Buongiorno! Benvenuti! La Bella Sicilia!

marze_na napisał(a):Tą trasę obsługuje przewoźnik Tarantola, ale poza sezonem chyba nic nie jeździ.[/size]

Wiem właśnie że przed sezonem to może być problem bo na ich stronie znalazłam rozkład dopiero od 15.06, ale myślałam że może jednak ktoś jeszcze coś organizuje, ale nie mogę nic takiego znaleźć jeżdżą do pobliskich miasteczek, ale to za daleko z buta z dzieckiem żeby do Segesty zawędrować.
Planuje co robić tam te kilka dni. W niedziele nic nie jeździ. A będziemy od wieczora w piątek do hmm ranka, południa w czwartek.
A potem Trapani, tylko bardziej by mi ta Segesta z Castellammare pasowała, bo z Trapani wszystkiego nie dam rady objechać w te kilka dni
Czekam na dalszy ciąg

tony montana napisał(a):Zingaro zapowiada się CIEKAWIE
Zimą nie próbowaliśmy....

Zimą to chyba nienajlepszy pomysł. Zwłaszcza w tak mokrą, na jaką trafiłeś .

Mai napisał(a):Planuje co robić tam te kilka dni. W niedziele nic nie jeździ. A będziemy od wieczora w piątek do hmm ranka, południa w czwartek.
A potem Trapani, tylko bardziej by mi ta Segesta z Castellammare pasowała, bo z Trapani wszystkiego nie dam rady objechać w te kilka dni
Czekam na dalszy ciąg

Przez chwilę rozważałam wypożyczenie na jeden dzień auta w Castellammare (jest jakaś wypożyczalnia przy plaży), ale ostatecznie postanowiliśmy zamienić jeden dzień w Castellammare na jeden więcej w Trapani.

Rezerwat Zingaro, część II

Z portu w Castellammare od maja do października pływają do rezerwatu stateczki wycieczkowe (cena ok. 25€). Przez chwilę nawet rozważaliśmy podziwianie tego kawałka wybrzeża od strony morza.
















Pomysł ostatecznie upadł trochę ze względu na cenę, ale przede wszystkim z uwagi na stosunkowo krótki czas trwania rejsu.
Mamy więc bardzo przyjemny spacerek.






















(...)

Oceniamy mijane plaże próbując wytypować tą jedną, na której chcielibyśmy trochę poleżeć. Nieco rozczarowuje nas fakt, że wszystkie są dość zatłoczone . W końcu to październik, dawno po sezonie .



















Założony przez nas cel już blisko.








W końcu docieramy do groty dell’Uzzo, w której podczas badań archeologicznych znalezniono szczątki ludzkie z okresu paleolitu.










(...)

Kusi trochę, żeby iść dalej do drugiego wejścia i tym samym przejść cały rezerwat, ale chęć zanurzenia się w morzu okazuje się silniejsza.
Zarządzamy odwrót .








Na plażowanie wybieramy cala della disa.





















Potem już tylko szybki marsz do Scopello na ostatni autobus do Castellammare.











Po dotarciu na miejsce okazuje się, że mamy jeszcze chwilę do odjazdu - w sam raz na szybką kawę z cannoli.
Decydujemy sie popełnić faux pas i zamawiamy cappuccino . Prawdziwy Włoch nie pije cappuccino popołudniu, ale turystom chyba wybaczą .
Sprzedawca przewraca oczami, kręci głową i mruczy coś pod nosem, ale po chwili stawia przed nami dwie filiżanki .








Na bliższe przyjrzenie się Scopello nie mamy już czasu. Miejscowość najbardziej słynie ze swoich faragolini. Może kiedyś ... .

Ostatnie odcinki są najlepsze z całej relacji(ja nieszczególnie przepadam za zwiedzaniem kościołów ) Rozważam wakacje campingowe w tych okolicach(za rok, dwa), tylko trochę to jest daleko od innych atrakcji wyspy

Decydujemy sie popełnić faux pas i zamawiamy cappuccino . Prawdziwy Włoch nie pije cappuccino popołudniu, ale turystom chyba wybaczą .

Też tak zawsze robiliśmy Niech se tam Włosi myślą co chcą

Zaiste, piękne miejsce, marzyłoby mi się przejście całego Zingaro, a tam po drugiej stronie niech mnie ktoś autem odbierze

Fajny ten rezerwat, szkoda że nie wymyślili jeszcze przewozu z końca na początek można by iść ścieżką do końca
A cannoli, prawie po nocach mi się śni
Zastanawiam się właśnie nad skróceniem pobytu w Castellammare o dzień czy dwa.
Już dokładnie za miesiąc będziemy tam

... ... co za widoczki i słodkości - sam nie wiem co lepiej wygląda ... ...
Pozdrawiam.

ruzica napisał(a):Ostatnie odcinki są najlepsze z całej relacji(ja nieszczególnie przepadam za zwiedzaniem kościołów ) Rozważam wakacje campingowe w tych okolicach(za rok, dwa), tylko trochę to jest daleko od innych atrakcji wyspy

Za to do plażowania okolica wymarzona . Wybrzeże między Trapanii a San Vito Lo Capo jest pod tym względem bardzo atrakcyjne. Miałam ochotę na koniec pobytu zajrzeć ma którąś z tamtejszych spiaggia, ale pogoda zrobiła się wyjątkowo nieplażowa .

tony montana napisał(a):Zaiste, piękne miejsce, marzyłoby mi się przejście całego Zingaro, a tam po drugiej stronie niech mnie ktoś autem odbierze

Mijaliśmy sporo ludzi, którzy robili trasę przez rezerwat tam i z powrotem. Dystans spokojnie do łyknięcia.
Nam do końca pozostało mniej więcej tyle ile musieliśmy wcześniej przejść ze Scopello do wejścia do rezerwatu.

Mai napisał(a):Już dokładnie za miesiąc będziemy tam

Trochę zazdroszczę .
Wydaje mi się, że koniec maja to najlepszy termin na wyjazd na Sycylię. My na pewno kolejny raz wybierzemy się w takim właśnie okresie.

kmichal napisał(a):... ... co za widoczki i słodkości - sam nie wiem co lepiej wygląda ... ...

Sama też nie wiem, bo cannoli siciliani zdecydowanie podbiło moje serce .

No daj Marzenka jakąś fotkę z wyjazdu, no..

tony montana napisał(a):No daj Marzenka jakąś fotkę z wyjazdu, no..

Je też ładnie proszę

Zanosi się na dłuższą przerwę?
Znaczy Marzena podróżuje już?

W okolicach Neapolu się kręci....

Mai napisał(a):Znaczy Marzena podróżuje już?

piekara114 napisał(a):W okolicach Neapolu się kręci....

Czyli, jak wróci, szykuje się nowa relacja