zebik napisał(a):hrupek666 napisał(a):
Jak się 3 razy ugotuje to się nie skiśnie
A jak Ty chcesz kotlety z soi 3 razy gotować czy kluski lane.![]()
W słoikach

Aldonka napisał(a):Błagam, nie zaczynajcie znów o tych wekach, słoikach czy jak to tam zwał![]()
![]()
.png)
zebik napisał(a):Aldonka napisał(a):Błagam, nie zaczynajcie znów o tych wekach, słoikach czy jak to tam zwał![]()
![]()
Nie mam pomysłu jak zabrać mielone i żeberka do Cro. Podobno słojanki są the best tylko Hrupek pisze, że trza gotować 3 razy, a ja tyle gazu nie mam w domu.

.png)
Z napisał(a):Jak nie słoiki to może to pomoże https://www.google.pl/search?q=termosy+ ... 24&bih=629![]()
.png)
Niedzwiad napisał(a):lukasz22i napisał(a):anakin napisał(a):Jak dla mnie - warto.
I tyle w temacie.
j.w.
Dokładnie. Wodę , Ice Tea , Wisky , Radlery , masło , redbulle ... można wziąć bo w Cro te produkty należą raczej do drogich.
Zero piwa , zero wina i owoców!!!!!!!!!
.png)
pioszczep napisał(a):Wystarczy mięso zamrozić na kość, włożyć do torby termicznej (z byle hipermarketu) i do Chorwacji na pewno dowieziesz w stanie nienaruszonym - a tu jakąś lodówkę na pewno znajdziesz....
.png)
darek1 napisał(a):Już dziś wyparzam słoiki. Dojadą z pysznym jedzeniem do Chorwacji. Żeberka w kapuście, świeżyzna, smalec z mięsem i cebula, gołąbki, mielone w sosie grzybowym, gulasz z wołowiny z papryką, czosnkiem i pomidorami bez skórki, fasolka po bretońsku, ogórki małosolne, grzybki marynowane, borówki w konfiturze, patisony w occie i gruszki, chrzan i ćwikła do kiełbasy od chłopa. Palce lizać.
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
