Re: Bez czterech kółek – Koufonissi 2019
napisał(a) dangol » 22.12.2019 10:43
Najbliższe 3,5 godziny spędziliśmy nad skalnym basenem.
Pod skałami jest sporo cienia, co w taki upał jest wręcz zbawienne

. Gdy robi się „zimno”, kilkuminutowe wyjście na rozgrzane słońcem skały natychmiast ciało rozgrzewa

.
Co prawda, kąpiel w basenie nie dla mnie… Na szczęście z boku zatoczki jest dojście to skrawka płytszej wody, więc z taplaniem się w morzu nie jest źle, a miejsce jest po prostu świetne

.
Tłoku o dziwo nie było, przez cały nasz pobyt nad basenem przewinęło się tam może 6 ( a na pewno nie więcej niż

osób, oczywiście nie wszyscy w tym samym czasie. Bywały też taki chwile, gdy byliśmy zupełnie sami

.