Do Włoch przez Przełęcz Świętego Gotarda

walp napisał(a):Dziś wejdziemy do Muzeów Watykańskich.

Będę wypatrywać . Bardzo jestem ciekawa wrażeń z Kaplicy Sykstyńskiej.

Dzień 11 – Zwiedzanie Rzymu II - Skarby Watykanu c.d.

1. Muzea Watykańskie - Stance Rafaela - Kaplica Sykstyńska

Ruszamy zatem z rzeszą zwiedzających z całego świata, podziwiając owe skarby.












Zanim dotrzemy do wspomnianych punktów kulminacyjnych, naszą największą uwagę przykuła Galeria Map Geograficznych (Galleria delle Carte Geographiche). Na ścianach korytarza o wymiarach (120 x 6 m) wiszą namalowane w XVI w. z polecenia Grzegorza XIII m.in. 32 wielkie mapy
Italii starożytnej i współczesnej.










Mapa Wenecji.


Gadżety oczywiście muszą być.




W Sali Sobieskiego eksponowany jest obraz Jana Matejki przedstawiający Jana III Sobieskiego po zwycięstwie pod Wiedniem.
Na obrazie król siedzący na koniu, wręcza wysłannikowi papieża Innocentego XI, list z wiadomością o pokonaniu wojsk tureckich u bram Wiednia.
Ciężko znaleźć dogodną pozycję do zrobienia zdjęcia. Cały czas płynie rzeka turystów.



Ciekawe, czy ktoś pamięta z relacji, że ów papież pochodził z Como.
Obraz został podarowany przez Jana Matejkę papieżowi Leonowi XIII z okazji obchodów 200. rocznicy stoczenia zwycięskiej bitwy.

Nie byłam, ale oczywiście wiem, że muzeum jest ogromne. I tu pytanie: znając (choćby z www czy przewodników) co jest w muzeum, wybraliście punkty must see dla Was i co po drodze do nich zobaczyliście, czy jest stała trasa poruszania się i już po wejściu trzeba poruszać się utartym szlakiem, bez możliwości odbicia, zawrócenia?

Rzeczywiście Armagedon deszczowy był poprzedniego dnia! Ale w deszczu wieczne miasto również się prezentuje okazale!

piekara114 napisał(a):... czy jest stała trasa poruszania się i już po wejściu trzeba poruszać się utartym szlakiem, bez możliwości odbicia, zawrócenia?

Przy zakupie biletów otrzymujemy plan zwiedzania Muzeów.

My wybraliśmy popularną trasę: Galleria degli Arazzi -> Galleria delle Carte Geografiche -> Appartamento di San Pio V -> Sala Sobieski -> Sala dell'Immacolata -> Stanze di Raffaello -> Appartamento Borgia -> Cappella Sistina.

Musimy określić ile czasu chcemy poświęcić na zwiedzanie, co chcemy zobaczyć. Trasy są dobrze oznakowane. Poruszamy się wyznaczonymi szlakami.
W niektórych miejscach mamy możliwość odbicia, ale wyznaczone trasy są jednokierunkowe.

Bartek1977 napisał(a):Rzeczywiście Armagedon deszczowy był poprzedniego dnia! Ale w deszczu wieczne miasto również się prezentuje okazale!

Deszcz, który nas spotkał pierwszego dnia, uniemożliwił jakiekolwiek zwiedzanie. Forum Romanum zostało tak zalane, że zamknięto je na dwa dni. Ostatecznie jednak Sol pokonał Jowisza.

Wchodzimy do Sali Niepokalanej (Sala dell'Immacolata) - pięknie ozdobionej freskami Francesca Podesti w roku 1855, ilustrującymi dogmat ogłoszony 8 XII 1854 r. przez Piusa IX.







Co jakiś czas przez okna mamy widok na Ogrody watykańskie.



Nie mieliśmy w planie ich zwiedzać, ale gdyby ktoś miał taką ochotę, to podam, że ogrody można zwiedzać tylko w grupach. Mamy do dyspozycji dwie opcje:
- piesza wycieczka, czas ok. 1h30" bilet normalny 33 euro, ulgowy 24 (zawiera wstęp do Muzeów i kaplicy Sykstyńskiej), czyli do ogrodów dopłacamy 16 euro.
- wycieczka busem, czas ok. 0h50", bilet normalny 37 euro, również zawiera wstęp do Muzeów i kaplicy Sykstyńskiej.

Nie ma biletów tylko do ogrodów, a te łączone są do nabycia wyłącznie on-line na stronie internetowej.

W niektórych miejscach droga zwiedzania wychodzi na zewnątrz budynków. Tak jest np. kiedy przechodzimy z Sali Niepokalanej do Pokojów Rafaela.
Mamy tu widok na parking. Kilka tysięcy pracowników cywilnych codziennie dojeżdża tutaj do pracy z Rzymu.



Następne w programie: Stance Rafaela
Rafael Santi, najmłodszy z trójki słynnych artystów włoskiego renesansu, (obok Michała Anioła i Leonarda da Vinci), za czasów papieży Juliusza III i jego następcy Leona X (1. poł. XVI w.), udekorował freskami mieszkalne i reprezentacyjne sale papieskie.
W pałacu watykańskim są cztery stanze, które są umieszczone na drugim piętrze i są to: Stanza dell'Incendio di Borgo (Pożaru Borgo), Stanza della Segnatura, Stanza di Eliodoro, Stanza di Constantino (Konstantyna). Freski przedstawiają sceny z Biblii i historii Kościoła, a także z nowszej historii Rzymu.

Na drodze do punktu kulminacyjnego została jeszcze kolekcja sztuki współczesnej (Collezione Arte Contemporanea). Nie wszystko mi się w tej współczesnej podoba, wiele nie rozumiem, ale jest po drodze, to popatrzymy. Kilka przykładowych zdjęć:







Sistina coraz bliżej ...


Jeszcze schody w dół ...

marze_na napisał(a):Będę wypatrywać . Bardzo jestem ciekawa wrażeń z Kaplicy Sykstyńskiej.

Kaplica Sykstyńska - perła w koronie Stolicy Piotrowej.

"Kto nie widział Kaplicy Sykstyńskiej, ten nie może mieć pojęcia do czego zdolny jest tylko jeden człowiek, Michał Anioł" – miał napisać Johann Wolfgang Goethe. (Musimy pamiętać, że Michał Anioł jest autorem tylko tzw. "Nowej Sykstyny"). Niemniej, to co stworzył na sklepieniu kaplicy wraz ze słynnym freskiem "Sąd ostateczny" na ścianie na wprost wejścia, godne jest najwyższego podziwu.

Po wielu latach, miałem okazję być tutaj po raz drugi i zachwycałem się na nowo.
Dzieło wzbudza podziw wszystkich, a przecież Michał Anioł nie namalował wcześniej żadnego fresku

Kaplica Sykstyńska została zbudowana w latach 1475-1483 z fundacji papieża Sykstusa IV (stąd jej nazwa). Od początku była przeznaczona na ważniejsze uroczystości kościelne. Odbywały się tu m. in konklawe, czyli wybory nowego papieża.

Boczne ściany kaplicy zostały pokryte malowidłami wcześniej, w latach 1481 - 1483, przez najsłynniejszych artystów tamtej epoki z Toskanii i Umbrii, m. in. Botticellego, Perugino czy Rosselliniego. Ścianę po lewej stronie zdobi 6 scen z Starego Testamentu, a po prawej umieszczono 6 scen z Nowego Testamentu. Często określane są mianem "Stara Sykstyna" dla odróżnienia od fresków namalowanych przez Michała Anioła, zwanych "Nową Sykstyną".

Niestety w Kaplicy obowiązuje bezwzględny zakaz fotografowania, dlatego dwa zdjęcia z Internetu.


Na pewno wielu kojarzy jeden z najbardziej znanych fresków Michała Anioła "Stworzenie Adama", który znajduje się na sklepieniu:


Nad freskami pokrywającymi sklepienie kaplicy o wym. 41m x 13 m, Michał Anioł pracował w pozycji leżącej, bez pomocników, od 1508 do 1512 roku.
Zanim artysta pokrył sklepienie freskami, widniało na nim odzwierciedlenie nocnego nieba.

Z wyjątkiem tego miejsca, fotografowanie w Muzeach Watykańskich jest dozwolone, ale bez użycia lampy oraz statywu.
Na oficjalnej stronie Watykanu możliwe jest wirtualne zwiedzanie Kaplicy Sykstyńskiej

Porządkowi pilnują, żeby zachwyt nie trwał w nieskończoność. Nam też się trochę spieszy, dlatego decyduję się na pewien manewr, za który Młoda zwróciła mi uwagę.
Z Kaplicy Sykstyńskiej można wyjść dwoma różnymi wyjściami. Turyści indywidualni wychodzą drzwiami po lewej stronie, prowadzącymi do kolejnych sal oraz głównej bramy muzeów. Jest jednak drugie wyjście oznaczone "tour groups only".
Doklejamy się do jakiejś amerykańskiej grupy i wychodzimy. Porządkowi zajęci są upominaniem turystów: "No photos! No photos!". Nikt nie sprawdza przynależności do konkretnej grupy. Co daje wyjście po prawej stronie? Prowadzi prawie bezpośrednio do bazyliki św. Piotra. Omijamy na zewnątrz kolejkę od głównego wejścia, a przede wszystkim ponowną kontrolę. Zyskujemy kilkadziesiąt minut. Musimy przecież jakoś odrobić stratę z pierwszego dnia.

Wejdziemy teraz do Bazyliki św. Piotra.

Kaplicę ogląda się z jakiegoś balkoniku/przedsionka czy normalnie się po niej chodzi?
Oglądałam kiedyś zdjęcia ze słynnej klatki schodowej - doszliście do nich?

piekara114 napisał(a):Kaplicę ogląda się z jakiegoś balkoniku/przedsionka czy normalnie się po niej chodzi?

Do kaplicy wchodzi się i zwiedza z poziomu posadzki.

piekara114 napisał(a):Oglądałam kiedyś zdjęcia ze słynnej klatki schodowej - doszliście do nich?

Ta spiralna klatka schodowa, znajduje się na końcu zwiedzania, przy głównym wyjściu, koło słynnej galerii obrazów Pinacoteca.
Właśnie dlatego, że wyszliśmy prawym wyjściem, nie poszliśmy tam. Galeria nas nie interesowała tak bardzo, ale przede wszystkim starałem się wygospodarować czas, aby wrócić na Forum Romanum. Jak się później okaże, dzisiejszy plan naprawczy, był z góry skazany na porażkę.

walp napisał(a):(...) ale przede wszystkim starałem się wygospodarować czas, aby wrócić na Forum Romanum. Jak się później okaże, dzisiejszy plan naprawczy, był z góry skazany na porażkę.

Proszę się nie martwić, to już ostatnia porażka. Chociaż nie .... jeszcze będzie uno sciopero del trasporto pubblico, czyli strajk komunikacji miejskiej
Akurat w dniu, kiedy najwięcej jeździliśmy po Rzymie. Na szczęście trwał krótko, ale o tym jeszcze wspomnę.
Myślałem, że dziś ruszymy dalej, ale straciłem tekst ostatniego odcinka i muszę pisać na nowo.

Zatem fino a domani - do jutra znaczy się.

Dzień 11 – Zwiedzanie Rzymu II - Skarby Watykanu c.d.

Bazylika św. Piotra

Jest symbolem Watykanu, chociaż wcale nie najważniejszą świątynią Kościoła katolickiego. Była wznoszona w latach 1506 - 1626 na pozostałościach obiektu z czasów cesarza Konstantyna. Pod koniec XV w. pierwotna bazylika wybudowana nad rzekomym grobem św. Piotra, była w tak tragicznym stanie, że papież Juliusz II podjął odważną na tamte czasy decyzję o jej wyburzeniu i postawieniu w tym miejscu nowej świątyni.
Jest to jedna z pięciu (a nie jak twierdzą niektóre przewodniki - czterech) rzymskich bazylik papieskich. Nie jest jednak kościołem Biskupa Rzymu.

Do bazyliki wchodzimy przez przedsionek, w którym znajduje się pięcioro drzwi. Drzwi skrajne po prawej stronie to Święta Brama, otwierana z okazji Roku Świętego.


Barokowe wnętrze zaskakuje swoim ogromem. (długość wewn. 186 m, wys. nawy głównej 46 m).
Do czasu zbudowania Bazyliki Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro (Wybrzeże Kości Słoniowej), była to największa świątynia chrześcijańska.






W całym swoim bogactwie, bazylika posiada kilka "magnesów" przyciągających większość zwiedzających. W pierwszej kaplicy po prawej stronie (od wejścia) znajduje się słynna Pieta Michała Anioła. Od czasu uszkodzenia przez wandala w roku 1972 dzieło jest chronione pancerną szybą.


W następnej bocznej kaplicy św. Sebastiana znajduje się ważne miejsce dla wielu Polaków - grób św. Jana Pawła II.
Nasz papież został pochowany w Grotach Watykańskich, ale po beatyfikacji w maju 2011 roku, jego doczesne szczątki przeniesiono na górę,
do tej właśnie kaplicy.



I tutaj znowu mamy powiązanie z papieżem pochodzącym z Como. W tym miejscu bowiem, spoczywał wcześniej Innocenty XI, papież, który przyjął naszego króla Jana III Sobieskiego po odsieczy wiedeńskiej. Obecnie jego sarkofag znajduje się pod Ołtarzem Przemienienia Pańskiego ze wspaniałą kopią obrazu Rafaela.

Niestety, jeśli nie pojawimy się dość wcześnie, także tutaj będziemy narażeni na rzesze turystów szczególnie z Dalekiego Wschodu, obwieszonych aparatami, z tabletami oraz selfie stick'ami w rękach, którzy fotografują się z każdym napotkanym obiektem. Żadnego skupienia, tylko stanąć, strzelić fotkę i dalej.

Dużą uwagę przyciąga wspaniałe dzieło Berniniego - wsparty na czterech spiralnych kolumnach, baldachim z brązu. Wznosi się on nad papieskim ołtarzem i konfesją św. Piotra. (grób Apostoła znajduje się ok. 7 m poniżej w starożytnej nekropolii).
Sam ołtarz papieski stanowi typowa potrydencka, prosta, marmurowa mensa. Przy tym ołtarzu tylko Ojciec św. może odprawiać mszę św. i nikomu innemu nie wolno tego czynić bez zezwolenia samego Papieża. Ta zasada dotyczy wszystkich bazylik papieskich, zarówno w Rzymie jak i w Azji.








Innym dziełem tego artysty jest ołtarz katedry św. Piotra. Czterech Ojców Kościoła, niesie pokryte brązem krzesło (Cathedra Petri), na którym wg tradycji miał zasiadać św. Piotr. (raczej nie miał szans, ponieważ badania wykazały, że mebel pochodzi z przełomu XII-XIII wieku).


Zwiedzając bazylikę, warto zejść do grot zwanych także Kryptą Papieży. Znajduje się tutaj kilkadziesiąt grobów papieskich oraz "koronowanych głów" i innych dostojników. Wejście do grot jest bezpłatne i nie wymaga żadnej wejściówki. Znajduje się w samym centrum bazyliki, u podnóża filaru św. Andrzeja Apostoła.

Można także zwiedzić starożytną nekropolię oraz grób św. Piotra, jednak tu zwiedzanie jest możliwe tylko w grupach, po wcześniejszej rejestracji.
Koszt wizyty 13 euro, nie ma zniżek. Można jednak złożyć wirtualną wizytę.

Jednym z miejsc często pomijanych przez turystę jest skarbiec, w którym można zobaczyć np. cenne przedmioty związane z ceremoniami papieskimi. Skarbiec miał miejsce numer 3. na naszej dzisiejszej liście. Niestety ostatecznie my także pominęliśmy to miejsce, ponieważ cały czas miałem nadzieje, że uda nam się wrócić na Forum Romanum.
Gdyby jednak ktoś był chętny, to wejście do skarbca (Tesoro) znajduje się pod pomnikiem papieża Piusa VIII (lewa część nawy poprzecznej).
Bilety: normalny 7 euro, ulgowy 5 euro.

Kopułę zaprojektował Michał Anioł, ale nie zdołał jej ukończyć. Prace kontynuowali następcy. Ma średnicę 42 m i jest podtrzymywana przez cztery filary. Wnętrze kopuły ozdobiono mozaikami. Wysokość wewnętrzna od podłogi do sklepienia tzw. latarni wynosi 117,57 m.



Bazylikę św. Piotra można podziwiać długo, ale ponieważ zamierzamy odwiedzić pozostałe rzymskie basilicae maiores, nie będę przesadzał z sacrum (chociaż wielu pewnie i tak ma dosyć).

Taras widokowy na kopule bazyliki

To cel naszej wspinaczki. Rzymianie zwą ją Cupolone, czyli wielka kopuła. Jest jednym z symboli Wiecznego Miasta.


Wejście na kopułę bazyliki znajduje się na zewnątrz bazyliki, po prawej stronie. Oznaczone jest tabliczką CUPOLA. Na samą górę można dostać się na dwa sposoby: tylko schodami (551 stopni do pokonania) bilet 8 euro albo najpierw windą, a następnie schodami (tylko 320 stopni) bilet 10 euro. My decydujemy się na dopłatę do windy.
W ubiegłym roku bilety kosztowały odpowiednio 8 i 6 euro. Widocznie tutaj też była podwyżka. Aktualny cennik Nie ma możliwości rezerwacji biletów on-line, trzeba ustawić się w kolejce.

Windą wjedziemy tylko do pewnej wysokości.



Ostatni odcinek musimy pokonać spiralnymi schodami, w wąskim korytarzu, biegnącym pomiędzy dwiema powłokami kopuły.



Wysiłek zostaje zrekompensowany wspaniałymi widokami na Watykan i Rzym:




Widok na Via della Conciliazione i Zamek Świętego Anioła. Pierwotny plan zakładał zakończenie zwiedzania w dniu dzisiejszym właśnie w tej twierdzy, ale jak wiemy, mamy dość spore modyfikacje. Wrócimy tam jednak.


Budynki i ogrody Watykanu













Do zobaczenia na dole.

Rany ile ludzi w Bazylice św. Piotra .

Wydaje mi się, że jednak lepiej odwrócić kolejność zwiedzania i o ósmej zacząć od Bazyliki, bo jest szansa obejrzeć ją w miarę komfortowo. W Muzeach Watykańskich i tak zawsze są tłumy i kolejki.

marze_na napisał(a):Wydaje mi się, że jednak lepiej odwrócić kolejność zwiedzania i o ósmej zacząć od Bazyliki, bo jest szansa obejrzeć ją w miarę komfortowo. W Muzeach Watykańskich i tak zawsze są tłumy i kolejki.

Zrobiliśmy to celowo, ponieważ stoi się wtedy w jednej kolejce i przechodzi jedną kontrolę. Z Muzeów można przejść do bazyliki (no oczywiście z zastosowaniem wspomnianego fortelu), a z bazyliki do muzeów bezpośrednio nie. Nam zależało tego dnia na czasie. Przypomnę, że straciliśmy jeden dzień zwiedzania.

Biorąc jednak różnicę w godzinach otwarcia bazyliki (7:00) a Muzeów Watykańskich (9:00), jeśli ktoś jest w stanie dotrzeć o tak wczesnej porze, to jest to dobre rozwiązanie, bo będzie miał także pusty Plac św. Piotra. Tak jak w Twojej relacji, bo przecież wiadomo, że

marze_na napisał(a): Kto rano wstaje ten ma pusty plac św. Piotra .