Bez czterech kółek – Koufonissi 2019 i szczypta Naxos

dangol napisał(a):

Oby tegoroczne "jesienne" wakacje znów były w Grecji!

Tego Wam życzę
I dziękuję za relację

Dzięki za relację
Fajną pogodę trafiliście, co prawda o tej porze roku to wciąż raczej norma ale zawsze może się zdarzyć jakiś nieprzewidziany front
Milo było znów poplażować na Koufonissi oraz odwiedzić Naxos

Dzięki za super relację. Miała wszystko co trzeba do udanych wakacji i to greckie lenistwo też

Miło było. Mam nadzieję na jakiś cd, za jakieś pół roku.

Dziękuję Wam za towarzystwo , to zdecydowanie pomaga w pisaniu relacji...

Wiem o tych nowych lotach, ale póki co Korfu nie biorę pod uwagę nawet jako korzystne cenowo „last minute”, chociażby dlatego iż ostatni lot powrotny jest 24 września… My wtedy to zapewne dopiero będziemy pakować się do podróży , wcześniejszy termin "jesiennych" wakacji znów w tym roku nie wchodzi w grę. Ale kiedyś tam, o ile loty będą aktualne, kto wie?

Jeśli będziemy mogli wybrać się na dwa tygodnie, to na bank będzie Grecja autem, a wówczas jakaś Cyklada. Raczej żadna z tych największych, żeby zbytnio nie kusiła zwiedzaniem . Owszem, fajnie byłoby zobaczyć coś więcej, niż można było na Koufonissi, ale musi być też sporo okazji na leniuchowanie oraz łapanie smaków lokalnej kuchni .
Jeśli do dyspozycji będzie tylko tydzień, to … jeszcze nie wiem i póki co zupełnie się nad tym nie zastanawiam.