co do oszczędności
to najtaniej kochani będzie
nie jechać do Cro
ja tam jadę do Chorwacji po to aby nacieszyć się
"ich słońcem"
"ich morzem"
"ich jedzeniem i piciem"
i choć jadę z dziećmi to stołuję się tam
jak to mówią liczni (w innym temacie) : "po co zabierać drzewo do lasu"
a ja pytam po co zabierać jedzenie do kraju, w którym go nie brakuje
oczywiscie jak każdy zabieram coś na drogę, szczególnie dla dzieciaków

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
