt nie jeździ przepisowo. Te dodatkowe fotoradary , mobilne partole ITD, odcinkowe pomiary prędkości itp. szybko Ci to uświadomią.

Kurna gadasz jakbyś siedział i przygotowywał ciągłe haki na kierowców i szukał sposobów jak utrudnić życie kierowcą no ale skoro immunitet Ciebie chroni to i nas mogą chronić różne zabawki do kupienia na aukcjach internetowych wszak posiadać mogę używać już nie
Jakoś nie przekonują mnie te Twoje argumenty skoro wyprzedzam znaczy że mnie stać na to aby jechać szybciej a tym bardziej jeśli wprowadzili by stawki które proponowałeś 21e za przekroczenie o 20km/h pasuje 150 + 20 = 170km/h i komfortowo przed siebie jak złapią będę o 20e lżejszy mniej piwa na miejscu wypije. A skoro tyle samochodów mamy na drogach to dlaczego akurat na mnie mają polować prawie jak w totku raz trafisz "trójkę" a raz nie trafisz nic.

marcinbb napisał(a):jeszcze kilka flagowych pomysłów naszego nieRządu i ludzie piechotą pofatygują się osobiście na Wiejską zrobić... kiełbaskę wiejską a nie oszukujmy się niewiele do tego brakuje.

A w jakim to kraju? Piszesz o Polsce gdzie jest demokratycznie wybrany rząd?

Bocian napisał(a):A w jakim to kraju? Piszesz o Polsce gdzie jest demokratycznie wybrany rząd?

Szkoda tylko, że ta nasza demokracja zaczyna się i kończy w dniu wyborów.

Bocian napisał(a):

marcinbb napisał(a):jeszcze kilka flagowych pomysłów naszego nieRządu i ludzie piechotą pofatygują się osobiście na Wiejską zrobić... kiełbaskę wiejską a nie oszukujmy się niewiele do tego brakuje.

A w jakim to kraju? Piszesz o Polsce gdzie jest demokratycznie wybrany rząd?

Wybieramy demokratycznie Rząd ale nie wszyscy aprobują pomysły które wprowadzają w życie patrz z góry zakładane zyski w budżecie z fotoradarów. Im głębiej sięgają do naszych kieszeni tym ludzie będą bardziej wkurzeni i w pewnym momencie coś pęknie...

realista2 napisał(a):

Bocian napisał(a):A w jakim to kraju? Piszesz o Polsce gdzie jest demokratycznie wybrany rząd?

Szkoda tylko, że ta nasza demokracja zaczyna się i kończy w dniu wyborów.

Ludzie demokratycznie wybierają mniejsze zło.

realista2 napisał(a):

Bocian napisał(a):A w jakim to kraju? Piszesz o Polsce gdzie jest demokratycznie wybrany rząd?

Szkoda tylko, że ta nasza demokracja zaczyna się i kończy w dniu wyborów.

Jakieś dowody na te teorie? Dowodem na to, że tak nie jest, jest choćby to, że tu piszesz co piszesz.