Franz napisał(a):piotrf napisał(a):Potem przekraczamy granicę i już w deszczu wracamy do domu . Limit ładnej pogody wyczerpany![]()
Wykorzystany do spodu...
Czasem się udaje
Pozdrawiam
Piotr
.png)
wiola2012 napisał(a):Przyznaj się, że w poprzednim wcieleniu byłeś właścicielem jednego z nich, tylko po tylu wiekach zapomniałeś którego i teraz zwiedzasz wszystkie po kolei, w nadziei, że Ci się przypomni. Albo masz ukryty skarb
wiola2012 napisał(a):Albo masz ukryty skarb
.png)
megidh napisał(a):piotrf napisał(a):Ten deszcz chyba był Waszym sprzymierzeńcem, bo zapewne dzięki niemu żal z kończącego się właśnie wyjazdu nie był zbyt wielki.
.png)
Kapitańska Baba napisał(a):Dobrze, ze deszcz był dopiero w drodze do domu
.png)
.png)
) , w cieniu starych drzew parku i ruszyliśmy w kierunku gimnazjum z 1890 na Placu Partyzantki , podziwiając zdobienia mijanych kamieniczek .png)
Byłam w tych sztolniach, ale dawno temu i mało co pamiętam. Szukałam zdjęć z tamtej wizyty, ale gdzieś się zapodziały.piotrf napisał(a): Pobliskie Sztolnie Kowarskie Kopalni Uranu pominęliśmy - będzie na następny raz .
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
