Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Postnapisał(a) viltob08 » 03.06.2013 12:18

Bocian napisał(a):
Iwona75 napisał(a):ynka, ajvar to samemu można zrobić i zawekować na wiele miesięcy, po co taki z chemią z Cro wozić ?
Nie pomyślałaś ?


Jest jeden warunek. Że uzyska się identyczny smak.


To trochę jak z ogórkami kiszonymi, ile tworzących tyle smaków ;-) Ja w domu robię ajvar, który wszystkim dookoła bardzo smakuje, i który wykorzystuję przez cały rok. Fakt, że nie dodaję konserwantów, ale głowy nie położę, gdzie bakłażany dojrzewały :roll:
Jak jadę do Cro, kupuję ichniejszy :D czy lepszy, nie wiem smakuje latem, wypoczynkiem i Chorwacją :papa:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1759
Dołączył(a): 20.05.2012

Postnapisał(a) PabloX » 03.06.2013 12:18

hrupek666 napisał(a):
PabloX napisał(a):
darek1 napisał(a): Brawo rodacy - wspieracie polską gospodarkę.


Darek, bądź konsekwentny - jedź nad Bałtyk :wink:



Po co takie rzeczy wypisywać,3/4 osób na tym forum zagwarantowane 100% pogodą nad właśnie Bałtyk by pojechał a a nie do CRO :!:
I niech mi tu nikt nie wypisuje głupot że nie :mrgreen:


Hrupku, może i tak, ale przecież nie o pogodę chodziło Darkowi, kiedy napisał o wspieraniu polskiej gospodarki :wink: i ja też nie o pogodzie mu odpisałem, tylko o konsekwencji. Jeżeli ktoś uznaje, że wspieranie polskiej gospodarki poprzez zakupienie pasztetów, Konspoli, Pudliszek i piw puszkowanych za 500 zł i zawiezienie ich sobie do Cro jest jakimś patriotycznym wyczynem, to będąc konsekwentnym, powinien wydać pieniądze nie na apartman w Cro, tylko gdzieś w Polsce. I nie jechać samochodem za granicę, chyba że jest w stanie całą trasę w obie strony przejechać wyłącznie na paliwie kupionym w Polsce. I tak dalej.

Absurdalna wypowiedź Darka w pełni zasługuje na absurdalne rozwinięcie :mrgreen:

Natomiast gdybanie o jakichś gwarancjach pogody nad Bałtykiem super się wpisuje w bzdurność tego wątku.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 03.06.2013 12:20

Iwona75 napisał(a):Mój jest taki jakim częstowały nas chorwackie rodziny u których bywaliśmy. Robiony przez chorwackie panie domu. Od nich się tego nauczyłam i taki nam smakuje.
Jaki jest ten ze sklepu nie wiem, bo nigdy go nie próbowałam :wink:

Ale skoro ynka dodaje do posiłku tylko łyżkę, to pewnie sporo chemi w sobie ma....

Czyli niekoniecznie jak "sklepowy". Mnie smakuje sklepowy "ljuti" i innego nie jem :)
Co do chemii to akurat ja się za bardzo nie przejmuję. Staram się jeść rzeczy zdrowe ale "makdonald" to nie grzech. Nie takie rzeczy się na obozach czy poligonach jadło. Nie sądzę aby ynka akurat podpadała pod ten temat, ale śmieszą mnie ludzie, co epatują innych zdrową żywnością przy okazji paląc fajki, pijąc wódę i wypoczywają przy drodze szybkiego ruchu :mrgreen: Jedyny sport jaki oprawiają to przejście z domu do auta :) I nie mam tu na myśli nikogo szczególnego...
ynka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1655
Dołączył(a): 17.05.2007

Postnapisał(a) ynka » 03.06.2013 13:01

Bocian napisał(a):
Iwona75 napisał(a):Mój jest taki jakim częstowały nas chorwackie rodziny u których bywaliśmy. Robiony przez chorwackie panie domu. Od nich się tego nauczyłam i taki nam smakuje.
Jaki jest ten ze sklepu nie wiem, bo nigdy go nie próbowałam :wink:

Ale skoro ynka dodaje do posiłku tylko łyżkę, to pewnie sporo chemi w sobie ma....

Czyli niekoniecznie jak "sklepowy". Mnie smakuje sklepowy "ljuti" i innego nie jem :)
Co do chemii to akurat ja się za bardzo nie przejmuję. Staram się jeść rzeczy zdrowe ale "makdonald" to nie grzech. Nie takie rzeczy się na obozach czy poligonach jadło. Nie sądzę aby ynka akurat podpadała pod ten temat, ale śmieszą mnie ludzie, co epatują innych zdrową żywnością przy okazji paląc fajki, pijąc wódę i wypoczywają przy drodze szybkiego ruchu :mrgreen: Jedyny sport jaki oprawiają to przejście z domu do auta :) I nie mam tu na myśli nikogo szczególnego...

Bocian już odpowiedział :)
Iwona, a myślisz że zabieram ze 20-słoików na cały rok?
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.06.2013 13:25

ynka napisał(a):
Bocian napisał(a):
Iwona75 napisał(a):Mój jest taki jakim częstowały nas chorwackie rodziny u których bywaliśmy. Robiony przez chorwackie panie domu. Od nich się tego nauczyłam i taki nam smakuje.
Jaki jest ten ze sklepu nie wiem, bo nigdy go nie próbowałam :wink:

Ale skoro ynka dodaje do posiłku tylko łyżkę, to pewnie sporo chemi w sobie ma....

Czyli niekoniecznie jak "sklepowy". Mnie smakuje sklepowy "ljuti" i innego nie jem :)
Co do chemii to akurat ja się za bardzo nie przejmuję. Staram się jeść rzeczy zdrowe ale "makdonald" to nie grzech. Nie takie rzeczy się na obozach czy poligonach jadło. Nie sądzę aby ynka akurat podpadała pod ten temat, ale śmieszą mnie ludzie, co epatują innych zdrową żywnością przy okazji paląc fajki, pijąc wódę i wypoczywają przy drodze szybkiego ruchu :mrgreen: Jedyny sport jaki oprawiają to przejście z domu do auta :) I nie mam tu na myśli nikogo szczególnego...

Bocian już odpowiedział :)
Iwona, a myślisz że zabieram ze 20-słoików na cały rok?

To może odpowiesz swoimi słowami a nie Bociana ? To ty pisalaś o zdrowym odżywianiu bez chemii a nie Bocian...Parę osób się juz twoim sposobem myślenia zainteresowało...
Z jednej strony słoiki - nie, bo chemia, z drugiej - tak , bo tylko łyżka do obiadu, a i tak chemia w tym jest.
Gdybym była jak ty fanką odżywiania bez chemii też robiłabym sama ajvar w domu ( ktory można też kupic w Polsce, w większości sieciówek).
ynka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1655
Dołączył(a): 17.05.2007

Postnapisał(a) ynka » 03.06.2013 13:41

Kinga, chrzan, majonez, keczup tez można przygotować w domu, a można kupić w sklepie wyprodukowanych bez użycia konserwantów, tak samo jest z Ajvarem. Tak widziałam już w Polsce Ajvar z Podravki ale nie kupowałam. Nie widzisz różnicy pomiędzy zjedzeniem zawartości słoika z pulpetami i łyżką Ajvaru do obiadu? Prześledź moje posty wyżej, może znajdziesz odpowiedź, ja się powtarzać nie będę i szczególnego zainteresowania moją kuchnią z twojej strony nie spotkałam, nie "lubisz" mnie po wątku o Ukrainie? :wink:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1759
Dołączył(a): 20.05.2012

Postnapisał(a) PabloX » 03.06.2013 13:43

Drogie Panie, wątek dotyczący ajwaru jest o, tutaj :lol:

Nawet łącznie z przepisem :wink:
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.06.2013 13:59

PabloX napisał(a):Drogie Panie, wątek dotyczący ajwaru jest o, tutaj :lol:

Nawet łącznie z przepisem :wink:

Ajvar kupuję w Realu, nie wiozę z Chorwacji, i za dużo zachodu by samemu robić :) Nie martwi mnie chemia w słoikach.
ynka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1655
Dołączył(a): 17.05.2007

Postnapisał(a) ynka » 03.06.2013 14:09

viltob08 napisał(a):
ynka napisał(a):A gdzie się da, różne przyprawy kupuję, zwykły listek laurowy ma bardziej intensywny zapach po miesiącu niż nasz z Prymatu czy jeszcze czegoś tam...


ynka my listki zawsze prosto z drzewka :oops: polecam, bo taka przywieziona gałązka, ma dopiero niezapomniany i cudowny aromat, który, o dziwo, utrzymuje się przez cały rok :-) Przywozimy też gałązki rozmarynu, polecam zamiast kupowanych w marketach :papa:

Przegapiłam posta :oops:
Dziękuję, też w tym roku tak zrobię, ja bardzo lubię zapach listków laurowych, dodaję do każdej zupy :)
Iwona75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 15.02.2012

Postnapisał(a) Iwona75 » 03.06.2013 14:11

kinga35 napisał(a):To może odpowiesz swoimi słowami a nie Bociana ? To ty pisalaś o zdrowym odżywianiu bez chemii a nie Bocian...Parę osób się juz twoim sposobem myślenia zainteresowało...
Z jednej strony słoiki - nie, bo chemia, z drugiej - tak , bo tylko łyżka do obiadu, a i tak chemia w tym jest.
Gdybym była jak ty fanką odżywiania bez chemii też robiłabym sama ajvar w domu ( ktory można też kupic w Polsce, w większości sieciówek).


I właśnie o to mi chodziło. Niech sobie każdy je co lubi, zabiera ile chce, a nie poucza innych i strzela kazania na temat celulitu i zdrowego odżywiania, tym bardziej że sam chemią nie gardzi.

Pozdrawiam dziewczyny :papa:
PabloX
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 1759
Dołączył(a): 20.05.2012

Postnapisał(a) PabloX » 03.06.2013 14:13

Iwona75 napisał(a): Pozdrawiam dziewczyny :papa:


A facetów to już nie :?: 8O Toż dyskryminacja :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.06.2013 14:15

ynka napisał(a):Kinga, chrzan, majonez, keczup tez można przygotować w domu, a można kupić w sklepie wyprodukowanych bez użycia konserwantów, tak samo jest z Ajvarem. Tak widziałam już w Polsce Ajvar z Podravki ale nie kupowałam. Nie widzisz różnicy pomiędzy zjedzeniem zawartości słoika z pulpetami i łyżką Ajvaru do obiadu? Prześledź moje posty wyżej, może znajdziesz odpowiedź, ja się powtarzać nie będę i szczególnego zainteresowania moją kuchnią z twojej strony nie spotkałam, nie "lubisz" mnie po wątku o Ukrainie? :wink:

Nie interesuje mnie twoja kuchnia dalej. Prześledź posty innych w tym temacie, na ktore nie odpowiedziałaś.
Temat z ajvarem zakończony.
Chodzi o ten hotel "komuna wróć"na Ukrainie, w ktorym za nocleg zapłaciłaś w przeliczeniu prawie 300 zł a w którym windy były rozpadające się i 20 letnie wykladziny ? no tak, trudno mi w to uwierzyć...
Ale wątek nie o Ukrainie ani nie o twojej kuchni.
Pozdrawiam.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 03.06.2013 15:09

Ale czy tak ciężko zrozumieć różnicę w zajadaniu się pulpetami od zjedzenia łyżki sklepowego ajvaru? Nikt tu nie pisał, że jest "chemicznym weganem".
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.06.2013 15:21

Bocian jesteś rzecznikiem ynki ? Skoro za nią odpowiadasz.
I nie "nikt" nie pisał o chemii tylko ynka.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Postnapisał(a) Bocian » 03.06.2013 15:30

kinga35 napisał(a):Bocian jesteś rzecznikiem ynki ? Skoro za nią odpowiadasz.
I nie "nikt" nie pisał o chemii tylko ynka.

Trzeba być rzecznikiem kogoś, żeby się wypowiadać? To forum, do tego służy :) Rozumiem po prostu jej tok rozumowania i wszystko. Nie odpowiadam za nią bo ona ma prawo odpowiadać sama, co być może uczyni jeśli będzie chciała, nie?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 54
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone