Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Postnapisał(a) jara » 08.06.2014 20:29

Lednice napisał(a):Juz jest wirtualne mordobicie 8)

Z powodu gulaszu :wink:


Sprawa honoru :mrgreen:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 08.06.2014 20:29

Podgrzanie gotowego dania nic nie kosztuje. To samo jest z czasem - nie traci się go. Kto traci czas - ten co kupuje produkty w Chorwacji. Bieganie i czytanie obcego języka zabiera mnóstwo czasu, co tu dopiero mówić o gotowaniu. Dania w Konobach nie są takie zachwycające. Tam tez trzeba poczekać na podanie. Koszt jest niewspółmierny jesli porównać koszty przywiezionego, a kupionego w Konobie. Policzcie sobie sami razy powiedzmy 4 bo tyle liczy rodzina. Mnie tam nie smakuje ich kurczak czy schabowy z fileta z frytkami. Ryba droga itp. Uważam, że polskie dania sa smaczniejsze i jest wiekszy wybór. Co do owoców morza to większość jej jue dla szpanu, a nie smaku. Pierdół mi tu nie opowiadajcie.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 20:31

W Chorwacji średnia temperatur jest o wiele wyższa niż w Polsce. Przeciętny człowiek powinien się odżywiać zgodnie z klimatem. Nie rozumiem Polaków, którzy muszą żreć /!/ schabowe, etc. w Chorwacji, Egipcie, Turcji i na Teneryfie.
Rozumiem aspekt ekonomiczny, ale można się tanio wyżywić makaronami kupionymi w HR z lokalnymi dodatkami. Można na śniadania jeść fajne białe serki chorwackie z pomidorem np. nie rujnujące portfeli. Można zjeść arbuz, figę. Owoce morza - dla zatwardziałego "schabowisty" mogą być zbyt dużym wyzwaniem - to mogę jakoś zrozumieć.
Jedziemy na zagraniczne wakacje żeby poczuć klimat innego kraju. Cieszmy się, że Chorwacja nie jest jeszcze zżarta przez wszechmocną globalizacją żywieniową jak np. Polska. Nie ma tam takiego natłoku macdonaldsów przy drogach jak chociażby u nas. To już zapewne wkrótce się wyrówna i dlatego warto korzystać teraz.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 08.06.2014 20:35

Nikt tu nie mówi aby korzystać z barów szybkiej obsługi chociaż gdyby taki był w Chorwacji np. Bar Mleczny to bym chodził do niego codziennie. Repertuar dań w Konobach jest monotonny i nie ciekawy natomiast dużo droższy niż w polskich lokalach czy zajadach przydrożnych. Ponadto ich hod dog czy hamburger to bułka i parówka bez warzyw.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 20:35

darek1 napisał(a):Podgrzanie gotowego dania nic nie kosztuje. To samo jest z czasem - nie traci się go. Kto traci czas - ten co kupuje produkty w Chorwacji. Bieganie i czytanie obcego języka zabiera mnóstwo czasu, co tu dopiero mówić o gotowaniu. Dania w Konobach nie są takie zachwycające. Tam tez trzeba poczekać na podanie. Koszt jest niewspółmierny jesli porównać koszty przywiezionego, a kupionego w Konobie. Policzcie sobie sami razy powiedzmy 4 bo tyle liczy rodzina. Mnie tam nie smakuje ich kurczak czy schabowy z fileta z frytkami. Ryba droga itp. Uważam, że polskie dania sa smaczniejsze i jest wiekszy wybór. Co do owoców morza to większość jej jue dla szpanu, a nie smaku. Pierdół mi tu nie opowiadajcie.


Ciężko dyskutować z osobą zmieniającą zdanie o 180 st co jakiś czas... Życzę zdrowia.
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Postnapisał(a) darek1 » 08.06.2014 20:44

Bary Mleczne to wyjątek. Można tam smacznie zjeść i to dania bezmięsne.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 20:49

A ja napisze tak.
Jeżdżę to CRO co rok. Na 2 tygodnie zawsze zabieram "bagażnik jedzenia". Mleko, chleb,zółty ser, makaron, jedzenie w słoikach, napoje, piwo, dźem, chleb tostowy, wedliny idą do lodówki samochodowej, ogórki, puszki, itp.
Tam wydaje nie na jedzenie a tylko na inne przyjemności. To się opłaca i nic się nie zepsuje.
Zaraz ktoś napisze o typowy Polak biedak bo go nie stać na miejscowe jedzenie więc bagażnik żarcia wiezie.
A ja tam swoje wiem i robie po swojemu.
Ostatnio edytowano 08.06.2014 20:52 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 20:50

Cmok_Wawelski napisał(a):
Jaką zaoszczędzoną kasę? To z Polski wieziesz jedzenie z darów Caritasu?
Przecież musisz za to wszystko zapłacić niewiele mniej (o ile w ogóle) niż w Chorwacji.
A dalej, jeżeli wozi się przetwory, dochodzą koszty gazu, prądu, słoików, lodówek elektrycznych, wkładów chłodzących, paliwa itp. itd., których z kolei nie masz kupując żywność na miejscu w Chorwacji.

Gdzie te oszczędności?


Tak dla porównania kosztów 8) przygotowanie 2 słoików w Polsce 8)

Schab w sosie własnym :P

1 kg schabu 15,99pln
cebula 0,50pln
gaz 3pln
prąd 0pln jeśli gotujemy w dzień
2 litrowe słoiki 4pln
lodówki, wkłady 0pln
niech auto za transport dwóch słoików spali 1 litr ON więcej 5,25pln :mrgreen:
dodatki kupione na miejscu (kasza, ryż, ziemniaki+sałatka) 20kun
koszt domowego obiadku 38,24pln DLA 6 OSÓB :wink:

mój schabik
Obrazek
obiad przygotowany przez naszą gospodynię
Obrazek

Obiad w konobie u Antonija w Primosten :P


Obrazek
Obrazek

Koszt za 4 osoby 400kun-224pln :mrgreen:

Nie chodzi mi tu o jakieś sknerstwo, czy jak to niektórzy piszą złodziejstwo w Konobach. Bo jak widać na załączonym obrazku dość często jestem gościem w Primosteńskich Konobach. Porównanie dla tych co cały czas chrzanią o zbliżonych kosztch obiadu dla 4 osobowej rodziny przygotowanego w domu w Polsce a chorwackimi Konobami :mrgreen: no chyba że obiadami nazywacie jedzenia na papierowych talerzykach (frytki, grice, hamburgera) po 10 kun :mrgreen:
:wink: część żarcia zabieram i zapraszam na obiadki moich chorwackich przyjaciół, i tak sobie dogadzamy kulinarnie :wink:
I nie ma co się śmiać :P nie jeden z was by dupy w Jadranie nie wymoczył, , gdyby nie słoiki z domowym obiadkiem
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 21:02

Danie dla tych co by chcieli przyoszczędzić trochę kaski :roll: produkty zakupione na to danie na miejscu w sklepie moja rodzinka 4 osoby + nasi gospodarze, koszt 150 kun, w Konobie za 6 osób podobne danie koszt 480 kun :P a wszystko przygotowane na przydomowym grillu :mrgreen:

Obrazek
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Postnapisał(a) jara » 08.06.2014 21:05

JackDaniels;) napisał(a):...


To gdzie w tym roku będziesz? :smo:
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 21:07

jara napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):...


To gdzie w tym roku będziesz? :smo:

Primosten zapraszam :mrgreen:
jara
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8000
Dołączył(a): 24.12.2011

Postnapisał(a) jara » 08.06.2014 21:09

JackDaniels;) napisał(a):
jara napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):...


To gdzie w tym roku będziesz? :smo:

Primosten zapraszam :mrgreen:


Dziękuję :lol:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 08.06.2014 21:14

JackDaniels;) napisał(a):I nie ma co się śmiać :P nie jeden z was by dupy w Jadranie nie wymoczył, , gdyby nie słoiki z domowym obiadkiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Oczywiście, że tak.
Ale każdy typi, że on to w życiu nic nie zabiera, tylko konoby i zakupy na miejscu. :roll:
No bo każdy chce być trendy, kól i dżesi............ :roll:

Rachunek jest prosty.
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 08.06.2014 21:21

Troszkę nie na temat, troszkę mnie poniosło :mrgreen:
Faszerowana papryka
Obrazek
Obrazek
Obrazek

nasi gospodarze nie dowierzali że można zrobić taaaakie smaczne żarcie w 15 minut, za 50 kun z jednym dodatkiem przywiezionym z Polski :mrgreen: :mrgreen:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
raptorf22
Odkrywca
Posty: 112
Dołączył(a): 10.01.2014

Postnapisał(a) raptorf22 » 08.06.2014 21:22

W tym roku jedziemy pierwyj raz, zabieram własny food , a co!.
Ale tak sobie czytam wcześniejsze posty, i każdy robi jak uważa, np. moi znajomi w zeszłym roku jechali z nami nad Bałtyk, kwatery miały ładną dużą dobrze wyposażoną kuchnię. My przygotowaliśmy sobie codziennie obiadek inny, zajmowało to może z godzinę, kolega chodził z żoną i córką codziennie do knajp. Co jedli? spalone zapiekanki, niesmaczną pizze i inne szybkie syfy. Raz nawet zwracali zapiekanki Nie dziękuję, argument koleżanki że "cały rok gotuję" także nie ma co generalizować, co cromaniak to inne podejście.
Ja zabieram na obiady już zrobione wcześniej , a reszta czyli pieczywa, warzywka inne dodatki dam zarobić Konzumowi.
Aha, moje dzieci są dość ruchliwe więc siedzenie w knajpie z 40 minut i czekanie nie wchodzi w rachubę.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji? - strona 76
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone