A już się spodziewałem, że... nie, nie, nie będę psuł tak pięknej i uroczystej chwili

.png)
.png)
Sławek59 napisał(a):Przeczytałem ten wątek (sam sobie się dziwię) od 2013
Sławek59 napisał(a):Ten wątek powinien przynieść odpowiedź:
-to weź (jeśli potrzebujesz) bo na miejscu sporo przepłacisz
- tego nie bierz bo niewiele droższe a po za tym ile tego zużyjesz przez dwa tygodnie
i tak właśnie radzą jak ty Bocian napisał(a):Sławek59 napisał(a): Jak jest miejsce w samochodzie to warto zabrać różne artykuły, bo w sumie po co przepłacać i szukać w sklepach?
Proste pytanie na które tu prawie nikt nie umie odpowiedzieć. Ile zaoszczędzisz, wymierna kwota w PLN.
co drugi dzień obiadek z produktów zabranych z Polski (koszt na czteroosobową rodzinkę to ok 30 zł) oczywiście dodatki w postaci świeżych warzyw tylko z Chorwackich targów,gdzie w tym czasie obiad w konobie to koszt od 300 do 400 kun (ok 230 pln) x 10 dni daje na kwotę 2300 pln minus 300 pln wydane na produkty zabrane z Polski co daję oszczędność w kwocie ok 2000 tysiaków
JackDaniels;) napisał(a):Bocian napisał(a):Sławek59 napisał(a): Jak jest miejsce w samochodzie to warto zabrać różne artykuły, bo w sumie po co przepłacać i szukać w sklepach?
Proste pytanie na które tu prawie nikt nie umie odpowiedzieć. Ile zaoszczędzisz, wymierna kwota w PLN.
wyjazd na 20 dnico drugi dzień obiadek z produktów zabranych z Polski (koszt na czteroosobową rodzinkę to ok 30 zł) ,oczywiście dodatki w postaci świeżych warzyw tylko z Chorwackich targów,gdzie w tym czasie obiad w konobie to od 300 do 400 kun (ok 230 pln) x 10 dni daje na kwotę 2300 pln minus 300 pln wydane na produkty zabrane z Polski co daję oszczędność w kwocie ok 2000 tysiaków
.png)
razpol napisał(a):Można zapytać co zawiera się w cenie 30 złotych, a co w 230?
Bo zakładam, że nie mówisz o spożyciu podobnych produktów tylko zupełnie innych?
Wg mnie wymierną wartością byłaby ocena podobnego posiłku przyrządzonego tu i tu.
Zestawienie np. garnka makaronu do jakiś rybnych talerzy ma się nijak.
Równie dobrze można by stwierdzić, że zaoszczędzam tyle i tyle, bo wiozę z Polski jakąś Sophie czy Kadarkę i piję ją zamiast np. Dingaca. Z tym, że to jednak zdecydowana różnica.
razpol napisał(a):
Bo zakładam, że nie mówisz o spożyciu podobnych produktów tylko zupełnie innych?

.png)
Bocian napisał(a):Tylko widzisz, tu nie o to dokładnie kruszy się kopięNie chodzi o chodzenie lub niechodzenie do konoby. Ludzie twierdzą, ze oszczędzają zabierając dużo jedzenia, więc należałoby wiedzieć ile tam kosztują te produkty, porównać ceny i wyciągnąć różnice. A tego wielu nie wie, ale wie, ze zaoszczędzą, powtarzając jak mantrę, że "tam jest dużo drożej" , "drożej o 100%" i takie tam. Oszczędność nie polega moim zdaniem na niechodzeniu do knajp, bo tak to możemy nie zwiedzać, na miejscu nie jeździć autem...
Bocian napisał(a):razpol napisał(a):Można zapytać co zawiera się w cenie 30 złotych, a co w 230?
Bo zakładam, że nie mówisz o spożyciu podobnych produktów tylko zupełnie innych?
Wg mnie wymierną wartością byłaby ocena podobnego posiłku przyrządzonego tu i tu.
Zestawienie np. garnka makaronu do jakiś rybnych talerzy ma się nijak.
Równie dobrze można by stwierdzić, że zaoszczędzam tyle i tyle, bo wiozę z Polski jakąś Sophie czy Kadarkę i piję ją zamiast np. Dingaca. Z tym, że to jednak zdecydowana różnica.
Ludzie, w tym ja takżezabierają podstawowe produkty, które sa porównywalne do tych chorwackich. Widziałem w sklepie polskie danonki
Woda, makaron, kawa, mleko, ziemniaki, pieczywo, ryż... Tego typu produkty. Raczej nie zabiera się do Cro ajvaru kupionego w PL
![]()
bluesman napisał(a): Trzeba też wziąć pod uwagę, że auto z uwagi na większy ciężar więcej też spala więc te oszczędności się zmniejszą.

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
