Czy warto zabierać jedzenie do Chorwacji?

napisał(a) **razpol** » 09.06.2014 07:59

Czyli pewnie warto.

napisał(a) **piotrulex** » 09.06.2014 08:07

napisał(a) **Fanka** » 09.06.2014 08:11

razpol napisał(a):Kulinarna rzeźnia..

A co z osobnikami, które uwielbiają owoce morza? Warto wozić, nie warto?

Ja właśnie jestem takim osobnikiem, świeże owoce morza to jedna z atrakcji Cro.
Ryby egzotycznych dla nas gatunków, ośmiornice, krewetki, langustki, homary to wszystko tam się łowi i można zjeść świeże, prosto z kutra...No może jedynie ośmiornice zamrażają, dzięki temu ponoć kruszeją.
Można samemu kupować i przyrządzać, można zamówić w kanobie, można nawet samemu złowić. Sama widziałam jak ktoś ponurkował troszkę koło kwatery i wyłowił siatę małży na obiad.... :oczko_usmiech:

Ale uwaga, bo tam też mają ryby mrożone w marketach takie jak u nas i nie każda ryba zamówiona w restauracji będzie adriatycka.... :!:

napisał(a) **mervik** » 09.06.2014 08:18

razpol napisał(a):Kulinarna rzeźnia..

...niestety taka jest prawda :oczko_usmiech:

....ja z mora lubię ryby i te rakowate ,do innych stworzeń jakoś smakowo nie mam przekonania ,po pewnym przeżyciu mulowym :evil:

...żona tylko rybkę i to filetowaną ,jak zobaczy taką z głową na żaru woli głodować :lol:

Jedzenia bierzemy bardzo mało ,tylko że cztery puszki ,resztę kupujemy na miejscu :wink:

...może dlatego ,że nigdy nie jedziemy od razu do wyznaczonego celu :wink:

napisał(a) **rapez** » 09.06.2014 08:29

Wczoraj kolega kupił siedem drożdżówek w Lopar i zapłacił :mrgreen:

70kun

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2014 08:30

Co tam Chorwacja

nie ma to jak zabrać żarcie na uczelnię :mrgreen:

napisał(a) **mervik** » 09.06.2014 08:43

JackDaniels;) napisał(a):[color=#000080]Co tam Chorwacja nie ma to jak zabrać żarcie na uczelnię

Daniels widziałem twoje smakowite cevapi i pastę chyba paprykową
...jak ją robisz :?:

..jadłem ją z cevapi w Mostarze była wspaniała :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2014 08:54

mervik napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):[color=#000080]Co tam Chorwacja nie ma to jak zabrać żarcie na uczelnię

Daniels widziałem twoje smakowite cevapi i pastę chyba paprykową
...jak ją robisz
..jadłem ją z cevapi w Mostarze była wspaniała

Pasta nazywa się Pindur, z Bośni

po prostu zajebioza dla podniebienia

a została kupiona w Konzumie 30kuz za słoik

napisał(a) **mervik** » 09.06.2014 08:58

JackDaniels;) napisał(a):
Pasta nazywa się Pindur po prostu zajebioza dla podniebienia a została kupiona w Konzumie 30kuz za słoik

To twoje cevapi ,też z Konzuma :roll:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2014 09:01

Użytkownik usunięty napisał(a): I niestety tak jak spora część Cromaniaków marzę o miejscu gdzie nie spotkam rodaków.

Polecam Malediwy

tam rodaka nie spotkasz, gwarantuję Tobie

jara napisał(a):
Coś zaszkodziło

Twardym cza być a nie mientkim :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2014 09:20

mervik napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
Pasta nazywa się Pindur po prostu zajebioza dla podniebienia a została kupiona w Konzumie 30kuz za słoik

To twoje cevapi ,też z Konzuma

Mięsko świeżutko zmielone, wołowo-baranie

w Primosten kupuję zawsze tu https://maps.google.pl/?ll=43.588131,15 ... .98,,0,1.6
albo tu https://maps.google.pl/?ll=43.587265,15 ... 49,,0,6.21
broń cię panie boże kupować w Konzumie czy Studenacu

napisał(a) **mervik** » 09.06.2014 09:46

JackDaniels;) napisał(a):
mervik napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
Pasta nazywa się Pindur po prostu zajebioza dla podniebienia a została kupiona w Konzumie 30kuz za słoik

To twoje cevapi ,też z Konzuma

Mięsko świeżutko zmielone, wołowo-baranie
w Primosten kupuję zawsze tu https://maps.google.pl/?ll=43.588131,15 ... .98,,0,1.6
albo tu https://maps.google.pl/?ll=43.587265,15 ... 49,,0,6.21
broń cię panie boże w Konzumie czy Studenacu

Daniels ...to jeszcze powiedz jak to smakowite cevapi zrobić :wink:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.06.2014 10:34

mervik napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
mervik napisał(a):
JackDaniels;) napisał(a):
Pasta nazywa się Pindur po prostu zajebioza dla podniebienia a została kupiona w Konzumie 30kuz za słoik

To twoje cevapi ,też z Konzuma

Mięsko świeżutko zmielone, wołowo-baranie
w Primosten kupuję zawsze tu https://maps.google.pl/?ll=43.588131,15 ... .98,,0,1.6
albo tu https://maps.google.pl/?ll=43.587265,15 ... 49,,0,6.21
broń cię panie boże w Konzumie czy Studenacu

Daniels ...to jeszcze powiedz jak to smakowite cevapi zrobić

Zmielone mięsko wymieszałem, doprawiłem tyciutko pieprzem, solą, czerwona papryką i zmielonym imbirem uformowałem rulony, i na rozgrzanego grilla :wink:

a doprawiam finalnie po ugrillowaniu już na talerzu :wink:

na prawo od rybek :oczko_usmiech:

a dalej za Cavapi polecam kotlety jagnięce z kością, majstersztyk w śród grillowanych potraw

napisał(a) **Bocian** » 09.06.2014 12:00

Już chyba jest na forum wątek gdzie można prezentować schaboszczaki i inne specjały, nie trzeba tego tu powielać...

napisał(a) **wikol** » 09.06.2014 13:30

Warto zabrać co nieco ze sobą. Po długiej podróży nie każdemu chce się od razu iść do sklepu na zakupy. Po przyjeździe można od razu coś przekąsić w pokoju.

Nie mówię o wiezieniu żarcia na cały urlop - ale jak ktoś musi oszczędzać każdą kunę to jego sprawa.
Na pewno duży zapas wody się przyda oraz kilka konserw w razie czego. Wyprawa do CRO autem to taki mały obóz przetrwania więc warto mieć wszystkiego po trochu. Zwłaszcza jak się jedzie z dziećmi.