Motyw przewodni
„Mała skłonność polskiego turysty, do wydawania pieniędzy w Chorwacji”
Nie chce mi się pisać wstępu, lub przeklejać. Jest w wątku o napiwkach
Chętni do przeczytania wstępu, mogą sobie przejść w poniższy link i przeczytać mój wpis ...."napiwek, a sprawa polska"
https://www.cro.pl/napiwek-przymus-czy-dobra-wola-t57584-45.html
….
I teraz tak. Skąd ta opinia o nas w Chorwacji ?? Przecież Polacy słyną z zamiłowania do zakupów wszelakich.
Od grubych zakupów, do tych całkiem małych. Także różnych drobiazgów przemysłowych, sezonowych, z kategorii „dom i ogród”, „sport i turystyka”, itd. Nie mówiąc o ciuchach, a w dużym procencie, szmatach. Bo Chińczyk ubrał polskie społeczeństwo
Wystarczy tu przytoczyć (o czym każdy wie i w czym uczestniczy), czyli co się dzieje w naszych Centrach, Handlowych, Galeriach, hipermarketach Auchen, Leclercu, Careffour, Lidlu, Biedrze, obi, bazarach, dyskontach, składach, centrach chińskich. itd
Patrz zwłaszcza, sobota, 14.00 parkingi przy centrach.
Także portale, ol/x, all, aliexp… i tak dalej… Zakupowy szał ciał uprzęży. Non stop i coraz więcej
Co więc, jest grane z tą Chorwacją ?? „ Nieoczekiwana zmiana miejsc”. Bo w HR nagle, stop maszyna z zakupami, drobnymi zakupami.
Nagle, jak grom z jasnego nieba, spada na nas Niska skłonność do zakupów wszelakich… >>> Ciekawe
Czyli co ?? Cały towar nabyty jest w PL i przywieziony do HR, ?? włącznie z niebagatelnym segmentem żywnościowym w bagażniku.
A proste zakupy poza żywnościowe na miejscu w HR ??, Brak
A dlaczego tak jest ? \
A prawdopodobnie dlatego, bo jak wieść gminna niesie, Chorwacja jest pieruńsko droga i coraz droższa.
Nic się tam nie opłaca kupić. Włącznie z najprostszymi bzdetami przemysłowymi, sportowymi, plażowymi, etc.
Np. kupiliśmy sobie w kraju, jakieś badziewiaste buty do wody z super cenie 35 zł plus przesyłka 9,99 paczkomat … Ale biznes zrobiliśmy, że hoho … Bo w Decathlonie najtańsze 70 zł
A Chorwacja?? Oczywiście ceny zaporowe !!! Drogo !!! ... Buty do wody 10 euro. Ładnie pogadamy ze sprzedawcą, pójdą za 8 euro. ))
Ale Polacy mało biorą w Chorwacji takich rzeczy… Przecież w Chorwacji jest Drogo ….. ))….
Prawda, co mówili w tych internetach. Drogie te różne rzeczy, w tej Chorwacji.. Murwa kać, żeby buty do wody kosztowały 10 euro, albo 8 euro )) Nie bierzemy … Drogo
….
Ale kurde, chyba wszyscy nasi turyści w Chorwacji są po podstawówce i umieją liczyć
Bo butki do wody w Chorwacji też kosztują ok. 35 złotych polskich (i to bez paczkomatu)…I wiele jest takich podobnych przypadków… Fifty fifty
Czyżby Magia waluty euro /// Jak w walucie euro to jest drogo…A jak w Polsce, w złotych to jest tanio ))
Nic tu nie wymyślam… Zasłyszana rozmowa w Omisiu o butach do wody … 10 euro, drogo !!, Nie bierzemy.
Wziąłem.. Ładnie zagadałem, poszły za 8 euro…. Nawet niezłe, jak na ten segment budżetowych butów do wody…
…..
I tak się prawdopodobnie zaczyna, ta nasza niska skłonność do wydawania kasy na drobne zakupy w Chorwacji…
Właśnie od tych butów do wody, których nikt nie bierze, bo są w walucie euro, więc drogo….))…
Przewrotna teza )) Ale jak to wytłumaczyć, że 8 albo 10 euro w Chorwacji, to jest drogo, a 35zl w Polsce, to jest tanio )) heh
P.S. Nota bene, w Chorwacji za 8 euro, czyli za te ok. 35 zł, butki są trochę lepsze, niż te z ol//xa też za 35 zł plus paczkomat )).. Choć czajna, czajna ))
/////

.png)
.png)

.png)
.png)