Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Do Włoch przez Przełęcz Świętego Gotarda

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 10.10.2017 20:51

W jednej linii z fasadą katedry, stoi przy Piazza Duomo pochodzący z 1215 roku Palazzo del Broletto, zbudowany w stylu romańsko-gotyckim, z renesansową XV-wieczną fasadą i wieżą Torre del Comune.

23.JPG

Budynek z marmuru lombardzkiego w trzech kolorach, był kiedyś ratuszem, później pełnił różne funkcje (był m.in. siedzibą teatru, także archiwum).
Dziś mieści salę kongresową, sale wystawowe, a także pomieszczenia, w których organizowane są różne uroczystości i inne imprezy.

24.jpeg

Piazza Guido Grimoldi, sąsiadujący z Piazza Duomo.

27.JPG

Wracając na parking, mijamy budynek teatru sąsiadujący z katedrą przy Piazza Verdi.

25.JPG

26.JPG

Spacerując po mieście, przechodzimy przez Plac Volty, dalej idziemy ulicą Volty i mijamy dom Volty. :lol:

28.JPG

29a.jpeg

30.JPG

Ślady słynnego, włoskiego wynalazcy znajdujemy tutaj na każdym kroku, ale Como szczyci się tym, że było miastem rodzinnym wielu wybitnych osób.
Oprócz wspominanego wyżej Volty, w mieście urodzili się obydwaj Pliniusze. Starszy, historyk i pisarz, który zginął podczas wybuchu Wezuwiusza oraz Młodszy – wybitny mówca, który wybuch wulkanu i śmierć swojego wuja opisał w listach do Tacyta.

W wieku XVII w Como przyszedł na świat Benedetto Odescalchi (1611–1689), późniejszy papież Innocenty XI. Ma on pewne związki z Polską. Po Odsieczy Wiedeńskiej, król Jan III Sobieski wysłał do niego list ze słynnym "Venimus, vidimus et Deus vicit". Współcześnie, papież ten "ustąpił miejsca" w watykańskiej bazylice, Janowi Pawłowi II. O tym jeszcze wspomnę, kiedy będziemy na Watykanie. :wink:

Ponadto, w Como urodziły się Cosima Liszt, córka Franciszka Liszta i druga żona Ryszarda Wagnera.

Warto zatrzymać się w tym mieście, jeśli znajdzie się na naszej trasie. Pospacerować promenadą nad brzegiem jeziora, czy usiąść na placu obok katedry, gdzie tętni życie towarzyskie mieszkańców i turystów, w kafejkach oraz restauracjach. Kilka godzin tutaj spędzonych na pewno nie było dla nas czasem straconym.

Musimy jednak pożegnać się z tym pięknym miejscem i ruszać w dalszą drogę. Kierujemy się do węzła autostradowego „Como Centro”, aby po południu zameldować się na campingu, który czekał na nas od 6 marca. :lol:
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1306
Dołączył(a): 13.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 10.10.2017 21:28

tony montana napisał(a):No a tego George'a, o którym wspominałeś - odwiedziłeś?
Podobno kiedyś tam tęgo pili z Pittem


Nespresso?

:mrgreen:
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 11.10.2017 08:56

Twoje zdjęcia utwierdziły mnie w przekonaniu, że Duomo TRZEBA odwiedzić będąc w Como 8)

pozdrawiam,
M
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 11.10.2017 09:46

Cieszę się, że udało mi się kogoś przekonać. :)

Też byliśmy zadowoleni, tym bardziej, że ten krótki pobyt w Como, dodałem do naszej trasy na samym końcu.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 11.10.2017 20:38

Dzień 3 – odsłona 2: droga do nadmorskiej Toskanii.

Autostradą A9 skierowaliśmy się w stronę Mediolanu. Następnie autostradą A50 dojechaliśmy do A1, czyli Autostrady Słońca - najdłuższej włoskiej autostrady łączącej Mediolan z Neapolem przez Bolonię, Florencję i Rzym.
Przed Parmą zjechaliśmy na A15 (Autocamionaledella Cisa) - płatną autostradę łączącą Parmę z portowym miastem La Spezia nad Morzem Liguryjskim.
W związku z górskim terenem (Apeniny Toskańskie) droga biegnie szeregiem tuneli i estakad i był to najbardziej urozmaicony odcinek autostradowy na naszej dzisiejszej trasie. Punktem kulminacyjnym A15 jest ok. 2 kilometrowy tunel pod Przełęczą Cisa (wł. Passo della Cisa).

1.jpg

2.jpg

Ostatni autostradowy etap to przejazd A12 (Autostrada Azzurra) - biegnąca wzdłuż wybrzeża Morza Liguryjskiego. W sumie dojazd do Toskanii włoskimi autostradami od węzła Como Centro do Cecina Sud, kosztował nas 38,7 euro, zgodnie z kalkulatorem na stronie :arrow: autostrade.it

Włoskie autostrady nie są tanie :( można przyjąć średnią cenę ok. 7,8 euro/100 km.

Dla przykładu dojazd od Tarvisio (granica Austrii) do poszczególnych miejsc:
Venezia Est 210 km 17,50 euro
Firenze Nord 462 km 36,10 euro
Roma Nord 730 km 54,60 euro
Rosignano Marittimo (Riwiera Toskańska) 594 km 48,30 euro

Tankowanie we Włoszech do tanich również nie należy. :( Należy pamiętać, że benzyna bezołowiowa, to po włosku senza piombo. Natomiast olej napędowy, to zazwyczaj diesel, ale równie często jest określany jako gasolio. Wbrew pozorom gasolio to nie jest gaz LPG do samochodów. LPG to we Włoszech - GPL. :lol:

Trzeba mieć również świadomość, że tankowanie może być z obsługą (area servizio), zazwyczaj droższe o ok. 10 euro centów, albo samodzielne, nieco tańsze. Należy wówczas skorzystać z dystrybutora samoobsługowego.

Możemy zapłacić na dwa sposoby: wkładamy do maszyny banknot, albo kartę, później wybieramy numer dystrybutora i tankujemy, albo płacimy tradycyjnie przy kasie. Podczas naszego objazdu po Włoszech ceny paliwa były następujące:

- na autostradzie A12 (05.09) cena 1,59 euro na stacji Agip
- na Via Aurelia (09.09) cena 1,51 euro na stacji Esso
- autostradzie A1 (14.09) cena 1,71 euro na stacji Agip

Do naszej nadmorskiej bazy mieliśmy ok. 400 km, z czego 380 autostradami, dlatego podróż przebiegła bardzo sprawnie.

Como-Bibbona.jpg

Mijamy Cecinę i zjeżdżamy na La California. W Bibbonie kierujemy się do jej nadmorskiej części, czyli Mariny di Bibbona.
Ok. godz. 17-stej zameldowaliśmy się na campingu Il Gineprino.

DSCN1096.JPG

Za nami 1870 km. Jest weekend, ale wrześniowy, więc w kolejce przed nami tylko dwa samochody. Dopełniamy formalności, dopłacamy brakującą kasę do wysłanej podczas rezerwacji zaliczki.
W sumie za tygodniowy pobyt zapłaciliśmy 292 euro. 250 euro za nasze lokum "bilocale in muratura", czyli po naszemu one bedroom apartment + 30 euro za obowiązkowe sprzątanie + 12 euro taxa klimatyczna.

Po rozpakowaniu i odstawieniu samochodu na parking, poszliśmy oczywiście przywitać się z morzem. To nasz pierwszy pobyt nad Morzem Liguryjskim.
Była pierwsza kąpiel, a potem oglądanie zachodu słońca.

3.JPG

4.JPG

5.JPG

6.JPG

7.JPG

8.JPG

Więcej o samym miejscu i dlaczego wylądowaliśmy na Il Gineprino, napiszę w następnym odcinku.

Dojechaliśmy do krainy, która wg przewodników jest „uosobieniem piękna i harmonii” - rozpoczynamy toskański tydzień. :D

To be continued ... :papa:
Ostatnio edytowano 11.10.2017 21:58 przez walp, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2017 20:41

walp napisał(a):Też byliśmy zadowoleni, tym bardziej, że ten krótki pobyt w Como, dodałem do naszej trasy na samym końcu.

Ostatnio czytałam (na jakimś blogu chyba) krótką relację wiosenną z wypadu na Como: lot do Bergamo , dzień Mediolan, pociąg na Como i tu 2 dni staczkami przemieszczali się. Wyjazd był jakoś mega budżetowy..i pomyślałam,że to fajny pomysł na krótki wypad...


Czytam dalej jak to dojechaliście do MdB...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.10.2017 20:46

Ale puściutko na plaży...no i cena tygodnia we wrześniu sporo się od tej lipcowej różni....
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 11.10.2017 20:58

piekara114 napisał(a):Ostatnio czytałam (na jakimś blogu chyba) krótką relację wiosenną z wypadu na Como: lot do Bergamo , dzień Mediolan, pociąg na Como i tu 2 dni staczkami przemieszczali się. Wyjazd był jakoś mega budżetowy..i pomyślałam,że to fajny pomysł na krótki wypad...

Jest to na pewno dobry pomysł np. na przedłużony weekend. :wink:
piekara114 napisał(a):Ale puściutko na plaży...no i cena tygodnia we wrześniu sporo się od tej lipcowej różni....

Było późne popołudnie, ale za dnia tłumów nie było. Taki urok września. :)
Cena za camp rzeczywiście dużo niższa, chociaż coś, bo wszelkie wstępy do toskańskich i rzymskich atrakcji już tej wrześniowej zniżki nie mają. :roll:
Mikeee
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2377
Dołączył(a): 06.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikeee » 12.10.2017 13:15

Fakt, podróżowanie po Włoszech nie jest tanie. Poza Skandynawią mają chyba najdroższe paliwo w Europie :roll: .

Ale piękny mieliście pierwszy kontakt z morzem. Zachód słońca - bajka 8)

pozdrawiam,
M
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 12.10.2017 13:57

Mikeee napisał(a):Fakt, podróżowanie po Włoszech nie jest tanie. Poza Skandynawią mają chyba najdroższe paliwo w Europie :roll: .

Do tego dochodzi jeszcze kosztowna "wspinaczka" :lol: - włażenie na te wszystkie campanile i cupole, też nieźle kosztuje. :roll:
Mikeee napisał(a):Ale piękny mieliście pierwszy kontakt z morzem. Zachód słońca - bajka 8)

Tak było codziennie, pogoda podczas pobytu na kempingu dopisała. :)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 13.10.2017 20:28

Dzień 4 – sole e acqua, czyli dzień odpoczynku.

To był nasz pierwszy, pełny dzień spędzony na kempingu i w całości poświęcony na relaks, takie dolce far niente. :D Trzeba było naładować akumulatory przed zwiedzaniem toskańskich miast.

Jak tutaj w ogóle trafiliśmy :?:
Otóż, kiedy dojrzała decyzja o tym, że w tym roku jedziemy do Toskanii, rozpocząłem poszukiwania miejsca, które będzie naszą bazą wypadową do odkrywania piękna przyrody i kultury tego regionu, zapewniając jednocześnie relaksujący wypoczynek na plaży. Coś dla ciała i dla ducha. :wink:

Z lektury przewodników wiedziałem, że na południe od Livorno, głównego portu Toskanii, ciągną się plaże Costa degli Etruschi, (nazwa wybrzeża pochodzi od licznych nekropolii etruskich zwłaszcza w obrębie zatoki Baratti). Do miejscowości z ładnymi odcinkami plaż należą m.in. San Vincenzo, Marina di Bibbona, Marina di Cecina. Zacząłem szukać i ... na cro.pl natknąłem się na relację piekary114 pt. „Teksańskie widoczki w Toskanii.” and the winner was: Marina di Bibbona. :lol:

Jest to nadmorski kurort nad Morzem Liguryjskim, z plażą ciągnącą się przez ok. 4 km, wzdłuż której rosną sosnowe lasy. Zakwaterowanie oferują hotele, apartamenty i kempingi. Z plaży, patrząc w dal, na lewo dostrzeżemy wyspę Elba. Jest to trzecia co do wielkości włoska wyspa i największa w Archipelagu Toskańskim. Na wprost, widoczna jest malutka Capraia. Jak ktoś ma "sokoli wzrok", dostrzeże pewnie Korsykę. :D

Tuscan_archipelago.jpg

Przez 2-3 dni szukałem jeszcze optymalnego (czyt. najtańszego kempingu), ale wróciłem do tego samego, który Koleżanka opisała we wspomnianej relacji. :)
Decyzja zapadła: jedziemy na kemping Il Gineprino

Il Gineprino składa się z dwóch części: po jednej stronie drogi znajdują się: recepcja, bungalowy, studia, basen, restauracja, sklepik, a po drugiej stronie,
za mostkiem: parking, boisko, plac zabaw, budynek z apartamentami, oraz pole namiotowe.

Nasz domek Bilo znajdował się w tej pierwszej części, po przeciwnej stronie recepcji. Tuż obok basenu, restauracji i sklepiku.
Składał się z dwóch pomieszczeń: pierwsze to „living room” z aneksem kuchennym. Drugie to sypialnia (duże dwuosobowe łóżko oraz łóżko piętrowe) a także duża szafa i komoda. Była oczywiście łazienka (bardzo mała). Do dyspozycji była klima (nie używaliśmy), oraz darmowy dostęp do wi-fi. Jednak zasięg w domku był bardzo słaby, więc jeśli była potrzeba, korzystaliśmy na tarasie.

Zdjęcia kempingu zrobiłem z rana, dlatego camp wygląda na wymarły. My pluskaliśmy się w basenie późnym popołudniem, więc było najwyżej kilka osób.

Nasz domek Bilo BL-1

1_DxO.jpg

Recepcja

2_DxO.jpg

3_DxO.jpg

4_DxO.jpg

5_DxO.jpg


7_DxO.jpg

8_DxO.jpg

9_DxO.jpg

10_DxO.jpg

11_DxO.jpg

Restauracja

13_DxO.jpg

14_DxO.jpg

Różowy mostek i wjazd na parking oraz drugą część kempingu.

15_DxO.jpg

16_DxO.jpg

17_DxO.jpg

Jeśli ktoś potrzebuje szczegółowych informacji, to piekara114 wszystko dokładnie w swojej relacji opisała, łącznie z instrukcją wjazdu na parking. :oczko_usmiech: :oczko_usmiech: :oczko_usmiech:
Przy tej okazji chciałbym również podziękować forumowiczom: Franz, _Piotrek_, kulka53, mysza73 oraz kaszubskiexpress, których relacje również były dla mnie inspiracją do odwiedzenia tego włoskiego regionu. :)

To be continued ... wkrótce :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.10.2017 22:30

Walp wjazd na parking bez zmian? bo system otwierania dość nietypowy...

Widzę, a raczej czytam o jednej zmianie na campie, i to na plus, wifi free - 2 lata temu był płany 3 eur za h i jeszcze tylko przy recepcji działał (ciekawe czy to na stałe czy posezonowa promocja??)


Uśmiech mam od ucha do ucha, że camp Wam spasował i nie wpędziłam Was w miejsce, które wam nie pasowało....

:papa: :papa:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 14.10.2017 11:17

piekara114 napisał(a):Walp wjazd na parking bez zmian? bo system otwierania dość nietypowy...

Bez zmian, dlatego odsyłam do Twojej "instrukcji". :smo:
piekara114 napisał(a):Widzę, a raczej czytam o jednej zmianie na campie, i to na plus, wifi free - 2 lata temu był płany 3 eur za h i jeszcze tylko przy recepcji działał (ciekawe czy to na stałe czy posezonowa promocja??)

3 euro/h :!: ło matko, to by mnie więcej kosztowało niż wejście na Torre pendente di Pisa. 8O

Podczas korespondowania z campem, na moje maile odpisywały różne osoby. Paolo pisał o jakiś stawkach za wifi i kiedy poprosiłem o doprecyzowanie,
wtedy Marta napisała, że "wi-fi is free". Po przyjeździe dostaliśmy hasło dostępowe, ale z możliwością zalogowania tylko jednego użytkownika.
Nie wiem, czy to zmiana na stałe, czy tylko posezonowa "atrakcja".
piekara114 napisał(a):Uśmiech mam od ucha do ucha, że camp Wam spasował i nie wpędziłam Was w miejsce, które wam nie pasowało....

Relacjonowałaś tak dokładnie, że miałem wrażenia jakbym tam był. :oczko_usmiech:
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21045
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 14.10.2017 14:35

A jednak MdB...też mieliśmy przyjemność tam być na wakacjach...
Pozdrawiam
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 14.10.2017 14:54

ajdadi napisał(a):A jednak MdB...też mieliśmy przyjemność tam być na wakacjach...
Tylko relacji nie poczyniłeś....
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Do Włoch przez Przełęcz Świętego Gotarda - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone