Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Grecja leniwie...

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 05.06.2017 09:19

piekara114 napisał(a):[
Beata W. napisał(a):To ja po leniwym weekendzie też się Tu ponudzę trochę :lol:
A miałam nadzieję, że Saloniki to będą i coś podpatrzę planując swoją Grecję. U mnie w tym roku Meteory i Saloniki to must see :oczko_usmiech:
To się będziemy wszyscy razem nudzić... Tylko wiesz, jak chcesz coś skorzystać to dopinguj, wyjazd 6 lipca ok. godz. 10... Jakby wygrała RO to Meteory i Saloniki na 1000% by były...


No to dawaj dawaj Beata tą Grecję bo do lipca to już rzut beretem :lol: Właśnie możliwość wypadu do Meteorów czy Salonik było to dla mnie dużym za dla RO :lol:
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 05.06.2017 10:11

Szybka ta relacja :D ledwie weekend minął... :roll: a tu załapałam się dopiero na trzeci rząd :?
Będę zaglądała do Twojej Grecji:smo:
Miło, że opisujesz swoje liczne wypady i będę czekała na mój ulubiony Hvar :hearts: i Jelsę :hearts:

U mnie Grecja tylko była raz już parę lat temu... a Sarti też miałam w planach, więc popatrzę na Pomarańczową Plażę i tą w Vourvourou :smo: 8)
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3344
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 05.06.2017 13:18

Witam
U mnie Grecja od trzech lat odkładana na następny rok.
Będę śledził i może w przyszłym roku wreszcie zobaczę Grecję. :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.06.2017 13:27

Za rok może dwa planujemy Grecję wiec zasiadam i leniuchuje :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 05.06.2017 13:31

piekara114 napisał(a):
DSCF3967.JPG

... Ponudzicie się ze mną?
Jasne! ja na tej ławce se legnę i będę obserwować :)

Interesują mnie zarówno szczegóły z trasy jak i sama Shitonia. Mam na nią ochotę ale właśnie co poza plażami tam? Na Meteory trochę nie po drodze. Drugi mankamet to jednak długa droga, ode mnie ponad 2 tysie km a więc dzień jazdy dłużej niż do Cro :? .

Mimo to chętnie się dowiem, czy wypatrzyłaś gdzieś stojące na dziko przyczepy kempingowe - kampery?
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 05.06.2017 14:05

gusia-s napisał(a):] Jasne! ja na tej ławce se legnę i będę obserwować :)


Aleeee, ale, aleeee zrób trochę miejsca! :oczko_usmiech:
Też z chęcią trochę poleniuchuję.
:mrgreen:
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 05.06.2017 18:04

καλησπέρα
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 18:43

trinity napisał(a):U mnie Grecja tylko była raz już parę lat temu... a Sarti też miałam w planach, więc popatrzę na Pomarańczową Plażę i tą w Vourvourou :smo: 8)
My też dopiero raz, ale my tak na spokojnie zawsze zaczynamy, tak samo było z Cro, od Istrii i rok po roku coraz ciekawiej..... Warto stopniować doznania i widzieć różnice...


krutom napisał(a):U mnie Grecja od trzech lat odkładana na następny rok.
Będę śledził i może w przyszłym roku wreszcie zobaczę Grecję. :papa:

beatabm napisał(a):Za rok może dwa planujemy Grecję wiec zasiadam i leniuchuje :D
Witacie oboje. Warto odwiedzić i poznać coś nowego :D

trinity napisał(a):Miło, że opisujesz swoje liczne wypady i będę czekała na mój ulubiony Hvar :hearts: i Jelsę :hearts:
Fajnie jak ktoś czyta i komentuje, lepiej się pisze....
Na Jelsę to trooochę musisz poczekać, teraz szukam plaż do snurkowania... Możesz coś polecić???

gusia-s napisał(a):Interesują mnie zarówno szczegóły z trasy jak i sama Shitonia. Mam na nią ochotę ale właśnie co poza plażami tam? Na Meteory trochę nie po drodze. Drugi mankamet to jednak długa droga, ode mnie ponad 2 tysie km a więc dzień jazdy dłużej niż do Cro :? .
Właśnie minus to brak miejsc do zwiedzania :? ....
Co do trasy i odległości...Lepiej mi nie przypominaj, w kolejnych odcinkach do tego dojdę.... :evil: :evil:

gusia-s napisał(a):Mimo to chętnie się dowiem, czy wypatrzyłaś gdzieś stojące na dziko przyczepy kempingowe - kampery?
Ciężko było nie zwrócić na takie miejsca uwagę...nawet w mocno popularnych miejscach były...Dam znać w odpowiednim momencie...

Roxi napisał(a):
gusia-s napisał(a):Jasne! ja na tej ławce se legnę i będę obserwować :)
Aleeee, ale, aleeee zrób trochę miejsca! :oczko_usmiech:
Też z chęcią trochę poleniuchuję.
Ławeczka była super, ale ciężko na niej poleniuchować, bo w pełnym słońcu była, zero cienia....

Torac napisał(a):καλησπέρα
Witaj, może za kilka lat odpowiem Ci jak należy :mrgreen:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 18:49

Wreszcie nastał dzień 8 lipca 2016, piątek.

Mamy już wolne :D , na spokojnie się spakujemy, coś zjemy i najwyżej wcześniej wyjedziemy :mrgreen:
Rano denerwują i mocno podnoszą nam ciśnienie informacje z pracy Pana M :twisted: . Wnerwienie na max. (pierwsze wnerwienie było już dzień wcześniej, kiedy ktoś wpadł do głowy, żeby Pan M. w piątek przyszedł do pracy na chwilę :roll: , a wiadomo jak zwykle taka chwila wygląda….). Nie dajemy się, ale pakowanie zamiast zająć zwyczajowe 2 h (wraz z prasowaniem) zajmuje mi 5h :twisted: (i to bez prasowania, bo to już w czwartek zrobiłam)….

Pan M. pakuje wszystko do auta, aby duże rzeczy były dobrze rozłożone (ciężar i te sprawy), ja na końcu tylko te mniejsze torby układam po swojemu (co potrzeba w trasie bliżej, co nie - głębiej). Wiecie, porządek musi być :mrgreen:
Obrazek

Kropelka już jest na klapie, niech też świat pozwiedza…
Obrazek

… możemy ruszać w nieznanym nam kierunku …..
Obrazek
Ostatnio edytowano 03.09.2017 17:46 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.06.2017 19:33

piekara114 napisał(a):
Pan M. pakuje wszystko do auta, aby duże rzeczy były dobrze rozłożone (ciężar i te sprawy), ja na końcu tylko te mniejsze torby układam po swojemu (co potrzeba w trasie bliżej, co nie - głębiej). Wiecie, porządek musi być :mrgreen:
Obrazek
Nie pokażę tego zdjęcia mojemu mężowi (bo wtedy bym musiała wysłuchać, jaka ja to jestem niezorganizowana itp :roll: ), ale już wiem, że bardzo by Was polubił :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 20:38

mysza73 napisał(a):Nie pokażę tego zdjęcia mojemu mężowi (bo wtedy bym musiała wysłuchać, jaka ja to jestem niezorganizowana itp :roll: ), ale już wiem, że bardzo by Was polubił :oczko_usmiech:
To już lubię Pana Myszę :mrgreen: proszę przekazać... Praktyka czyni mistrzem :mrgreen: .... Musisz poćwiczyć, choć Ty się na żelazne ptaki przerzuciłaś :roll:

A jak porównasz pakowanie sprzed roku (z Toskanii) to zauważ, że w bagażniku jest luźniej, a doszedł leżak...
Obrazek

Ciekawa jestem jak uda nam się w tym roku poukładać wszystko...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 20:50

Obrazek

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 03.10.2017 18:42 przez piekara114, łącznie edytowano 2 razy
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13066
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 05.06.2017 21:02

piekara114 napisał(a):
mysza73 napisał(a):Nie pokażę tego zdjęcia mojemu mężowi (bo wtedy bym musiała wysłuchać, jaka ja to jestem niezorganizowana itp :roll: ), ale już wiem, że bardzo by Was polubił :oczko_usmiech:
To już lubię Pana Myszę :mrgreen: proszę przekazać... Praktyka czyni mistrzem :mrgreen: .... Musisz poćwiczyć, choć Ty się na żelazne ptaki przerzuciłaś :roll:
Przekazałam :mrgreen: ,
ja specjalnie dla Ciebie zrobię w tym roku zdjęcie naszego bagażnika ... myślę, że nie będzie gorzej niż u Was :wink:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 21:14

mysza73 napisał(a):ja specjalnie dla Ciebie zrobię w tym roku zdjęcie naszego bagażnika ... myślę, że nie będzie gorzej niż u Was :wink:
Czyli zdjęciowa podpowiedź nie pójdzie na marne :mrgreen: Czekam na dowód. A gdzie Ty autem się wybierasz??
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.06.2017 21:29

Wreszcie nastał dzień 8 lipca 2016, piątek

Na razie jedziemy standardowo…na Zwardoń… W Słowacji jesteśmy o 19:52. Winietkę kupiliśmy przez internet (podobnie jak na Węgry) – polecam, szybko i sprawnie. Postój na kolację przy autostradzie słowackiej (kierunek Bratysława) i zaraz po tym odbijamy na Komarno. Droga już zdecydowanie węższa, ale jedziemy ok. 100km/h. W miasteczkach zwalniamy, ale mamy przed sobą tubylca sprawnie zasuwającego po drodze wśród pól, więc się go trzymamy i o 23:43 wjeżdżamy na Węgry.


9 lipca 2016, sobota

Tu droga już przyzwoita, a po chwili już jesteśmy na obwodnicy Budapesztu i zaraz odbijamy na M5. I tankujemy jak się okazuje najdroższą ropę 8O na całym naszym wyjeździe :evil: :evil: Zjeżdżamy na parking na jakąś 2-godzinną drzemkę i tuż przed 4 ruszamy dalej. Chcemy o znośnej porze przekroczyć granicę. Odbijamy na Tompę i o 5:05 meldujemy się na granicy. Przed nami dosłownie 1 auto Obrazeki to w trakcie odprawy, więc nasz plan sprawnego przekroczenia granicy idzie idealnieObrazek Na obszarze między granicznym widzę kilka snujących się żołnierzy z karabinami 8O , takiego sporego gabarytu. O co chodzi :?: :?: Rozglądam się i po prawej stronie (dosłownie na przeciwko budek granicznych) jest niewielki obóz dla uchodźców otoczony drutem kolczastym 8O 8O Zakurzone namioty tylu igloo robią posępne wrażenie… Zapach też nie jest najprzyjemniejszy (jest już dość ciepło, więc nie wiem jak tu jest w południe)…. Paszporty i dokumenty są sprawdzane sprawnie, więc krótko tu stoimy...

Suniemy spokojnie po raz pierwszy w życiu serbską autostradą. Jazda jest dość przyjemna. Krótki postój na śniadanie w przy autostradowej restauracji z żółtą literką (zaskoczyło mnie to) w towarzystwie niemieckich Turków zmierzających na południe…..

Ruszamy dalej i na spokojnie wjeżdżamy do Belgradu płacąc wcześniej za przejazd autostradą 2,5 eur (taniej oczywiście w dinarach, ale nie kupowałam wszystkich walut... oczywiście drobniaki euro już wcześniej miałam przygotowane na całą trasę :mrgreen: ). Jest dopiero godz. 9, a jest już GORĄCO….. Krzysiek prowadzi nas jakimiś dziwnymi drogami, zwiedzamy peryferie i dzielnice mieszkaniowe stolicy Serbii :roll: . Mijamy sporo dużych i z rozmachem wybudowanych betonowych budynków, chyba rządowych lub jakiś instytucji, bo przed nimi powiewają liczne flagi. Kiedy już prawie jesteśmy na miejscu okazuje się, że droga jest zamknięta i musimy jakoś sami sobie w terenie radzić. Navi przestawiła się na cyrlicę, więc szukanie na niej jest męczące :? i zdajemy się naszą intuicję i znaki drogowe. Teraz już idealnie trafiamy na zaplanowany parking :mrgreen: Przy wjeździe jest Pan w budce, część parkingu pod mostem odgrodzona (straż, karetka), ale jest 1 wolne miejsce i możemy na nim zaparkować. Wprawdzie w słońcu, no ale cóż. Parking jest dokładnie tu i nam na niego namiary dzięki Piotrf, który się swoją sprawdzoną miejscówką podzielił w tym wątku. Parking oczywiście free. Wychodzę z auta i czuje się jak w saunie, GORĄCO. Syn nie chce nigdzie w tym upale iść, ale jesteśmy, więc nie ma wyjścia... Do torebki jeszcze właściwy przewodnik (samodzielnie zrobiony)+ zimne picie z lodówki. Z naszego miejsca parkingowego mamy widok na rzekę Sawę i na drugi brzeg…
Obrazek
Ostatnio edytowano 03.09.2017 17:49 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Grecja leniwie... - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone